sstar&let (2004-07-21) Ocena: 7 Cena za lampkę 6E, co daje 26E za flaszkę. Aromat pieprzu, stajni, owocu. Pelne, zauwazalnie dlugie. Dym. Tluste, sciagajace, zupelnie inne niz moje trafione (wg mnie) z 2001. Aha, to podano bardzo schłodzone. Z forum: A z ostatnich nowinek to przekonalem sie ze Promis moze byc dobry 2002 (choc chyba od tego rocznika CS dodaja wiec moze nie ma z czym porownywac tego 2001 na ktory sie nadzialem). Ale zeby nie bylo tak rozowo to zaliczylem tez podejscie do lampki Tignanello 2000 za 10E ale marchewki to ja tam pil nie bede - barman chyba byl podobnego zdania bo po sprobowaniu bez ceregieli wylal do zlewu - tak to sie im we Florencji powodzi (prawie wszedzie 25 stopni).
sstar&let (2009-09-16) O posiadłości Gaji w Montalcino (dla odmiany;) można poczytać w wątku toskańskim. wino958#9554
sstar&let (2009-09-16) Podczepiam fotkę aut. Juss z wątku pocztówkowego. Aby dotrzeć tam gdzie próbowałem tego Promisa (rzecz się dzieje jak można się domyślić we Florencji) trzeba przepłynąć na drugą stronę rzeki (można przejść też mostem ale po co ... przecież to nuda;-). Po drugiej stronie należy kierować się w lewo tak aby dotrzeć pod wzgórze z ogrodami (piękny widok na drugą stronę na tzw wioskę czyli countryside). Naprzeciw wzgórza jest zaś winebar, gdzie serwują... wina:-) wino958#9556