Smaragd, Steinriegl Schmelz 2006 Wachau Weinbaugeb.. Austria Riesling Cena: 100 Alk: 14,00% Kolor: b Nr 9276 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
|
Inne od Schmelz:
| sstar&let (2010-04-12) Ocena: 6 Szmelc? No niezupełnie, ale do zachwytów daleko. Mało kwasu, dużo goryczy, ekspansja, alkohol, długość i pikantność, zaś pikanterii dodawały zaś opowiadane historie;) Solidna szóstka i ani kroku dalej! To był nietypowy rocznik w Wachau, dał wina ekstremalne, różnie jak widać to się udało. Może za kilka lat... podobno na nie trzeba czekać, a bo ja wiem? A tymczasem mała powtórka ze szmaragdowych siedlisk w Wachau: Singerriedl, Hochrain, Rotes Tor, Honivogl, Hochrain, Kollmitz, Achleiten, Ried Klaus, Hollerin, Kellerberg, Loibenberg, Mühlpoint, Steiner Hund, Steinertal, Seiber, Steinriegl, Zwerithaler. Mapka niewiele wyjaśnia:( Pozostaje liczyć na Deo, który kiedyś kręcił się po okolicy, a egzamin zdał celująco wymieniając trzy spośród ww winnic;) A w tylułowym Steinrieglu oprócz Schmelza uprawia winorośl także Prager! deo (2010-04-12) Nie wiem skąd brałeś dane, ale (z głowy, czyli z niczego): Hochrain jest tylko 1 (chyba że liczysz Ried Hochrain jako drugi :-) ) i na pewno jest "smaragdowe" siedlisko "1000 Eimer Berg" wino9276#16731 sstar&let (2010-04-12) Oj pusto w tej głowie, oj pusto, echo niesie, że hej;) Andrzej Daszkiewicz wymienia dwukrotnie Hochrain, ale rozważnie specyfikuje, jeden opodal miasteczka Spitz, a drugi w Weissenkirchen (mapka jest tutaj). A 1000 Eimer Berg to rzeczywiście piękne "szmaragdowe" siedlisko pominięte przez Andrzeja, a uprawiane (m.in.?) przez Domaene Wachau. A Ty Deo, gdzie byłeś w Wachau? wino9276#16735 sstar&let (2010-04-12) Oczywiście myślałem o swojej głowie, dopiero teraz załapałem, że Ty chyba też... o swojej:) wino9276#16740 mm (2010-04-12) Ocena: 5 Rzeczywiscie w dziwnym kierunku sie rozwija. Zobaczymy co dalej. Widzialem juz co prawda "cudowne ozdrowienia" win z tych stron, jednak mala ilosc kwasu w tym przypadku zmniejsza na to szanse. wino9276#16744 deo (2010-04-13) @Sstar: tak, każdy o swojej :-) Stacjonowałem w Oberloiben niedaleko nr. 28, który zajmuje pan FX (niestety nie dało się sforsować bramy), ale rower wiódł mnie wszędzie, nawet na Stift Gottweig (nie było łatwo, oj, nie było ;-) ) wino9276#16780 mikpaw (2010-04-19) Ocena: 6 Znów trochę nafty i słodkie jabłka i... jeszcze trochę słodyczy. Ciut za dużo tej słodyczy dla mnie było, przy kwasowości takiej jaka była. Ale ja pewnie tych Rieslingów z wyższej półki po prostu nie rozumiem i nie rozróżniam. Albo znów trafiłem na mniej odpowiednią temperaturę. Już sam nie wiem. Ocena ze sporym minusem, jednak dla mnie lepsze od kanadyjskiej wersji tego szczepu. wino9276#16923 sstar&let (2010-04-19) Dla mnie to jak porównanie Rheingau z Mozelą, no może przesadziłem, ale faktem jest, że Kanadajczyk i Austriak w innych ligach grają, czy wagach raczej walczą. Austriak to superciężka, a Kanadyjczyk może piórkowa. Austriak na alkoholu rozpędzony, cienki Kanadyjczyk harmonii szukał i jak dostaliście za ciepłe to nie znalazł;) Mea culpa, za rok bardziej się sprawię:) Tylko Vincent! wino9276#16925 |