Inne od Blasted Church:
The Big Bang Theory 2012 Okana..

2011 Okanagan Valley, BC Syra..

Hatfield's Fuse 2010 Okanagan ..

rurale (2010-06-19) Ocena: 6
Może jednak jest tak, że najbardziej podobają nam się te wina, która zawierają w sobie jakąś wewnętrzną sprzeczność. Kiedy jest w nich jakaś ułomność, pęknięcie, szrama. Może wtedy właśnie wydają się najbardziej intrygujące, bliższe. Sam nie wiem.

Asumpt do rozważań dał ten kanadyjski gewurz. Właściwie idealny, bez rysy. Poza tym okazało się, że nie tylko ja kupuję wina, które mają efektowne etykiety. Za tą też dałbym się pociąć.

rurale (2010-06-19)
I z duchem...
wino9655#18508

rurale (2010-06-19)
Górnik z Pixara.
wino9655#18509

mkonwicki (2010-06-19)
A gdzie się kupuje wino z taką efektowną etykietą?
wino9655#18511

rurale (2010-06-19)
Pewnie gdzieś w kanadyjskich górach, ale gdzie dokładnie to nie mam pojęcia.
wino9655#18512

sstar (2010-06-19)
Takie flaszki leżą sobie nie tylko w sercu gór czyli Banff, ale też w sklepie na Calgary Airport. Z chęcią kupiłbym wszystkie! Zresztą obejrzyjcie je sobie sami:)
wino9655#18517

sstar (2010-06-20)
Czasami górnik musi sobie coś rozp... zaś w kontekście wczorajszego meczu to pewno duński dynamit;) Hatfields Fuse.
wino9655#18528

sstar (2010-06-20)
Amerykańska czy kanadyjska rodzina radzi sobie z tym Gewurzem popijając nim po prostu Jamaican jerk chicken. Banalny przepis, tyle że sporo składników. Wszystko zmiksować w blenderze, a potem w tej mazi zatopić kawałki kury i wsadzić na noc do lodówki. Następnego dnia zgrillować i będzie naprawdę OK. Mięso wyjdzie aromatyczne i soczyste, co w przypadku kury nie jest takie oczywiste. Gewurz pasuje wyśmienicie. Najbardziej kobietom.
wino9655#18529

rurale (2010-06-20)
Najbardziej podobało się mojej żonie. Ponieważ kierowała autem, a grillowaliśmy u znajomych, musiałem zrezygnować z popijania tego gewurza już po pierwszym kieliszku i zacząć go bunkrować tak żeby mógł wrócić z nami do domu. Niezbyt grzecznie, słabe raczej, ale czego nie robi się dla... To tak trochę w kontekście historii Marka Bieńczyka jak nosimy wino w gosci:)
wino9655#18530

sstar (2010-06-20)
Ładna historia:) Podobna do Markowej Nocy Świętego Jerzego. A teksty Marka Bieńczyka z Forbes zebrane są tutaj. Przyznam, że lubię jego krótkie winne teksy, także Kroniki Winne mi się spodobały, rzecz to kultowa. Innej jego literatury przyznam, że nie znam. O jego Terminalu nie każdy pisze pozytywnie. Tworki zaś dostałem do znajomego, przydały się do cytatów:)
wino9655#18539

star (2011-07-22)
Jerky chicken, już wiem! Może być też jerky wół, ew. świnia i nie chodzi o rodeo, a o sposób przyrządzania na ostro, po jamajsku ponoć. Chyba się skuszę na jeszcze jedną etykietę, choć przestrzegają mnie, bo to jakiś miszung, jak w Alzacji, więc może Edelzwicker?
wino9655#31613

star (2012-02-01)
Od Ewy Rybak dowiadujemy się, że za etykietami stoi Monika Melnychuk. Do tego tekst okraszony legendą, o wysadzonym kościele, niezła rozpierducha.
wino9655#37914

cocor (2012-02-14)
Ma ktoś namiar na agencję celną albo inny podmiot lub osobę, która poprowadzi odpłatnie odprawę kilkudziesięciu butelek kanadyjskich win przeznaczonego do degustacji?
Na razie nie na sprzedaż, tylko jako próbki towaru. Pilne !
wino9655#38274

star (2014-10-18)
Chyba nikt takowy się nie znalazł:-(
wino9655#51188