sstar&let (2010-04-11) Ocena: 5 Rześkie jak to zwykle w okolicach Gardy bywa i lekko goryczkowe do tego, zabarwione odrobiną słodyczy. Owoc (może mirabelki?), nuty roślinne i nieco dymu (a może i nawet skały, niekoniecznie łupkowej, ale obowiązkowo spadającej z nieba, ew. z Via Ferraty Cima SAT, tuż przy Riva del Garda, wprost w jezioro;).
Tłuką też jakieś lepciejsze etykiety, nawet w beczkę potrafią wino władować i nieźle im one podobno wychodzą. MM i Wein/r poratujcie z nazwami tychże etykiet, please! Za ile kupione i gdzie mogę jedynie zgadywać. Odmiany też pewno do poprawy, bo what the f... is Trebianella? Trebbiano di Lugana (niedaleko) to rozumiem, di Toscana też (choć dalej) ale Trebbianella? Piątka/szóstka, na tyle je oceniam, ze wskazaniem na niższą ocenę, choć w porównaniu z macedońskim sauvignonem Jaworka (złe porównanie), czy toskańskim trebbiano (bliżej odmianowo może?) to jednak jest poważniejsze nieco i jakby głębsze (jak Garda;). @Enoteka Polska
sstar&let (2010-04-11) Wino to próbowaliśmy bowiem we wrocławskim Platonie w urodzinowym kontekście. Za świetny wieczór wszystkim dziękuję i przekazuję pozdrowienia od Ducale, któremu niestety nie udało się wczoraj dotrzeć do Impressy. wino9269#16702
mm (2010-04-11) Ocena: 6 Suavia robi jeszcze 2 etykiety soave: "stalowe" Monte Carbonare i "beczkowe" Le Rive. wino9269#16706
sstar&let (2010-04-11) Które Ci się bardziej podoba? Stal czy beka? wino9269#16707
mm (2010-04-11) Ocena: 6 Zdecydowanie stalowe. wino9269#16708
mm (2010-04-11) Ocena: 6 Fotka do kompletu. wino9269#16709
rurale (2010-04-24) Zabawna koincydencja. W odróżnieniu od wein-ra postanowiłem przyoszczędzić i kupiłem butelkę podstawowego soave w Niemczech (w PL kosztuje zdaje się powyżej 60 zł). Mam jednak ambiwalentne uczucia. Brzydko pachnie. Trzeba je wietrzyć. Długo. Przynajmniej ja muszę, bo mi jednak przeszkadza nadmiar tych „organicznych” aromatów. Potem robi się już lepiej, choć nie jest idealnie. Plusem na pewno jest to że ma stosunkowo niewiele alkoholu i naprawdę ładną konstrukcję.
wino9269#17091
mikpaw (2010-04-27) Ocena: 6 Fajne Soave, chyba lubię te wina. Trochę słodyczy, brzoskwinia, kwasowość jak trzeba i do tego zapisałem sobie, że było dość długie. Niedawne pite Zenato sprawiało wrażenie chyba lżejszego i bardziej świeżego niż to. Nota miedzy 5+ 6-, ale z trzema gwiazdkami :) wino9269#17188
rurale (2010-08-20) Ocena: 6 W końcu i do mnie dotarło, jak wiele zależy od konkretnej flaszki. Podstawowe soave od Suavii, pite wcześniej we Wrocławiu i w Warszawie, po prostu mi nie smakowały, z powodów, o których wyżej (może gdybym je pił w Weronie byłoby inaczej:). Przypadek sprawił jednak, że to jedno z niewielu win, które kupiłem w liczbie więcej niż jedna butelka. Długo tego żałowałem aż do teraz. Otwierałem je bez wiary na zmianę, a ta okazała się radykalna:) Nie wiem co tej flaszce się stało, ale z bukietu ulotniły się te wszystkie niefajne zapachy, które skutecznie zraziły mnie wcześniej. Może trzeba było po prostu chwilę poczekać. Świetne. wino9269#19892
sstar (2010-09-22) "Nos cichy finezyjny... rozgrywający się w półcieniach... także lekko siarkowe... więcej mineralnej intensywności i skalnej świeżości... antykonkursowe wino, ma autentyczną delikatność i to coś... by się chciało... niższej ceny." Je ne sais quois, quois et qui? Może Wy wiecie o co chodzi, no i kto to napisał o tym winie? wino9269#20775
deo (2010-09-22) Styl wskazuje na Magazyn Wino, a o co chodzi - jak zwykle nie wiadomo :-) wino9269#20777
mikpaw (2010-09-22) Pewnie "chodzi o to, żeby nie wpaść w błoto" ;) wino9269#20788