wein-r (2010-05-19) Ocena: 7 Furszum jest bardzo dobry. Ten rocznik się udał. Należy dodać, że ta "odsłona" (Vaulorent),to inne wino jest. Kwalifikowane jako PC, ale leży (ta parcela) na terenie GC. Ale jakiej? Niestety nie zapisałem. Może w ogóle coś pomieszałem :). Poprawicie? Celeste? Beczki sporo, wyraziste, trochę słodkie (toffi) od beczki chyba, powabne, mineralne. Trochę niknie w ustach, ale ani puste, ani krótkie to wino nie jest. Kwas pomaga i gwarantuje niezły finał. Czekać! Bardzo dobre ++. Najlepsze (?) ze stawki. W ŻuŻu dziś. @101win
sstar (2010-05-19) Napisz jakie to były wina Deo to przeprowadzimy beczkową lustrację;) Niestety MW mi się gdzieś zawieruszył... między ustami, a brzegiem pucharu;)
A dziesięć procent to słownie dwa w tym przypadku?
wino9478#17783
deo (2010-05-19) Campo Viejo Reserva 2005: ściśnięte, dyskretnie użyta beczka; Tinto 2008 Martinez Corta: stonowana beczka; Crianza 2006 Altun: subtelnie użyta beczka; Crianza 2006 Campo Viejo: unika nachalności waniliowej beczki; Crianza 2007 Martinez Corta: beczka bierze górę nad owocem; Venta Mazarron 2007: sporo mocno wypalonej beczki; Reserva 2005 Lagunilla: nie ma mocno wypalonej beczki (nie wiadomo, jaka jest); Original 2007 Rudeles: znakomite wykorzystanie beczki (pewnie zrobili z niej kwietnik) wino9478#17784
sstar (2010-05-19) No to jedziemy z tym koksem, znaczy z tempranillo: Original 2007 Rudeles Tempranillo
nakomite wykorzystanie beczki (pewnie zrobili z niej kwietnik); pięć miesięcy we francuskiej, krótko więc znakomicie Reserva 2005 Lagunilla nie ma mocno wypalonej beczki (nie wiadomo, jaka jest); trzy lata w oak casks (duże?), info na boku: Don Felipe Lagunilla San Martin nagrodzony przez króla Alfonsa XIII za pomysł z amerykańską podkładką, sprytny nie? Venta Mazarron 2007: sporo mocno wypalonej beczki; En nariz expresa de manera franca todas las virtudes que atesora la tempranillo cuando está tratada con mimo, fruta roja y negra madura, bien condicionada por la presencia de nobles notas de crianza en barrica, imprescindibles tostados, finas maderas, notables balsámicos y tímidos torrefactos. De libro.
En boca se muestra equilibrado, con incisiva contundencia, pero sin aristas que sobresalgan especialmente, si acaso un poquito más tánico de lo deseado, pero sin molestar. Marcado carácter frutal donde reverberan nuevamente los matices balsámicos.
znudziłem się, cdnn!
wino9478#17786
deo (2010-05-20) Ja też trochę posprawdzałem i okazało się, że nie 8, tylko 9 notek na 20 wspomina beczkę (Valserrano Crianza 2006: ładnie wtopiona), ale ciekawsze jest to, ze zarówno na stronie 101win jak i winiarni Martinez Corta (bodegasmartinezcorta.com) występuje tylko jedno wino poniżej semicrianzy i nazywa się Cepas Antiguas, tymczasem w panelu MW wystąpiło jeszcze jedno, "Tinto 2008", w dodatku "ze stonowaną beczką". Skąd je wzięli, tego nie wiem. Special edition for MW? wino9478#17792
sstar (2010-05-20) No patrz Deo: nie ma co daleko szukać;). To chyba to wino? Zacytuję Fechtmeistera: Beczka, jak na mój gust, dobrze użyta (semincrianza - 4 miesiące we francuskim i amerykańskim dębie, nowe beczki). wino9478#17797
deo (2010-05-20) Niestety, nie: to jest semicrianza, a tamto nieistniejące nazywa się "Tinto 2008". W zasadzie "Tinto" nie powinno dojrzewać w beczce, nawet bardzo dyskretnie użytej. wino9478#17801
sstar (2010-05-20) Rioja tinto chyba może beczkę zobaczyć. Wiki może nie wyrocznia ale.... Nawet tu piszą, że nie ma wymagania przy Joven, ale chyba zakazu kontaktu z beczką nie ma? wino9478#17805
sstar (2010-05-20) Tu mam Tinto ale Maceracion Carbonica. Na pewno dębu nie widziało! A widzieliście jakieś macerowane węglowo (całe grona), co by w beczce dojrzewało? Dobra fota od nich właśnie, na deser! wino9478#17808
deo (2010-05-20) Oczywiście, miałem na myśli to, że jeśli na winie jest tylko oznaczenie "tinto", to najprawdopodobniej jest to najprostsze, bezbeczkowe wino; po kontakcie z beczką przechodzi (z reguły) do kategorii joven, roble, semicrianza itp. Oczywiście zakazu nie ma. Ale nie zmienia to faktu, że MW prawdopodobnie stworzył nowy, niezależny byt, na co do tej pory nikt nie zwrócił uwagi. Chyba że Firma Martinez Corta produkuje wino, którego nie wykazuje na swojej stronie www, a firma 101win rozprowadza je potajemnie, również nie wykazując na swojej stronie www :-) wino9478#17824
mikpaw (2010-05-20) Wiesz Deo, z mojego niewielkiego doświadczenia, piłem (widziałem) już kilka podstawowych (tych tańszych;)) win typu "Tinto", czy "Classic(o)", którymi producenci się na swych stronach nie chwalili... Głównie tymi co są do znalezienia w marketach... Ostatnim przykładem niech będzie francuski Ogier ;) wino9478#17828
deo (2010-05-20) Dlatego użyłem słowa "prawdopodobnie" i mam nadzieję, ze się mylę (chociaż brak tego wina w ofercie 101win potwierdza moją tezę), bo inaczej to by świadczyło o kompletnym lekceważeniu czytelników przez MW. I nie chodzi o samą ewentualną pomyłkę, ale o brak sprostowania choćby na stronie www. wino9478#17830
Wojciech Bońkowski (2010-05-23) Biednym Czytelnikom kompletnie lekceważonym przez Magazyn WINO uprzejmie wyjaśniam, że ocenione w nrze 2/2010 wino Martinez Corta nazwane przez nas Tinto 2008 jest tym samym, co Semicrianza wspominana na stronie www producenta oraz importera (wg Waszych linków).
Zdecydowaliśmy się użyć nazwy Tinto, ponieważ ani na przedniej, ani tylnej etykiecie tego wina nie widnieje słowo Semicrianza, a jedynie Tinto. Określenie w naszym materiale tego wina jako Semicrianza utrudniłoby Czytelnikom jego odnalezienie na półce. (Prawdą jest, że w notce Cepas Antiguas tego samego producenta odsyłamy do notki Semicrianzy, jest to przeoczenie redaktora dokonującego korekty).
Wypada ponadto sprostować nieprecyzyjne stwierdzenia Deo:
"W zasadzie "Tinto" nie powinno dojrzewać w beczce, nawet bardzo dyskretnie użytej" - tinto oznacza tyle co wino czerwone, nie określa czy wino było starzone w beczce, może być nawet starzone jak reserva (wiele modernistycznych rioj starzonych 18 mies. w dębie określanych jest na etykiecie tylko jako Tinto)
"tinto to najprawdopodobniej jest to najprostsze, bezbeczkowe wino; po kontakcie z beczką przechodzi (z reguły) do kategorii joven, roble, semicrianza itp. Oczywiście zakazu nie ma." - wino po kontakcie z beczką nie może przejść do kategorii joven, gdyż joven to jest właśnie wino bezbeczkowe;
A co do zdania "czy rzeczywiście wszystkie te wina miały kontakt z autentyczną beczką; część z nich kosztuje w detalu poniżej 5 euro, czyli mniej więcej tyle, ile wynosi sam koszt użycia porządnej nowej beczki na 1 butelkę wina", czy te wątpliwości są oparte na jakimś konkretnym winie opisanym przez MW jako beczkowym, a które nie jest starzone w beczkach? Czy są to luźne impresje po przeczytaniu naszego materiału? Na marginesie wspomnę, że 5 euro na butelkę to kosztuje beczka w Chateau Margaux (=1500 EUR / beczka 225l), natomiast beczki amerykańskie używane w Hiszpanii chodzą po jakieś 400-700 EUR i w dodatku używane są kilka lat, wino może być mieszanką beczki i kadzi itp. Zakup wina Roble w Hiszpanii za 5-6 EUR jest najprostszą rzeczą na świecie, a smak beczki w takim winie jest często intensywniejszy aniżeli w droższych.
wino9478#17881
troll (2010-05-24) @"joven, gdyż joven to jest właśnie wino bezbeczkowe"
To nie jest prawda. Faktycznie tak jest często. Ale twierdzenie że "zawsze" to poważne nadużycie. Regulacje apelacji Rioja nie zabraniają używania beczek w winach "joven" i niektórzy producenci traktują wina te "joven" beczką. Użycie takiego kwantyfikatora przez tej klasy autorytet to albo prowokacja kogoś kto podszywa się pod zastępcę redaktora, albo niestety dowód że emocje wzięły górę nad rozumem. wino9478#17885
deo (2010-05-24) @WB: Dzięki! O to właśnie chodziło. Wyjaśnienie, że jako "Tinto" opisane zostało wino, które w materiałach producenta i na stronie importera występuje jako "Semicrianza" jet logiczne i przekonywujące. Jeśli chodzi o określenia "tinto" i "joven" to zapewne rację mamy oboje, bo są to terminy, które mogą być stosowane dowolnie przez producentów (poza tym, że "tinto" powinno być czerwone, chyba że się mylę) a dyskusja polegająca na przerzucaniu się przykładami nie ma sensu. Można ją skończyć na stwierdzeniu, że są to określenia najczęściej używane dla młodych win nie dojrzewających w beczce. Jeśli chodzi o beczki, to po prostu się zastanawiam, czy degustujący mieli przed sobą podczas degustacji jakieś klarowne informacje o rodzaju stosowanych beczek, bo jeśli nie, to skąd pewność, że podczas produkcji nie zostały użyte jakieś substytuty - deski, chipsy itp? Pewnie stąd, że są metody dla tych win zabronione? Mam jeszcze jedną, drobną uwagę formalną: panel obejmował wina w cenie do 60 zł, czyli oznaczone symbolem jednego lub dwóch kółek, tymczasem Tierra d'Uro Toro 2006 jest oznaczone trzema kółkami. Ach, ten korektor, obija się zamiast pracować :-) @Magazyn Wino