sstar&let (2009-10-07) Ocena: 4 Nieco miałkie, jak Brut ostatnio napisał luźne i przezroczyste wino. Nie przeszkadza ale i nie inspiruje. Pachniało może śliwką, choć nieco rumiankowo marchewkowej słodyczy z utlenienia (nostra culpa!) się już pojawiło. Ocena niejednoznacza 4/5.
Castillo de Liria działa już od 1971 roku. Na kontrze piszą, że jeśli w Kanadzie: return for refund if applicable. A producent to Vicente, choć jak z Konradem każda pisownia jest dopuszczalna: Vincente też;) @TiM
peyotl (2009-10-07) Jak to w pisence Kleyffa: ... Siedzi menel, czyta neon... [I myśli sobie]: ... że ten dziad, to właśnie nie on...
wino8298#10358
sstar&let (2009-10-16) Ktoś ostatnio szydził z bobala. A to głowa byka podobno;) Etykieta na deser, no może jej część. wino8298#10572
sstar&let (2009-10-16) Cała etykieta wygląda tak: wino8298#10591