Castillo de Liria Vicente Gandia Valencia Hiszpania Merseguera Viura Cena: 12 Alk: 10,50% Ocena: 5 Nr 1 www.vicentegandia.com
sstar&let (2000-01-01) wychodzi, że to pierwsze odnotowane wino jest, chyba zdało się zaskakująco nie słodkie o ile pamiętam
sstar&let (2009-09-20) Zacytuję Tomka (prosto z Hiszpanii): Castillo de Liria Blanco Semi Dulce 1.20 Euro- nic specjalnego, takie tam wino do wypicia pod melona z jamon serrano :) Nie bylo zle nie bylo rewelacyjne. Jezeli dobrze pamietam byl to blend szczepow Viura i Sauv. Blanc.
sstar&let (2009-09-20) Na żółtej etykiecie jest wieża, całkiem podobna do tej na zdjęciu.
deo (2009-09-21) W jaki sposób dostałeś się do środka?
sstar&let (2009-09-21) Nie wiem do kogo jest to pytanie, ale chętnie odpowiem tym bardziej, że Tomek nie zagląda na naszą stronę;-) Tak więc fotografia jest ilustracją dość luźno związaną z winem słowem Castillo. Zdjęcie robione jest z zewnątrz, przedstawia zamek, a dokładniej fabrykę na ziemi łódzkiej z czasów prosperity przemysłu tekstylnego;-) Etykieta Castillo de Liria wygląda zaś tak (kolor żółty kiedyś chyba królował na etykiecie ale głowy nie dam, a wieża jak wieża, niech Was nie zmylą chińskie napisy):
sstar&let (2009-09-21) A żeby dostać się do środka (nie żeby akurat mi się to udało;) trzeba użyć drabiny, jest dobrze widoczna na zdjęciu, choć nieco zardzewiała;)
sstar&let (2009-09-21) A w Bodedze Vincente Gandia raczej takiej wieży nie uświadczysz:-( Nowoczesność w domu i zagrodzie!
sstar&let (2009-09-21) Są za to fajne dziewczyny;-) A Vincente Gandia firmuje także swego czasu kultowe wino z Forum Wino GW czyli Hoya de Cadenas (odnośniki poniżej).
deo (2009-09-22) Pytanie było do Ciebie. Myślałem, że to jest kultowy wrocławski obiekt przy ul. Klęczkowskiej. Ale skoro Łódź, to spoko. A żeby nie było tak całkiem od rzeczy to dodam, że mam zabunkrowane 2 butelki Hoya de Cadenas - roczniki 1995 i 1996. Nie wiem, co mam z tym zrobić, bo wypić to się chyba już nie da. Poza tym kultowe wino Forum... mogło by to byc uznane za profanację. Jeśli kiedyś powstanie muzeum Forum Wino, to przekażę je jako eksponaty. W końcu od nich wszystko się zaczęło :-)
Don Kichot Vins & Decouverts Hiszpania Cena: 11 Alk: 11,00% Ocena: 3 Nr 2
sstar&let (2000-01-01) beznadziejne, butelkowane we Francji choć hiszpańskie
Chevalier Ronceval Le Chais du pre la reine Beaucaire Francja Cena: 11 Alk: 10,00% Ocena: 3 Nr 3
sstar&let (2000-01-01) do Spaghetti, Beaucaire w nazwie tak jak w St. Emillion
Pro Polonia 66.13 a F. 66300 Muscat de Rivesaltes Francja Muscat Cena: 50 Alk: 15,50% Ocena: 6 Nr 4
sstar&let (2000-05-01) słodkie, niezłe
Rica Hembra Bodegas Iglessias Condado de Huelva Hiszpania Zalema Cena: 40 Alk: 15,00% Ocena: 8 Nr 5 www.condadodehuelva.es
sstar&let (2000-06-01) świetne i słodziutkie. Zakupione podczas wyjazdu na Taize w Barcelonie, w sklepie koło naszego gospodarza w winiarni, gdzie miałem okazję je spróbować jeszcze przed zakupem.
sstar&let (2001-01-01) wcale nie słodkie, zbyt wytrawne
Chapel Hill, Cuvee Balatonboglar 1999 Węgry Muscat Cena: 14 Alk: 11,00% Ocena: 5 Nr 11
sstar&let (2001-01-01) niezłe, słodkawe
Tawny, Director`s Reserve Cockburns 1981 Porto Portugalia Touriga Nacional Cena: 80 Alk: 20,00% Ocena: 7 Nr 12 www.cockburns-usa.com
sstar&let (2001-01-01) bardzo słodkie, przywiezione z promu z Anglii - konferencja w Cambridge, pite w domu z mamą, Cockburn Smithes
Pierre Charlain Leonard Kreusch Niemcy Cena: 13 Alk: 9,50% Ocena: 3 Nr 13
sstar&let (2001-01-01) u nas w sklepach, ładna butelka, beznadziejne, quality sweet wine napisano na butelce, tafelwein ale verschnitt von weinen aus mehreren landern der europaischen gemeinschaft
Ctvrte, vyber z hroznu Jaroslaw Springer 1999 Velkopavlovicka, Boretice Czechy Rulanske Sede (Pinot Gris) Cena: 30 Alk: 13,03% Ocena: 5 Nr 14 www.springer.cz
sstar&let (2001-01-01) z privlastkem, vyber, dość wytrawne, z Pragi Equadiff, obec Boretice, vinicni trat Ctvrte, Vinarska Oblast, obec, vinicni trat, VO Boretice, VT Cturte
Ambre Pezilla 1994 Muscat de Rivesaltes Francja Muscat Cena: 40 Alk: 15,50% Ocena: 5 Nr 15
sstar&let (2001-05-01) przesłodzone
Margot, Cuvee Special Polmos Coteaux d^Aix en Provence Francja Cena: 17 Alk: 11,00% Ocena: 3 Nr 16
sstar&let (2001-07-01) straszne
mikpaw (2009-08-07) Strasznie mi się ten opis podoba. W minimalnej objętości maksymalna treść ;)
sstar&let (2009-08-08) Stare notki są... jakby to powiedzieć? Dość specyficzne? Eee tam, często to po porostu bełkot. Ta nie jest taka najgorsza. Dużo napięcia i oczekiwania;)
mkonwicki (2009-08-08) Nie wiedzialem, ze Polmos robi wina ;). Notka "wymiata".
mikpaw (2009-08-08) A może to Polmos "Pana Posła" ;)
sstar&let (2009-08-08) A ostatnio zastanawiałem się jak założyć wątek: "Wina sławnych ludzi";) Ostatnio spotkałem w Białogórze Katarzynę Grocholę, która zamiast pić wino... puszczała bańki mydlane na plaży. Dziwaczka!
mikpaw (2009-08-08) No to warto widać grzebać w archiwach, sstarwines rzecz jasna, bo jeszcze wiele ciekawych wątków może ujrzeć światło dzienne ;)
sstar&let (2009-08-09) Z cyklu wina sławnych ludzi, Kalina Jędrusik wyciągnęła podobno w Szpitalu na Lindleya (polecam ortopedię!) butelkę wina gellala (co to?) i poczęstowała nim brata (po śmierci jej ojca). Nie polecam ani wizyty w szpitalu, ani konsumpcji tamże wina. Kiedyś znajomi przynieśli mi do szpitala sushi, zapomnieli jednak o szampanie:(
mikpaw (2009-08-09) A czy wino Pazurro pasuje do tego wątku? ;) Jest li to wino na sstarwines?
sstar&let (2009-08-09) Pasuje... jak ulał;) Kilka razy myślałem aby je zestawić z winem X. Jankowskiego (nie pamiętam nazwy) ale jakoś się nie odważyłem. Ci co je pili i przeżyli to doświadczenie nie chcą do tego jakoś wracać;)
sstar&let (2010-03-21) Anita Lipnicka z kolei pisze Twoim Stylu tak: A ja tęsknię za wyprawami bez celu, siedzeniem na krawężniku, piciem wina z butelki schowanej w papierowej torbie i dalej tak: A może sprzedamy wszystko, kupimy dom gdzieś, gdzie jest słońce, dobre wino i uśmiechnięci ludzie.
sstar&let (2010-03-21) Natalia Kukulska w domu ma coś jakby winebar z wielkim kieliszkiem na korki. Chyba pochodzą z własnej konsumpcji bo jak pisze na Kobieta.pl: No i ogromną przyjemność sprawiają mi spotkania z naszymi przyjaciółmi. Razem z Michałem przygotowujemy wtedy pyszne jedzonko, otwieramy dobre wino i nadrabiamy zaległości. Inna Kukulska... Barbara Romer zastanawia się z kolei czy korki odejdą do lamusa, fotka jej autorstwa...
deo (2010-03-21) Sstar napisał: Z cyklu wina sławnych ludzi, Kalina Jędrusik wyciągnęła podobno w Szpitalu na Lindleya (polecam ortopedię!) butelkę wina gellala (co to?) i poczęstowała nim... No jak można nie wiedzieć co to Gellala i jeszcze się do tego przyznawać???
gellala (2010-03-21) No obciach nieco. Gellalę powinien znać chyba każdy koneser w Polsce:
Tu na pokrewnym portalu o nim:
winka.net.
sstar&let (2010-03-21) Obiecuję wnikliwe przestudiowanie "pokrewnego portalu":) Ponieważ koneserem się nie czuję, nawet przypadkowym więc rozumiem, że obciach żaden:)
Ze szpitalnych wieści to na Lindleya przebywał swego czasu Aleksander Gudzowaty, ale to z winem nie miało żadnego związku:)
Dziś natomiast w TVN (powtórkowo) Magda Gessler rozpoznała wino korkowe (Egri nawiasem mówiąc), które lektor określił jako cyt. korkowe czyli zwietrzałe.
sstar&let (2010-03-21) Dla Gellali i Deo with the little help from my friends: Bieszczady:) Podobno w Weltlinie nawet wina KWC były kiedyś... a teraz?
geyala (2010-03-22) Chyba Wetlinie. U Piotra?
sstar (2010-09-09) Wina sław ciąg dalszy. Sting w Show z flaszką Chateau Saint James z Corbieres. Obok piszą, że Codziennie ćwiczy jogę i delektuje się winem własnej produkcji;)
sstar (2010-10-17) Borys Szyc ze swą panią Kają Śródką obnoszą się po ulicy z flaszkami wina. Modne jest widać teraz w ręku wino nosić, nie w koneserskich skrzynkach, ani torebkach;) Nie wiem czy nad morzem, w Łodzi czy Warszawie (gdzie bywa podobno w winebarze JakPragneWina, niedaleko od którego mieszka). Win niestety nie odszyfrowalem:( W ostatnim Party można obejrzeć, może ktoś będzie bardziej spostrzegawczy.
sstar (2010-10-18) Marek Kondrat ma już sześćdziesiątkę! Ciągle kocha wino, szkoda, że ostatnio mniej jakby kino:( Niemniej jednak sto lat!
star (2011-04-07) Cezary Żak twierdzi, że lubi wina białe i czerwone, ale najważniejsze aby sponiewierało. Raczej hiszpańskie i afrykanerskie, bo te francuskie zwyczajnie przereklamowane są.
star (2011-07-31) O Dodzie i jej winie, chłopaki w wątku o Wojtku i jego blogu się rozpisują: wino12033#31785
star (2011-08-13) Anna Przybylska obiecała ponoć (Dziennik Łódzki - źródłem newsa) swemu facetowi 100 szampanów na zakończenie kariery. Bieniek tymczasem na pozycji stopera w Widzewie ciągle potrzebny, więc feta musi zostać odłożona. Ciekawe jakie szampany? Mam nadzieję, że nie Igristoje;-)
star (2011-08-14) Marek Kondrat wg Super TV kupił w Alicante winnicę za ok. 320 tys. zł. Drogo?
temi (2011-08-14) Tanio. Zwłaszcza jeśli wydzierżawi ją natychmiast TVP na miejsce kręcenia stuodcinkowego serialu pt. "W winnicy". Obsada już jest. Pamiętam jak Kondrat zaczynał swoją przygodę z winem. Sekundowali mu przez czas jakiś Linda, Zamachowski i Malajkat (nawet knajpę na Podwalu pt. "Prohibicja" prowadzili). Coś mi tak we wspomnieniach miga, że pojechali ponoć razem na kurs sommelierski do Hiszpanii, po którym jeden z nich (nie pamiętam który, rozumiem, że nie Kondrat) żalił się, że on sobie wyobrażał dwa tygodnie picia świetnych win na jakiejś plaży, a tymczasem pierwsze trzy dni to mu kazali gębę wodą morską wytrawiać i niczego nie pić żeby sobie dobrze kubli smakowe przygotować. I już miał dosyć. :-)
star (2011-08-20) Borys Szyc mimo, że na planie gotuje, to do Toskanii z kucharzem pojcechał, wino też się lało. Pozazdrościć.
star (2011-10-21) Magazyn Kulturalny w TVP. Witkowski z nowym kryminałem się pojawił, zdradza swoje jutjubowe fascynacje (jestem hardkorem, jakaś dermatolog, Aldona..., nic mi to nie mówi, ale może komuś?). Pojawiła się też Kuna - autorka opowiadań Klara, która zdradza tajniki tworzenia, spontaniczne dość, w nocy, papieros w jednej ręce i wino w drugiej, a pisać jeszcze musi;-) Na deser skrzypaczka, studentka szkoły teatralnej, Michalina Olszańska, 17-letnia debiutantka literacka, bloggerka. Burgundia już nie będzie każdemu kojarzyć się z winem, zaklęta.
star (2011-11-03) Manny Pacquaio, jeden z najlepszych bokserów na świecie (mały, ale ruchliwy), z pochodzenia Filipińczyk będzie reklamował koniak Hennessy, dalej już tylko krok do promocji innych produktów koncernu LVHM, może szampany Moeta - strzela jak moja lewa pięść;-)
star (2011-11-24) W Teatrze Kamienica dwie starsze Panie i butelka szampana, w sztuce Zamknięty Świat. Sstarring: Krystyna Sienkiewicz - ekscentryczna staruszka, Zofii Czerwińska - miłująca się w darciu kotów, znerwicowana córka Amanda - Anna Dereszowska, Filip (Rafał Cieszyński) - syna lekkoduch.
star (2012-02-06) Robi wina Bob Dylan w Markii, w posiadłości le Terrazze - Planet Waves jedno się zowie, Cliff Richard w Algarve (nie znam win, ani posiadłości, słabo człowieka), robi więc i Sting, ponoć w toskańskiej posiadłości Tenuta il Palagio, jak informuje LPdV i zaprasza. Taka moda.
star (2012-02-11) Pytanie Joanny Muchy o to, kto wybrał drużyny do gry o Superpuchar było z cyklu takich jak kiedyś ministra kultury w PRL-u, którego zaproszono do konserwatorium, a on pytał jakie konserwy tam produkują. Źródło: EuroSport.pl. No comments. A propos wina: Joanna Mucha stwierdziła, że wina za odwołanie meczu o Superpuchar leży po stronie organizatora
sstar (2012-02-11) To nieprawda co piszesz o Dylanie, oni tam nic nie robi, a że właściciel (stary hippis) uwielbia Dylana i dedykuje mu etykiety to co innego
ducale (2012-02-11) To pisałem ja nie sstar:) ale do sstara.
star (2012-02-13) A to ja do Ducale napiszę, dla odmiany, że Messi będzie miał swoje wino:-) Mimo, że w primera division 10 punktów straty Barca ma do Realu:-( http://www.wprost.pl/ar/304750/Wino-marki-Messi/ Producentem jest firma z Rosario. Fenomenem Argentyńczyka zajęli się też niemieccy naukowcy z Uniwersytetu w Kassel. Producent alkoholu Bodegas Valentin Bianchi zapowiedział, że trunek o nazwie "Leo" pojawi się w sprzedaży w kwietniu. Argentyńczycy zapewniają, że część dochodów z jego sprzedaży zostanie przekazana na cele dobroczynne. Firma współpracuje z fundacją Messiego i wspomoże m.in. edukację dzieci i młodzieży. Przypomnę, że jest już takie wino: Leo d'Honor od Ermelindy Freitas (znajdziecie je na SW), ale to było raczej podsumowanie tego jak Leo Beenhakker rozstawał się z kadrą;-)
star (2012-02-15) Manny Pacquaio kończy karierę. A propos wina: Manny sprzedał swoje ulubione kasyno i całkowicie porzucił hazard, który zdaniem wielu był jedną z jego nielicznych słabości, a także zamknął własny bar, w którym był często spotykany. Choć czy on tam wino pijał ciężko powiedzieć, a łatwo zwątpić;-)
star (2012-02-23) O Messim i chłopakach z MU raz jeszcze: Genialny piłkarz nie zamierza jednak kupować winnicy i samemu zajmować się produkcją. Messi będzie jedynie "twarzą" nowego wina, tworzonego przez winnicę Bodega Valentin Bianchi, położonej w argentyńskim regionie Mendoza, z którego pochodzi gwiazdor Barcelony.
Butelki wina o nazwie "Leo" wkrótce znajdą się na sklepowych półkach. Zyski z ich sprzedaży nie trafią jednak na konto piłkarza, ale do stworzonej przez niego Leo Messi Foundation i zostaną przeznaczone na pomoc ubogiej młodzieży. Najlepszy piłkarz świata jest bardzo zaangażowany w akcje charytatywne: za jego pieniądze zbudowano w Rosario ośrodek sportowy, Messi finansuje także studia medyczne w Hiszpanii zdolnej młodzieży z Argentyny. Inna sprawa, że stać go na taką pomoc - rocznie zarabia kilkadziesiąt milionów euro!
Messi to kolejna wielka gwiazda futbolu zaangażowana w produkcję i promocję wina. W ubiegłym roku jego kolega z drużyny, Hiszpan Andres Iniesta, za 9 milionów euro kupił ziemię, na której od podstaw stworzył winnicę. Niedawno trzech gwiazdorów Manchesteru United (Wayne Rooney, Ryan Giggs i Patrice Evra) wzięło udział w kampanii reklamowej chilijskiego wina Casillero del Diablo. Jeszcze dalej poszedł były skrzydłowy reprezentacji Francji - David Ginola, który za wyprodukowane przez siebie wino dostał srebrny medal na konkursie International Wine Challenge. Cytat z reklamy;-)
celeste (2012-02-23) To jakaś nowa moda. Chodzi mi o te imienne wina, których dawcy imion wcale nie robią. Podobnie będzie z Drew Barrymore: jej pinot grigio będzie nosił zaskakująca nazwę... "Drew".
sstar (2012-02-23) Mógłby nazywać się Barry;-) Ew. More:-)
star (2012-02-26) Stara afera z winem w samolocie z udziałem Boruca i Żewłakowa, a nowe reperkusje, po wypowiedzi Boruca i Błaszczykowskiego. Smuda milczy jak zaklęty. Z Piszczykiem też kłopot, obywatelski;-)
star (2012-03-01) Przegryź Najsztuba, był ktoś tam może? To się zowie Biznes Artystyczny. Pamiętam Prohibicję kilku artystów, ale to chyba zbytnio się nie przyjęło, przynajmniej w Łodzi.
rurale (2012-03-01) Może Ugryź. Taki pies.
star (2012-03-01) Ugryź suchara;-) No ale aby to ogarnąć to trzeba by znać oryginał Uderz w puchara. Ja nie znam. Nie upieram się.
Lepsze Saute Brodki:
Czytaj mnie jak menu swobodnie
dotknij
uszczyp
urgyź
pośliń
itd...
denko (2012-03-01) Jak so te?...o, mam! "czasowniki". Skoro "uszczyp" to pewnie "ugryźnij" powinno być. Po angielsku ładnie brzmi "bite&pinch" po polsku (niemiecku) też - "bite 5(majn Her)". A w piosenkach organoleptycznych (i regionalnych) to lepsza, msz, jest niespeszona Maria:
To tak tytułem wstępu do obchodów za tydzień:)
star (2012-03-02) Marię Peszek bardzo lubię. Brodki ostatnia płyta świetna i różnorodna, dojrzała jak na tak młodą wokalistkę. A Marię pamiętam jak występowała na deskach Teatru Polskiego we Wrocławiu, gdzie grała z ojcem, Janem zresztą, a ten mylił się okrutnie. Peszek i Grabowscy w formie, w sztuce Bogusława Schaeffera "Scenariusz dla trzech aktorów"> Kilka cytatów (na winny grunt da się je też jakoś przełożyć): "W teatrze się pracuje, ciężko pracuje, aby uzyskać pożądany efekt artystyczny." Czy też: "A Pan wie, że ja nie muszę śpiewać bo ja mogę zatańczyć? Oryginalność tańca nie polega na jego niezwykłości, lecz na trafności układu."
star (2012-03-07) Na święto kwiatek, na głowę wianek, w ręku zielony badylek, jak śpiewał Kazik. A Izabella Kamińska pisze na WI tak, że to się w głowie nie mieści;-): Albo czy na przykład Arizona kojarzy się Wam z regionem winiarskim? Otóż odkąd słynny muzyk Maynard James Keenan z zespołu Tool postanowił założyć tam winnicę i zrobił reklamę zarówno swoim winom, jak i tamtejszej ziemi (kręcąc film z samym sobą w roli głównej: „Blood into Wine”), inni poszli w jego ślady i dziś mamy już nawet festiwal arizońskich win! (Swoją drogą, nigdy nie piłam i mam nadzieję, że uda mi się do nich dotrzeć w tym roku, mimo że Wojtek Bońkowski słyszał o nich same złe rzeczy!). A co z tym, co odkrywacie lub za chwilę odkryjecie z nami? Czy to nie powinno być w wątku muzycznym, zamiast tutaj w wątku wina sławnych ludzi?
star (2012-03-07) MKonwicki zwrócił uwagę na to, że Maynard James Keenan nie nakręcił filmu ze sobą w roli głównej na co usłyszał od IKamińskiej, że Maynard nie jest reżyserem oczywiście. Pozwolił nakręcić film o sobie:).. To taki disclaimer, bo to modne;-)
star (2012-03-08) W nawiązaniu do komentarza wino3211#39005 (jakby się nie pokazywał od razu, chronologiczny przycisk pomoże, choć powinien działać) proponuję PodLeśniczym mnie zwać na dobry początek, wtedy miałbym przynajmniej szansę na awans:-)
star (2012-03-09) Wiśniówka na torcie, autorskie powiedzenia Czesława Mozila:-)
star (2012-05-18) W tym wątku pojawiła się Gellala więc nawiązuje dzięki Rurale wino3211#41134
star (2012-07-15) Boruc został zwolennikiem wina, które jak wiadomo pije się we Włoszech:-) Co więcej przyznaje się do tego publicznie.
« OK, OK, j’aime le lynch-bages »
Publié le 18 septembre, 2012 | 0 commentaire
J’ai eu la chance de rencontrer le célèbre réalisateur américain à Los Angeles à l’occasion du lancement mondial du dom-pérignon 2003 en juin.
star (2012-09-22) W Ugotowanych, cytuję: przygotowałem wam kupaż sawinjon bląk i grenasz robiony w Toskanii.
A w TV króluje reklama wina? Nie nie wina, pewno jakiejś imprezy, wino Celebro pojawia się jedynie w tle.
star (2012-09-23) Anna Popek i wino. Ale jakie? Może ktoś rozpozna?
star (2013-01-24) Po meczach w Auxerre nie raz ponoć bywało, że zapraszano naszego piłkarza Jelenia na lampkę słynnego Chablis. Źródło Przegląd Sportowy (pralinka) z czasów jego gry w Podbeskidziu.
star (2013-01-25) Marek Kondrat ubolewa nad Trendami odpowiadając na pytanie. Chcesz powiedzieć, że niektórzy mężczyźni głodują podczas przerwy w pracy? MK: Świat adaptuje się do nowych wyzwań. Ci goście pracują najczęściej w korporacjach, w których nie oczekuje się od pracowników indywidualności. Jest obowiązujący szablon postępowania oraz wyznaczone przerwy na posiłek. Zamiast na smaczny lunch z winem, idą odbębnić seks za pieniądze...
No comments.
star (2013-02-05) Zielińska na Bali z Bollingerem. Ciekawe kto im podpowiada, że Carlo Rossi już nie wypada?
star (2013-03-17) Rozenek kupuje szampana za 200 zł. Taki nagłówek na Pudelku (pralinka) rozumiem, że miał być szokujący. A za ile miał kupić? Za 100 zł? Z Lidla czy Tesco? No więc nie. Kupił ponoć M&C. Aktor zaopatrzył się w butelkę markowego szampana i butelkę czerwonego wina. Musujący trunek Moet&Chandon sporo go kosztował. Za jedną butelkę zapłacił 200 zł. Ale nie Dom Perignon, więc nie ma się czym szokować, chyba, że łoimy ciągle wina z Biedry za dychę. On ponoć wcześniej Jacka Danielsa pijał, więc trzyma poziom.
star (2013-04-28) Niegrzeczna dziewczynka, Rihanna (pralinka) pije wino z gwinta. Only girl in the world (pralinka) Maji Hyży.
star (2013-06-14) Rosati oblewa się czerwonym winem (pralinka) - c'est la vie!
star (2013-06-15) Lewandowski zaprosił Goetzego i Reusa, a nie Błaszczykowskiego i Piszczka. Nie wiadomo co pić będą na imprezie jednak zdaniem Super Expressu, wybór padł na dworek Złotopolska Dolina w miejscowości Trębki Małe pod Zakroczymiem, 53 km od Warszawy. Tabloid dotarł nawet do menu zaplanowanego na weselną kolację. Wynika z niego, że goście będą się raczyć kremem z brokułów, z ziemniaków z nutą chilli i kasztanami lub zupą neapolitańską.
Z dań głównych do wyboru będą: polędwiczki wieprzowe, sztufada wołowa oraz saltin bocca wieprzowa. Jeśli chodzi o przystawki, hotelowa restauracja proponuje klasyczne vitello tonato i terinę mięsną z ćwikłą.
G
star (2013-06-16) Z wyższych sfer, z radia Zet, z Moniką Olejnik, Olejniczak pije Chablis w Brukseli, tak sobie żartowano.
Tymczasem premier wydaje podobno jak informowano wczoraj w TV sporo kasy na wina, ciekawe jakie? Kilkadziesiąt tysięcy ponoć, prawie setkę.
star (2013-06-17) Pudelek informuje o restauracyjnych incydencie Nigelli Lawson, z mężem Saatchim.
star (2013-06-25) Felicjańska ku przestrodze, z pudla (pralinka)
To było nie dalej niż dwa kilometry od mojego mieszkania - jak na samochód żadna odległość. To oczywiście niczego nie tłumaczy - byłam w ciągu, poprzedniego dnia piłam, i teraz też czekałam, żeby to wszystko zamknąć i móc się wreszcie napić - zaczyna relację Felicjańska.
Przed wyjściem starłam się z Andrzejem. Czułam, że potrzebuję drinka. Nalał mi jednego, drugiego, trzeciego? Myślę, że ten alkohol zaczął działać z opóźnieniem, bo wychodząc, nie zataczałam się. Zresztą, jako osoba uzależniona mam dużo większą tolerancję alkoholu.
I wpadłam w poślizg! Bo poza tym, że byłam pijana, nie wiedziałam, dokąd powinnam pojechać, i w ostatniej chwili, zamiast skręcić w lewo, obróciłam kierownicą w prawo. Staranowałam trzy samochody, zaparkowane przy uliczce. Kiedy się ocknęłam, wokół mojego samochodu stało kilka osób.
Od dzieciństwa moje życie miało w tle alkohol - wspomina Felicjańska. Nie było go bardzo dużo, ale wszystkie spotkania rodzinne u mojej babci na wsi odbywały się przy wódce. Mama mi opowiadała, że kiedy miałam trzy lub cztery lata, wkładałam palec do kieliszka z wódką i oblizywałam.
star (2013-06-26) Życie bez wina jest bez sensu (pralinka) z tym akurat ciężko się nie zgodzić. Z resztą artykułu z Pudelka już można.
Okazuje się, że na jednej ze stron internetowych Richardson jest ekspertką od wina. Z jej wpisów wynika, że wręcz przepada za tym trunkiem - pisze tabloid w artykule Pani Moniko, ostrożnie z alkoholem. A następnie cytuje jej "ekspertyzy":
Życie bez win musujących jest trochę bez sensu, a Trapiche Septiembre jest na tyle świeże i niedrogie, że powinno się mieć zapasik, bez względu na porę roku. Powiedzmy dziesięć butelek? - zachwala jeden z gatunków.
Jak wyznaje, miewa czasem kłopot z doniesieniem otwartej butelki do stołu.
Miałam szczery zamiar podać je do kurczaka w chili, ale się nie udało... Wypiliśmy na miejscu, czyli w kuchni, mlaskając ze smakiem - pisze o jednym z win, a inne wspomina jako "gładkie i delikatne, nie zauważyliśmy, kiedy się skończyło.
Zachwala także dobroczynny wpływ wina na trudne sytuacje życiowe, czyli na przykład jeśli wytworzy się niezręczna atmosfera.
Polecam na nerwową randkę, z pewnością przyspieszy skrócenie dystansu... - proponuje czytelnikom.
star (2013-07-14) Szyc pije wino (pralinka) a kto nie pije?
star (2013-07-15) Rihanna imprezuje, ale ja wbrew tekstowi nie mam nic z tym wspólnego! "Widziałem, jak znajomi Rihanny ładowali na pokład sporo butelek tequili, szampana, wódki oraz tony piwa. Zabrali też marihuanę kupioną w Amsterdamie. Słyszałem, jak mówili, że raczej nie będą spać - powiedział magazynowi Star pracownik firmy, która wypożyczyła łódź." Źródło: Pudelek.pl
star (2013-07-22) Agnieszka Szulim niegrzeczna dziewczynka? Adam Darski czarny anioł? O co (pralinka) kaman?
star (2013-08-18) W filmie Lekarze wspomnieliśmy, że jest taki sklep przy Powązkach, przy ul. która nie najładniej się nazywa... Burakowska w kontekście koniaku co prawda a nie wina. Product placement?
star (2013-08-18) W serialu Ranczo zamiast Chianti za 43,50 ze spożywczaka w Wilkowyjach Mamrot patykiem pisany króluje.
star (2013-08-31) Może nie produkują w Gruzji najlepszego na świecie wina, to jednak było niezłe. Stwierdziła Dygant w TVN. Inny timing, inny mental - weź wyluzuj się, zjedz trochę sera, zagryź pomidorem, popij winem. A u nas już nieco niemiecki porządek i tempo.
star (2013-10-20) Wałęsa i 6l szampana na pokłgdzie - 4x1,5l. Jakiś drogi (pralinka) ponoć, ciekawe jaki?
star (2013-10-23) Nagroda pokoju dla Sharone Stone. Fot. PAP, Jacek Turczyk.
star (2013-10-23) Polska ambasada w Paryżu jak wiejskie wesele, czyli kolejna lekcja savoir-vivre'u MSZ 300polityka.pl
Pan Ambasador Tomasz Orłowski zrobił kolejne lekcje savoir-vivre. Moje niecierpliwe czekanie sprzed miesiąca zostało wynagrodzone! (pralinka)
star (2014-02-05) Jakie wina pija Borys Szyc? (pralinka)
peyotl (2014-02-05) Najgorszy polski aktor według Newslisa? Zapewne Zofię M., a w niedzielę Karola R.
star (2014-03-02) Jakie wina spożył Jacek Protasiewicz? Ponoć były dwa i to w małych butelkach. Klasa pewno business, więc wybór większy. Wie kto może? Pewne jest, że było to czerwone do mięsa.
star (2014-05-24) Szyc z Figurą, o restouracyjnym biznesie (pralinka) co przniesie?
star (2014-05-24) Kotulanka i Wawrzecki (pralinka)
star (2014-05-28) Mercedes i Maffashion ciężko pracują... w Monaco (pralinka)
star (2014-06-03) Modest Amarao, czyli Wojciech Basiura przygotowuje dla Obamy dorsza w kwiatach lawendy! (pralinka)
star (2014-09-28) Co piją ci panowie?
star (2014-10-05)
star (2014-10-05) Przybylska nie żyje! Komentarz z sieci: Takie tragiczne chwile zawsze przywodzą mi na myśl słowa piosenki Champagne Supernova zespołu Oasis:
"Some day you will find me
Caught beneath the landslide
In a champagne supernova in the sky..."
star (2014-11-19) Szyc z winami (pralinka) a co to za wino?
star (2015-08-15) Kto to powiedział? Nasze drogi z Anitą się rozeszły. To była piękna podróż pełna miłości, wina i muzyki. Nie z tej ziemi. Mamy piękną córkę, która zawsze będzie czuła naszą miłość. Kochamy się, ale czas, przestrzeń i pewne sytuacje nas rozdzieliły.
denko (2015-08-15) ABBA- ojciec?
Ormille La Cave Rabelais, JeanJean Muscat de Mireval Francja Muscat Cena: 50 Alk: 15,50% Ocena: 7 Nr 17
sstar&let (2001-10-01)
Moelleux La Cave Rabelais, JeanJean 2000 Bordeaux Francja Semillon Cena: 30 Alk: 11,00% Ocena: 7 Nr 18 www.kressmann.com
sstar&let (2001-10-01) lekko słodkie, ale najlepsze z Moelleaux, cena orientacyjna
La Cotellerais D. Baud 1997 Pouilly Fume Francja Sauvignon Cena: 100 Alk: 12,50% Ocena: 6 Nr 19
sstar&let (2001-11-01) ciekawe, trochę kwaskowe
star (2012-08-28) To było pierwsze Pouilly Fume jakie próbowałem w życiu. Kupiłem w Winnicach Francji, szukają jakiegoś wykwintnego trunku;-) Okazja była zacna. Towarzystwo doborowe, które strasznie się krzywiło popijając tym kwasiorem smaczny skądinąd tradycyjny, polski obiad. Nieco inny niż niżej opisany z książki Davida Lindseya 'Kolor nocy', choć i tam to samo wino pito.
Zaczęli skromnie, od sałaty z krążkami opiekanego koziego sera, następnie przeszli do noisettes d'agneau z ziemniaczanymi galettes. Potem zjedli świeże owoce z plasterkami brie de meaux. Z deseru i kawy zrezygnowali na rzecz wieńczącej posiłek butelki dobrego wina Pouilly-Fume. Knight śmiał się do rozpuku z opowiedzianej przez Claude'a czwartej anegdoty o jedzeniu i nalał sobie pełny kieliszek białego wina o dymnym posmaku, dolewając też Corsierowi.
Georges Duboeuf 2001 Beaujolais Nouveau Villages Francja Gamay Cena: 26 Alk: 12,00% Ocena: 5 Nr 20 www.duboeuf.com
sstar&let (2001-11-01) gorzkawe, ale wyraźne, cena orientacyjna
Chateau Saint Felix 2000 Coteaux du Languedoc Francja Cena: 23 Alk: % Ocena: 4 Nr 21
sstar&let (2001-11-01) wytrawne
Henri de Monteau 1998 Oc Francja Chardonnay Cena: 15 Alk: 12,00% Ocena: 6 Nr 22
sstar&let (2001-12-01) ciekawy zapach
Villa Stephen, Brilliant Holding 1999 Hajosi Węgry Zweigelt Cena: 20 Alk: 13,00% Ocena: 4 Nr 23
sstar&let (2002-01-01) trochę inne niż wszystkie znane, bardzo wytrawne, mieszanka St Laurent i Bluefrankonian (krzyżówka)
Barbi 1996 Brunello di Montalcino Włochy Sangiovese Cena: 90 Alk: % Ocena: 8 Nr 24
sstar&let (2002-02-01) Świetne wino! Stonowane, ale z pełnym bukietem.
gp (2009-03-07) 1996 fotki swojej nie mam. Za to dorzucę inny rocznik na fotce swojej. ;-)
gp (2009-03-07) Tu masz "kradzione" 1996.
sstar&let (2009-03-07) O nie Giorgio, nie dam się sprowokować;-) Jako główne ustawię to nie kradzione, jeśli pozwolisz, mimo, że rocznik się nie zgadza! Dzięki! Swoją drogą to historyczne wino z numerem (uwaga teraz magia!) 24! A jakie się wtedy eleganckie notki degustacyjne pisało;-) Pamiętam, że miało intensywny aromat zarówno w nosie jak i ustach!
sstar&let (2009-03-07) Giorgio, a to w ogóle dobre wina są? Jak się mają do Banfi?
gp (2009-03-07) Nijak się mają. Barbi to chyba "ostatni bastion" ortodoksyjnej tradycji. Wina surowe, trudne degustacyjnie, otwierające się długo (czasem 2-3 dni), ziemiste, chude w ciele. Zaś Banfi to solidna, homogeniczna robota - cieszy wielce, ale nie wciąga eteryczną, niemal narkotyczną lekkością podobną do Biondi-Santi sprzed lat. ...nawet oni się ugięli ostatnio.
Każdy raz w życiu powinien spróbować Vigna del Fiore z udanego rocznika.
sstar&let (2009-03-07) No to moje miało czas się otworzyć, bo je próbowałem w jakimś ciepłym (dosłownie i w przenośni) barze we Florencji bodajże! Naprawdę mi smakowało, a ten posmak, a w zasadzie to jego aromat utrzymywał się nawet gdy wyszedłem już z baru i ruszyłem na wędrówkę po mieście... Podobnie było z którymś z roczników Classique od Ruperta i Rothschilda (choć to inna bajka), choć ostatni rocznik podobno już słabszy. Tak mi powiedział właściciel Pinota, któremu poprzednie roczniki też się podobały.
rurale (2009-03-08) O ile mnie pamięć nie myli, to pani Marzena pracuje przy tym placu (po prawej za parasolami). Przechodziłem tamtędy w ubiegłym roku:). Montalcino jak na standardy estetyczne, do których przyzwyczaja Toskania, wydaje się dość skromne, powiedziałbym surowe. Oczywiście fajne jest to, że w całym miasteczku jest milion enotek i winebarów, w których siedzi armia turystów i popija z reguły czyste sangiovese:) Ja jednak nie czułem się zbyt swobodnie i trudno mi było się wyluzować ze względu na ceny. No ale tego należało się spodziewać. Skupiłem się na rosso di od Fuligni i Talenti i dalej jakoś poszło:)
marzena_84 (2009-03-16) Ha ha, ale ladne zdjecie szkoda ze nie widac mojego sklepu. Akurat za parasolami po prawej stronie.
sstar&let (2009-03-16) Marzeno, to proste - przecież możesz sama wstawić zdjęcie swojego sklepu, trochę słońca (?) z Montalcino nam się przyda:-) Pzdr!
marzena_84 (2009-03-17) oto mój sklep
sstar&let (2009-03-17) Mało coś tego słońca ... teraz je robiłaś? Enoteca di Piazza się zowie, a jaka to Piazza? Znaczy się Pizza chyba;-) I tak mamy wątek Montalcino:-) Dorzucam do stopki, po Bordeaux!
rurale (2009-03-17) Pamiętam jakby to było dziś. Zagapiłem się i o tą donicę się potknąłem:)
sstar&let (2009-03-17) Widać jeszcze krew... a na kogo patrzyłeś?
sstar&let (2009-03-17) O (nie?)winnych marzeniach (a może Marzenach, któż to wie?) pisze jak zwykle intrygująco nasz drogi Rurale, skłaniając nas do refleksji nad naszym winnym opętaniem! A wszystko to dzieje się na zaprzyjaźnionym portalu Winomania!
marzena_84 (2009-03-19) Nie martw sie Rurale, to nie tylko ty potknąłes sie o ten wazon!! :-)
rurale (2009-04-07) Strategiczną pozycję w Montalcino zajął ze swoją enoteką niejaki Bruno Dalmazio. Jego sklep jest na przeciwko parkingu przed główną bramą do miasta. Dlatego tu można łatwiej stosować słynną metodę „kupowania kartonami”. Człowiek nie biega z paczką po całym miasteczku:) Dla zainteresowanych i wygodnych podaję link.
sstar&let (2009-04-07) a tak to z grubsza wygląda...
rurale (2009-04-09) Tu jeszcze foto z dedykacją dla Winomana:) Może elektryk Stern skakał przez płot Casanova di Neri? Nie wiem.
rurale (2009-04-11) Jak już przemaszerujemy przez całe Montacino, lawirując między stolikami kolejnych wine-barów i enotek, docieramy w końcu na szczyt wzgórza, na którym leży miasteczko. Może się wydawać, że to wreszcie koniec winnej obsesji, mordęgi bezustannego przeliczania euro na złotówki i zastanawiania się skąd na to wszystko wziąć forsę. Błąd. W fortecy znajduje się kolejny sklep - http://www.enotecalafortezza.com/
rurale (2009-04-13) W Montalcino można się także przekonać o tym że Europa nie prowadzi wspólnej polityki jeżeli chodzi o usługi kurierskie:)
gp (2009-04-16) Podkoloruję trochę wątek, przy okazji sprawdzając jak telefon sprawdza się jako aparat foto. ;-)
sstar&let (2009-04-16) Jak widać cudnie:-) A Peyotl mógłby się od Ciebie uczyć jak się robi porządny product (brand, znaczy marka) placement;-) A to dobre wina są??? Czy takie jak burgundy Huberta (w sumie teraz już Etienne'a) de Montille cyt. klasykę: "w młodości zdają się nieco zbyt wyniosłe";-)
gp (2009-04-16) No wiem, wiem... lekko przyspamowałem. Ale ani adres niepełny, ani www niewidoczne.
Wina znane mi są wyrywkowo. Ta kareta z foty czeka na okazję by być koło siebie wypita. Widzę jej przyszłość w województwie dolnośląskim. Tam lub tu. Pojedynczo wina surowe, monstrualnie kwasowe i MŁODE.
gp (2009-04-16) Formatowanie tekstu na Makówce nie bangla widzę. Tak jakby.
sstar&let (2009-04-16) Oj marzyła mi się Makówka w wersji Luftwaffe, a skonczyło sie na Thinkpadzie X300, na którym teskt widać sformatowany jak ulał!
gp (2009-04-17) brrrrrr... Luftwaffe nie ma nawet napędu cd. Do tego ciężkie toto jak na taką cenę. ThPaX300 jest fajne bardzo! Windę za mniejsze pieniądze jednak wolę na Dell XPS1330 z diodowym ekranem i szybkim dyskiem. ;-)
sstar&let (2009-04-17) Niby nie ma CD ale np. do tej pory jeszcze nie skorzystałem z tego napędu więc to chyba nie aż tak ważne. Gorzej bo nie ma karty sieciowej, tylko radio. Natomiast jak kupowałem to cenowo Air był tylko 500PLN droższy od Thinkpada, niestety o 500 za dużo:-( Atrakcją dla mnie jest system (UNIX to jednak UNIX, a nie Winda;-). Dell pewno drogi nie? Też 13-ka? Natomiast ten Thinkpad słabo świeci i słaby ma gładzik, a tak to śmiga:-)
rurale (2009-05-17) Ponieważ wątek nie zamierzenie zaczął kręcić się wokół (istotnych rzecz jasna) kwestii IT, postaram się skierować go na właściwe tory. Okazuje sie, że w Montalcino brunello leży dosłownie na ulicy. I to od kogo? Od samego di Neri! Zero szacunku dla wielkich. Może w ten sposób kontestują punktację parkerowską?
mkonwicki (2009-05-17) Poniewaz nie mam nic nowego do dodania w kwestii Brunello (bardzo niestety), to dodam cos w kwestii makowek, w ktorych bylem zakochany, ale wyleczylo mnie padniecie plyty glownej zaraz po koncu gwaracji w moim macbooku, koszt wymiany to polowa ceny komputera... no i znowu siedze na pececie...
sstar&let (2009-08-22) Wątek o Montalcino się nam rozdwoił, a może nawet roztroił;) Zawróćcie z tamtej drogi!;)
peyotl (2009-11-21) Grudniowy Decanter ogólnie rozczarowany Brunello 2004. Pięć gwiazdek tylko 2 wina: Campi de Fonterenza, Donatella Cinelli Colombini. Cztery gwiazdki - 21 win, m.in. Casanova di Neri i Col D'Orcia, wymienione powyżej w mailu z enoteki.
sstar&let (2009-11-21) Peyotl, to może dodaj w "Lub czasopisma" przez "Dodaj podobne" do jakiegoś już wpisanego Decantera ten nowy, grudniowy numer, please:) Pzdr!
peyotl (2009-11-22) Teraz śpię. Jutro. Iiihahaha!
sstar&let (2009-11-22) Dobranoc Ci mówię:) Przypominam na jutro: spisz numery z El Sol i wpizsz tego Decantera, to tak za pamięci;)
deo (2010-07-12) BdM Vigna del Fiore 1999, znakomite (7). 78WS, tasted twice with consistent notes. To jest najbardziej niezrozumiała ocena WS z tych, które dotychczas czytałem. Moim zdaniem powinno być dobrze ponad 90. Zdjęcie ze strony producenta.
rurale (2011-08-11) Polecam dzisiejsze wydanie „Dużego Formatu” i lekturę wywiadu z Dariuszem Czają. Pisaliśmy już gdzieś na SW o nim i jego książce „Gdzieś dalej, gdzieś indziej” o jego podróży na południe Włoch (jednak gdzie pisaliśmy to za Chiny Ludowe nie pamiętam). Wywiad momentami zabawny, takie np. cytaty „Toskanię przykryła politura banału. Nie mogę już czytać o niej, na wspomnienie tej konfekcji toskańskiej mam odruch wymiotny. Te wszystkie „Domy w Toskanii”, „Winnice w Toskanii”, „Mądrości Toskanii”, „Słońca Toskanii” i nie wiem co tam jeszcze.” albo „Z tych książek nie dowiemy się niczego o dzisiejszej prawdziwej Toskanii. Ci autorzy tak sobie rześko pitolą, że słońce, że wzgórza, że jedzenie, że wino. Rajska szczęśliwość.” Naprawdę polecam.
star (2011-08-11) Ale Chiny Ludowe pamiętają o nas;-) W wątku Literatura, media oczywiście to było, pod adresem http://www.sstarwines.pl/wino6134 co znaleźć można było przez Menu->Poszukaj wina->koment+ i wpisanie w okienko słowa "Czaji":-) A pisałeś kiedyś tak, że przypomnę, bo wątek długaśny:
rurale (2011-01-29)
Dla odmiany o książkach chciałem tylko wtrącić słowo. O winie w nich niewiele, a jeżeli już to raczej o takim tanim, z kartonu. To książki o podróżach. Wiadomo, jak człowiek wyjeżdża z naszego padołu i widzi że świat może wyglądać inaczej to od razu chciałby rozbić jakąś flaszkę. Obie jeszcze czytam, do epilogów daleko, ale ostatnio u nas panuje taka moda, że wszyscy oceniaja coś czego nie przeczytali, albo nie widzieli (lub nie pili i nie jedli:), więc i ja chciałem jakoś wpisać się w ten trend.
Obie książki dotyczą Włoch. Kraju, który idealizujemy, który ma być naszą Arkadią, który wypełniamy naszymi rojeniami o lepszym życiu (najpewniej w kolejnym wcieleniu, wszystkim tego życzę). Choć pewnie da się w nich znaleźć jakieś universum, a wiele spostrzeżeń wydaje się być ponad czasem i miejscem, które opisują.
Pierwsza z nich to książka Dariusza Czaji „Gdzieś dalej, gdzieś indziej” (Wydawnictwo Czarne 2010), właściwie jest o południu Włoch. Wiadomo że tam wina bywają róźne, ale jest czasem ładnie i ciekawie. Abstrahując jednak od dyskusji na temat sensu tego co się robi z primitivo, zapadł mi w pamięć na przykład taki cytat - „Może jest tak, jak prawią nam różni mądrale, że wszystko już było. W porządku: ale mnie przy tym nie było, a to że teraz, tu, w tym czasie, w tym miejscu jestem, zmienia wszystko. I to radykalnie. Dla mnie zmienia.” Albo to. „Puste godziny, nic nie znaczące zdarzenia, ogłupiający banał codzienności. Nuda podróży. Smutek podróży. Kto o tym napisze? Kto się do tego przyzna? Kto strząśnie z siebie krępujący imperatyw estetycznej delektacji i opowie o tych chwilach, w których podczas podróży nic się ciekawego nie dzieje? A powinno się dziać, po coś jednak człowiek opuszcza dom...” Intuicja podpowiada mi, że to oczywiste, że zawsze o tym wiedziałem. Czy aby na pewno?
rurale (2011-11-04) Zabawny wpis (bardzo życiowy) na blogu p. Wojciecha Gogolińskiego. Szkoda, że tak rzadko pisze.
star (2012-07-04) Ewa Rybak na FB: Niczego sobie wschód. Montalcino.
wein-r (2012-07-04) Ewa Rybak 7 godz. wcześniej: pełnia w Montalcino.
star (2015-10-03) Nowe szaty... (pralinka) ale nie cesarza co miał klasę życie;-)
star (2016-11-24) Nie wiem o co kaman, ale Mario Crosta pisze na fb: Jestem na stałe w Montalcino przy Fattoria dei Barbi (Stefano Cinelli Colombini). Pozazdrościć!
sstar&let (2002-02-01) Dobre, mocne, aromatyczne, piłem je w Pisie u Alberto Abbondandolo w mieszkaniu. Kupiłem w sklepie winnym w centrum Pisy.
star (2015-02-14) MM wywołał (pralinka) te wspomnienia. Kupiłem wtedy skrzynkę Fattoria del Cerro 1997 w wersji riserva. No ale o Domenico Clerico chciałem zacytować (pralinka)
Domenico Clerico winery is situated in Monforte d’Alba, right in the heart of Barolo, Piedmont, northwestern Italy where these famed single-vineyard wines are characterized by their extraordinary richness, remarkable aromatics and sensual personalities, making it one of the world’s most esteemed Barolo.
Owner Domenico Clerico, hailed as “one of Italy’s most gifted winemakers in Piedmont” by Robert Parker Jr., believes that the grape, rather than the production process, is the key to quality wines. He champions the virtues of terroir, as well as uses barriques for ageing to reach a great wine consistency and an exceptional character.
“The secret to achieving quality wines is that we focus on growing quality vines, seventy percent of the work is done in the vineyard to assure a quality wine”, Domenico reveals. “It started when I was young and I would green harvest my father’s crop when he was on holiday! I had to hide the cuttings away afterwards otherwise my father would have given me big trouble! Now our approach to viticulture includes using only organic fertilizer and tilling the soil. This is a God-blessed land but we need to be humble enough to realise that if we don’t take care of it, we will never be able to have great wines”.
Le Volte Ornellaia 1999 Toscana Włochy Cabernet Sauvignon 60% Sangiovese 30% Merlot 10% Cena: 40 Alk: 13,50% Ocena: 7 Nr 26 www.ornellaia.com
sstar&let (2002-02-01) Pełne, garbnikowe. Inne wino tego producenta to numer 1 w 2001 - Bolgheri Ornellaia.
San Felice 1997 Chianti Classico Włochy Sangiovese Cena: 40 Alk: % Ocena: 6 Nr 27
sstar&let (2002-02-01) dobre, z lekkim zapachem
Tenuta il Poggione, Geografico 1999 Rosso di Montalcino Włochy Sangiovese Cena: 35 Alk: 13,50% Ocena: 4 Nr 28
sstar&let (2002-02-01) rozczarowywujące, w Pisie do kolacji
Martino Armando Martino 1996 Aglianico del Vulture Włochy Aglianico Cena: 35 Alk: 12,50% Ocena: 4 Nr 29
sstar&let (2002-02-01) zbyt kwaskowe, mocno wytrawne, w Pisie
Castelgreve Castello del Grevepesa 1999 Chianti Classico Włochy Sangiovese Cena: 18 Alk: 12,50% Ocena: 5 Nr 30
sstar&let (2002-02-01) gorzkawe z lekkim zapachem
Podere Arcangelo Mora & Canchi 2000 Vernaccia di San Gimignano Włochy Vernaccia Cena: 16 Alk: 12,00% Ocena: 5 Nr 31
sstar&let (2002-02-01) znane, nic nadzwyczajnego, u Alberto Abbo na imprezie
San Torpe Castellani 1999 Bianco Pisano di San Torpe Włochy Trebbiano Toscano Cena: 12 Alk: 11,00% Ocena: 3 Nr 32
sstar&let (2002-02-01) wodniste, poszło do gotowania karczochów z Petrą
Piaggia degli Storni Gino Bellucci Umbria Włochy Pinot Grigio Cena: 27 Alk: 12,00% Ocena: 6 Nr 37
sstar&let (2002-02-01) niezłe, stołówka, pewno z 1,5E, za 0.75l wyszło by więc z 6E
Z winem na dworcu Redi 1998 Vino Nobile di Montepulciano Włochy Sangiovese Cena: 80 Alk: % Ocena: 6 Nr 38 www.cantinadelredi.com
sstar&let (2002-02-01) Najgorsze z Nobile, nie wiem zatem czemu taka wysoka ocena, kupione w Pisie chyba za ok. 14E - stąd cena 80zł, nie wiem czy to chodziło o topowe Briareo oceniane przez WS i V2V na 84punkty i wycenione na 33E, jeśli nie to zrozumiała ocena słowna, ale punktowe 6 nie bardzo
sstar&let (2009-02-19) Chyba nie mieliśmy do tej pory wątku kolejowego, a przecież wino na dworcu było i jest serwowane od zarania dziejów, no może od momentu kiedy powstała kolej;-) Wstyd tym większy, że kto jak kto ale ja jako syn pracownika PKP (wagonownia Odolany!) powinienem promować kolej. Dodaję więc odnośnik do najpiękniejszych dworców w Polsce, choć szczerze mówiąc to i tak uważam, że jest taki tylko jeden ... ten w Skierniewicach (fotka nadesłana przez Barbarę). Pewno deo się ze mną nie zgodzi...
deo (2009-02-19) ależ skąd... jest bardzo ładny
sstar&let (2009-02-19) Zdjęcie jest nieco tendencyjne;-), ale jednak ładnie widać, że nie musimy w Skierniewicach stać na peronach pod gołym niebem, kolor papy na zadaszeniach peronu też został gustownie dopasowany do buydynku, choć tego akurat na tym zdjęciu niestety nie widać:-( Z kolei autor zdjęcia z dworcem wrocławskim nie popisał się. Niebo co prawda ładne, ale mam nieodparte wrażenie, że jak tylko do niego wejdę to się ten dworzec zaraz zawali;-)
mdcc (2009-02-19) Przez dworzec w Skierniewicach przesiadałem się pewnie kilkadziesiąt razy w dzieciństwie... i zawsze mi się podobał (choć ostatni raz byłem tam pewnie z 15 lat temu).
sstar&let (2009-02-20) Czasami ze skierniewickiego dworca wybiorę się nieco dalej.... W paryskim metrze pija się jedynie markowe wina ... ostatnio przuważyłem u jednej Pani w torebce szampan Vrankena, ale dziwna jakaś była bo nie chciała nikogo nim poczęstować, ech te Francuzki...
deo (2009-02-20) jeśli chodzi o dworce... ten też jest niczego sobie
sstar&let (2009-02-20) Czyżby Portugalia, sądząc po azulejo? Która część, tzn. jakbyś wsiadł do pociągu to gdzie byś dojechał?
deo (2009-02-21) nazwa stacji jest nad drzwiami. Jakbym wsiadł do pociągu, to pewnie dojechałbym do Porto. Jakbym wpadł do rzeki, to pewnie też właśnie tam bym dopłynął.
sstar&let (2009-02-21) Nie spytam co zrobiłeś ... ale rzeczywiście po co przepłacać;-) Choć z tego peronu wpaść chyba można tylko pod pociąg, brrr...
rurale (2009-02-22) A tak wygląda wnętrze starej hali dworca Atocha w Madrycie. Wbrew pozorom można tam wsiąść do pociągu i pojechać gdzieś, daleko. Na przykład do Malagi żeby napić się jerezu:)
sstar&let (2009-02-22) A czy te miłe Panie na zdjęciach pojadą z nami?
sstar&let (2009-02-22) A mi strasznie się podobają nazwy francuskich stacji metra, ta jest ulubiona, przenosi w miejscu i czasie ... śladem zwycięstw napoleońskich podobno?
sstar&let (2009-02-22) A to dworzec z one-way ticket lub raczej aller simple ... z lotniska Charless de Gaule można trafić tylko do Paryża ... oczywiście na zakupy wina, o którym warto czasem wspomnieć:-)
deo (2009-02-23) Niezłe zakupy można zrobić też w Barcelonie (tylko trzeba wyjść z metra)
peyotl (2009-02-24) Ciekawe, czy panu Nadleśniczemu pokazują się godziny, kiedy kto się wpisał do sztambucha... A teraz ad rem: Na dworcu w Opolu wina nie piłem, ale w pociągu do - tak. Degustowaliśmy z gwinta kilka flaszek z quint róznych, przekazanych nam w spadku przez Manuela M. (oby żył wiecznie!) pozostałych po spotkaniu z Portugalią w Krakowie. Poczęstowałem nieznajomego współpasażera i na to wchodzi Pan Konduktor. Bogu ducha winny człowiek został złapany z flaszką w dłoni. Kara wisiała w powietrzu przedziału, nasyconym owocem, beczką i garbnikami. Oczywiście wykazałem się odwago cywilno i godnościo osobisto, przyznając się do podżegania. Udało się wszakże wytłumaczyć przedstawicielowi PKP, że to nie żadne tam chlanie w pociągu, tylko przedłużona degustacja ("to ocet jest winny, nie my!"). Pomruczał i puścił wolno. Zdjęcie jest z innego momentu, z momentu wielkiego czekania... bo na dworcach się czeka, czyż nie?
sstar&let (2009-02-24) Godziny wpisów ... nie, pokazują mi się raczej godziny odjazdów pociągów;-)
rurale (2009-02-26) To fragment dachu nad dworcem autobusowym przy Parque das Nações w Lizbonie. Stamtąd można również dojechać do różnych intrygujących miejsc. Zresztą sam park fajny, a oceanarium to mistrzostwo świata:)
sstar&let (2009-02-26) Przyznam się szczerze ... nie wiem, gdzie prosto z dworca w nocy ruszyć w Krakowie na wino;-) Pewno można. Za dnia wiem, że można iść na Krowoderską, gdzie goszczą wina.pl z różnościami, Vinoteka13 na rynku - dobre Włochy, bracia Cesconi w akcji!, w końcu Węgry w zapomnianej przez ludzi i Boga dzielnicy, ale jaki adres nie pomnę, musiałbym trochę pokołować:-) Jest też Bodega Marques, no i Hotel Pod Różą...elegancko! Czy ktoś mógłby założyć wątek krakowski, wystarczy notka, fotka i dobre wino???
sstar&let (2009-02-26) A jak już trzeba z Krakowa wracać, to jednak smutno się trochę robi, łza się w oku kręci...
sstar&let (2009-02-26) Ta kolejka nie zawiezie nas na tatrzańskie szczyty - ani na Lodowy, ani na Pyszny, tym bardziej na Łomnicę, choć tam przynajmniej można wjechać jakąś kolejką. Zawiezie nas do Białki Tatrzańskiej skąd można już ruszyć w Tatry, poszukać miejsca, gdzie rurale popijał Sophię:-)
rurale (2009-03-01) Naprzeciwko dworca w Sienie jest fajny supermarket z dużym wyborem win:)
sstar&let (2009-03-21) Na trasie Wrocław-Skierniewice-Warszawa, bliżej Nadodrza;-)
rurale (2009-03-21) Co to za flaszka tam leży? Pewnie jakieś porto...
peyotl (2009-03-22) No przykro mi bardzo, ale to nawet nie jest wino. To butelka po kwasie do odrdzewiania mutr kolejowych, rozpoznał to znajomy kolejarz.
rurale (2009-03-22) Będę upierał się, że to porto. Warre albo Kopke:) No a poza tym, żeby gdzieś pojechać to najpierw trzeba kupić bilety.
rurale (2009-05-17) Trzeba jeszcze podjąć decyzję dokąd chce się jechać. Co wcale nie musi być takie proste:)
sstar&let (2009-05-17) ... może do Kutna?
rurale (2009-05-19) Przeczytałem że gdzieś między Szydłowem a Kutnem, podczas prac nad budową kolejnej autostrady, odnaleziono starą reklamę porto od Kopke, kiedyś bardzo popularnego na tych terenach. Może wypadła z jakiegoś pociągu?
rurale (2009-05-23) Albo Kutno, albo Lucca. Wybieraj. Byle szybko, bo w Działdowie już konduktor krzyczy Wsiaaaaadaaaa sięęęę!
sstar&let (2009-05-23) No nie wiem... ostatnio myśleliśmy o Krecie - wschodnia część bardzo malownicza. Już nawet się zdecydowaliśmy Marmin Bay. Miało być pięknie i romantycznie... Jednak po lekturze Wakacje.pl okazało się, że jest mały problemik... osy, szerszenie i Polacy (99% podobno czyli Mała Ojczyzna, a że All Inclusive... to łatwo się domyślić). A potem już opinie w stylu Wojny Polsko-Ruskiej Masłowskiej (wczoraj byliśmy na tym filmie w kinie, młody Żuławski - Xavery no i nieco grubszy Szyc): barman w akcji - dla jednych super gościu, który zajął się troskliwie jakimś lekko znieczulonym naszym rodakiem, dla innych sexoholik, któremu zdarza się zaatakować klienta taboretem... W innym miejscu ktoś się skarżył, że woda była za zimna i kazał sobie oddawać 3500PLN. No sami już nie wiemy... może Bałtyk? Tam przynajmniej obecność ziomali nas nie zdziwi;-)
sstar&let (2009-06-01) Pozostając w klimatach Wojny Polsko Ruskiej, choć zmieniając nieco scenerię i wracając na dobre tory... Nie powiem, że widziałem jak to się stało. Ale nie trudno sobie wyobrazić. Ktoś niepatrznie rzucił, że jednak ten Petrus co go Ziutek niew wiadomo skąd przyniósł i chłopaków poczęstował, to jednak lepszy jest niż ulubiona Sophia Melnik. Zaczęła się jatka. Już butelka tegoż Petrusa leciała w kierunku tego, który wypowiedział te świętokradcze słowa. Dobrze, że się uchylił. Szyba pękła z brzękiem... nie było co zbierać. Wrocław Nadodrze zaprasza!
sstar&let (2009-06-01) No Panowie, przecież tak nie można. Tą drogą nigdzie nie zajdziemy. Bażant miał inne zdanie.
sstar&let (2009-06-06) ...może droga prowadzi donikąd, ale czasem po drodze można kogoś spotkać...
sstar&let (2009-06-06) ...oczywiście o ile nie pędzimy z husarską prędkością... prawie jak kiedyś Lux Torpeda sunęła po tych torach, gdzie teraz już tylko maki rosną...
rurale (2009-06-14) Jeszcze jeden dworzec. Na pograniczu kilku kultur. Wokół niego robi się sporo wina:)
deo (2009-06-16) No dobra... czas na poważne pytania. Co to jest?
rurale (2009-06-16) Kurde, no nie wiem. A tak się starałem. A czytać jak trzeba? Z góry na dół, czy z lewa na prawo? Odwrotnie?
deo (2009-06-16) W ogóle nie trzeba nic czytać. Trzeba się wczuć. Wyobraź sobie, że unikając wzroku wielkiego Murzyna odwracasz głowę, spoglądasz lekko w górę... w sumie można też i tu wysiąść żeby na przykład zobaczyć perspektywę pewnej popularnej ulicy o nazwie choć znanej, często mylnie interpretowanej :-)
rurale (2009-06-16) Empatia, mówisz. Nie za dobry w tym jestem. Poddaje się.
deo (2009-06-17) Myślałem, że to łatwe. Sufit stacji metra Concorde. Nawiasem mówiąc, jedynej, której wystrój jako - tako daje radę, chociaż przy stacjach metra w Lizbonie to oni wysiadają i to razem ze swoim Orsejem czy innym Luwrem.
lalacroft (2009-06-18) Eee tam! NLA to na pewno National League of Athletics!
deo (2009-06-18) Tu jest większy fragment. Można sobie poszaleć, jeśli ktoś lubi doszukiwać się ukrytych znaczeń. ONLAS - Oto Nasz Leśniczy Aka Sstar :-))
sstar&let (2009-06-18) Concordem już co prawda nie polecimy, a jakby ktoś chciał jakieś inne łubudubu wymyśleć to więcej literek z deklaracji praw człowieka można znaleźć tutaj;-)
sstar&let (2009-06-18) Przypomniałem sobie, że kiedyś jechałem już paryskim metrem...zatrzymało się na jakiejś stacji z dwoma s w nazwie... Sstarwines czy jakoś podobnie;-)
sstar&let (2009-06-18) Może też kiedyś jechaliście jakimś metrem czy pociągiem? Panie w paryskim metrze wożą ze sobą szampany Vrankena, to pamiętam!
deo (2009-06-19) prawie jak Sstarwines... Wszyscy wiedzą, że tam byłeś. Tylko po co kamuflaż?
sstar&let (2009-06-19) Przed Tobą Deo nic się nie ukryje:-( No ale teraz już przynajmniej wiadomo czyj wzrok skłonił Cię abyś wysiadł z metra;-)
sstar&let (2009-06-19) ... jak wysiadłeś od razu sprytnie próbowałeś wtopić się w tłum!
sstar&let (2009-06-19) ... a jednak udało się Cię złapać i skierować na dobre tory!
sstar&let (2009-06-19) ... nie wierzę, że nie pytacie się teraz siebie samych: co też dalej działo się z małym Deo w wielkim Paryżu... no cóż, chłopak wydoroślał, zmężniał, zaczął nawet zarabiać na życie... zresztą co Wam będę opowiadał zobaczcie sami, nie uwierzycie ale tak się bowiem szczęśliwie składa, że udało nam się go spotkać po latach... ciągle kręcił się w okolicy jego rodzinnej wioski Monmartre i śpiewał coś o swojej miłości (nie zapomniał na szczęście co mu się chwali polskiej mowy - z łatwością wyłapiecie słówko "dziękuję";-)
deo-który-nie-istnieje (2009-06-19) Super uchwycona atmosfera tego miejsca. Jak tam byłem to też grały jakieś regały, tylko że to była piosenka "I Shot the Sheriff" (co sie tłumaczy na nasze "Zastrzeliłem Leśniczego", chociaż teoretycznie powinno być odwrotnie). Na zdjeciu nie widać, oni graja trochę niżej.
rurale (2009-06-20) Siostra i ja często korzystamy z metra.
deo (2009-06-22) ... i chodzicie razem do modnych lokali :-)
rurale (2009-06-22) Chodzę sam. Siostra ma dużo obowiązków w domu. Jak sam widzisz umawiam się z koleżankami z Naszej-Klasy.
sstar&let (2009-06-22) Te koleżanki to wyglądają raczej na Golden Line czy Facebooka;) A siostrze ciężko do tych modnych lokali dojechać... pociąg dość rzadko jeździ
rurale (2009-07-01) Nie wiem jak to jest ale bez względu na to, czy wybieram się do Łodzi Fabrycznej czy do Firenze Santa Maria Novella, to zawsze wybieram drugą klasę. To silniejsze ode mnie:)
rurale (2009-07-02) Romantyczna Toskania widziana z okien pociągu. W ręku jak zwykle bilet drugiej klasy. Brunello nieważne. Ważne żeby jechać.
Dobra. Wsiadam, jadę, znikam. Co będzie, to będzie. Trzymajcie się.
rurale (2009-07-20) Sardynię można zwiedzać również w taki sposób. Trenino Verde zasuwa w różne strony wyspy, która jest według mnie zupełnie wyjątkowa. Na pokładzie wina co prawda nie podają, ale jak to we Włoszech bywa, w okolicach każdego dworca kolejowego zawsze znajduje się jakiś bar, w którym przed podróżą albo po można wychylić kieliszek cannonau albo vermentino. Więcej szczegółów tu
sstar&let (2009-07-21) Zaś Lizbonę zwiedza się tak jak na fotce poniżej. Przynajmniej tak zwiedzają ją uczciwe Amerykanki, skwapliwie szukające oparcia w motorniczym. Czy zawsze ją znajdują? Nie wiem. Sstarlet mi podpowiada, że amerykańskie poczucie wartości z pewnością im w tym pomaga. A propos win transgranicznych: w lizbońskim El Corte Ingles można zakupić amerykańskie (z domieszką meksykańskiej krwi... znaczy winogron) Duetto, dobry rocznik bo 1997! Oparłem się pokusie. Podobnie jak Rieslingowi i Pinotowi z serii Projectos Niepoorta czy też Bastardo z Douro i Guirade od Graillota:( Więcej nie uniosę... cztery Colares wypełnią szczelnie plecak. Do tego dojdzie kilka 20 letnich flaszek zakupionych w Costa de Caparica w zaprzyjaźnionym sklepie. Na razie jest to projekt strony, ale już wkrótce będziemy, mam nadzieję, kupować tam wina:) Pana trzeba wspierać, bo to pasjonat oderwany nieco od rzeczywistości. Przechowuje jakieś stare flaszki. Czasem sprzeda jakieś wino. Obstawialiśmy, że po trzech latach zapewne zastaniemy tam perfumerię albo sklep lingerie;) Okazało się, że sklep z winem przetrwał. Nasz Pan kolekcjonuje tanie wina z medalami oraz uznane wina z marką, na szczęście czasem także wina z poprzedniej epoki się zawieruszą. Co trzy lata je kupuję;)
kohei (2009-07-21) O, wątek kolejowy?
Podróż nie do końca enoturystyczna, ale blisko. Postój na stacji A' Chrìon Làraich. Za chwilę skład się rozdzieli, dwa pierwsze wagony pojadą do Oban (Oban), a my zmierzamy do Fort William (Ben Nevis).
wein-r (2009-07-24) Cholera! Nie mogłem wysiąść... Ale uwielbiam Budapest - Keleti, i wino bym tam kupił choć marne bo węgierskie ?-)... I klawiatura marna bo węgierska...
sstar&let (2009-07-25) @Kohei: Nie mogę się powstrzymać, choć fotek z Nevisa nie mam bo w domu zostały:( Ben Nevis najlepiej zdobywa się granią co arrete się zowie z francuska zresztą. Broń Boże nie drogą dla koni;) A na szczycie pije się szkocką, najlepiej ze Szkotami. Oni zwykle chodzą sobie po tych górkach (jakich górkach toż to prawdziwe alpejskie góry są!) bez szlaków, bo przeca i tak nie widać... GPS rulez;) A jak już się zejdzie ze szczytu, to koniecznie trzeba poszukać potwora z Loch Ness, bo to opodal:) A do domu przywieźć Drambuie, likier na szkockiej whisky (pycha!) z niedalekiej Skye Island, gdzie magnez wariuje, a skały z morza wznoszą się na ponad 2000m!
A koleją nie można dojechać ani na Skye Island, ani do Cabo da Roca, czy Colares... Po prostu tory się kończą, kończą się też czasy kiedy robi się takie wina i taką whisky:(
sstar&let (2009-08-09) Alcantara to przepustka na plażę. Pociągi kursują co chwilę. Można wybrać się nawet do Cascais. Mnóstwo tam sklepików z takimi winami jak Barca Velha, Pera Manca, Chryseia czy Charme. Normalności mniej. Turystyka pełną gębą. Jak komuś nie chce się wybierać tak daleko może zacumować w jednej z pobliskich lizbońskich restauracji. Wszak to w okolicy Alcantary można dostać najlepsze owoce morza... do tego obowiązkowo Vinho Verde albo lepiej Bucelas! Ostatecznie do Belem, sprawdzić czy ktoś nie atakuje albo kupić małe, słodkie! ciasteczka. Do nich tylko Porto!
mikpaw (2009-08-10) A z tej stacji (no, wliczając spacer lub przesiadkę na autobus lub tramwaj) z całą pewnością można dotrzeć do jednego z wielu cesarsko-królewskich Heuriger :) A tam młode, świeże, pachnące... w sam raz na takie gorące lato (jak dziś):)
rurale (2009-08-11) We Wiedniu jest mnóstwo torów. Przyznam że bardzo lubię te klimaty.
sstar&let (2009-08-11) A tak pocieszają się niedoszłe studentki warszawskiej szkoły teatralnej. Pociąg relacji Warszawa Wrocław (we Wrocławiu jeszcze nie zdawały!). No ale łatwo nie było. Zagrać ciszę, chmurę czy też maślankę nie jest łatwo!
sstar&let (2009-08-11) Jako praworządny syn kolejarza próbowałem wyrwać im tę butelkę (wszak w pociągu jak każdym miejscu publicznym nie można spożywać alkoholu!) ale mi sie nie udało:(
mikpaw (2009-08-30) Wrocław-Mikołajów. Czy udamy się na wschód, czy na zachód natrafimy na to samo wino, chociaż wybierając zachód prędzej, lub później (lekko skręcając na południe) dotrzemy do Toskanii;). Z samego dworca można udać się np. na Wrocław-Główny, lub do Poznania i innych miejscowości. Można też się rozmyślić co do podróży kolejowej i zakupić, w lecie rower, a w zimie narty, i podróżować gdzie dusza zapragnie, bez oglądania się na PKP ;)
mikpaw (2009-08-30) Tutaj lepiej widać, a na poprzedniej ilustracji chciałem pokazać dworzec w całej krasie ;)
deo (2009-09-13) a jak ktoś ma już rower, to może pojechać na przykład tutaj...
deo (2009-09-13) ... i w pobliskim sklepie kupić za dychę takie wino. Proste, dobre, bardzo pijalne. Może to nie biały Merlot ale za tą cenę naprawdę nie ma co narzekać.
sstar&let (2009-09-14) Torowe klimaty (zadanie: znaleźć Rurale i jego siostrę, a jeśli to za trudne lub jesteście niewtajemniczeni to przynajmniej znajdźcie motyw związany z winem).
deo (2009-09-15) Znalazłem około pięciu Rurale i trzy Siostry, ale motywu winnego nie znalazłem. Chyba że chodzi o butelkowy kolor korytarzy.
sstar&let (2009-09-15) Nie tylko kolor ale i geometria: to takie życie po drugiej stronie butelki, ale nie Kleina;) A to Rurale ma więcej sióstr?
rurale (2009-09-15) Mam kilka. A dlaczego pytasz? Jak w „The Bold and the Beautiful”. Znikają i pojawiają się. Różnie bywa.
sstar&let (2009-10-12) Słowacy mają już euro (a my kiedy?), a wokół Tatr nowoczesność w postaci tejże cudnej i luksusowej kolejki. My kolejki nie mamy, a mecz w piłkę przegraliśmy jak oni;) A wina też jakby zaczęli lepiej etykietować. Z pomysłem. Cenią je różnie. W spożywczaku od 1E do 7E. Zwyczaje jednak pozostały stare...
sstar&let (2009-11-19) W Szkocji, jak to w Szkocji, nie będę wam mydlił oczu, pija się głównie szkocką. Przynajmniej na szczycie Ben Nevis, czy też po celtycku Beinn Nibheis, na który startuje się właśnie z tej stacyjki na fotce. A na wyspach likiery robią, np. Drambuie (też na bazie szkockiej) z magnetycznej wyspy Skye, dobry bo nie muli;) A Szkoci to mili ludzie, czasem po nas ktoś wyjdzie na dworzec... skrzynką Petrusa uraczy;)
deo (2009-11-22) Dziwna nazwa, nie? ale dworzec całkiem, całkiem.
sstar&let (2009-12-02) Nazwa dziwna;) A Pola Bekonu Was nie dziwią? W slangu. Pewno o diamenty chodzi. A diamentem RPA jest Pinotage, krzyżówka Pinota i Cinsault zwanego też Hermitage.
sstar&let (2009-12-12) A teraz kolej na anonsowane dziewice. Chodzi o serial w tv, o podobnym tytule, akurat dziś (znaczy wczora z wieczora) kręcony na Dworcu Centralnym.
Z pociągu Berlin/Wawa wysiadają dziewczyny, roześmiane, pewno kupa flaszek przywiezionych z Berlina w plecaku, same włoskie, a niejedna ruda, a dalej już wiecie...
sstar&let (2010-01-11) Wracając na główny tor, do Skierniewic zresztą, to oprócz sklepu z winem z ofertą Dobrewina.pl mamy też wagonownię. Duma miasta;-) Fotka aut. redaktora czasopisma i portalu społeczno-kulturalnego Własnym Głosem. W jakiejś piwnicy, chyba w Prioracie podobne zdjęcie zrobili.
zabka (2010-01-11) Chyba w okrasie! Dość dużo "dodatków" na tym dworcu.
sstar&let (2010-03-19) Krug ma wszędzie działki... znaczy parcelę;)
sstar&let (2010-03-30) TGV (teżewe) wymiata. Przynajmniej jak startuje w Paryżu, choć już tak w okolicy Cassis i Bandol zwykle zwalnia nieco;-)
sstar&let (2010-03-31) Tym razem nagrodzić za połączenie Wrocław/Drzno trzeba PKP ew. Buhndesbahn, bo do Drezna już nie trzeba polskimi bezdrożami jechać;) Przypomnę tekst Deo: W tej sytuacji, choć przykro mi to pisać, chyba trzeba wyróżnić fakt oddania brakującego odcinka autostrady pomiędzy Wrocławiem a Zgorzelcem. Teraz do Goerlitz mamy nieco ponad godzinę drogi (tyle, co na drugi koniec miasta albo i mniej), a do Drezna dwie godziny. Mała rzecz, a cieszy :-)
deo (2010-05-09) Cóż znaczy pociąg bez torów?
sstar (2010-05-13) To może odpowiem pytaniem: A cóż znaczy Rocky bez gór?
sstar (2010-06-01) Wrocław Psie Pole ja cie pier... przepraszam? Ci to dopiero mają tam pieskie życie! Choć CH Korona niedaleko, więc jakieś tam winko pewno da się kupić;) Dawno nie wysiadałem na tym dworcu...
sstar (2010-06-06) Czasami niektóre wina i winiarze trafiają na boczny tor. Pamiętam czasy kiedy z bocznicy wsiadało się, aby uniknąć walki wręcz na peronach, ale to już historjka z życia kolejarskich rodzin. WGW Odolany! Na bocznicy (Bloemfontein). Side track in Bloemfontein. Aut. Żabka.
sstar (2010-06-21) W Poznaniu wszystko jest hardcorowe, Behemota, choć nie kota można spotkać na dworcu. Tęskno za Dado;) Tymczasem Mielżu króluje w Starym Browarze, Dominik na Szewskiej;)
rurale (2010-06-24) Wszędzie trzeba się nałazić i nie za bardzo wiadomo dokąd jechać. Sushi czasem bywa niedobre.
sstar (2010-07-19) Czasem utkniemy gdzieś na bocznym torze. Wczasy kolejowe się przypominają.
sstar (2010-08-08) W Pucku bywa niebezpiecznie, ale nie dlatego, że na dworcu jest pub. Pociągi muszą się jakoś wyminąć, a to bywa niebezpieczne;) Zwykle kończy się spóżnieniami. Dobrze, że jest ten pub, gdzie serwują czesto kaszebscze piwo!
sstar (2010-08-11) Wino, a może kino na molo. Czy to się zresztą wyklucza? W białogórskiej tawernie co się Żagiel zowie serwują kino pod chmurką, z piwem czy winem do akompaniamentu. A ten pociąg w Gdyni się zatrzymał!
peyotl (2010-08-11) Taa... w Żaglu kino, koncerty, a na kemping (2km) głos się niesie... A miała być cisza, sspokój...
sstar (2010-08-12) Może zrobi się ciszej jak kino odjedzie na Krupówki;)
deo (2010-08-17) Niby nie pociąg, ale też na szynach. Piątka, niezły numer, choć jedzie w niesłusznym kierunku.
sstar (2010-08-17) Czerwony budowniczy? Dobrze zrozumiałem?
mkonwicki (2010-08-17) Kto zgadnie gdzie to? Nagrody brak.
Bruksela (2010-08-17) U mnie?
sstar (2010-08-17) Bruksela ew. Włochy (nie Wawa;)?
sstar (2010-08-17) Zamiast dalej zgadywać, wywołam kontrę;) W formie audiotele. Nagrody mogę odebrać, z chęcią:) A od niechcenia dorzucę: Deutschland?
deo (2010-08-18) Deoutschland to raczej takie klimaty
sstar (2010-08-18) No dobrze, to był Puck. Nie ma się co łudzić, że na wino tam stawiają:) A w Antwerpii i Markelsheim (gdzie to jest?)?
sstar (2010-08-24) Czasem w pociągu spotka się jakąś małomówną osobę, mówią, że wino zbliża i otwiera usta (to pewne, raczej ciężko inaczej się napić;). Fotka z łódzkiej naleśnikarni Manekin.
Wątek kolejowy przewinął się także tutaj, czyli o krągłych lokomotywach niemieckiego winiarstwa.
rurale (2010-09-06) Hajfa. Jedyne metro w Izraelu. Sześć stacji, dwa składy. Ponieważ jedzie z góry na dół (i odwrotnie:), przypomina wagon na Gubałówkę. Nikt nie chce nim jeździć, a pomimo to ono wciąż jeździ:)
rurale (2010-09-06) Dodam tak dla orientacji:)
(2010-09-06) Barcelona. Metro dość stare i przemyślane jak pajęczyna.
rurale (2010-09-06) Na szczęście znalazłem również wyjaśnienie:)
sstar (2010-09-11) Fotka z kluczem do interpretacji modnego słowa POSH (szczególnie mi bliskiego;), choć klucz na manowce prowadzi;)
sstar (2010-09-25) Orient Express znowu na trasie. W czwartek z Moskwy, w niedzielę z Nicei. W Warszawie można się też dosiąść. Może jakiś trainspotter fotkę ustrzeli?
troll (2010-09-25) Najbardziej kolejowy beat jaki w życiu słyszałem to tu jest:
Powyższa wersja to oryginał w ojczystym języku, a ten angielskojęzyczny poniżej ma za to piękne video zrobione:
Kraftwerk na koncertach to kompletny odlot. Jedyna kapela która ma nagłośnienie własne w 100% i potrafią nagłośnić nawet lotnisko w sposób "audiofilski".
Dla zainteresowanych o czym panowie "rapują": pralinka. Swoja droga szkoda że projekt nie do końca wypalił.
deo (2010-09-25) Przebrzmiała sprawa. Teraz pociągi nie robią tuktuk-tuktuk tylko szszszsz, a winę ponoszą "szyny bezstykowe"
troll (2010-09-25) Sam jesteś przebrzmiały. :-P
sstar (2010-09-30) Ten pociąg chyba nie jest bezstykowy, a szyny może i są;) Dworzec w Skierniewicach, a zima już się zbliża. Koleje Mazowieckie. Kolor winny, no może nie do końca.
sstar (2010-10-12) Spalinówka na zakręcie. Jak w życiu, ew. jak w kieliszku, też zakręcamy. Ja przeciwnie do wskazówek zegara, pewno z Coriolisem się nie dogadam, chyba, że na antypodach;) W drodze nad morze, nasze bałtyckie, żadne tam australis.
sstar (2010-10-12) Smutne są Katowice nocą. Podobno problem z alkoholem wśród byłych górników jest dość poważny. Szkoda chłopaków.
sstar (2010-10-18) Wino na dworcu! Tytuł wątku może nie być czczą przepowiednią a realnością, PKP chce zniesienia zakazu sprzedaży alkoholi na dworcach. Fotka Rafała Guza z Fotorzepy
sstar (2010-10-19) Wokulski na dworcu w Skierniewicach. A w torbie pełno jabłek na cydr;)
sstar (2010-10-21) Kolej TV. A przyjacielem koleji to jestem ja:)
sstar (2010-10-27) Tymczasem z Wrocka do Wawy jeszcze dłużej, zwiedza się Krotoszyn po drodze. Jerzy Robert Nowak, jako pierwszy wpadł na trop "pełzającej regermanizacji Wrocławia". W niedzielę dowiedziałem się, że do Warszawy jadę pociągiem tak długo, bo miasto celowo odcinane jest przez określone czynniki od stolicy. Chodzi o to, by... bliżej było z Wrocławia do Berlina. Profesor mówił, że jest już ponoć "plan sprzedaży linii kolejowych Niemcom". Dobre nie? A może straszne? Na FB ktoś nawet zaproponował, aby zlikwidować wszystkie miasta, które mają bliżej do Berlina niż do Warszawy!:) Łódź się nie łapie. Nowy dworzec na Widzewie, bo już niedługo Fabryczna do przebudowy, jak we Wrocławiu. Coś o winie powinienem napisać? Ano na Widzewie, na osiedlu jest sklep z winem, w wątku łódzkim go znajdziecie. No i przypomnę, że dla Deo budowa autostrady z Wrocka do granicy to winne wydarzenie roku 2009! Ciekawe jakie będzie w 2010?
sstar (2010-11-20) Z Wrocka do Drezna i dalej łatwo do Pragi. Po wino i nie tylko.
star (2010-11-24) Biedra tuż przy dworcu. To wygodne.
star (2010-11-25) Podróż z Łodzi do Wrocka ile może trwać. Zagadka! Mogłem spokojnie wino w pobliskiej Biedronce kupić:-)
wein-r (2010-11-25) Tyle ile powinna... plus 6 godzin?
star (2010-11-25) Skąd wiedziałeś?;) O jedną się pomyliłeś! Z zerwaniem połączenia w Ostrowie, bo skomutowany do przesiadki pociąg nie chciał poczekać na pięcioro pasażerów, mimo, że autobus w komunikacji zastępczej opóźnił się z przyczyn niezależnych od pasażerów. Ech... toż to Polska przecież. Miałem opcję wracać, taka przysługuje i owszem, albo czekać na inny transport i dostać zwrot całości biletu. Wybrałem drugie rozwiązanie, zwiedziłem po drodze Twardogórę Sycowską (Biedronka tuż przy stacji), Ostrów Wielkopolski (sklep spożywczy z winem przy stacji), Odolanów (nic nie wiem o sklepach;) i Kalisz (do miasta od dworca daleko). Podróże kształcą!
star (2010-11-25) Zdezorientowany tłum. Mogli choć czymś do picia poczęstować na rozgrzewkę.
star (2010-11-26) Marzenia senne. Ważne, żeby zdążyć wysiąść!
star (2010-11-27) W Kutnie jest fajnie. Niedaleko dworca jest jakiś lokal, można coś zjeść, nie wiem tylko po co ta rura na środku sali?
ducale (2010-11-27) ..."Czy byłeś kiedyś w nocy na dworcu w Kutnie, jest tak brudno ze aż bolą oczy..."
rurale (2010-11-29) Paryż się dusi. Za dużo ludzi. Nie pomaga nawet metro. Siostra też nie najlepiej sie czuje:)
zabka (2010-11-29) Sądząc po kadrze Twardogóry Sycowskiej, to tę miejscość zwiedziłeś dość dogłębnie.
star (2010-11-29) Fakt. Byłem w Biedronce;)
star (2010-11-30) Z Raspail już blisko do Montparnasse (BienVenue!), a tam delikatesy INO polecane przez Marka Bieńczyka. Stacja, jak stacja.
rurale (2010-11-30) W Warszawie iluminację świąteczną odpalą zdaje się w najbliższy weekend. Jest naprawdę ładna. A Paris...
star (2010-12-08) Tak w metrze w Paryżu zamiast świąt (Noel) w domu proponują je spędzić au Chateau (o szato:), czyli na zamku (pewno wysokim)... no chyba, że ktoś tam po prostu mieszka. Do nas na dół też może ktoś zejdzie z Wysokiego Zamku;)
star (2010-12-12) Rurale też pokochał PKP, ale to trudna miłość;): W Zawierciu można zapisać się na kurs wikliniarski albo trening bilardowy, który prowadzi pani Renata. To oferta domu kultury. Ja piłem Warkę z lokalesami w barze Malibu. Polecam również pizzę w restauracji La Stazione. Na stacji PKP, skąd odchodzą pociągi w różne strony. Niestety jesteśmy krajem małych ojczyzn. Chronimy odrębności. Na przykład Śląsk i Wielkpolskę dzieli brak jakichkolwiek połączeń kolejowych:) Pozdrawiamy Panią Renatę!
star (2010-12-17) Zima. Mróz. Pękają tory, pękają trakcje, pękają butelki wina, inne zamarzają na kość, potem nie smakują. Pociągi opóźnione, transport wina też, dużo czasu na refleksję... nie tylko nad kondycją polskiego winiarstwa.
star (2010-12-20) Polskie drogi.
star (2010-12-20) W Wielkopolsce (do której niektórzy starają się dotrzeć przez Śląsk i to niekoniecznie dolny;) pija się dobre wina, choć oszczędnie;)
star (2010-12-20) Cargo brzmi dobrze. Ale nie w zimę, przynajmniej dla winomana. Strzeżcie się!
star (2010-12-27) Arsenał mozna tam w okolicy coś wystrzałowego kupić.. Szampana w folky, franciacortę w enotece polskiej.
rurale (2010-12-28) Ach Ci przyjezdni:) To nie jest stacja Arsenał tylko Plac Wilsona. Tam też można wysiąść i rozejrzeć się za winem. Na Słowackiego sklep z winami z Afryki, na Suzina urzęduje Chorwat Guccio Domagoj i włoska Kotłownia. Na Mickiewicza działa sklep Petera Pulaskiego.
A propos Folky, to tam szampana nie uświadczysz. Jest tanie prosecco (moim zdaniem niezbyt zajmujące), polski cydr i jakieś francuskie bąble zrobione z chenin blanc. W Enotece Polskiej jest owszem franciacorta od Bersi Serlini (nie znam, ale słyszałem że zdania są podzielone) i od niedawna cavy od Albet i Noya.
mkonwicki (2010-12-28) Ja tam jestem bardzo tutejszy, a nigdy na tej stacji nie byłem. Najdalej na Dworcu Gdańskim. Wstyd? W Folky jest też dobra moim zdaniem Cava, której jeszcze nie mają na stronie. Extra Brut.
rurale (2010-12-28) No pewnie, że wstyd:) Ponoć stacja Plac Wilsona najpiękniejsza ze wszystkich i dlatego wyróżniana przez różne międzynarodowe gremia. Mnie natomiast na tych kolejnych nie było, tych w stronę huty...
star (2010-12-28) Tu sie nikt nie czepia, wina tez nie uświadczysz!
mkonwicki (2010-12-28) Kiedyś codziennie przechodziłem przez stację Warszawa Okęcie.
star (2010-12-31) Praha hlavni nadrazi. W kuszetce obok całą noc pili... także wino;0
star (2011-01-12) Turysta (Tourist w oryginale) sporo podróżuje pociągami. Angelina Jolie pije z Johny Deppem (jak na niego to niebywale normalny film) jednak kawę, a nie wino... jak zwierzęta.... ravenous... wrróć, znaczy ravishing, przynajmniej Angelina;)
star (2011-01-12) Juma. 15:10, pociąg Warszawa/Berlin jeździł czasie. Ktoś pewno jakieś wino przy okazji zajumał;) Przy okazji zwiastun offowego portalu SW, a to ktoś to jeszcze czyta? Tują życie człowiekowi.
star (2011-02-01) Z tego dworca do Berlina się nie dojedzie, ale do Skierniewic i owszem;) Pozdrawiam Wokulskiego! Stoi ciągle na dworcu w Skierniewicach, wypatruje Izabellę.
star (2011-02-03) Scena w TGV (trasa z Paryża do Nicei; najpierw szybko, potem ładnie wzdłuż wybrzeża jadąc z Marsylii mijamy znane z win białych Cassis, z czerwonych Bandol, białe skały Callanques, czerwone skały Esterel) w filmie Anthony Zimmer (thriller, wczoraj w TV, usnąłem;) z udziałem Sophie Marceau kultowa, choć o wino, ani szampana ona nie prosi, a o kawę;), że zacytuję js z Gazety Wyborczej: Scenę zaś, w której Sophie Marceau owija faceta wokół palca powinni w szkołach pokazywać na lekcjach przygotowania do życia w rodzinie. Remake z Angeliną Jolie i Johnym Deppem (Turysta) ponoć właśnie w kinach, może w rimejku Angelina prosi o lampkę szampana;)
star (2011-02-03) Praga raz jeszcze. Hlavni Nadrazi z typową praską perspektywą.
star (2011-02-16) W warszawskim metrze sporo się dzieje;)
star (2011-04-28) W Lublinie, niekoniecznie w kinie.
star (2011-04-28) W Kutnie. Go west!
star (2011-05-02) Go west, reloaded. Jeśli ruszamy na winne zakupy, to chyba nie ma wątpliwości.
star (2011-05-02) Winne Eldorado, ew. El Dresdeno.
star (2011-05-12) Już kiedyś pisałem, że w PKP ruszyło kino. Wagon z TV screenem. Poszukiwany, poszukiwana leci właśnie, Bareji jak ktoś nie pamięta. Jutro może Mondovino puszczą, a przynajmniej Wino truskawkowe;-)
star (2011-05-13) A nie mówiłem. Mondovino w PKP;-) Już wkrótce...
star (2011-05-15) Hemetyczne kino Polska;-)
star (2011-05-21) Ballada o Legnicy
alternatywnie: "Ballada o bitwie pod Legnicą"
Dawnemi czasy we grodzie Legnicy
Żył rycerz Dreptak, okaz pijanicy;
Zbroi nie naszał, pohańców nie bijał,
Jeno popijał.
Właśnie w tym czasie na Polskę był natarł
Nader ohydny i krwiożerczy Tatar
I dotarł aże pod legnickie pole;
Ja cię przepraszam...
Przeciw najeźdźcom ruszył rycerz możny
I wódz roztropny, kneź Henryk Pobożny,
A przy nim Dreptak zalany na trupa,
Aże w nim chlupa.
Wtem się wzdrygnęli on i jego wałach,
Bo wokół okrzyk zabrzmiał: - Ałłach, Ałłach!!!
I zewsząd natarł był Tatarzyn skośny
Żółty a sprośny!
Zatrząsł się Dreptak, wybił z butli korek,
Zasadził flaszkę w przyłbiczny otworek
I aby nerwy trochę ustatkować
Zaczął tankować.
Nagle się zdało nieszczęsnej ofierze
Że jakieś straszne spogląda nań zwierzę,
Zawrzasnął przeto w średniowiecznej mowie:
- Chodu panowie!
Pierzcha rycerstwo, pęka szyk stalowy,
Henryk Pobożny już leży bez głowy,
Z wszystkich rycerzy nie wiem czy i stówka
Uszła do Lwówka.
Wiodą Dreptaka w kajdanach do grodu:
- To ten skubaniec pierwszy krzyknął "chodu!"
Pewno dywersant, szpion, albo i zdrajca!
Obciąć mu głowę!
Nieszczęsny Dreptak ze strachu się wije:
- Niech mnie szlag trafi, widziałem bestyję!
- Jaką? Tygrysa, smoka, bazyliszkę?
- Nie! Białą myszkę!!!
Zagrzmiała śmiechem kresowa stanica:
- Jakże go karać, gdy to pijanica?
Ot, kopnąć w tyłek, wytargać za pirze
I won za dźwirze!
Morał tu widać jasno jak na dłoni:
Bohater zginie, świnia się uchroni!
Czemże być lepiej: żyjącym prosięciem
Czy martwym księciem?
Ja żadnej rady dawać tu nie mogę;
Musisz słuchaczu sam wybrać swą drogę,
Najgorzej wszakoż, licz się z tą opinią,
Być martwą świnią!
star (2011-05-24) Kuba trafił na Keleti: http://kontretykieta.wordpress.com/2011/05/23/kontr-etyek-ieta/: Gdyby na budapesztańskim dworcu kolejowym Keleti zorganizować casting, w dwie godziny można by bez trudu zapełnić obsadę ekranizacji dzieł zebranych Andrzeja Stasiuka. Ten przepiękny architektonicznie obiekt ma bowiem niezwykle intensywny knajacki klimat, który sprawia, że o naszych polskich dworcach zaczyna myśleć się wręcz z rozrzewnieniem, jako o kolejowej ziemi obiecanej. Tutaj właśnie, na Keleti przywiózł nas nocny pociąg z Krakowa, i patrząc dokoła łacno było wziąć sobie do serca modną w opiniotwórczych kręgach wizję Węgier jako nieledwie upadającego kraju, po którym szaleją hordy faszystowskich bojówkarzy, a premier Viktor Orban każdy dzień zaczyna od refleksji na jaką zasadę życia społecznego powinien się dzisiaj zasadzić.
Cóż, można nie kochać Fideszu i jego prymitywnego konserwatyzmu z odchyłem nacjonalistycznym – ale im dalej od Keleti, a bliżej celu naszej wyprawy, urokliwego miasteczka Etyek, tym wokół było piękniej, a z powietrza parowały dworcowe miazmaty i wypełniał je świergot ptasząt... Dalej na Kontr-Etyek-iecie: http://kontretykieta.wordpress.com/2011/05/23/kontr-etyek-ieta/
star (2011-06-02) Prześpi się człowiek, małe co nieco przegryzie, może i coś wypije... jak w domu;-)
star (2011-06-05) Na Nadodrzu roboty, pewno na przyjęcie kibiców się szykujemy. Wicemistrzostwo Polski wszak zobowiązuje. Orest Lenczyk (brzmi jak Oestrich Lenchen;-) rulez!
star (2011-06-09) Piękny wrocławski dworzec:-) Szykujemy się na EURO 2012, klub dobry, dworzec nowoczesny, a może i stadion powstanie? Na pewno w podziemiach (schodzimy do podziemia;-) jakiś sklep z winem będzie, oby nie kolejna Biedronka;-)
star (2011-06-19) Pijemy polskie wina?
marssin (2011-07-12) Obrazek z nowej części miasta - dworzec kolejowy, Marrakesz.
star (2011-07-13) Krotoszyn i złota myśl: Alkohol czasem oznacza nałóg, ale częściej kulturalne spożycie.prosto z Krotoszyna.
star (2011-07-13) Niestety wyszła Barcelona, no to teraz Krotoszyn!
marwin (2011-07-13) Ciągnie Cię do tej Barcelony. Mnie zresztą też. Ten dworzec w Krotoszynie wygląda jak betonowy pociąg. Ostatnio byłem na nim w 1975r. w koszykówkę grać, tzn. nie na dworcu tylko w hali. Z dworca pamiętam, że byłem tak głodny, że zjadłem pomidorówkę z ryżem, którego wtedy nie cierpiałem.
star (2011-08-01) Niektóre wina są bardzo krzykliwe. Pewno można je kupić w pobliskiej Galerii Bałtyckiej.
star (2011-08-01) Inne wina są wielowarstwowe, wielopoziomowe nawet.
star (2011-08-01) Czas się zatrzymał - tradycja: Rioja, Barolo. A w Pucku ciągle Amber, w dworcowym barze.
star (2011-08-15) Tym razem o piwie, a nie o winie - Millar is killar;-)
star (2011-11-29) Wagon paryskiego metra długie jak posmak niektórych win, nie ma gdzie się skryć, w przypadku kontroli, lepiej więc mieć przy sobie bilet. Na przykład na karuzelę, już za momencik, zacznie się kręcić: http://www.carrouseldulouvre.com w Luwrze:-)
star (2011-11-29) Wagon jaki jest każdy widzi. A na karuzeli jeździć będę tacy producenci.
star (2011-12-11) Ciechocinek znika ponoć z kolejowej mapy pl, a przecież w senatoriach się balowało i pkp dojeżdżało;-)
star (2012-01-07) Duszniki Zdrój, ach jak gorąco, duszno i parno... tam latem. Dziś raczej mroźno, ale rozgrzeje nas z pewnością start Justyny Kowalczyk, walczącej z Norweżkami - już o 15:35 w TVP2. Dla odmiany fotka jednej z naszych biatlonistek, ponoć najpiękniejszych na świecie. W pobliskiej Kudowie Zdrój, kiedyś nawet był jakiś importer win, zgadniecie jaki? Podpowiem, że pojawił się już na SW.
star (2012-02-18) Coonawara - nigdy tam nie dotarłem, telegramu, ani listu stamtąd też nie dostałem. Czytałem jedynie książkę Oze Clarke'a, kupioną za bezcen na Allegro, mam nadzieję, że Rurale przypadnie do gustu. Poprzedni wpis to spełnienie pewnych skrytych marzeń, urodzinowy koncert życzeń. Happy Birthsday Mr. President;-)
star (2012-04-07) Łódź Chojny. Dworzec tymczasowy, podczas remontu dworca Łódź Fabryczna. Tymczasowość. Nie tylko sukcesów, okresu prosperity. Importerów, hossy na winnej giełdzie, boomu winnych blogów, aktywności portali internetowych. To minie. Co pozostanie?
mm (2012-04-07) Dworzec Tivoli.
gp (2012-04-07) Porto:
gp (2012-04-07) Pinhão:
rurale (2012-04-07) Odjazd z Mezzolombardo. Na zachód, północny zachód.
star (2012-04-07) Into the great wide open. Not so wild west.
star (2012-04-08) Kwiaty, owoce i warzywa... skierniewickie... witają!
star (2012-04-08) Marszałek Foch strzela...
star (2012-04-08) Grabowno Wielkie także zaczyna przysyłać butelki na panele... od razu kontenerami!
star (2012-04-08) Urgell... pewno nie Pascual, choć region ten sam. Wiwat Katalonia!
star (2012-04-08) Krakowska piwniczność.
gp (2012-04-10) Oberbozen:
gp (2012-04-10) Lichtenstern:
gp (2012-04-10) Renon:
star (2012-04-17) To wielkie zaniedbanie, że na winnej mapie nikt nie odnotował Miedzyborza Sycowskiego, może więc tu w kolejowym wątku wzmianka.
gp (2012-04-25) Orient Express (a może Trans Europa Ekspres?):
star (2012-04-25) Somewhere...
star (2012-04-25) Puck, bo nie Pucek. Amber Rulez!
star (2012-04-26) Cerretalto pił do GP, a może raczej przepijał;-) Trans Europe Express dojechał do Manchesteru. Z dedykacją Cerretalto: wino3211#40478 z wątku Carta di Musica.
star (2012-04-27) Twardogóra Sycowska... trudno się nasycić.
star (2012-05-04) We Wrocławiu na dworcu praca wre, może zdążą na Euro... ale które? A tymczasem po lekkiej zadyszce Śląsk zmierza pewnie po mistrzostwo, gdyby tylko nie ten Ruch i Lech, bo Legia chyba już wtopiła:-( Na pewno sądząc po zamkniętych sklepach z winem w ostatnim czasie we Wrocku, na dworcu pojawi się całe mnóstwo wine barów, z szampanem z Lidla i Tesco;-) A kolor? Był piasek pustynii, teraz zrobiła się sycylijska pomarańcza... choć niektórym się nie podoba, twierdzą, że ten kolor jest za przeproszeniem sraczkowy, fuj!
deo (2012-05-08) A tutaj łatwo się nacycić :-)
marwin (2012-05-08) @Star. Ale dzięki Tobie odżyły sentymenty. Twardogóra Sycowska - toż tam przez lata robiłem zdjęcia do legitymacji szkolnych. To piękne zobaczyć dworzec, który pięćdziesiąt lat temu wyglądał tak samo. To się nazywa tradycja. Brak jej poszanowania widać na dworcu we Wrocławiu. Dlaczego nie jest po remoncie brudny jak przed ? Komu to przeszkadzało ? I ten kolor biegunkowy.
deo (2012-05-23) Smardzów melduje wykonanie zadania: "Jesteśmy gotowi na EURO". Ciekawe, jak inne miasta?
deo (2012-05-23) Jeszcze raz Smardzów (w oczekiwaniu na kibiców)
star (2012-05-23) Dolny Śląsk przygotował specjalne pociągi na przyjęcie niemieckich kibiców, specjalnie pomalował je w niemieckie barwy narodowe. Fotka gdzieś na trasie Łódź-Wrocław.
star (2012-05-23) A może to kolory Polnische Borussia Dortmund Desant? Wrocław Nadodrze uważa, że należy zbojkotować Euro, za mało graczy Śląska w reprezentacji, dokładnie 0, słownie zero!
star (2012-05-24) Błaszczykowska z Łodzi Chojen już się gotuje i szykuje alkohole, wszak wszyscy jesteśm drużyną!
star (2012-05-31) MIasto gospodarz przyłączyć się po prostu musi, inaczej się udusi, jak śpiewał Stuhr, a raczej monodramował;-)
star (2012-06-08) Kuba Janicki zadaje pytania do Dworca Keleti, w Budapeszcie: Nawet jeśli dzień w dzień pociąg wozi Was w delegacje, gwarantuję, że tym razem znów poczujecie prawdziwą kolejową magię… Bo sypialne wagony mają piękne numery, na przykład 287 albo 325. Bo siedzą w nich nieco skołowani amerykańscy turyści oraz konduktorzy-magicy, konduktorzy-dowcipnisie, konduktorzy-globtroterzy. Bo wsiada się wieczorem, kiedy dworce zasypiają, a wysiada rano, o sinym świcie, gdy się budzą do życia. Bo z każdym kilometrem, miarowo, w takt stukotu kół czas się cofa i cofa, aż rano wpada się w objęcia dworca Keleti.
(2012-09-10) Kolej porusza kibiców. Reakcja Obraniaka z Bordeaux (ciekawe co piją) też poruszył kibiców - zadziałała jak czerwona kartka na byka;-)
star (2012-09-19) Radomsko odbiór! Tost - hurtownia piwa, wina i alkoholi - business.
star (2012-09-22) Milicz - jakie wino do milickiego karpia?
star (2012-09-22) Dworzec w Miliczu. Milicz odbiór!
star (2012-09-29) Tędy biegły kiedyś fabryczne tory, a teraz pozostało jedynie dużo miejsca dużo miejsca dla wyobraźni.
star (2012-09-30) Z soboty, w drodze do Winnicy Wieczorków: (pralinka) przynajmniej autor fotki tak się zowie:-)
star (2012-10-12) PKP Warszawa-Jeziorki dzisiaj rano. Nie moja fotka. Autorem: Tomasz Salwador Domżalski.
star (2012-10-14) Łódź Widzew - najbliżej wypożyczalnia filmów i sklep z winem Beverly Hills.
star (2012-10-30) Napa Valley Wine Train, oczywiście w podróż wybieramy się z Napa Valley Girl (pralinka) i z Randallem Grahmem, been doon so long;-)
star (2012-11-09) Do tego krajobrazu tylko oldskul lub przemysł jeśli chodzi o wino:-) Bielawa calling!
star (2012-12-07) Z paryskiego metra - stacja Republique: Marion MG i Mary May, czyli double M. W okolicy wina nie leją, trochę dalej wg Googla trzeba się pofatygować.
star (2012-12-15) Nuno d'Almeida (pralinka) fotografuje na FB.
star (2012-12-24) Czyżby Taj Mahal? Foto z FB.
star (2012-12-24) Dla odmiany Denfert-Rochereau, przesiadka z paryskiego metra na RER, nieopodal Monoprix, jak wszędzie;-)
star (2012-12-24) W metrze reklama Hausmann wina z Bordeaux od Baron Eugene. Pewno działa.
star (2013-01-02) Wysmakowane jak wino...
star (2013-02-27) Sonja Popovic w drodze do rodzinnej Rijeki (pralinka) gdzie mineralna jak Muszynianka Malvazija pewno leje się wiadrami. Na co? Nie powiem;-)
star (2013-03-28) Toż to szok. Najpierw w drodze powrotnej z Łagiewników (tych łódzkich) dzik nam miejską już drogę przebiegł. Ale to nic, wiadomo, najwyżej otworzyłoby się wieczorem jakieś nebbiolo. Ale potem odkryliśmy przypadkiem ten oto widok. Dworzec Radegast, znaczy Radogoszcz. Szokujące. Opodal znajdował/uje się cmentarz żydowski, niedalekko getto... ech... a tu święta idą, zmartwychwstanie dla wierzących. Kamienne tablice z nazwami obozów. Straszne.
star (2013-04-10) 10 najpiękniejszych tras kolejowych zaczyna się od (pralinka)Glacier Express (Lodowcowy Ekspres) jest najwolniejszym pociągiem ekspresowym na świecie, w dodatku - bardzo drogim. Łączy dwa najsławniejsze kurorty alpejskie - Zermatt i St. Moritz. Trasę o długości 270 km i przewyższeniu 2500 m pociągi pokonują w 8 godzin, mijając po drodze 91 tuneli i 291 mostów. Pasażerowie Glacier Expressu podróżują komfortowymi, panoramicznymi wagonami, podziwiając po drodze górskie lasy oraz doliny. Górskie powietrze zaostrza apetyt - na zgłodniałych w trakcie podróży pasażerów czeka stylowy wagon restauracyjny, niestety z reguły należy zarezerwować w nim miejsce, a koszt samej rezerwacji wynosi kilkadziesiąt złotych. W pociągach Glacier Expressu znajduje się również minibarek, gdzie można kupić napoje i kanapki. No mam nadzieję, że coś z tych win (pralinka) tam się trafi? Może oko (pralinka) przepiórki?
star (2013-06-24) Wales near the Snowdonia National Park. @JDumas (pralinka) a ja przewrotnie polecę likier Drambuie na szkockiej whisky ze Skye Island.
star (2013-08-02) Anja Rubik na dworcu a raczej w pociągu (pralinka) w obiektywie Tellera. Po sesji pewno szampan;-)
star (2014-05-02) SRIJEMSKO VINOGORJE - „Iločka vinska cesta“, (pralinka)
star (2014-06-24) Pendolino aus di(e)i kurve (pralinka)
star (2014-07-27) Lokomotywy w 12 Stanach (pralinka) w obiektywie Matthew Malkiewicza. Na fotce Maryland, pewno Robert Parker, gdy junior, dojeżdżał do pracy z Baltimore właśnie takim pociągiem;-)
star (2014-08-06) Torowisko jakich wiele, pisze Wein-r na FB... tylko wina brak;-)
star (2014-08-13) O winie w Lublinie dowiadujemy się zwykle od Ggrega, a tu Wein-r...
star (2014-10-23) Na Centralnym.
deo (2015-02-12) Na dworzec. Główny! :)
star (2015-02-13) Kolejka... linowa;-) Nieder, a może raczej Hohe Oesterreich, zależy jak patrzeć... taki Stalin pokazywał ponoć rzeki od ujścia, podobnie jak słabi uczniowie na lekcji historii czy geografi w naszym ogólniaku:-)
star (2015-04-11) Z tekstu w gazeta.pl o prof. Demenko. Zamienić "spożyłem tory i butelki wina" w zeznaniach pijanego rowerzysty, na "spożyłem półtorej butelki wina". Ale oszczędność czasu i tak jest duża.
star (2015-07-30) W drodze na Mont Blanc, jeszcze niedawno utrudnienia - kuluar plujący kamieniami zbyt groźny - spowodował zamknięcie schroniska Gouter, tak ciepło było. W samym Chamonix świetna selekcja Bordeaux, w pewnym sklepiku, z Polką sprzedającą wina.
star (2015-08-18) Barman w Warsie.
deo (2015-08-30) Piękny
star (2015-08-30) Brzydal! Kolejka... ale linowa, tędy emigrują zniesmaczeni francuskimi kwasiorami miłośnicy win ze słonecznej Italii.
star (2015-08-30) Deo, kierunek słuszny, ale złoty pociąg chyba do Zgorzelca nie dojechał, Jakieś wina były na pokładzie? Dojechał ponoć w okolice Świebodzic (pralinka) wg generalnego konserwatora zabytków.
star (2015-08-31) To już niemal pewne. Ukryty pociąg znajduje się na 61 km trasy Wrocław–Wałbrzych, a dokładnie między Świebodzicami a Szczawienkiem. Okolicy bardzo uważnie pilnują policja i Służba Ochrony Kolei. Czekają na wojsko, które ma zabezpieczyć i zapewne ogrodzić cały teren. (pralinka)
– W latach 80. przyszedł do mnie starszy mężczyzna. Miał przy sobie około 30-centymetrowy plik map pochodzących z XIX i XX wieku – opowiada Zbigniew Gryzgot (68 l.), kustosz Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej. – Na kilku oznaczonych swastyką zakreślono kółko wokół 61,2 km trasy kolejowej. Był tam zjazd na prawo, prowadzący w kierunku zamku Książ. To musi być to – dodaje.
star (2015-09-02) Złoty pociąg.
star (2015-09-03) "Jest rok 2015. Dokładnie druga połowa roku. Ciepły sierpniowy poranek. Południe Polski. Wałbrzych. Dokładnie 300 km od Koluszek. Temperatura rośnie z dnia na dzień ale z nie powodu pogody. Czuję, że coś duch Sensacji XX wieku unosi się w powietrzu. Na lwej dłoni stają powoli włosy. Zaczyna się. W mediach wybucha panika. Rosjanie i Niemcy najeżdzają nasz kraj ze słuchawakmi na uszach. Cała Polska już szuka. Pik... Pik... Pik. W sklepach brakuje wykrywaczy metali. Pik... Pik... Pik. Z jedynego okrętu wojennego w kraju zniknął sonar Pik... Pik... Pik. Z plaży w Pucku zwijają się parawany, ludzie bukują PKS-sy. Pik.... Pik... Pik. Rutkowski wyłącza telefony. Więc kto znajdzie to złoto??? No Kto? Szukaj fafik szukaj..." - Zapraszam na kolejny odcinek
Oczywiście to nie Wołoszański (pralinka) napisał, a ktoś w komentarzu, fotka z kolejki, ale nie złotej, a linowej.
star (2016-07-22) W Ciechocinku tam gdzie don zdrojowy maxi kaz rusza na łowy...
star (2016-07-31) Rihanna w tramwaju z szampanem (pralinka) w Pradze, gdzie PARPA nie sięga.
(2016-08-25) Deo obiecywał egzotykę, ja kaszubskie klimaty.
sstar&let (2002-02-01) niezłe, wytrawne ale pełne smaku, ze stołówki w Pisie, odmiany dla apelacji (chyba?): sangiovese (65%-85% ) barbera e/o merlot e/o montepulciano e/o ciliegiolo (15%-35% con max 10% merlot), chyba w małej butelce, cena orientacyjna
star (2016-08-03) Chyba nie to samo co w Biedrze, próbował ktoś to Grifone?
star (2016-08-03) Inne, Belluci też inna (pralinka)
star (2016-08-03) Choć lew podobny, tylko bardziej przyczajony...
Banfi 1996 Brunello di Montalcino Włochy Sangiovese Cena: 90 Alk: % Ocena: 6 Nr 41
sstar&let (2002-03-01) słabe jak na Brunello, może wywietrzałe, w Sienie
star (2012-02-26) Brunello jest dla ludzi... bogatych. Tego Wojtek Bońkowski nie dodaje, ale zaczyna podobnie. Dla normale jest Rosso di Montalcino i polecę choćby z Vinoteki 13 Capannę, a może Lisini od Wina.pl? Siro Pacenti od Mielża niezgorsze. No i jak zawsze Casanova di Neri, także Wina.pl? Wojtekprzez dwa degustował dla Nas nowy rocznik tego słynnego toskańskiego wina. Z 170 spróbowanych butelek płyną pozytywne wnioski. Brunello 2007 są naprawdę smaczne i będzie można je pić z przyjemnością, gdy tylko trafią na nasze półki. Od siebie dodam, że Faya 2007 z Valtelliny są fajne wina do picia na już, a Voerzio 2007 to też hedonizm w czystej formie, choć tu cierpliwości ciut więcej się przyda. To dobra, z tym pijalnym Brunello 2007, nowina. Ale czy aby na pewno dla nas? Ja bym wolał o Rosso di Montalcino się coś dowiedzieć, Brunello pewno bym wolał pić z 1999 czy 1997 rocznika, które wcześniej otwierać się dowiedzieć? Tiezzi, Fornace, Lambardi, Velona, Frassina (Enoteca Tre Bicchieri), Marronetto, Orino, Fuligni (Salute?), Capanna (polecałem już - Vinoteka 13), a więcej nie rozpoznałem z polecanych przez Wojtka, może komuś innemu się uda?
Inna bajka, inne podejście, jak dowiadujemy się z FB prezentuje TPB, naczelny MW:
TPB: Degustuję resztki riservy brunello di Montalcino 2006 siedząc przy stole z parą Japonek i tuż obok pary Chinek. Boże, jak one nadają - Chinki ciut bardziej niż Japonki, ale na jedno wychodzi...
MK: jeśli rozmawiają w języku ojczystym, to może obgadują Ciebie ... widać jesteś bardziej interesujący niż ów Brunello :) ... szczęściarz: i dobre wino, i egzotyczne kobiety, i ciepły, urokliwy kraj ... i jeszcze narzekasz :)
Tomasz Prange-Barczynski: Jestem ostatni do narzekania!!! Chinki poszły, a do Japonek przysiadł się Włoch. Na szczęście już koniec. Wyplułem ostatnie brunello i idę na... piwo.
No i luz:-)
Ktoś może ma jakąś fotkę ilustrującą to wino Banfi? Może być Castello? Poproszę w komentarzu może.
star (2012-02-26) Lisini od Salute, jak pisze Wein-r w wątku o Lisini 2003.
star (2012-02-26) Dodam odnośnik do fajnego wątku o Montalcino oraz ustawię fotkę MDobro jako główną, bo to pocztówka ze Sieny, zatytułowana pewnie słoneczna Toskania;-)
star (2012-05-02) Tym razem lepiej, a może ja zaczynam rozumieć wina wyzute nieco z owocu, nie epatujące nim, a takim jest 2002 rocznik Banfi. Pije się jak wodę, choć początki trudne, gorzkawe, szczególnie przy schłodzeniu, bo prawie prosto z lodówki w resto Nowa Łódź za jedyne 60zł połóweczka. Pachnie świetnie - pudełko po cygarach Havana oraz pasek od zegarka Rolex, dyksretnie skropiony perfumami Dune Diora;-) W smaku, w ustach jest trochę masy, to nie jest jakiś bordoski kwasior czy cienkusz. Pijalność wyśmienita. Kolor ciemny jak na Sangiovese, pewno z Cabem czy Merlotem majstrowali, w końcu Banfi Gate, to my, znaczy oni! Słabe siedem.
Reserva Fattoria del Cerro 1997 Vino Nobile di Montepulciano Włochy Sangiovese Cena: 60 Alk: 13,00% Ocena: 8 Nr 42
star (2011-03-11) Piękna notka:) Musiało mieć naprawdę chrupkie garbniki;) Ocena w skali 0/10 jeszcze więc może siedem by wyszło, choć pamiętam, że smakowało mi na maksa. Fotke jakąś inną dosztukowałem, bo rocznik się zgadza.
sstar&let (2002-03-01) Niezłe. Kieliszek w tratorii ze znajomymi ze Scouli.
sstar&let (2008-10-14) Trochę krótka ta notka więc rozwinę nieco podpierając się wątłą pamięcią tych słodkich chwil spędzonych w Pisie. Bo tam właśnie była ta tratoriia, gdzie próbowałem Sassoaloro! Wino było jeśli dobrze pamiętam dość gęste i aromatyczne. Nadawało się jak znalazł do knajpy. Tego dnia stałem się szczęśliwym posiadaczem biało-czerwonego! roweru, który z pewną trudnością zaparkowałem przed Trattorią:-) Miał bowiem tylko jedną wadę - nie miał hamulców. I tak przeżyłem jeden dzień bez żadnych hamulców;-) Wystarczy!
sstar&let (2008-10-14) Wtedy w 1998 to była jeszcze Toscana, teraz już modna Maremma. Nie wiem czy rzeczywiście wtedy robili je z Caberneta. Wiem jednak jak smakowało w Brazylii, gdzie oceniono je na 88 punktów w 100 punktowej skali i tak tam opisano (deo pewno przetłumaczy, jak zwykle:-): Cor vermelho rubi intenso, com reflexos violáceos límpido mas não muito brilhante devido a sua densidade. Halo de evolução muito discreto.
No nariz nos presenteou aromas de frutos negros como amora, ameixas e vermelhos como framboesas. Um toque herbáceo interessante lembrando esteva ( planta típica encontrada no Douro em Portugal) madeira bastante sutil evoluindo depois de uma hora na taça para caramelo, remetendo nossa memória para os confeitos de chocolate com café que também apareceram.
Na boca os taninos firmes e presentes fizeram belo par com o corpo cheio e consistente resultando um vinho bastante equilibrado.
Retrogosto bastante agradável e com longa persistência gustativa, Um vinho para longa guarda.
Avignonesi, Tenuta La Selva 1998 Vino Nobile di Montepulciano Włochy Sangiovese (Prugnolo Gentile) Cena: 49 Alk: 13,00% Ocena: 7 Nr 44
sstar&let (2002-03-01) dobre, choć gorsze od Cerro
sstar&let (2002-03-01) Przeciętne! Próbowane na miejscu - w Pisie.
sstar&let (2008-08-18) Nie wiem co to było za wino ale z pewnością nie Chianti.
rurale (2008-08-19) Dlaczego to nie mogło być chianti? Robią je po cichu, a wygląda na przykład tak.
Carletti robi co może żeby dywersyfikować źródła przychodów:)
Torrenova Settesoli 2001 Sicilia Włochy Sangiovese 30% Nerello Mascalese 70% Cena: 16 Alk: 12,50% Ocena: 4 Nr 53 www.cantinesettesoli.it
sstar&let (2002-03-01) słabe, u Klaudiusza Wójcika w Pisie
Cantina Cooperativa del Morellino di Scansano 2001 Morellino di Scansano Włochy Sangiovese Cena: 14 Alk: 13,00% Ocena: 4 Nr 54
sstar&let (2002-03-01) kiepskie, dostałem od Alberto Abbo
sstar&let (2002-03-01) poprawne, gorzkawe, młode, stołówka w SNS, pewno z 1,5E, cena 6E za butelkę 0.75l by wyszło
Bastor la Montagne 1998 Sauternes Francja Semillon Sauvignon Blanc Cena: 35 Alk: 14,00% Ocena: 8 Nr 57
sstar&let (2002-03-01) świetne, słodkie ale lekkie, ale z posmakiem cytrusów
Club des Sommeliers Joseph Duvernay 1997 Saint Emilion Francja Merlot Cena: 30 Alk: 12,00% Ocena: 7 Nr 58
sstar&let (2002-03-01) zapach ładny, ale nietwały, łagodne, butelkowane nad Rodanem
sstar (2010-11-04) Chodzi o to z tym butelkowaniem, że tam bodajże Beaucaire gdzieś na etykiecie napisane było i śledztwo mnie nad Rodan doprowadziło. Czy rzeczywiście mogą butelkować Saint Emilion poza apelacją nie wiem, wątpię raczej. Dorzucam fotką, aut. MBlaszczyk. Niekoniecznie grona Merlota. Grapes of Wrath to też raczej nie są.
Le Vigne dell'Olmo Campagnola Lambrusco dell'Emilia Włochy Lambrusco Cena: 36 Alk: 9,00% Ocena: 6 Nr 59 www.campagnola.com
sstar&let (2002-04-01) ciekawe, musujące, trochę słodkawe ale jednak też wytrawne, u Sylwii, kupione w Pradze, cen orientacyjna
Liebfraumilch Peter Mertes 2000 Rheinhessen Niemcy Riesling Cena: 15 Alk: 9,00% Ocena: 4 Nr 60
sstar&let (2002-04-01) sztucznie słodkawe ale też z niemiłym posmakiem kwaśności
Club des Sommeliers Joseph Duvernay 1998 Saint Emilion Francja Merlot Cena: 30 Alk: 12,00% Ocena: 7 Nr 61
sstar&let (2002-04-01) zapach ładny, ale nietwały, łagodne, butelkowane nad Rodanem
star (2012-09-02) Wojtek donosi na FB: Scena jeszcze pusta ale aktorzy już gotowi. Rozpoczynamy relację na żywo z finału XII Mistrzostw Polski Sommelierów! PS. Uzupełniam jego fotką główne zdjęcie.
star (2012-09-03) Andrzej Strzelczyk mistrzem sommelierów. Zasłużone zwycięstwo. La Regina lepsza od Atelier Amaro (Pawła Białęckiego) oraz Amber Room (Pawła Demianiuka). Andrzej Strzelczyk w przeszłości raz II, trzy razy III w Mistrzostwach Stowarzyszenia Sommelierów Polskich.
Z ciekawostek z zawodów. Paweł Białęcki do jagnięcia proponował Primitivo, Paweł Demianiuk ? Cabernet Sauvignon z RPA, Andrzej Strzelczyk ? portugalską Bairradę. Ciekawy rozstrzał nawet biorąc pod uwagę skrajnie odmienną kwasowość tych win:-) Andrzej Strzelczyk w obiektywie. Na Winicjatywie pojawił się już kiedyś z nim wywiad. Zdobył ponoć Diploma na WSET w austriackim Rust, skąd znane są Ruster Aubsruchy. Zaczynał tak oto: Dosyć przypadkowo trafiłem do szkoły gastronomicznej na Krasnołęckiej. Tam poznałem wielu ciekawych i inspirujących ludzi, m.in. Sławka Chrzczonowicza i Marka Gałaja, dzięki którym połknąłem (dosłownie) bakcyla. Połączenie kulinarne pierogów z jagodami, z dosyć słodką śmietaną, z recioto go w końcu przekonało. Na stronie SSP też oczywiście się pojawia. Tak naprawdę żaden z niego sommelier, a raczej podczaszy, jak dowiadujemy się z wywiadu Sommelier – jak rozkoszować się napojem Bachusa. Pan Andrzej Strzelczyk nie dostał się jak się stamtąd dowiadujemy na AWF i tak trafił, z przypadku na Krasnołęcką. Największym osiągnięciem jest jego żona Dorota, tak twierdzi. Pochodzi z Warki. Już nie boi się, że popadnie w uzależnienie, choć kiedyś ponoć tego się obawiał. Pierwsze wino, które wypił z żoną i zapamiętał to: piemonckie Barolo ze szczepu nebiolo. Trzy kategorie wina wyróżnia. A jakie to są wina półsłodkie i półwytrawne? Ja nie wiem. Dla mnie istnieją trzy kategorie win: wytrawne, słodkie i takie które mają wyczuwalny cukier resztkowy (pozostały nieprzefermentowany), dający nam odbiór słodyczy. Foto WI. Źródło: WI w Warce;-)
star (2012-09-03) Disclaimer: oceny win z numerami 0-400 (z grubsza), w tym to właśnie, czyli nr 61 oceniane były w skali 0-10, którą zmieniłem na 3-8 z braku ocen skrajnych, nie zmieniając jednak oryginalnych ocen. Tak więc winna być tu przeskalowana ocena 6. Foto Andrzeja Strzelczyka w Warce?
gp (2012-09-03) Ta fotka to jest u Fay (w domku wśród winnic, poniżej Ca' Rizzi). Degustacja w lipcu 2008. ;-)
star (2012-09-03) Dzięki za info! Wziąłem z portalu w Warce;-) To już wiadomo skąd błąd w pisowni Nebbiolo (nomen omen to nautrudniesza chyba odmiana w pisowni, bo przecież Kubiak też miał z nią problem, ale od dołożył l, zamiast zabrać b) - pewno Chiavennasca napisałby, czy skorygował bez problemów. Woli Valtellinę niż Barolo;-) Wina Faya w Polsce ma Vini e Affini, dodam. Także wrocławskie Winogrono, czyli kultowy sklep pod torami, badający wpływ turbulencji na dojrzewanie wina;-) A z tą literówką to śmieszne trochę, bo z tego co pamiętam to na konkursie sommelierskim muszą znajdować byki w kartach win, a tu we własnym wywiadzie Andrzej Strzelczyk byka nie znalazł. Wrzucam screenshot, co by nie znikło;-) Bo rozumiem, że takie teksty się autoryzuje? No ale literówek czepiać nie ma co się. Masłowska przestrzegała. Zaraz pojawi się ktoś, kto powie, że w Stanach to Nebbiolo to się zupełnie inaczej pisze, a w Warce jeszcze inaczej. Aż skończy się na argumentach w stylu: "Twoja matka pierze w rzece." Przytoczę raz jeszcze tekst Masłowskiej o dynamice forów, bo chyba znikł z netu:-(
Dynamika forów wyraża coś bardzo polskiego. Ktoś zgłasza problem, refleksję, pytanie, druga osoba stara się go wyjaśnić z pozycji osoby fachowej, wtedy pojawia się trzecia twierdząca, że dwie pierwsze są debilami. Potem wszyscy zaczynają wypominać sobie błędy gramatyczne i ortograficzne, następna osoba twierdzi, że jest ze Stanów i tam wszystko jest inaczej, potem już totalna jatka, w której pytaniem nikt się nie przejmuje. Ludzie odruchowo wypełniają ciągle ten sam schemat konfliktu, przelewają się fale nienawiści spod znaku "twoja stara pierze w rzece".
star (2012-09-03) Z WI dowiadujemy się, że poziom abstrakcji literówek, czy błędów w karcie był dużo wyższy: Redaktorzy Winicjatywy z pewnością nie poradziliby sobie z poprawianiem upstrzonej błędami karty win, z której widniały m.in. Antinori Tignanello 2002 IGT Toscana (wino nie powstało w tym kiepskim roczniku), Möet & Chandon Ice Impérial (taki szampan podobno istnieje, ale dwukropek postawiony jest nad niewłaściwą literą!) czy Seghesio Sonoma County Old Vine Zinfandel 2008 (jedyne wino w karcie, którego nie trzeba było poprawiać). Ponadto na uwagę zasługują wysokie miejsca panów Bester współpracujących ze Sławkiem Chrzczonowiczem w Winkolekcji. Nie wiem czy na nich wywiera także taki wpływ jaki wywarł na Andrzeja Strzelczyka, ale szacun! Można powiedzieć, że miszczem jest Sławek, łubudubu i to prawie, że potrójnym!
peyotl (2012-09-03) Jak dla mnie to S.CH. powinien w ogóle zostać ogłoszony mistrzem Polski winoznawców/pijców/lubów/maniaków wszechczasów, przy czym tzw. czynnik humanistyczny gra tu niebagatelną rolę. To pisałem ja, Peyotl, pomarańczowydziób.
star (2012-09-03) Wojtek schodzi na ziemię (Apel jasno górski Wojtka), ale mistrzem dnia codziennego ani on, ani ten styl mistrzostw, w którym pojawiają się wina, których nie ma, czy umlauty (wiem, wiem - akcenty) przesuwają się same, to się nie stanie.
Cóż, zejdźmy na ziemię - gdy w wywiadzie jest Nebbiolo przez jeden brzuszek, to jak tu poprawiać Moetowi fartuszek? Lepiej wiedzieć, że Tignanello czytać trzeba mięciutko czy też, że do Sangiovese pasuje udko, niż śledzić nieistniejące duchy i zjawy, które przecież nie pasują do żadnej potrawy.
PS. Na tym ekranie jest 5 błędów, ale who cares? Jan Czyż / Stowarzyszenie Sommelierów Polskich. Ktoś znajdzie jakiś? Mi do Haut-Bailly nie pasuje Grand Cru Classe, ale może się mylę?
star (2012-09-04) Z blogu Magazynu Wino od Tomka Prange dowiadujemy się, że w sumie chodziło o większy luz połączony z aptekarskimi umiejętnościami (patrz fotka TPB;-) Info o odmianach do zgaduj-zgaduli: Finaliści są już tak perfekcyjni w konkurencjach technicznych i naprawdę dobrze radzą sobie z degustacją (precyzyjnie opisali oba wina, choć dość logicznie wzięli arbois za sherry, a Morica za wino włoskie – lagreina lub chianti classico), że jako sedziemu, ale przede wszystkim obserwatorowi największą frajdę sprawiło słuchanie rekomendacji win do menu. Zero nudy – w wyborach pojawiły się słoweńskie chardonnay, węgierskie furminty, kanadyjskie ice wine’y, cabernet sauvignon ze Stellenbosch, riesling z Waszyngtonu… żadnej sztampy i dużo oryginalności. Z tym sherry to ja rozumiem, ale blaufrankisch skojarzony z chianti? Już bliżej mu do lagreina chyba? Podobnie jak z tymi zestawieniami kulinarnymi do jagnięciny: gdzie Bairrada, a gdzie Primitivo? Rozstrzał taki, że hej! Za trudne te pytania.
cerretalto (2012-09-04) Star, nie bądź drobiazgowy :). Przecież sommelier powinien umieć znaleźć byki w kartach (niekoniecznie swoich) i szybko i sprawiedliwie polewać a nie rozpoznawać wina z jakichś oryginalnych regionów. Ja to bym takie odpowiedzi zapisał raczej na plus, bo przecież Blaufrankisch leży niedaleko Lagreina a nawet Chianti Classico, przynajmniej w porównaniu z Bordeaux czy Nowym Światem. Kasa, misiu, kasa :). Choć chłopak, który wygrał robi bardzo dobre wrażenie, a ten z drugiego miejsca całkiem ciekawie pisze :).
star (2012-09-04) Ja bym po prostu wolał, żeby ten konkurs był dostosowany do naszej mizerii, a nie udawać, że w winnej Europie jesteśmy, a przecież kończy. Aby pytali czy wino jest białe czy czerwone i podawali im białego Merlota;-) A nie pytają o trudne, abstrakcyjne rzeczy, a potem naciągają odpowiedzi, że w sumie południowa Frankonia zwana bywa Prowansją (@Deo: wino6097#784 ;-)
Teksty Pawła Białęckiego na WI, którego Cerretalto wywołał z lasu (patrz foto) sommelierów, a który drugie miejsce zdobył. Cytat z WI: Sommelier, do wina zachęciła mnie aforystyczna proza Emila Ciorana. Jako że nie mogłem jej czytać we francuskim oryginale, postanowiłem zrobić coś, by zbliżyć się do paryskiego modus vivendi proletariackiego nihilisty ? pić wino i pogrążać się w rozpaczy, rozbijając od czasu do czasu butelki na co ładniejszych krawężnikach i wzniecając okresowo klasowe awantury. Z ulubionym autorem dzielę upodobanie do nocnych wędrówek po dyskusyjnych dzielnicach oraz wina trudne i intrygujące wedle zasady Ciorana ?raczej ból niż wyzwolenie!?.
Jurek Kruk z 4sensesTV:
star (2012-09-04) Odnotować należy udział WB w imprezie, ale jedynie na widowni. SarWine.pl polecam, choćby przez przypadkową zbieżność nazw:-) Znam człowieka, wiem, że temperatura ani drgnie! No i do Jurkowi trzeba by zalecić jakąś lekcję dykcji, bo szyczy niemiłosiernie, a przecież on też szomelier;-)
cerretalto (2012-09-04) @"Ja bym po prostu wolał, żeby ten konkurs był dostosowany do naszej mizerii, a nie udawać, że w winnej Europie jesteśmy"
Każdy by chciał, ale nie dla psa kiełbasa. Gdyby dobierali wina do schabowego, bigosu, zasmażki czy nawet sandacza, raków lub dziczyzny, to nie mieliby większych szans w konkursach zagranicznych. Zwłaszcza nalepkologicznych. Poza tym muszą dbać o marże a wiadomo, że chętniej się przepłaca wina przy wykwintnych daniach. Zwłaszcza bordo. A że taki rozrzut przy doborze win, to mnie wcale nie dziwi - nieodżałowany Daniel Rogov do homara obojętniejakiego (gotowanego, na parze, z grilla, w sosie śmietanowym) polecał:
White Burgundy, oaked Chardonnay, Sauvignon Blanc or, if you are in a daring mood, red Zinfandel or even Brunello di Montalcino
Zastanawia mnie jednak ta oszczędność informacji na temat szczegółów organoleptyczno-gastronomicznych wydarzenia. No i czy oni dobierali do nazwy dania lub przepisu czy raczej do tego co sami spróbowali.
star (2012-09-04) Do dania w formie opisu, nad czym WB czy TPB ubolewał, ale logistyczne to było jedyne wyjście. Konkurencja to żart - TKM próbował i poległ choć się jakoś specjalnie do tego przygotowywał. Dobrze, że mają wziąć udział w mistrzostwach ale Europy Wschodniej, czy Śśrodkowej tu przynajmniej są jakieś szanse -choć Węgrzy? No nie wiem. A do tej jagnieciny to chyba jednak Primitivo a nie Bairrada!Co sądzicie?
star (2012-09-19) Wojtek pisze jak Gombrowicz. Mężczyzna winien zabić nieutulone z żalu chłopię tak prawił Gombrowicz, a Wojtek do młodych chłopców podających wino w restauracjach pije;-) W kontekście sommelierskich transferów: Do Warszawy z sopockiego Sheratonu przeniósł się dwukrotny wicemistrz Polski sommelierów Paweł Białęcki. Objął posadę w Atelier Amaro. Znając kulinarne ambicje tego miejsca, można się spodziewać karty win wielkiego formatu. Dotychczasowa rozwijała się głównie w pionie (mam na myśli ceny). Wśród innowacji Białęckiego są na razie karta udostępniana na iPadzie zamiast na papierze oraz ułożona nie krajami i rocznikami, a typami smaków. Będzie więc nowocześnie i cokolwiek anglosasko. No i ile ma być tych ipadów aby dla każdego gastronauty starczyło i żeby nie marudzili.
Następnie z oparów krakowskiej piwniczności i absurdu wydobył się na stoliczny lajfstajl Michał Jancik sommelier znany z TVN-owskiej produkcji instruujący jak w miesiąc zostać sommelierem (pamiętacie Łącką Wódkę?): Do stolicy z Krakowa przybył także Michał Jancik, ongiś sommelierski mistrz Polski a ostatnio parający się głównie winną pedagogiką. Zajmie się winami w otwartej od 2 tygodni restauracji Sowa i Przyjaciele. PS. Nomen omen niestety odmówił udziału w naszym czacie:-(
star (2012-09-20) W temacie z fejsa: Wojciech Modest Amaro
.... Z NADMIARU PRACY PRAWIE ZAPOMNIELIŚMY , ŻE ATELIER MA 1 URODZINY !!! AŻ TRUDNO UWIERZYĆ, ŻE TYLE SIĘ JUŻ WYDARZYŁO I POLSKA GASTRONOMIA ROŚNIE W SIŁĘ!!! DZIĘKUJĘ CAŁEMU TEAMOWI ATELIER I WSZYSTKIM KLIENTOM ZA ZAAKCEPTOWANIE NASZEJ OBECNOŚCI ...;-) MODEST
star (2012-11-19) Z Fejsa. Wojciech Modest Amaro przygotuje dzisiejszą kolację dla Prezydentów Francji i Polski. Kolacja będzie mariażem polskich i francuskich smaków Mistrza , który jako jedyny Polak otrzymał wyróżnienie Wschodzącej Gwiazdki w prestiżowym przewodniku Michelina. Ciekawe co podadzą? O wina nie zapytam nawet;-) Ostatnio przechodziliśmy obok Atelier i niestety z ulicy nie wpuszczają. Nakrywają raz na dzień, przy okazji przeciągając terminy, 10 dni trzeba czekać. Pusty lokal stoi, ale napięcie rośnie;-) Poszliśmy do Amber Roomu, skąd wyszedł Modest Amaro, gdzie zamiast molekuł (kropla wody i oliwy, jakieś gałązki podobno?) tradycyjniej podają do stołu.
deo (2013-01-08) Jak Ty to znalazłeś? Mnie (bez linka) się nie pokazuje. Pewnie jakiegoś bana mam albo co :-)
star (2013-01-08) Była na Fejsie zajawka. On dla nas pisze;-)
star (2013-01-08) Tomek Kurzeja ma swoją rubrykę (pralinka) ale jak widać jeszcze nie zrobili z niego bloggera i rzeczywiście póki co go nie widać pośród bloggerów-magazynierów.
star (2013-03-14) Gwiazdka dla Atelier Amaro, Michelina, pierwsza (pralinka) w Polsce. Butchery & Wine z wyróżnieniem Bib Gourmand, czyli dobra jakość za cenę.
Z Warszawy: Amber Room: 4 symbole sztućców, Pod Gigantami: 4 symbole sztućców, Atelier Amaro: Gwiazdka oraz 3 symbole sztućców, Belvedere: 3 symbole sztućców, Michel Moran - Bistro de Paris: 3 symbole sztućców, Platter by Karol Okrasa: 3 symbole sztućców, San Lorenzo: 3 symbole sztućców, Różana: 3 symbole sztućców, AleGloria: 3 symbole sztućców, Tamka 43: 3 symbole sztućców, Concept: 2 symbole sztućców, Dom Polski: 2 symbole sztućców, Concept 13 (dołączyła w tym roku): 2 symbole sztućców, La Rotisserie: 2 symbole sztućców, Rozbrat 20: 2 symbole sztućców, U Fukiera: 2 symbole sztućców, Butchery and Wine: 1 symbol sztućców, Bib Gourmand, Boathouse: 1 symbol sztućców, Qchnia Artystyczna: 1 symbol sztućców, Merliniego 5 (dołączyła w tym roku): 1 symbol sztućców, U Kucharzy: 1 symbol sztućców.
Z Krakowa (19 restauracji; w ubiegłym roku było 20): Trzy Rybki: 3 symbole sztućców, Copernicus: 3 symbole sztućców, Wentzl: 3 symbole sztućców, Studio Qulinarne: 2 symbole sztućców, Sąsiedzi: 2 symbole sztućców, Szara Kazimierz: 2 symbole sztućców, Ancora: 2 symbole sztućców, Unicus: 2 symbole sztućców, Resto Illuminati: 2 symbole sztućców, Szara: 2 symbole sztućców, Pod Baranem: 2 symbole sztućców, Jarema: 2 symbole sztućców, Trufla: 1 symbol sztućców, La Campana: 1 symbol sztućców, Farina: 1 symbol sztućców, Wesele: 1 symbol sztućców, Miód Malina: 1 symbol sztućców, Kawaleria: 1 symbol sztućców, Del Papa: 1 symbol sztućców.
Georges Duboeuf 1998 Beaujolais Blanc Francja Chardonnay Cena: 30 Alk: 12,50% Ocena: 4 Nr 62 www.duboeuf.com
sstar&let (2002-04-01) brzoskwiniowe, słodziutkie, w Skierniewicach
Reserve Dimyat 1997 Black Sea, Varna Bułgaria Merlot Cena: 16 Alk: 11,50% Ocena: 6 Nr 64
sstar&let (2002-04-01) dobre z zapachem dębiny ale i owoców, impreza u mnie ze Skalskim i Steglińskim, kupione w Łodzi za Charlim w spożywczym
Simeon, Reserve Slavyantsi 2000 Rose Valley, Sungurlare Bułgaria Merlot Cena: 16 Alk: 11,50% Ocena: 5 Nr 65 www.vinexbg.com
sstar&let (2002-04-01) poprawne, lepsze niż Sophia, u Sylwii na imieninach, data butelkowania 01.06.01www.vinex.pl
Reserve Boyar 1998 Thracian Valley, Iambol Bułgaria Merlot Cena: 16 Alk: 12,50% Ocena: 5 Nr 66 www.domaineboyar.com
sstar&let (2002-04-01) Boyar Estates, Domaine Boyar, wyraźny zapach dębiny i nic poza tym, http://www.bulgarianwines.org/pages.php?&name=prod_2&ParentName=prod&lng=en
Rosenthaler Kadarka Slavyantsi Rose Valley, Sungurlare Bułgaria Kadarka Pamid Merlot Cena: 12 Alk: 11,00% Ocena: 5 Nr 67 www.vinexbg.com
sstar&let (2002-04-01) z posmakiem słodkości, zaskakująco dobre www.vinex.pl, waldipol importuje
Sophia Dimyat 2000 Black Sea, Varna Bułgaria Merlot Cena: 9 Alk: 11,50% Ocena: 3 Nr 68
sstar&let (2002-04-01) po prostu kwaśne, Grażynka też tak uważała
sstar&let (2002-05-01) przyjemne, lekkie, lekko słodkawe, na Sarniej z Izą, Vinohradnica Oblast
Vladimir Valenta 1997 Malokarpatska Słowacja Muscat Ottonel Cena: 18 Alk: 11,50% Ocena: 5 Nr 74
sstar&let (2002-05-01) poprawne, lekko półwytrawne, w domu do kolacji, polusladkie, akostne vino, znackove, datum plnenia 04.03.2002, Vinohradnicka Oblast
sstar&let (2002-05-01) świeże i bez smaku i zapachu owocu, może zapach dębiny, w Toruniu z Alkiem
star (2013-02-01) To anonimowe Tempranillo niech będzie przyczynkiem do echa zatytułowanego piaskiem po oczach na DeoBloxie (klimaty kompaniane) (pralinka) wpisu Macieja Gontarza na Winicjatywie (pralinka) na temat Tempranillo. Cytat z DB aut. Grunera: Zawsze byłem sceptyczny wobec stwierdzeń mówiących o wpływie cech gleby na cechy wina. Tym bardziej, że osoby, które o tym pisały zdradzały najczęściej zupełną ignorancję gleboznawczą. Miałem też zawsze wrażenie, że te dane, gdyby je zebrać razem, okażą się wzajemnie sprzeczne.
star (2013-02-02) W ramach winnej edukacji Roman poleca (pralinka) lekturę Wine Science, jak już ktoś ma pisać o glebach, dobrze, żeby jednak coś wcześniej o nich przeczytał.
Przy okazji warty lektury (pralinka) tekst Why Limestone Matters for Viticulture - woda, korzenie, choroby, a na koniec pH, to tak w skrócie i w kolejności. Tyle z Tablas Creek, a jak ktoś chce szczegółów niech zajrzy do tekstu Valerie Saxton w Wine Business Monthly: (pralinka) oraz (pralinka) może mu się światopogląd poszerzy.
sstar&let (2002-05-01) lekki posmak miodu, ale kwaśne, otwarte długo, trochę dębowe, u Wioli, cena orientacyjna, wygląda na to, że obecnie posiadłość znajduje się w rękach znanej z sherry grupy Osborne
sstar&let (2002-05-01) lekkie ale z charakterem, w przeciwieństwie do Rosemount, po wręczeniu dyplomu doktorskiego, w restauracji Zieliński i Syn,
Club des Sommeliers Joseph Duvernay 1999 Saint Emilion Francja Merlot Cena: 30 Alk: 12,00% Ocena: 5 Nr 79
sstar&let (2002-05-01) zapach słaby, zbyt garbnikowe dalekie od giętkości roczników 98 i 97, butelkowane nad Rodanem
star (2012-08-25) Już myślałem, że patrząc na fotkę chodzi o to, że każdy sommelier musi nosić okulary, a tu jednak nie o to chodzi... jak co komu wychodzi. Słyszałem też anegdotyczną historię, że każdy sommelier to kelner, a każdy kelner to złodziej. Ale to ktoś musiałby sommelierów bardzo nie lubić, aby takie wierutne brednie powtarzać, a tym bardziej kelnerów. Tym bardziej, że czasy nam się zmieniły. Idzie nowe. W nowym garniturze.
star (2012-08-25) Fotkę dosztukowałem, z braku laku, ma ona wyrażać, że pewno w tym roczniku było za dużo wody dla Merlota. Ewentualnie może przedstawiać jakieś oświecenie, w sprawie powołania sommelierskiego. No bo to trudny zawód i bez powołania ani rusz. No ale nie ma róż bez kolców. Boso ale w ostrogach. PS. Może skończę już ten ciąg skojarzeń, bo weksluje w niebezpiecznym kierunku. Wspomnę tylko, że te etykiety nie urzekały finezją, były raczej proste i tekstowe. Maksimum treści, minimum ozdobników. No ewentualnie jakieś złote grona. Bynajmniej nie gniewu.
Gil Muscat de Rivesaltes Francja Muscat Cena: 26 Alk: 15,50% Ocena: 4 Nr 80
sstar&let (2002-05-01) zbyt alkocholowe zarówno w smaku i zapachu
Casillero del Diablo Concha y Toro 1998 Central Valley Chile Chardonnay Cena: 44 Alk: 13,50% Ocena: 8 Nr 81 www.conchaytoro.com
sstar&let (2002-05-01) gęste, oleiste, zapach ananasów i dębiny, wytrawne, z dlugą końcówką, u Wioli i w domu z Grażynką
Special Reserve Slavyantsi 1998 Rose Valley, Sungurlare Bułgaria Merlot Cena: 20 Alk: 12,00% Ocena: 4 Nr 82 www.vinexbg.com
sstar&let (2002-05-01) ze słabym posmakiem dębiny, ale bez aromatu owocowego www.vinex.pl
Rosemount 2000 South Eastern Australia Australia Chardonnay Semillion Cena: 95 Alk: % Ocena: 5 Nr 83 www.rosemountestates.com
sstar&let (2002-05-01) lekki posmak cytrusów ale zbyt lekki, u Greenskich, Łódź
Reserve Dimyat 1997 Black Sea, Varna Bułgaria Cabernet Sauvignon Cena: 17 Alk: 11,50% Ocena: 6 Nr 84
sstar&let (2002-06-01) garbnikowe, z ładnym bukietem, w restauracji Quatro z Edytą
Vitae S. Maria Cinosa 2000 Puglia Włochy Sangiovese Cena: 56 Alk: 13,00% Ocena: 6 Nr 90
sstar&let (2002-06-01) przyjemne mało garbnikowe - nawet bez jedzenia niezłe, ale w porównaniu z Melini trochę bez wyrazu, w restauracji Quatro z Edytą, (distribution), bottled for D-RP
sstar&let (2002-06-01) poprawne, z lekkim zapachem, wytrawne, trochę garbnikowe, ale data 2002-Datum plnenia, Vinohradnicky rajon, vinohradnicka obec
Achaia Clauss Mavrodaphne of Patras Grecja Mavrodaphne Cena: 26 Alk: 15,00% Ocena: 7 Nr 92
sstar&let (2002-06-01) nie za słodkie, ale równocześnie ze smakiem dojrzałego wina z beczki, Będlewo
Laforet Joseph Drouhin 1999 Burgogne Francja Chardonnay Cena: 50 Alk: 13,00% Ocena: 8 Nr 93 www.drouhin.com
sstar&let (2002-06-01) cytrusowe ale surowe, bez posmaku dębiny, wycyzelowane, u Bogdana Przeradzkiego
star (2011-01-19) Wstawię fotkę główną, z innego wina Drouhina, dziesięć lat wcześniej. Stylistyka jednak podobna.
Premium Reserve Boyar 1998 Black Sea, Shumen Bułgaria Chardonnay Cena: 20 Alk: 12,50% Ocena: 7 Nr 94 www.domaineboyar.com
sstar&let (2002-06-01) z lekkim zapachem beczki ale gdy mniej schłodzone cytrusowe, z Karolem i Grażynką na Sarniej, dobre z serem Camambert - wydaje się bardziej słodkie, Domaine Boyar
Sophia, Blanc de Blancs Slavyantsi 2000 Bułgaria Red Misket Muscat Otonnel Cena: 9 Alk: 11,00% Ocena: 4 Nr 95 www.vinexbg.com
sstar&let (2002-06-01) przyjemnie mało garbnikowe, zbyt wodniste, ale nie sztuczne, z regionu Svishtov, Sarnia, skrót wytłumaczony przy Melniku od tegoż Svishtova
Witosha Slavyantsi 2002 Rose Valley, Sungurlare Bułgaria Cena: 13 Alk: 17,50% Ocena: 6 Nr 98 www.vinexbg.com
sstar&let (2002-06-01) mocne, słodkie, dojrzałe, w Sk-cach u Agnieszki Bodery, data z kontretykiey 27.03.02 www.vinex.pl, Karnobat - chyba miejsce produkcji
sstar&let (2009-02-20) Co ciekawe Witosha mi też smakowała.
sstar&let (2002-07-02) kieliszek, wspaniały bukiet, w smaku zrównoważone, bez wyraźniej goryczy jak w S.E., z Nicole w Marsylii, koło Prefecture, Beausset chyba najlepsze miejsce dla Bandol, , Le Beausset
Villa Bacco 2000 Veneto Włochy Merlot Cena: 70 Alk: 11,00% Ocena: 3 Nr 102
sstar&let (2002-07-06) Amsterdam, knajpa argentyńska, kieliszek, z www zagros> near the village Trebaseleghe, located in the northeastern Italian region Veneto, you find the vineyards which are the origin of the Merlot grapes. This grape type is famous for her soft and fruity character she gives to the wine. The wine should be drunk as early as possible. If done, you can enjoy the smooth and fruity character as much as possible, z tego co pamiętam to rozwodnione było a może i wadliwe bo utlenione, było napisane Villa Baccho ale zmieniłem bo google znalazł tylko Bacco, kieliszek mógł kosztować 8E albo 2E raczej
sstar&let (2002-07-07) u Schmets, świetne, skoncentrowane, o wyraźnym smaku jak najlepsze Bordeaux, potem zrywałem czereśnie, jeśli nie reserve bo jeśli reserve to 100% Merlot
Tour de Beauregard Fitegotto, Monsenac 1999 Saint Emilion Francja Merlot Cena: 120 Alk: 12,50% Ocena: 7 Nr 104
sstar&let (2002-07-07) w bufecie w ogrodach przy Luwrze, mocne, garbnikowe, trochę nazbyt, ale piękny bukiet i piękna pogoda, cena orientacyjna tamże pewno z 4E za lampkę, atak oceniają inni: Corkd
Les Breteches Kefraya 2000 Bekaa Valley Liban Cinsaut Grenache & Carignan Cabernet Sauvignon Syrah Mourvedre Cena: 84 Alk: 13,50% Ocena: 6 Nr 105 www.chateaukefraya.com
sstar&let (2002-07-08) przyjemne ale po Rose la Biche lepsze być nie mogło, rue Bonne Graine, z 4E za lampkę pewno, z boulette de viande farcie au bleu coucasse et feuillette au fromage
ducale (2011-04-13) a ja na takim "naturszczykowym " fajnym blogu http://winozwyboru.blogspot.com/2011/04/czerwone-wino-z-libanu.html znalazłem raczej dobrą opinię
star (2011-04-18) Moja opinia też jest raczej dobra. Tyle, że wspomniany medok był dużo lepszy, po prostu.
star (2011-04-19) Wydzieliłem z fotki Piotra autora blogu WinoZWyboru jej część. Co do rocznika 2007 to najbardziej podoba mi się odsiecz z jaką przybywa Piotr: O ile kwasowość próbuje się jeszcze z rzadka odgryźć, to owocowość zupełnie skapitulowała. Nie mogę patrzyć jak słabszy obrywa i postanawiam się włączyć do tej nierównej walki. Przelewam wino do karafki mając nadzieję, że owoce, tak obecne przecież w aromacie, złapią drugi oddech.
Niestety libańska knajpa niedaleko Bastylii w której próbowałem ten starszy rocznik tego wina nie wytrzymała sąsiedztwa Kruga, krugiści to jednak potęga;) Rewolucja dokonała się pewno w białych rękawiczkach, w urzędach, a knajpę zamknęli:(
star (2011-04-19) Zwała się: Le Passage des Carmagnolles 18 passage de la Bonne Graine / 75011 Paris
M° Ledri Rollin Tél. 01 47 00 73 30. Tu jej ślad w necie. Polecają andouillette.
Teraz już ani Edith Piaf, ani ducha Libanu tam nie ma. Przyszło nowe, co się zowie tout courtle Passage (już nie Carmagnolles): Dans l’arrière-cour Bastille, le passage de la bonne graine, simple voie de traverse entre la rue du Faubourg Saint Antoine et l’avenue Ledru Rollin, chantée par Edith Piaf, qui conserve son atmosphère de petite artère populo, abrite LE PASSAGE, bistrot sans façon de Iacopo Chomel, jeune chef qui bistrote entre France et Italie avec passion (sa mère est Toscane).
star (2024-07-29) Przypomnę słowa cytowane przez Ducale Jeżeli, ktoś myślał, że nie jest możliwe zrobienie wina niemal zupełnie nieowocowego w swoim stylu i to w dodatku używając do tego 7 rodzajów szczepów, to Les Bretèches 2007 udowodnił, że nie miał racji. A przecież to dopiero trzecia etykieta producenta i miało być trochę lżej i bardziej owocowo. Dla tych jednak, którzy lubią konfrontować się z wymagającymi taninami i nie chcą żeby przeszkadzały im w tym owoce, świetny sparing partner. http://winozwyboru.blogspot.com/2011/04/czerwone-wino-z-libanu.html
Rimauresq Cru Classe Domaine de Rimauresq 2001 Cotes de Provence Francja Rolle (Vementino) 90% Ugni Blanc (Trebbiano)10% Cena: 44 Alk: 12,50% Ocena: 8 Nr 106 www.rimauresq.net
sstar&let (2002-07-08) avec nez fruitier, comme Sauvignon Blanc, mais delicat, w domu z kałamarnicami - surówką z owoców morza z rynku w Gard
Chateau Rose la Biche 1995 Haut-Medoc Francja Cabernet Sauvignon Cena: 16 Alk: 12,50% Ocena: 7 Nr 107
sstar&let (2002-07-08) zapach słabszy niż poprzednio, ale zrównoważone, w Carmagnoles - wystrój zdjęcia z Libanu z górami i butelki win, prod. Giscours (Margaux), Steff -www, winifikowane w Chateau Giscours, bukiet, wyważone, nota 8
Gabriel Meffre 1999 Crozes Hermitage Francja Syrah Cena: 16 Alk: 12,50% Ocena: 5 Nr 108 www.gabriel-meffre.fr
sstar&let (2002-07-08) bardziej garbnikowe, delikatny zapach, 5 annes de naissance, rue Bonne Graine, być może, że było to Cote du Rhone, rocznik z głowy
Francine et Olivier Savary, Maligny 2000 Chablis Francja Chardonnay Cena: 100 Alk: 12,50% Ocena: 7 Nr 109
sstar&let (2002-07-08) Próbowane w świetnej libańskiej knajpie przy ulicy Passage de la rue Bonne Graine, w Paryżu (świetny wybór win fajny filmowy wystrój). Stonowane, bez dębu, wytrawne, wyraziste, stalowe, choć łagodne. Wyszło 100 zł za normalną butelkę, choć ja pozwoliłem sobie tylko na kieliszek. (12E miałem wpisane ale to chyba cena za połówkę).
Cuvee des Felix Jean Paul Versino 1999 Chateauneuf du Pape Francja Grenache Syrah Cena: 120 Alk: 13,50% Ocena: 6 Nr 110
sstar&let (2002-07-10) pite w Avignon na Rue de la Monnaie - degustacja i otwarcie drugiego sklepu przez miłą i kompetentną obsługę - dwa kieliszki, ciekawe, ale nie samczne, brak owocowego smaku, zapach skóry, Cave du Bonftar, cena podana za butelkę - zachwycona tym winem właścicielka
Val Joanis 1999 Cotes du Luberon Francja Syrah Grenache Cena: 25 Alk: 13,00% Ocena: 6 Nr 111 www.val-joanis.com
sstar&let (2002-07-10) Wino w Awinion? Czemu nie? Np. w w La Cave Breysse przy rue Teinturies, Avignon. Wino próbowałem ze świetną tapenade. A knajpa ładna, tania i z nastrojem. Do tego młode i wesołe kelnerki. Zapach delikatny, kwiatowy. Mowa o winie, nie o kelnerkach;) Cena za kieliszek w PLN to 10. W euro było by ze dwa z hakiem.
sstar&let (2009-10-06) Uliczka jest niezwykle klimatyczna. Kanjpka fajna, taka kanapkowa, czyli bistro raczej. Dość tanio i fajny wybór win. Piłem w niej także Laurusa od Meffre'a. Będzie to wątek Avignon, sur le pont niekoniecznie;)
Warlikowski tam dość często bywa. Przy okazji festiwalu teatralnego. Sztur tam chyba ostatnio występował z jakąś sztuką?
sstar&let (2009-10-06) A wino opisują tutaj: na stronie producenta. Żadne tam kwiaty, a raczej owoce: brzoskwinie i morele.
sstar&let (2009-10-06) Naprawdę warte odwiedzenia (blisko zamku) jest Cave de Bouffart przy Rue de la Monnaie, czyli ulica dusigrosza w dość dowolnym przekładzie;) Piłem tam kiedyś szatonefa. Ale czy to był Versino głowy nie dam:( Tu sobie można o szatonefach poczytać.
sstar&let (2009-10-07) A w Cave Breysse próbowałem właśnie tego Laurusa (chyba) Meffre'a (na pewno;)
honey (2009-10-08) Potwierdzam, że Nicolas przy r. de la Repulique działa, a ceny ma takie jak na stronie. Kolega był w okolicy, prosił o rekomendacje, a to był jedyny sklep o namierzalnej liście win i jednoznacznym adresie. Udało się zdalnie zmaczować coś z wiarygodnymi źródłami, czyli SW, BB, WS - w takiej kolejności szukania ;)
Przy okazji również parę pozycji z okolicznych Carrefourów, polecanych przez Deo. Dla pariadku linkuje też do wątku Szeryfa o targach. Niestety, jeśli ktoś chce kupić Citrana, to nie w okolicy Avignon. Miejscowa żulernia to uwielbia;)
honey (2009-10-08) Republique ofkors
honey (2009-10-08) W książce "Winnym szlakiem" R. Joseph poleca Maison des vins de Chateauneuf-du-Pape - czyli link ten sam co do poczytania Sstar zapodał. Oprócz sklepiku, niby za darmo można właśnie próbować wielu szatenefów, bo to inicjatywa winiarzy. I małe "wow": czynne też w niedzielę!
star (2020-05-02) Sur le Pont d'Avignon.
star (2020-05-02) Na moście w Awinion.
marwin (2020-05-03) Po powrocie czeka Cię 14 dni kwarantanny.
star (2020-05-04) To wirtualna wycieczka.
Laurus Gabriel Meffre 1999 Cotes du Rhone Francja Grenache Syrah Cena: 65 Alk: 13,00% Ocena: 6 Nr 113 www.gabriel-meffre.fr
sstar&let (2002-07-10) Pite w Cave w Avignon, tylko kieliszek. Lekki zapach, trochę garbnikowe lepsze od Crozes-Hermitage pitego tuż przed nim. Może trochę straciły, bo obie butelki były otwarte wcześniej. Być może było to jednak Gigondas, a nie CdR? Rocznik dodany z głowy. Cena ok. 2E za lampkę.
Cuvee des Coteaux Pierrefeu 2001 Cotes de Provence Francja Grenache 50% Syrah 30% Mourvčdre 20% Cena: 110 Alk: 13,00% Ocena: 5 Nr 114 www.vignerons-pierrefeu.com
sstar&let (2002-07-10) przyjemne, nic szczególnego, w knajpie rybnej w Toulon - świetne ryby i owoce morza, blisko morza i ulicy rynkowej, nie pamiętam dobrze ale zdaje się, że kupiłem butelkę ale małą raczej, cena orientacyjna za 0,75 w tejże restauracji 18E, odmiany wzięte z 2006 rocznika
sstar&let (2002-07-14) smak wodnisty, trochę zapachu, kupione w Avignon, ten sam producent co Ch. Pipeau -Grand Cru
Chateau La Verrerie Famille Descours, Puget, Vaucluse 1999 Cotes du Luberon Francja Cena: 40 Alk: 13,50% Ocena: 5 Nr 116
sstar&let (2002-07-15) pite w domu u Rajesha, kupione w Marsylli w VinSobres, koło metra do Calanques, brak garbników, słaby bukiet, ciekawy posmak
Domaine d`Artois Guy Saget 1999 Touraine-Amboise Francja Cabernet Franc Alk: 12,00% Ocena: 6 Nr 117
sstar&let (2002-07-15) u znajomych hindusów Rajesha, niezły zapach, trochę za mało garbników choć wytrawne, koło Faron i Baou - skałki, wino z Mesland, Loir et Cher
star (2012-09-20) Skałki z okolicy Tulonu z nieco innej perspektywy.
sstar&let (2002-07-18) bardzo słaby zapach głównie korka, lekkie, kupione w Intermarche w Gard, chyba źle przechowywane lub raczej transportowane, La Cadiere d"Azur, Var
star (2012-08-19) W rawskim oddziale Intermarche kuszą wina z jednej serii przeglądowo po różnych apelacjach jak Gaillac. Czasy sieciowych sklepów Nicolas się mi przypominają.
star (2012-08-19) Ale i nowoczesność czy nowoświatnowość puka do drzwi supermarketu. Jasny przekaz - very lime, peach, a może grapefruit?
star (2012-08-19) Ustawiłem główną fotkę. Nie jest to z Lazurowego Wybrzeża, a z mazowieckiej ziemi. Przy okazji Gaillac.
star (2012-09-02) Do Intermarche wpadł Gabriel Matwiejczyk, chyba, że to Intermarche wpadło do Gabriela i opisał trzy wina dla eskperta: miłe, różowe Costieres de Nimes z Expert Club, łagodne, choć kwaśne, proste kwiatowo-owocowe Bourgogne Chardonnay Expert Club oraz soczyste i mega przyjemne Beaujolais Expert Club. W cenach 15-20zł. A ktoś z Was może trafił do Intermarche?
sstar&let (2002-07-20) w Meridien Hotel - Sarah Morrow + Wynton Marsalis, ledwie poprawne ale już bez bukietu, stylowe ale już bez wyraźnego smaku, cena za kieliszek ale i wejściówka na koncert
star (2016-04-12) Przy okazji wpisu Temiego (pralinka) o Sancerre Luciena Crocheta kilknąłem, aby sprawdzić co my tu mamy z Sancerre (pralinka) i tak trafiłem na to wino. Wino wspomnienie, Jam Session w hotelu, po koncercie, siedzieliśmy do trzeciej, później jeszcze trochę czekaliśmy na pociąg powrotny do Toulon, zimno było, a bramkarz ocenił, że moje sandały nie licują z powagą dyskoteki, gdzie chcieliśmy przeczekać do rana. Podano darmową przekąskę w hotelu, ostrą, ale ja zahartowany hinduską kuchnią, przyjaciela nie dałem się sprowokować. Kieliszek szampana był w cenie wyjściówki i tylko na dodatkowy Sancerre się skusiliśmy. Chateau Beauregard inne niż to z Pomerol, zapewne (pralinka) tu gdzieś koło Chambord.
Domaine du Grande Cres Pascaline et Herve Leferrer 2000 Oc Francja Rousanne Viognier Muscat Cena: 30 Alk: 13,00% Ocena: 7 Nr 122
sstar&let (2002-07-20) trochę pachnie i smakuje jak Sauvignon Blanc, kupione w Marsylii u znajomego koło metra, stylowe, lekko wytrawne, starzone trochę choć swieże
Equinoxe Domaine de l'Arjolle, Pouzolles 2000 Cotes de Thongue Francja Viognier Sauvignon Muscat Cena: 12 Alk: 12,50% Ocena: 6 Nr 123
sstar&let (2002-07-20) rue Negresko, Metro Prado, Marseille, kieliszek, ładniej pachnie niż smakuje
Les Hauts de Gramenon, Michele Ambery-Lauent 2001 Cotes du Rhone Villages, Vinsobres Francja Syrah Grenache Cena: 12 Alk: 13,00% Ocena: 5 Nr 124
sstar&let (2002-07-20) Negresko, Marseille, nic nadzwyczajnego, choć niezłe
Bastide Chateau la Verrerie 2000 Cotes du Luberon Francja Grenache Syrah Cena: 10 Alk: 13,50% Ocena: 5 Nr 125 www.chateau-la-verrerie.fr
sstar&let (2002-07-20) trochę wodniste, zapach ładny, ciekawy, delikatny inny niż Bordeaux, Negresko, Marseille, drugie wino tej posiadłości
France Vin BP, Golfe Juan 2000 Cotes de Provence Francja Cena: 10 Alk: 12,00% Ocena: 6 Nr 126
sstar&let (2002-07-20) niezłe choć za mocno alkoholowe, w Juan les Pins, koncert Marsalisa i Charlesa Lloyda, butelke 0.375
Domaine de Bellevue 2001 Cotes du Rhone Francja Grenache Syrah Alk: 13,00% Ocena: 6 Nr 127
sstar&let (2002-07-20) tylko dlatego tak nisko bo wcześniej otwarte, przyjemnie lekkie, coś z zapachu Chateauneuf du Papes, trochę owocowe, w knajpie na Foron,
SAT Cotes de Provence Francja Cena: 32 Alk: 12,50% Ocena: 5 Nr 128
sstar&let (2002-07-24) Pite w barze w drodze do Faron (fajne skałki do wspinaczki o urozmaiconym poziomie trudności) - po powrocie po 5b, z Rajeshem, Toulon, cena za kieliszek ok 4PLN czyli 1E, trochę za alkoholowe.
Les Seves Antonin Rodet Burgogne Aligote Francja Aligote Cena: 50 Alk: 13,00% Ocena: 6 Nr 129 www.rodet.com
sstar&let (2002-07-26) z Nicole ( Koreanka ) w Marsylii, jakiejś knajpce, butelka
Carte Noire Producteurs 1999 Madiran Francja Cabernet Sauvignon Cabernet Franc Tannat Cena: 50 Alk: 12,50% Ocena: 6 Nr 130
sstar&let (2002-07-28) Lourdes do Pizzy (świetna), czarna porzeczka jak w Bordeaux, zapach, trochę wodniste
star (2012-09-21) Na WI Wojtek spróbował Malbeca a Marek pięknie skomentował: Carte Noire, wino proletariackiej Francji, wino zbankrutowanych, wino lepszej klasy kloszardów spod Pont-Neuf (z których jeden, który to był rok, 75,wyciągnął banjo i spiewal dla mnie bluesa, Give me some bread, więc dałem mu kawałek bagietki i przepił Carte Noire), wino anarchistów, wino skaczących przez bramki metra, wino polskich dyplomatów, gdy nie przyjmowali niepolskich dyplomatów, wino kosztujące najpierw pięć franków,później sześć, siedem, osiem, dziesięć, stop, wino autostopowiczów, którym zapijaliśmy puszkę soczewicy z parówką z kota za 1,80 franka,co za zgodność dania i wina, więc wreszcie, wreszcie ktoś je docenił i opisał, ileż trzeba było czekać
star (2012-09-21) Ten Malbec to ponoć cienkusz ale pijalny i nada się do porównania z argentyńskim malbewiem z Leclerca za 15 zeta (pralinka) a etykieta malbeka podbona do mariana była:-)
star (2012-09-22) W Pirenejach wtedy byliśmy, Lourdes po drodze tylko;-) Na Breche de Rolland (pralinka) z błędem w Winach Europy odnotowane.
Domaine Les Terrasses d`Eole Claude et Stephane Saurel 2001 Vaucluse Francja Viognier Cena: 30 Alk: 14,00% Ocena: 8 Nr 131
sstar&let (2002-07-29) kupione w Marsylii blisko Point Mont Redon u znajomego, cudnie słodkie-leciutko, piękny zapach owoców cytrusowych
Grand Cru Chateau Coudert-Pelletan 1998 Saint Emilion Francja Merlot Cabernet Sauvignon Cabernet Franc Cena: 40 Alk: 12,50% Ocena: 5 Nr 132
sstar&let (2002-07-30) trochę zapachu, ale zbyt słabe i wyraźnie za młode, gorzkie, kupione w Luz ( Pireneje ) , z Rajeshem wypite w Garde
Blanc de Blancs Bodin 2000 Cassis Francja Cena: 12 Alk: 12,50% Ocena: 6 Nr 133
sstar&let (2002-07-30) kieliszek, niezłe lekkie, z Nicole w Marsylii, koło Prefecture, Le Folle Epoque, Beausset chyba najlepsze miejsce dla Bandol
Chateau Rose la Biche 1995 Haut-Medoc Francja Cabernet Sauvignon Cena: 16 Alk: 12,50% Ocena: 7 Nr 134
sstar&let (2002-08-02) zapach słabszy niż poprzednio, kieliszek, ale zrównoważone, w Carmagnoles - wystrój zdjęcia z Libanu z górami i butelki win, winifikowane w Chateau Giscours
Pont de Brion Molinari 1999 Graves Francja Cabernet Sauvignon Cena: 15 Alk: 12,00% Ocena: 7 Nr 135
sstar&let (2002-08-02) mocne, kieliszek, mocniejsze niż Rose la Biche, taninowe, ładny wyraźny zapach, w Carmagnoles
peyotl (2009-08-20) Cena chyba w euro, tak? Właśnie szukam ciekawych miejsc/win w Toskanii i Molinari wydaje się dobrym adresem. ?
peyotl (2009-08-21) O ja gópi Murzyn, to nie ten Molinari...
sstar&let (2009-08-22) A propos fotki, którą właśnie substytutywnie dodałem: to nie żadne Graves, a porządne polskie drogi. Górskie i polodowcowe, choć żadne to tam terroir. Nieopodal zginął pod lawiną Mieczysław Karłowicz:(
Guigal 2000 Cotes du Rhone Francja Grenache Cena: 12 Alk: 13,00% Ocena: 6 Nr 136 www.guigal.com
sstar&let (2002-08-02) Sa robe est soutenue et brilliante. Bonne intensite aromatique avec de fruits rouges et une bouche qui se revele ample, pleine de sere et de race. Niezłe, delikatne, białe, kieliszek w le Passage des Carmagnoles, Paris, passage de la Bonne Graine 18, Paryż, świetne wina, tel. 0147007330, metro Ledin
sstar&let (2002-08-02) mocne, świeże, Rue Lepic, z pieczenią cielęcą z brzoskwiniami w ciemnym słodkim sosie
R. de Monsenac Graves Francja Alk: 12,00% Ocena: 5 Nr 138
sstar&let (2002-08-02) krótki finisz, stonowane, słaby bukiet, Rue Lepic, kileliszek jak i 2 inne
Noel Briday 2000 Cotes du Luberon Francja Alk: 13,00% Ocena: 5 Nr 139
sstar&let (2002-08-02) nic szczególnego, delikatny zapach, dość mocne, Rue Lepic 61, Monmartre, świetna muzyka i atmosfera, rezerwacja konieczna
Capezzana 1995 Vin Santo di Carmignano Włochy Trebbiano Malvasia
Cena: 80 Alk: 16,00% Ocena: 6 Nr 140
sstar&let (2002-08-10) trochę zbyt alkoholowe, ale przyjemnie miodowe, w domu z mamą i Magdą Gołebiewską
Gold Line Promontorbor Rt. Szent Istvan Pinceszete, Budafok 1997 Tokaji Węgry Sarga Muskotaly Cena: 13 Alk: 10,50% Ocena: 6 Nr 141
sstar&let (2002-08-10) w domu, lekko słodkie, bez wyraźnego muskatu, co jest zaletą
Premium Reserve Boyar 2000 Black Sea, Shumen Bułgaria Chardonnay Cena: 15 Alk: 12,00% Ocena: 7 Nr 142 www.domaineboyar.com
sstar&let (2002-08-11) Shumen ( region Morza Czarnego ), z Izą Kurp do smażonych bakłażanów, świeżo owocowe, lekkie i aromatyczne, Domaine Boyar
Bixio 1993 Recioto di Soave Classico Włochy Garganega Trebbiano Cena: 50 Alk: 13,50% Ocena: 7 Nr 143 www.bixiovini.com
sstar&let (2002-08-12) u Doroty, waniliowe od beczki i nic więcej ale bardzo przez to dobre, i niezbyt alkoholowe
Tocornal Cono Sur 1999 Central Valley Chile Sauvignon Blanc Cena: 27 Alk: 13,00% Ocena: 7 Nr 144
sstar&let (2002-08-15) mocne, trawiaste, bardzo wytrawne
La Rose Belmont Mabrivins, Gironde 1999 Bordeaux Moelleux Francja Cena: 23 Alk: 11,00% Ocena: 7 Nr 145
sstar&let (2002-08-17) słodkawe, ale lekko kwaskowe, ciekawy zapach, nie nazbyt słodkie, u Beaty Sujki z M. Orzechowskim, kupione w monopolowym w plastrach w Sk-cach
Sophia, Blanc de Blancs Boyar 1999 Danubian Plain, Rousse Bułgaria Cena: 7 Alk: 11,50% Ocena: 5 Nr 146 www.domaineboyar.com
sstar&let (2002-08-18) Lekkie, trochę owocowe, w Skierniewicach nad Zalewem. Wyprodukowane przez Vinprom Rousse AD (połączenie Domaine Boyar z Vinprom Rousse dało Boyar Estates) z regionu Danube czyli zwane Danubian. Na etykiecie widnieje Boyar Estates.
Premium Reserve Boyar 1998 Black Sea, Shumen Bułgaria Sauvignon Blanc Cena: 20 Alk: 13,00% Ocena: 6 Nr 147 www.domaineboyar.com
sstar&let (2002-08-19) Lekko trawiaste - nie jak francuskie lub argentyńskie. Słodkawe jak chardonnay i owocowe. Trochę waniliowe. Spożyte do obiadu w akademiku na Sarniej w Łodzi. Na etykiecie widnieje Domaine Boyar.
star (2011-11-04) Moda na Sauvignon Blanc, chyba już przeminęła, teraz Viognier po Chardonnay jest en vogue, znaczy w modzie. Sięgnąłem do piwniczki po perłę kolekcji… no dobrze, znana etykieta, skusiła mnie w spożywczaku. Ryzyko było dużo, ale czego nie robi się dla wspomnień. Wino oczywiście utlenione, na słodkawo-orzechowo, kolor żółty, nasycony. Pić się da, gorzkie się nie zrobiło, kwasowość i świeżość bezpowrotnie utraciło, można by o czwórce myśleć, gdyby nie ewidentna wada. Piło się te Boyary swego czasu, półka wyżej nad Sophią stały w marketach. PS. Główną fotkę uzupełniam.
star (2011-11-04) Dodam jeszcze, że oceny dla notek z numerami, bodajże do 400 są w skali 0-10, dopiero później zdegenerowała się do 3-8, bo skrajnych nie dawałem:-)
Cono Sur 1999 Rapel Valley Chile Chardonnay Cena: 34 Alk: 13,50% Ocena: 5 Nr 148
sstar&let (2002-08-20) mocna wanilia dominująca inne smaki, Sarnia
peyotl (2017-01-07) Szukam roweru białego marki chardonnay i trafiłem na to. Czy SW ma 14 lat?
star (2017-01-07) Nie. SW powstało w 2008 roku na bazie tabelki z Excela z moimi nóżkami datującymi od 2002 jak widać roku.
star (2017-01-07) Notkami nie nóżkami, ech ten smartfon, taki mądry niby, a głupi jak noga. PS. Przy okazji uzupełniam fotkę, autorską, by Rurale!
Saint Triffon Vinzavod Assenovgrad 1991 Thracian Valley, Assenovgrad Bułgaria Mavrud Cena: 12 Alk: 12,00% Ocena: 3 Nr 149
sstar&let (2002-08-20) kupione w Prohibicji, Łódź, bez zapachu, źle przechowywane, bez strzelenia korek, jakby zepsute lub zestarzone, Vinimpex Selection
Favorita V.A.A. 2000 Curico Valley Chile Chardonnay Cena: 25 Alk: 13,50% Ocena: 4 Nr 150
sstar&let (2002-08-21) zbyt alkoholowe, schłodzone nieco lepsze ale wciąż tylko lekki posmak cytrusowy
Coronas Torres 2000 Catalunya Hiszpania Tempranillo Cena: 30 Alk: 13,00% Ocena: 7 Nr 151
sstar&let (2002-08-22) samo świetne z lekkim zapachem dębiny, ale nie agresywne, owocowe, Sarnia, kupione w Prohibicji, Łódź
Chavron, Moelleux CVB, Soe 2001 Francja Cena: 12 Alk: 11,00% Ocena: 7 Nr 152
sstar&let (2002-08-23) lekkie, kwiatowy bukiet, dość słodkawe jak na francuskie, Sarnia z Dorotą, kupiono w Winnicach Francji, lekko słodkie
Chateau La Closerie du Grand-Poujeaux 1993 Moulis en Medoc Francja Cabernet Sauvignon Alk: 12,50% Ocena: 5 Nr 153
sstar&let (2002-08-26) wytrawne w smaku, zbyt gorzkie, ładny zapach typu Bordeaux, w samolocie Helsinki-Hong-Kong
Montrabech SOE 2001 Corbieres Francja Alk: 12,50% Ocena: 5 Nr 154
sstar&let (2002-08-27) w samolocie Wa-wa-Helsinki, jak Bordeaux, porzeczka,
Durfort SOE 2001 Corbieres Francja Alk: 12,00% Ocena: 5 Nr 155
sstar&let (2002-08-27) w samolocie Wa-wa-Helsinki, dość lekkie, przyjemne
Szoloskert Pinceszovetkezet 2000 Duna-Tisza Kozi Węgry Muscat Ottonel Cena: 16 Alk: 11,00% Ocena: 3 Nr 156
sstar&let (2002-08-28) niedobre, u Doroty, data butelkowania 2001-07, Landwein
La Croix-Barton Vinta Bordeaux 1998 Bordeaux Francja Cabernet Sauvignon Merlot Alk: 12,00% Ocena: 3 Nr 157
sstar&let (2002-08-29) na party konferencyjnym, źle transprtowane, bez zapachu i o smaku mocno starym i zwietrzałym
Ninth Island Pipers Brook 1998 Tasmania Australia Chardonnay Cena: 40 Alk: 13,00% Ocena: 8 Nr 158 www.pbv.com.au
sstar&let (2002-08-30) kupione w Helsinkach na lotnisku, wypite w Hong-Kongu w hotelu Royal Plaza, trwały zapach wanilli, bardzo gęste, o posmaku owoców, słodsze niż Penfolds, Andrew Pirie
Koonunga Hill Penfolds 2001 South Eastern Australia Australia Chardonnay Cena: 64 Alk: 13,00% Ocena: 7 Nr 159 www.penfolds.com
sstar&let (2002-09-01) Stylowe, bardzo wytrawne. Zapach wanilii i owoców cytrusowych. Próbowałem je w Royal Plaza Hotel w Hong-Kong. Dość oleiste, prawie tak samo jak smog w tym mieście. W jedzenie zaopatrzyłem się w straganowym fast-foodach - pyszne owoce morza. Wino kupiłem jednak w sklepie specjalistycznym. Kombinacja doskonała:-)
sstar&let (2009-01-21) Jego czerwony brat wystąpił w TVN. Nie wiem na jakiej zasadzie, ale coś mi przemknęła ta etykieta w programie "Mam pomysł". Może ktoś z was widział ten program?
Club de Sommeliers 2001 Oc Francja Merlot Alk: % Ocena: 3 Nr 160
sstar&let (2002-09-02) z Club de Sommeliers (jak Chardonnay z supermarketu Geant), pite z To Fu Ma i Reinecke, Hong-Kong, hotel Royal Plaza Hotel, zepsute - bez żadnego zapachu, smak zestarzony, trochę tylko kwaśnawe, zły transport, nieszczelny korek
Reserve Calina 2000 Casablanca Valley Chile Chardonnay Alk: % Ocena: 5 Nr 161 www.calina.com
sstar&let (2002-09-02) proste o lekkim zapachu wanilli, w restauracji Felix, hotelu Peninsula projektowanej przez Starcka, owoce pochodzą w 86% z Casablanca Valley, a w 14% z Limarí Valley, rocznik może być inny
Sunrise Concha y Toro 2001 Central Valley Chile Chardonnay Cena: 30 Alk: 13,00% Ocena: 4 Nr 162 www.conchaytoro.com
sstar&let (2002-09-03) zbyt alkocholowe, owocowe, w Hong-Kongu
sstar&let (2002-09-06) poprawne, dość wytrawne, nos kwiatowy, w samolocie Helsinki-Wa-wa, Finnair, Norte de Espana
(2013-07-29)
Anonimous (2013-07-29) Wszyscy robią dla wszystkich ?! Sądząc po ocenie, to CVNE, chce wykończyć swojego odbiorcę - M&S. Pite w 2010 Monopole z rocznika 2009, kupione w promo 3,79€ w Espana o'le, było na 6 jak nic. Kiedyś coś tam czytałem o starym stylu, ale ono było świeże, owocowe, bez utlenienia.
Rozumiem, że w tym przypadku nie było dyskusji. 3 jak byk !!!!!!!
star (2013-07-30) Uzupełniam "kwiatową" fotką tę notkę.
star (2013-07-30) Fotka główna kładzie nacisk na kwiaty i bynajmniej nie zrobiono jej nad rzeką Ebro, a gdzie? Zgadujcie! W województwie dolnośląskim oczywiście.
sstar&let (2002-09-06) niezłe, dość garbnikowe, Finnair, Helsinki-Wa-wa, Norte de Espana
L'Obediencerie de Chablis Laroche 1999 Burgogne Francja Chardonnay Alk: 13,00% Ocena: 6 Nr 165
sstar&let (2002-09-06) Przyjemne. Trochę wanilli w zapachu. Mocno wytrawne w smaku. Samolot Finnair na trasie Hong Kong-Helsinki.
deo (2009-06-16) Tak, rzeczywiście przyjemne, nawet poza samolotem, a konkretnie na poddaszu paryskiej kamienicy. Wątek lotniczy też się przy nim przewija, bo kupione na lotnisku w Berlinie. Tomasz Prange napisał ostatnio na swoim blogu, że lubi Chardonnay i sam się temu dziwi. Ja też lubię, szczególnie w takim wydaniu. Żadne tam wyżyny, ale po prostu dobre codzienne wino o przyjemnym owocowym aromacie i dobrej kwasowości, stalowo - chłodne jak lufa dwururki Leśniczego.
sstar&let (2009-06-16) Pozwoliłem sobie wykorzystać adekwatną część fotki do zilustrowania rocznika 1999. Choć nie wiem czy nie wpuszczam Was w maliny... ale nie, kto by tam słyszał, żeby maliny rosły w Chablis, pachnie też jakby inaczej;-)
sstar&let (2009-06-16) Chyba jednak próbuję Was zmylić. Przecież to wino z rocznika 1999 jest z AOC Bourgogne, a jedynie nazwa nawołuje do Chablis, dziwne...
deo (2009-06-16) Jak wynika ze strony producenta Laroche nie produkuje wina w apelacji Bourgogne. Coś musiałeś pomylić. L'Obedience to chyba jest topowe jego Chablis. Byłoby dziwne, gdyby podawali te wino w samolocie, ale kto wie...
sstar&let (2009-06-16) Finnair się szanuje! Nie wiem czy doradza Jancis jak w innych liniach no ale...
gp (2009-06-17) Finnair miał, bo nie wiem czy ma nadal, spółkę-córkę Sky Cellars. Poznałem ich "buyera" około 2004 i okazało się, że firma stworzona do cateringu w samolotach, odniosła taki sukces w handlu naziemnym, że stali się jednym z lepszych importerów win "premium" w Skandynawii. Wybór dość mieli komercyjny, ale takiej kolekcji wertikali od Gaja chyba nie widziałem nigdzie. ;-)
sstar&let (2009-06-26) La Obedience to rzeczywiście jego top (do nabycia w pewnym niszowym sklepie w Łodzi co widać poniżej;), ale tam stało obediencerie. To coś jak Clos i Closerie;) Albo Maire i Mairie...
Golden Valley, Blanc de Blancs Vincom Bourgas 2001 Black Sea, Aetos Bułgaria Muscat Ugni Blanc Cena: 10 Alk: 11,00% Ocena: 6 Nr 166
sstar&let (2002-09-07) słodkawe, owocowe o lekkim zapachu, na weselu Beaty wujka Mietka
Sophia, Blanc de Blancs Vincom Bourgas 2001 Black Sea, Bourgas Bułgaria Muscat Ugni Blanc Cena: 10 Alk: 11,50% Ocena: 4 Nr 167
sstar&let (2002-09-07) zbyt alkoholowe i gorzkie, na wesleu u Beaty wujka Mietka, 24.4.02
Golden Valley Vincom Bourgas 2001 Black Sea, Aetos Bułgaria Cabernet Sauvignon Cena: 10 Alk: 11,00% Ocena: 4 Nr 168
sstar&let (2002-09-07) dość garbnikowe, o lekkim zapachu, na weselu Beaty wujka Mietka
Chateau Carsin 1997 Premieres Cotes de Bordeaux Francja Cabernet Sauvignon Merlot Cena: 80 Alk: % Ocena: 6 Nr 169 www.carsin.com
sstar&let (2002-09-10) lekko drewniane, wytrawne, wyraziste, nos kwiatowy, smakowane w samolocie Helsinki-Hong-Kong, właścicielem posiadłości jest Fin Juha Berglund, cena orientacyjna dopisana post factum
Rotwein Peter Mertes Niemcy Cena: 10 Alk: 9,50% Ocena: 3 Nr 170
sstar&let (2002-09-11) wodniste, bez smaku, jedynie zapach starzenia, Sarnia, Grażynka i Edyta, tafelwein ale verschnitt von weinen aus mehreren landern der europaischen gemeinschaft
Sophia Stambolowo 2000 Thracian Valley Bułgaria Pamid Cena: 10 Alk: 11,00% Ocena: 4 Nr 171
sstar&let (2002-09-12) słodkawe, choć bez zapachu, Sarnia z Grażynką, korek wyszedł cicho, BWS product, semi-sweet
sstar&let (2002-09-14) bez zapachu, dość wodniste, u Doroty Mieszek, ale stało otwarte w lodówce więc i tak niezłe jak na takie przechowywanie
Kurprinz, Kabinett Carl Reh 1999 Rheinhessen Niemcy Riesling Cena: 20 Alk: 9,00% Ocena: 7 Nr 173
sstar&let (2002-09-14) przyjemnie słodkie - nie nadmiernie, ładny bukiet owocowy, u Doroty Mieszek z Ewą, kupione w Sk-cach koło Ratuszowej
Parallele 45 Paul Jaboulet Aine 1999 Cotes du Rhone Francja Grenache 60% Syrah 40% Cena: 49 Alk: 13,00% Ocena: 6 Nr 174 www.jaboulet.com
sstar&let (2002-09-16) Kupione w Prohibicji w Łodzi. Ciekawy bukiet - skóra i zwierzęce akcenty. W smaku pełne z długim finiszem.
Grzaniec Galicyjski Vinfort, Kraków 1996 Polska Cena: 15 Alk: 15,00% Ocena: 5 Nr 175
sstar&let (2002-09-18) mocne, korzenne, grzane, z Izą i Grażyną, słodkie
lalacroft (2008-05-23) uuuuuuulaaaaaaaaaaaaaaaaaaaalaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, nie ma jak grzaniec galicyjski na narcioszkach z kubka pity w bacówce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!cieplutko się robi na serduszku a w główce transsubstancjalnie:):):)
Sophia Bachus-4 2000 Black Sea, Novi Pazar Bułgaria Misket Cena: 10 Alk: 11,00% Ocena: 4 Nr 176
sstar&let (2002-09-21) na weselu u Marty ( z Moniką) zbyt ciepłe aby można było coś dobrego powiedzieć, wodniste, imp. Winimpex
Sophia Vinprom Alvina 1998 Black Sea, Dobritch Bułgaria Gamza Cena: 10 Alk: 11,50% Ocena: 4 Nr 177
sstar&let (2002-09-21) na weselu u Marty ( z Moniką) poprawne ale bez zapachu, imp. Winimpex
Blueridge Boyar 1999 Thracian Valley, Sliven Bułgaria Cabernet Sauvignon Cena: 23 Alk: 23,00% Ocena: 6 Nr 178 www.domaineboyar.com
sstar&let (2002-09-23) wyraźnie dębowe, lekko kwaskowe i średnio garbnikowe, lekko owocowe jednak zbyt zdominowane przez beczkę, typowe bułgarskie z tych lepszych, Sarnia, kupione w Geant, Boyar Estates
Favorita V.A.A. 2000 Curico Valley Chile Sauvignon Blanc Cena: 25 Alk: 13,50% Ocena: 6 Nr 179
sstar&let (2002-09-26) lekko kwaskowe, ale słodkawe i owocowe jak na Sauvignon, Sarnia
sstar&let (2002-09-27) cudne, zapach bardzo intensywny, esencjonalne, wytrawne ale przyjemnie, z Kingą , kupione na Polnej w Wa-wie, świetny rocznik dla Tokaja, producent produkujący Vega Sicilia
Union Saint-Vincent, Pierre Chanau 2000 Bordeaux Francja Merlot Cabernet Sauvignon Cabernet Franc Alk: 12,00% Ocena: 5 Nr 181
sstar&let (2002-09-27) zaskakująco dobrze zintegrowane garbniki jak na tak młode wino, aromat owoców, z Kingą u niej, w Wa-wie, przywiezione z Paryża z sieci dobrych restauracji
Domaine de Bernardins, Cave Castaud 2001 Muscat de Beaumes de Venise Francja Muscat Cena: 45 Alk: 15,00% Ocena: 7 Nr 182
sstar&let (2002-10-01) kupione na Rue Forbisseurs, Rue de la Monnaie, w Avignon, niezłe słodziutkie, wypite w domu z mamą
sstar&let (2002-10-04) Niezwykły zapach od owoców leśnych, do agrestu i dżemu, po zapach skóry ale cienki smak, wodniste, rocznik '99 tego wina - Coup de coeur w Hachette - czyli zamieścili etykietę. Wypite na Sarniej. Za romantyczną nazwą Chateau Talmont kryje się winogrodnik Patrick Mourgues a (tlum.: z) Landerrouat.
Domaine Collonge Jaboulet, Philippe, Vincent 1999 Crozes Hermitage Francja Syrah Cena: 12 Alk: 12,50% Ocena: 5 Nr 185 www.jaboulet-philippe-vincent.fr
sstar&let (2002-10-07) próbowane na rue Teinturies w Avignon, domaine Collonge - ta o której Chateauneuf mówiła pani ze sklepu w Avignon i chwaliła, wypite w Cave,
Blueridge Boyar 1999 Thracian Valley, Sliven Bułgaria Merlot Cena: 17 Alk: 13,00% Ocena: 5 Nr 186 www.domaineboyar.com
sstar&let (2002-10-09) Sliven region, niestety zapach dębu zdominował inne, trochę skóry i owocu, lekko kwaśne, poprawne, cena tylko 17 zł zamiast 29 zł (chyba jakaś pomyłka ), z Grażynką i Dorotą, Boyar Estates
sstar&let (2002-10-10) u Dwużników - jak nie za dobry może być Tokaj - w porównaniu z aroniowo-winogronowym domowym Dwużników, zbyt oksydacyjne, sztuczne, słodkie
Pere Anselme 1999 Francja Viognier Cena: 30 Alk: 13,00% Ocena: 4 Nr 188
sstar&let (2002-10-10) niestety Viognier może być też bez wyraźnego zapachu,
sstar&let (2002-10-10) świetne jak za tą cenę, stara ocena
Superiore Frascati 2000 Włochy Malvasia Bianca di Candia Trebbiano Toscano 70% Greco Malvasia del Lazio 30% Cena: 13 Alk: 12,00% Ocena: 5 Nr 190
sstar&let (2002-10-11) z Izą w Warszawie w knajpie przy teatrze niedaleko Mariotta, kiepskie w porównaniu z Kurprinzem bez aromatu, w smaku łagodne, nieźle do jedzenia, dane co najmniej 70% co najwyżej 30% jedno z dwóch (w sumie)
Casillero del Diablo Concha y Toro 1999 Central Valley Chile Cabernet Sauvignon Cena: 30 Alk: 13,00% Ocena: 5 Nr 191 www.conchaytoro.com
sstar&let (2002-10-11) bukiet i smak utracił owocowy aspekt przez dębinę, gorsze niż Frontera, Sarnia do kolacji
Jacob`s Creek Orlando Winery 1998 South Eastern Australia Australia Chardonnay Cena: 40 Alk: 13,00% Ocena: 6 Nr 192
sstar&let (2002-10-20) u Edyty w Karsznicach, wytrawne, bardzo waniliowe i trochę oksydantywne, lekko owocowe, mocna wanilia, gęste, oleiste, trochę, ale za mało, owocowe, i trochę za wytrawne, A gigantic Australian zone that incorporates all producing areas in New South Wales, Tasmania, Victoria, and parts of Queensland and South Australia. It essentially covers 95 percent of Australia"s vineyards. It allows wine blended from grapes grown in the various indicated regions to use this name on their label.
Riserva Fattoria La Castellina 1997 Chianti Classico Włochy Sangiovese Cena: 50 Alk: 13,00% Ocena: 7 Nr 193 www.lacastellina.it
sstar&let (2002-10-23) Od Doroty M. przywiezione prosto z Cordoby. Piękny aromat, choć smak trochę słabszy.
sstar&let (2009-09-16) Pozwoliłem sobie dzięki uwadze Peyotla zmienić producenta z Tommaso Bojola na Fattoria la Castellina i zapożyczyć fotkę z wątku z Vin Santo. Jak się dowiedzieliśmy takie nazwisko (Bojola, bo Tommaso to pewno jakiś Tomek;) noszą właściciele posiadłości.
sstar&let (2009-09-16) Dodam tylko, że początkowe notki (tak może do numeru kilkaset;) oceniane były w skali 0-10 (okazało się, że skrajnych nie przyznaję więc zmieniłem;). Tak więc ocena 7 tłumaczyła by się teraz (w skali 3-8) na 5-6. 5 za smak, 6 za aromat;)
sstar&let (2002-10-25) u Doroty Mieszek, z Markiem Orzechowskim, z tostami, ładny zapach malin, smak lekko wytrawny, przyjemny, trochę bez garbników, prezent od Edy po wręczeniu dyplomu doktorskiego, kupione w Winnice Francji, Pinotage krzyżówka Pinot Noir i Cinsault
Chateau La Fleur Saint Georges 1995 Lalande de Pomerol Francja Merlot Cena: 82 Alk: 12,50% Ocena: 8 Nr 195
sstar&let (2002-10-30) Helsinki, wypite u Marka Badury po obronie i z Grażynką, gęste, dobrze zbudowane, z długim finiszem, zapach poszycia i dębiny, lekko przebijające owoce, zapach skóry
Rosenthaler Kadarka Slavyantsi 2002 Rose Valley, Sungurlare Bułgaria Kadarka Pamid Merlot Cena: 12 Alk: 11,00% Ocena: 5 Nr 196 www.vinexbg.com
sstar&let (2002-10-30) wypite u Marka Badury, przy Fleur Saint Georges nijakie jak woda i bez zapachu, lekko słodkie, przyjemne, data produkcji 09.09.02 stąd wydedukowany rocznik www.vinex.pl
Gundel Lauder Lang 1998 Egri Bikaver Węgry Alk: 12,00% Ocena: 7 Nr 197
sstar&let (2002-11-01) w domu w Sk-cach, wspaniały aromat dżemu słodki, smak lekki i niezbyt garbnikowy, kupione na Węgrzech na Taize"2001-02, podobno jest restauracja Gundel w Budapeszcie, to jakąś grupa inwestorów węgierskich mieszkająca poza granicami kraju
Crianza Suarez Villalba Malaga Hiszpania Pedro Ximenez Cena: 35 Alk: 15,00% Ocena: 7 Nr 198
sstar&let (2002-11-02) z Asią, Agnieszką, Markiem na Wycześniaku, a potem zaręczyny z Moniką, świetne, słodkie ale gęste, pełne, cena za kieliszek 5
Domaine Boyar Boyar 2000 Thracian Valley, Iambol Bułgaria Merlot Cabernet Sauvignon Cena: 16 Alk: 12,50% Ocena: 5 Nr 199 www.domaineboyar.com
sstar&let (2002-11-06) Thracian Valley Region, Iambol, Boyar Estates
Domaine Boyar Boyar 2000 Thracian Valley, Iambol Bułgaria Merlot Cena: 16 Alk: 12,50% Ocena: 5 Nr 200 www.domaineboyar.com
sstar&let (2002-11-07) Thracian Valley Region, Iambol, Boyar Estates
Club des Sommeliers Chais du Pre de la Reine 1998 Bourgogne Francja Pinot Noir Cena: 25 Alk: 12,00% Ocena: 5 Nr 201
sstar&let (2002-11-09) łagodne, przyjemne, trochę wodniste, ładny zapach, Club de Sommeliers
sstar (2010-11-04) Pan Kolecki Majewicz na gali Centrum Wina, witany był przez parę konferansjerów (moja ulubiona) w nimbie sommelierstwa. Dopiero co wrócił wszak z Chile. Niestety konkurencja była ostra.Francuscy Anglicy, szwedzcy Szwedzi... może za rok się uda? PS. Fotka dla wina zastępcza, w niektórych rocznikach było całkiem niezłe.
sstar (2010-11-04) Sprawdziłem i okazuje się, że tego wina nie piłem w innych rocznikach. A chodziło mi o Saint Emilion z tego samego klubu. Niech Was nie zwiedzie ocena 7, wtedy skala była dziesięcio (a w zasadzie to jedenasto) punktowa 0/10. Ale i tak było niezłe, wtedy mi smakowało. Może to nie Grand Cru, ale Saint Emilion wzorcowe;)
sstar&let (2002-11-10) pite z Izą w karczmie na dole krupówek Gazdowo Kuźnia, ładny typowy zapach, lekko garbnikow, przykjemne, tylko 19zł w promocji, duży wybór win, dobre racuchy, filet z indyka z żurawinami, kiełbaski z baraniny no i ziemniaki pieczone z sosem czosnkowym
Frontera Concha y Toro 2001 Central Valley Chile Cabernet Sauvignon Cena: 24 Alk: 13,00% Ocena: 6 Nr 203 www.conchaytoro.com
sstar&let (2002-11-10) z zapachem i smakiem czarnej porzeczki, taninowe, Jumbo i Geant
Da. Vi. Ro. 2001 Montepulciano d^Abruzzo Włochy Montepulciano d^Abruzzo Cena: 20 Alk: 12,00% Ocena: 5 Nr 204
Zad dvory nad zitavou 2001 Juznoslovenska Słowacja Frankovka Modra Cena: 13 Alk: 11,00% Ocena: 5 Nr 205
sstar&let (2002-11-11) w Primuli w Zachodnich z Izą, trochę zbyt wodniste, ale aromat całkiem, całkiem,a kostne
Zad dvory nad zitavou 1999 Juznoslovenska Słowacja Svatovavrinecke Cena: 13 Alk: 11,50% Ocena: 6 Nr 206
sstar&let (2002-11-11) w Primuli w Zachodnich z Izą, esencjonalne, aromatyczne jak Bordeaux, ale oxidized, jak szampan, akostne
Cerveny kamen JM Vinarstvo Dolany 2001 Słowacja Cena: 15 Alk: 11,00% Ocena: 4 Nr 207
sstar&let (2002-11-11) pite tuż za granicą słowacką w karczmie, Chyżne-Hora, dobre jedzenie, data plnena 02/01, Slovenske
star (2013-08-29) Uzupełniam fotkę spod granicy Chyżne-Hora, gdzie miałem okazję tego roku ją przekraczać. Knajpy nie zauważyłem, ale rano było więc mogła być zamknięta zwyczajnie - na słowackiej stronie, trochę dalej od granicy z tego co pamiętam, ale za to widać, że sklep z serami teraz tam zrobili, po polskiej stronie i skansen jakby do tego.
sstar&let (2002-11-11) pite z Izą w Trstenie (Trzciana) , niedobre, woda, gorzkie jak na półsłodkie, Slovenske
Sangiovese della Puglia Giordano, le Anfare 2000 Puglia Włochy Sangiovese Cena: 49 Alk: 12,50% Ocena: 4 Nr 209
sstar&let (2002-11-12) Cena za kieliszek 7PLN. Trochę goryczki, przyjemne, we włoskiej knajpie z Alkiem w Toruniu.
Sophia Bułgaria Melnik Alk: % Ocena: 5 Nr 210
sstar&let (2002-11-12) w knajpie obok włoskiej, obok u Sołtysa, z Alkiem w Toruniu
Castillo San Lorenzo Bodegas Criadores de Rioja 1999 Rioja Hiszpania Tempranillo Cena: 56 Alk: 12,00% Ocena: 4 Nr 211
sstar&let (2002-11-14) Spozyte w Toruniu we winiarni, z Dominiką. Trochę podobne w zapachu do Jumili. Złe bo zwietrzałe, bez goryczki i owocu, zbyt stonowane, cena 8zł za lampkę. Na butelce widniało Tinto. Rocznik podany circa.
sstar&let (2002-11-14) Toruń, winiarnia, z Dominiką, podobne do Riojy, mięta lub coś świeżego, kapuśniak wg Dominiki, trohcę owocu , trohcę dębu, 8zł za lampkę
Senorio de Robles Senorio del Condestable 1996 Jumilla Hiszpania Cena: 56 Alk: 12,50% Ocena: 6 Nr 213
sstar&let (2002-11-14) Toruń, winiarnia, z Dominiką, owocowy zapach, lekko z dębem, smak dość pełny, 8zł za lampkę
Grand Theatre Les producteurs reunis les Leves 1999 Bordeaux Francja Cabernet Sauvignon Cabernet Franc Cena: 56 Alk: 11,50% Ocena: 6 Nr 214
sstar&let (2002-11-14) Toruń, winiarnia, z Dominiką, żywiczny, sosna, dym, dębowy, poszycie, smak stonownay, mało garbnikowe, pełne, eukaliptus, 8zł za lampkę
Vina Arrieta E. Vieyza 2000 Valle Central (Central Valley) Chile Cabernet Sauvignon Cena: 56 Alk: 12,00% Ocena: 7 Nr 215
sstar&let (2002-11-14) Toruń, winiarnia, Z Dominiką, owocowo-malinowe, dżem, słodycz sama, etykieta, menthol, chocolate, plums, blackberry, Anka dystrybutor, cena kieliszek, za lampkę 8zł
sstar&let (2002-11-18) Próbowałem je z Alkiem w Toruniu, w fajnej włoskiej knajpce Napolitana z typowym włoskim jedzeniem: prostym i smacznym. Niestety źle trafiliśmy bo wino okazało się praktycznie bez woni i zapachu, jak woda. Na szczęście zamówiliśmy tylko po kieliszku (po 10PLN za lampkę). Innym razem nie było aż tak źle, ot mieliśmy akurat pecha...
sstar&let (2002-11-19) Toruń, z Anią(Kraków) i Dominiką, winiarnia, kieliszek, trochę owocowe, trochę beczki, garbnikowe, ale przyjemne, 8zł za lampkę
Castillo del Corzo 1999 Castilla y Leon Hiszpania Tempranillo Cena: 56 Alk: 12,00% Ocena: 5 Nr 218
sstar&let (2002-11-19) Toruń, z Anią(Kraków) i Dominiką, winiarnia, kieliszek, trochę zbyt starzone lub jakby zepsute, mocno garbnikowe, Criado en Barrica, Embotellado por Capel Vinos S.A. Espinardo, Murcia, Elaborado por Aldesa-Almoradiel-Toledo, 8zł za lampkę
Haro Vina Armentia, Armentia y Madrazo 2000 Rioja Hiszpania Tempranillo Alk: 12,00% Ocena: 4 Nr 219
sstar&let (2002-11-19) Toruń, z Anią(Kraków) i Dominiką, winiarnia, kieliszek, jakby zepsute, zbyt starzone, bez aromatu,
Le Breuillac Louis Eschenauer, Landiras 2000 Oc Francja Grenache Syrah Cabernet Sauvignon Merlot Cena: 56 Alk: 12,00% Ocena: 7 Nr 220
sstar&let (2002-11-19) Toruń, z Anią(Kraków) i Dominiką, winiarnia, kieliszek, super, garbnikowe, zapach trochę owocowy, ale stonowany, trochę dębu, eleve en fuits de chene, pełne, za lampkę 8zł
Vina Arrieta E. Vieyza 2000 Valle Central (Central Valley) Chile Cabernet Sauvignon Cena: 56 Alk: 12,00% Ocena: 6 Nr 221
sstar&let (2002-11-19) Toruń, z Anią(Kraków) i Dominiką, winiarnia, kieliszek, aromat menthol, chocolate, plums, blackberries, smak coffee, cassis, chocolate, eucalyptus, piękny owocowy aromat, trochę zbyt wodniste w porównaniu z Castillo del Corzo (Bodegas Lacort), 8zł za lampkę
Signature Zinfandel Trinchero 1998 California USA Zinfandel Cena: 45 Alk: 13,00% Ocena: 7 Nr 222 www.trincherowinery.com
sstar&let (2002-11-20) Toruń, u Alka, świetne, maliny, śliwki, tosty, smak pełne, taniny dobrze zintegrowane, Trinchero Family Estates, Sutter Home Winery
Domaine du Vieux Chai, Sur Lie SCEA Bideau-Giraud 1999 Muscadet Sevre et Maine Francja Muscadet Alk: 12,00% Ocena: 6 Nr 223
sstar&let (2002-11-28) (1) degustacja w Winnicach Francji, zatytułowana Wina Loary, Łódź, najlepszy, wytrawny, piękny zapach owocowy, pierwszy w degustacji
Les Courtyls Jean Marcel de Luce 2001 Anjou Francja Chenin Blanc Sauvignon Blanc Alk: 11,00% Ocena: 4 Nr 224
sstar&let (2002-11-28) (2) degustacja w Winnicach Francji, Łódź, słodszy od Muscadet, ale goryczka, podobny zapach owocowy, drugi w degustacji
sstar&let (2002-11-28) (3) degustacja w Winnicach Francji, Łódź, trzeci w degustacji, jeszcze słodszy, ale goryczka, ładny zapach ale słabszy od poprzednich dwóch
Les Fleurons Pierre Bonnet La Broniere 1999 Oc Francja Cabernet Sauvignon Alk: 12,50% Ocena: 4 Nr 226
sstar&let (2002-11-28) (6) degustacja w Winnicach Francji, Łódź, goryczkowe, ale krótkie, bez wyrazu, degustowane jako szóste, wszystkie podczas degustacji dość oleiste, prod vinivars albo imp. odnosi się do któregoś z win
Le Relais Philippe de Charmille 1999 Saumur Francja Cabernet Franc Alk: 12,00% Ocena: 3 Nr 227
sstar&let (2002-11-28) (5) degustacja w Winnicach Francji, Łódź, degustowane jako piąte, kwaśnawe, ładny bukiet, świeży
Le Pigeon Charles de la Logne 2000 Anjou Francja Cabernet Franc Alk: 11,50% Ocena: 5 Nr 228
sstar&let (2002-11-28) (4) degustacja w Winnicach Francji, Łódź, raczej cienkie, degustowane jako czwarte z kolei, poprawne, w czartek przed Andrzejkami, pełna nazwa apelacji skąd pochodzi to wino to: Cabernet d'Anjou
Moillard 2000 Hautes Cotes de Nuits Francja Pinot Noir Cena: 70 Alk: 12,50% Ocena: 7 Nr 229 www.moillard.com
sstar&let (2002-11-29) degustacja w Winnicach Francji, Łódź, degustowane jako piąte z kolei, Grands Vins de Bourgogne
star (2015-07-14) Przy okazji uzupełniam fotkę główną z Nuits Saint Georges, na światłach. Zjazd z autostrady, opodal świetny supermarket Colruyt, a potem światła w Nuits. W prawo można do au Petit Bonheur skoczyć. W lewo do wspomanianego Colruyt i na autostradę Paryż-Lyon. Prosto dalej do Cotes de Beaune, zaś zawrócić do Vosne Romanee. Przy skrzyżowaniu jak widać Moillard. Zawrócić też można do Chateau Clos de Vougeot, na zdjęciu poniżej, ale nie jestem pewien czy warto? PS. Ocena 7 w skali 0-10 tak do 300-nego wina obowiązywała, zatem 5-6 w skali 3-8.
sstar&let (2002-12-11) Kupione w Prohibicji, Łódź, niezłe, wanilia, tłuste, wg etykiety jabłka, banany, wanilia.
star (2011-04-27) Wyciąłem z nazwy producenta Concha y Toro, bo wtedy jeszcze bez związku z TriVento, zaś nazwę Vina Patagonia przerzuciłem do nazwy wina. przypomnę, że notki do numeru ok. 360 w skali 0/10, nie przenumerowane do 3/8. Tak więc pewno szóstka by wyszła.
sstar&let (2002-12-12) nieco zbyt stłumione owoce, z Grażynką
Chateau Ricardelle de lIle, Louis Vialard 1999 Coteaux du Languedoc, La Clape Francja Carignan Grenache Syrah Cena: 40 Alk: 12,50% Ocena: 6 Nr 240
sstar&let (2002-12-15) ciekawe, ale nie oszałamiające, dość korzenno, przyprawowe, cytowane w Hachette ale za 2000 rok jako o aromacie poszycie, liker z czarnej porzeczki, skóra, Vieux Carignan
Castelgiocondo Frescobaldi 1994 Brunello di Montalcino Włochy Sangiovese Grosso Cena: 90 Alk: 13,00% Ocena: 7 Nr 241
sstar&let (2002-12-22) kupione w Helsinkach, wypite u Justynki z jej mamą i Rajeshem, zapach fijołków, dobrze zintegrowane garbniki, forum Pilem Castelgiocondo "94 ( rok temu ) i wrazenie bylo nader pozytywne, po owocu sladu juz nie zostalo natomiast aromaty empyreumatique jak najbardziej. Urzekalo zlozonoscia. No i nie bylo przebeczkowane. A jako, ze "97 niby lepszy wiec ..., Marchesi de Frescobaldi
sstar&let (2009-08-13) Etykiety brak było. Mistyfikacja na podstawie fotki od MDobro. Czy oni robią dwa różne wina: Riservę i zwykłe, czy mi się coś pomyliło?
gp (2009-08-13) Zwykłe, riserva i riserva Ripe... tylko w wybranych rocznikach.
sstar&let (2002-12-22) kupione w Budapeszcie, wypite u Justynki, cudowny miód, 5 koszyków
Fontenille Domaine de Petit Roubie 2001 Herault Francja Carignan Cena: 24 Alk: 12,00% Ocena: 5 Nr 243 www.picpoul-de-pinet.com
sstar&let (2002-12-26) w domu z okazji Świąt Bożego Narodzenia, przyprawy, Dorota - ogórki kiszone, Floriane et Olivier Azan
California USA Alk: % Ocena: 4 Nr 244
sstar&let (2002-12-31) Pite w restauracji Hamurabi u Mohameda i Moniki. Lekkie i słodkawe, przyjemne, ale już bez woni i smaku. No i niestety za ciepłe.
Chateau du Bousquet 2000 Cotes de Bourg Francja Cabernet Sauvignon Merlot Cena: 44 Alk: 12,50% Ocena: 7 Nr 245
sstar&let (2003-01-11) z Dorotą na Sarniej
star (2024-10-04) Może znajdę etykietę kto wie...
star (2024-10-13) Jest i etykieta z 2000 voila…
star (2024-10-13) A także kontra.
La Compagnie Rhodanienne Castillon du Gard 1999 Oc Francja Muscat Cena: 20 Alk: 11,50% Ocena: 6 Nr 246
sstar&let (2003-01-12) niezłe, aromatyczne, delikatne w smaku, z Dorotą
Fonte del Campo 2000 Montepulciano d^Abruzzo Włochy Montepulciano Cena: 20 Alk: 12,00% Ocena: 4 Nr 247
sstar&let (2003-01-15) u Bogdana, niestety po Bandol, i w porównaniu, bez wyrazu, trochę kwaśno-gorzkie, podobno ja je kiedyś kupiłem jako prezent - musiało to być przed Toskanią
sstar&let (2003-01-15) cena ok. wg notowania w Hachette jako owocowe, lukrecja, niuansy drewna i najlepiej z faszerowanym gołębiem, Rajesh przywiózł z Toulon, Gard, wypite u Bogdana 15.01.2003, świetne, pełne, z mięsami w przyprawie figowej z Prowansji
sstar&let (2010-03-20) Fotka aut. M. Bombola starszego rocznika, którego szczęśliwie nie widać:) Notki z niskimi numerami cechuje prymitywizm i naturalizm;) Ocena osiem w skali 0/10 jaką wówczas stosowałem. Konfrontację z mitem przeżyła Ewa Wieleżyńska.
Club des Sommeliers Leonce Amouroux 2000 Chateauneuf du Pape Francja Grenache Syrah Cena: 56 Alk: 14,50% Ocena: 8 Nr 249
sstar&let (2003-01-17) generalnie Club des to dobra linia, wypite w domu na Sarniej, z Grażynką, typowy zapach skóry ale i słodkich owoców może malin, gęste, mocne
Baron Pilars Baron Pilars de Piral 2001 Valle Central (Central Valley) Chile Cabernet Sauvignon Cena: 20 Alk: 13,00% Ocena: 5 Nr 250
sstar&let (2003-01-19) rozlewane w Niemczech, kupione przez Grażynkę w Geant, ładny aromat, ale bez wyrazu
sstar&let (2003-01-20) zbyt drewniane, słaby aromat owocowy dojrzałych owoców, na Sarniej wypite z Grażyną, kupione w Galerii Łódzkiej
Cortesa Pedro Alvarez 1999 Baja California Meksyk Malbec Cena: 45 Alk: 12,50% Ocena: 4 Nr 252
sstar&let (2003-01-22) z MK w winniarni (o nazwie Winnica?) w Baszcie we Wrocławiu, mały wybór, wino dość wodniste, bez smaku i wyrazu, korek nie strzelił, przyjemnie lekkie bez tanin, zapach porzeczek, powierzchowne, płytkie, nowoświatowe
sstar&let (2003-01-23) owocowe, jeżynowe w zapachu, z lekką nutą drzewa, z Dorotą-bakłażany świetne połączenie i mule po prowansalsku, smak młody, ostry, agresywny, ziołowo-przyprawowy
Gacso Laszlo 2000 Egri Bikaver Węgry Cena: 11 Alk: 11,50% Ocena: 3 Nr 255
sstar&let (2003-01-24) jedna z największych porażek, jak woda lemoniadowa - ale nie żeby taka słodka
Frontera Concha y Toro 2002 Central Valley Chile Cabernet Sauvignon Cena: 20 Alk: 12,50% Ocena: 5 Nr 256 www.conchaytoro.com
sstar&let (2003-01-24) trochę rozczarowywujące poprzez brak garbników, wodnistość, brak mięty, jak Merlot powłóczyste, zapach owoców, może dlatego, że rocznik 2002 jest gorszy w Chile
Les Pierrasques Paul Romain 2000 Cotes du Rhone Francja Syrah Grenache Mourvedre Cinsault Cena: 18 Alk: 12,50% Ocena: 7 Nr 257
sstar&let (2003-01-27) w Sk-cach z Edytą w domu, ładny zapach owoców - skojarzenie z Pinot Noir, jednocześnie trochę młode, agresywne,
Plaine des Dames Chateau La Martine, SCEA Domaines Jaubert 1999 Coteaux Varois Francja Syrah Grenache Carignan Cabernet Sauvignon Merlot Cena: 36 Alk: 11,50% Ocena: 5 Nr 258
sstar&let (2003-01-29) ostre, agresywne, świeże, o niezłej strukturze, na Kopernika, kupione u bubka w Passion du Vin, butelka
star (2012-02-24) Damy Angielskie na fotce ustawionej jako głównej, z przejścia grani Peuterey, niezła droga, którą przeszli Maciek Ostrowski i Paweł Strzeleck, choć nie obyło się bez przygód, trafienie kamieniem na przykład. PS. A gościu, ten sprzedawca z la Passion du Vin zyskał przy bliższym poznaniu. Dało się z nim dogadać, coś polecił, nawet sensownie. Niestety we Wrocławiu już sobie zacnych flaszek nie można pooglądać, bo zamknęli sklep w Galerii Dominikańskiej. W restauracjach ciągle wespół z Centrum Wina królują!
Plaine des Dames Chateau La Martine, SCEA Domaines Jaubert 1999 Coteaux Varois Francja Syrah Grenache Carignan Cabernet Sauvignon Merlot Cena: 10 Alk: 11,50% Ocena: 6 Nr 259
sstar&let (2003-01-29) ostre, ale też pełne, po Bordeaux - inne później, kieliszek w regna Vini
sstar&let (2003-02-01) Poprawne, delikatne, z Ciocią i Markiem no i Sławkiem w świetnej, wrocławskiej restauracji Vincent. Cena za lampkę 8PLN. Na etykiecie widnieje felszaraz czyli półwytrawne. Pełna nazwa producenta to Boranal Ltd., Kiskoros - przy czym Kiskoros to nazwa miejscowości.
Winnica Dwużników 1999 Mazowsze, Puszcza Mariańska Polska winogrona aronia Alk: % Ocena: 7 Nr 261
sstar&let (2003-02-08) u Marka Dwużnika i Beaty, wino słodkie, winogrono-aronia, ulubione, słodziutkie, ale nie nazbyt, pyszność
sstar&let (2009-02-20) Na stronie Andrzeja Daszkiewicza natrafiłem na odnośnik do strony Alice Feiring, która spróbowała w ciemno polskie wino z aronii. Nie mogłem się powstrzymać i się dopisałem. Wracając do tego wina zrobionego przez moich znajomych z mieszanki aronii i winogron to nadal uważam (wspominam) je jako jedno z lepszych win słodkich - udało im się w tym winie osiągnąć rzadką równowagę między cukrem (nie oszukujmy się skąd się wziął), kwasem (tego mamy w winogronach pod dostatkiem), a aroniową cierpkością! Teraz może bym dał szóstkę, ale czy to istotne? Dodam tylko, że inne wina nigdy im aż tak dobrze się nie udały!
Winnica Dwużników 1998 Mazowsze, Puszcza Mariańska Polska Alk: % Ocena: 3 Nr 262
sstar&let (2003-02-08) u Marka Dwużnika i Beaty, trochę sfermentowane lub zepsute, wino gronowe-wytrawne, lekko wytrawne, mocne, wino wyprodukowano z lokalnych odmian winogron
Winnica Dwużników Puszcza Mariańska Polska Alk: % Ocena: 3 Nr 263
sstar&let (2003-02-08) u Marka Dwużnika i Beaty, od Grześka Kutrysia, mocno sfermentowane, zepsute, mocno alkocholowe
Jean de Rochebrune, Saint Priest 2000 Bourgogne Francja Pinot Noir Cena: 32 Alk: 12,50% Ocena: 5 Nr 264
sstar&let (2003-02-10) truskawkowe, lekko korzenne, kupione w Nicolas, wypite na Kopernika
Stone Cellars Beringer 2000 California USA Cabernet Sauvignon Cena: 50 Alk: 13,50% Ocena: 5 Nr 265 www.beringer.com
sstar&let (2003-02-12) W aromacie lekko mentolowe, po chwili pojawia się owoc, banany, brzoskwinie, w smaku lekkie, ale pełne, bez goryczky i łez, Pod Gryfami, cena za lampkę 7PLN, dopisałem region California bo chyba stamtąd pochodzą grona...
Castillo de Molina, reserva San Pedro 2000 Lontue Valley Chile Cabernet Sauvignon Cena: 12 Alk: 13,50% Ocena: 5 Nr 266 www.sanpedro.cl
sstar&let (2003-02-12) cena za kieliszek, Pod Gryfami, Wrocław, gorsza nuta owocowa od Beringera, dym, bardziej taninowa
Chateau Aida, Reserve Haskovo Vinprom 1996 Thracian Valley, Stambolowo Bułgaria Merlot Cena: 29 Alk: 12,50% Ocena: 7 Nr 267
sstar&let (2003-02-18) ciekawe, złożone, beczkowe - ale ładnie owoc przytłumiony, jakieś nowe nieznane aromaty, Controliran Region, czarna etykieta
Pesquera Fernandez 1999 Ribera del Duero Hiszpania Tempranillo Cena: 120 Alk: 13,00% Ocena: 6 Nr 268
sstar&let (2003-02-20) kupione w Galerii Łódzkiej, zbyt drewniane, owoc słaby, ledwo poprawne, zły rocznik, pite z Dorotą, Anią, Grażynką, ma pożegnanie z Łodzią
Lafleur Grantour Antoine Moueix&Fils 1999 Bordeaux Francja Cabernet Sauvignon Merlot Cena: 70 Alk: 12,00% Ocena: 7 Nr 269
sstar&let (2003-02-20) cena 10zł za lampkę, w Regna Vini, na Bogusławskiego we Wrocławiu, miły i znający się na winach właściciel, pełne, głebokie, charakterystyczne dla Bordeaux
Vina Porta 2001 Cachapoal Valley Chile Merlot Cena: 40 Alk: 13,50% Ocena: 8 Nr 270
sstar&let (2003-02-20) niesamowita woń miętowo-eukaliptusowa (lotna), baslamiczne - nie dla każdego, ale i smak taki, plus śliwka, Requinoa
Vina Porta 2000 Cachapoal Valley Chile Cabernet Sauvignon Cena: 40 Alk: 13,50% Ocena: 7 Nr 271
sstar&let (2003-02-20) stonowane, ale owocowo lekko miętowe, lekko tostowe, w sumie dobra struktura, podobnie jak w Merlot, pięknie płaczące, ale z gorszego rocznika dla południa Chile, Requinoa
Villa Rocca Campagnola 2001 Soave Włochy Garganega 70% Trebbiano 30% Cena: 30 Alk: 11,50% Ocena: 7 Nr 272 www.campagnola.com
sstar&let (2003-02-23) w restauracji Rybnej - Sukiennice, Wrocław, 30 zł za 37,5ml, oleiste, kwaskowe, ożywcze, z zupą rybną i węgorzem nieco gąbczastym, z Markiem Orzechowskim
SSV Velke Pavlovice 2000 Velkopavlovicka, Velke Pavlovice Czechy Andre Cena: 30 Alk: 12,47% Ocena: 6 Nr 273 www.sklepymoravy.cz
sstar&let (2003-03-01) poźny zbiór, poprawne, niezly owocowy aromat, dosc jednak lekkie,no i to Svatovavrinecke ( jak zgaduje ) dodaje takiej swiezosci, ostrosci i agresywnosci nawet jakby lekko effervescente, ktora mi niezbyt odpowiada - no i wczesniej tego dnia pilem Bellevue la Foret wiec chcac nie chcac wypadlo blado, tuz po nim tez sie napilem Bellevue no i od razu widoki na przyszlosc i nie tylko sie poprawily..., następnego dnia dużo lepsze, s privlastkem, revove, obec Velke Pavlovice, Andre to krzyżówka Frankovka-Svatovavrinecke, cena zgadnięta
Peter Mertes 2001 Liebfraumilch Niemcy Riesling Cena: 42 Alk: 9,00% Ocena: 3 Nr 274
sstar&let (2003-03-03) lampka za 6PLN w Rużowej Gumie z Anią Klozą, w ostatki,ciepłe i niesympatyczne przez nadmierną słodkość, gorsze niż lampka w Rużowej Gumie z Anią Klozą, w ostatki,Beauchen
sstar&let (2003-03-04) ledwie poprawne, przebeczkowane, wiórki zamiast kokosowych z dębu amerykańskiego sypią, owoc słaby, ledwie się przebijał przez sekundę, ale łezki akuratne, oleiste
sstar&let (2003-03-06) Ciepłe zbyt, bez woni bo otwarte - lampka za 9pln, zbyt kwasowe, ale nie wodniste przynajmniej.
Rosenthaler Kadarka Slavyantsi 2000 Rose Valley, Sungurlare Bułgaria Kadarka Pamid Merlot Cena: 42 Alk: 11,00% Ocena: 5 Nr 279 www.vinexbg.com
sstar&let (2003-03-06) jak zawsze nienajgorsza w strukturze, gorzej z bukietem, lampka za 6 zł w Rużowej Gumie z Anią Klozą, w ostatki, data 12.12.01 na kontretykiecie, cena za lampkę www.vinex.pl
sstar&let (2003-03-07) niezłe, mineralne, bez beczki, dobra kwasowość, coś w kierunku Sauvignon Blanc, lampka za 6 zł w Rużowej Gumie z Anią Klozą, w ostatki, nos kwiatowy
Gato Blanco Vina San Pedro 2002 Central Valley Chile Chardonnay Alk: 13,00% Ocena: 3 Nr 281 www.sanpedro.cl
sstar&let (2003-03-09) z kartonu w Jadce Pani Magdy Gessler, Rzeźnicza, straszne, sztuczne, kiedyś piłem i też okrutne
Gato Negro Vina San Pedro 2002 Central Valley Chile Cabernet Sauvignon Alk: % Ocena: 6 Nr 282 www.sanpedro.cl
sstar&let (2003-03-09) z kartonu w Jadce Pani Magdy Gessler, Rzeźnicza, piękna śliwka, jeżyna a może amerykańska beczka, słodkość
Vina Porta 2001 Cachapoal Valley Chile Merlot Cena: 40 Alk: 13,50% Ocena: 7 Nr 283
sstar&let (2003-03-10) kupione w Albercie, Wrocław, Galeria Dominikańska, drugi raz, z Dorotą, zapach eukaliptusa, lekko truskawkowy zapach ( dojrzałe truskawki ) ale tylko w kieliszkach Krosno, w Riedlu do razu eukaliptus, lub wg Doroty rozdarta świeżo sosna, nuty żywiczne , kolor rubinowy, świeże owoce, pierwsze wrażenie rzeczywiście truskawka (po dwóch opiniach trudno coś innego wymyśleć) - ale tylko z keliszków Krosno (kryptreklama), a Riedel już eukaliptus (balsamiczno-miętowy), smak - brak goryczki (garbników), wyższa kwasowość, no i pięknie płaczące, lekko słodkie, pozostaje goryczkowy finisz, głęboko czerwony, pierwsze wrażenie - dojrzała trukawka (truskawki różnie pachną przecież), po chwili truskawki się ulatniają (jak były bardziej dojrzałe to ..), drzewo rozcięte, żywica, smoła, w finiszu smak mlecza, goryczki z Riedla
sstar&let (2003-03-11) Wyważona ( spora) kwasowość, aromat jabłek, trawy, jak SB, z Dorotą jako aperitif do jagnięciny w pergaminie. W świetnej restauacji Vincent we Wroclawiu na Ruskiej. Cena za lampkę to 8PLN.
Maxima VK Nov Jivot 1999 Thracian Valley, Brestovitza Bułgaria Cabernet Sauvignon Cena: 39 Alk: 12,50% Ocena: 6 Nr 285
sstar&let (2003-03-11) zapach śliwek, jeżyn, dżemu, ale głównie słodka beczka amerykańska, nienajgorsza struktura, trochę łezek, z Dorotą do jagnięciny w pergaminie, pyszne żarcie i wino, w restauacji Vincent, dobry stosunke jakości do ceny, rocznik 1998 był o 10zł droższy (bo lepszy?), Briestowiec, Nobu Xubom
Manso de Velasco, Viejas Vinas Miguel Torres 1999 Curico Valley Chile Cabernet Sauvignon Cena: 150 Alk: 14,00% Ocena: 7 Nr 286
sstar&let (2003-03-22) (6) pite na degustacji w Toruniu u winomana, trufle i kamfora na końcu, skoncentrowane, taninowe, Manso de Velasco Torresa - juz widok zabojczej barwy granatu obiecuje niebo, potezna bomba z purpurowych owocow skrywajaca sie pod amerykanska beczka wybucha i oszalamia ogromnym ladunkiem goryczy unoszacej nad niebosklon
star (2012-07-02) Torres ze Złotym Butem! Choć królów i strzelców w jednym aż sześciu. Fot. KAI PFAFFENBACH REUTERS ustawiam jako główne, a co! Choć oczywiście to inny Torres jest, pewno nawet nie spowinowacony!
Marques de Casa Concha Concha y Toro 2000 Puente Alto Chile Cabernet Sauvignon Cena: 50 Alk: 13,50% Ocena: 6 Nr 287 www.conchaytoro.com
sstar&let (2003-03-22) (5) pite na degustacji w Toruniu u winomana, taninowe, a wcześniej w kościele slajdy wojny i targedii 11.09.2002, plus świeczki, i gitara, przeżycie artystyczno-mistyczne, przypomnienie o Bożym prowadzeniu
Francja Alk: % Ocena: 5 Nr 288
sstar&let (2003-03-23) u Doroty do kotleta z kurzczaka z wiórkami i sałatką, ale najlepsze z sernikiem, w smaku słodko-kwaśne, o aromacie jabłkowo-trawiasto-agrestowym, trochę lipy, zbyt sztuczne
Marques de Casa Concha Concha y Toro 2000 Pirque Chile Chardonnay Cena: 50 Alk: 13,50% Ocena: 6 Nr 289 www.conchaytoro.com
sstar&let (2003-03-23) przyjemne, beczkowe, pite na degustacji w Toruniu u winomana
sstar&let (2003-03-24) (2) pite na degustacji w Toruniu u winomana, starzone w beczce, PWW - importer, bardziej dębowe od podstawowego Syrah, tofi, wanilia
sstar&let (2003-03-25) Starzone w beczce, wyższa kwasowość niż w poprzednim winie (było to (4) wino z kolei pite na degustacji w Toruniu u winomana). Toffi przechodzące w dym i smołę, wg innych karmel. Wysoka kwasowość. Piwnica Wybornych Win importuje je do nas.
sstar&let (2003-03-26) (1) pite na degustacji w Toruniu u winomana, najlepsze na degustacji, najbardziej owocowe, tofi, marmolada, garbniki stonowane, PWW, nic wspólnego z agresywnością francuskiego Syrah - raczej jak CS lub Merlot, notka: krótkie, owoc, tofi plus marmolada, garbniki stonowane
sstar&let (2003-03-27) (3) pite na degustacji w Toruniu u winomana, wyższa kwasowość - niezbyt mi odpowiadająca, wysoka kwasowość
Canaletto Casa Girelli 2002 Sicilia Włochy Merlot Nero d^Avola Cena: 30 Alk: 12,00% Ocena: 4 Nr 294
sstar&let (2003-03-30) coś słodkiego w smaku co mi nie pasuje, takie cukierkowe, lekkie, ostrawe - chyba mi nie pasuje to Nero d"Avola, butelkowane w Trento, rocznik zgadnięty - brak info na etykiecie
Prestige de la Tradition Antoine Moueix 2000 Saint Emilion Francja Merlot Cena: 110 Alk: 12,50% Ocena: 5 Nr 295
sstar&let (2003-03-30) niestety zbyt schłodzone, po seminarium -urodziny Grzesia, w porównaniu z Burgundem i Tricastin bez zapachu i mocy, zbyt słabe, kupione w Passion du Vin za 110 zl ( o zgrozo !) - bez garbnikow, w smaku dosc przyjemne, ale troche zbyt schlodzone ( potrzeba chwili i zmarnowane byc moze wino ) wiec jedynie delikatny aromat tostu i czerwonych owocow
120 Santa Rita 2001 Central Valley Chile Cabernet Sauvignon Cena: 32 Alk: 13,50% Ocena: 6 Nr 296 www.santarita.com
sstar&let (2003-03-31) kupione w Winotece Nico, dominacja dębu ale takiego szorstkiego nie słodkiego ( francuski?), zyskuje przy schłodzeniu, krótki aromat marmolady jeżynowej, dość dobrze zbudowane, poprawne, Bodega Marques - importer
Chateau Bellevue la Foret 1999 Cotes du Frontonais Francja Négrette Cabernet Franc Cabernet Sauvignon Syrah Cena: 32 Alk: 12,00% Ocena: 8 Nr 297 www.chateaubellevuelaforet.com
sstar&let (2003-04-02) Tak wiec doszlo do konsumpcji anonsowanego Ch. Bellevue la Foret i trudno nie popasc w niemy(:-|) zachwyt. Mianowicie: barwa b. ciemna, prawie czarna - moze bylo ciemno w pokoju jak pilismy, won slodzutkiej marmolady jezynowej, w ustach duzo i gesto ( to najbardziej mnie zadziwilo - dawno juz nie spotkalem sie z taka koncentracja - no ale Yakiem nie jestem), a pozniej przytlumiajaco-duszaca aksamitnosc, zapach morwy (o ile pamietam, tak sobie zgaduje) i przebijajace elementy ... trudne do opisania nazwijmy zwierzece. No i brak tej beczki, ktora mnie ostatnio zmeczyla. Apelacja Cotes du frontonnais z czasow Ludwika XIII i ulubionego kardynala Richelieu a wino ze szczepow (wybierz poprawne): 59 ha de NEGRETTE, cépage spécifique aux côtes du frontonnais, nullement rencontré par ailleurs,(tylko w tej apelacji) 17 ha de CABERNET FRANC, 16 ha de SYRAH, 13 ha de CABERNET SAUVIGNON, 7 ha de GAMAY por. http://www.chateaubellevuelaforet.com/ Dodam, ze Hachette daje temu winu note 5 czyli ** w skali 0-6 przy czym 0-1 ( pisze o czerwonych owocach, przyprawach i kwiatach) nie cytuje oraz Zloty Medal w Paryzu 2001. Pilem z gosciem z Alzacji (mieszkajacym w Orleans) - tez mu smakowalo no i dostalem (w zamian) Chinon z Dom. du Roncee. 100% CF - piliscie cos takiego (pytanie! odpowiecie pewno) i jak smakowalo ? I wszystko za jedyne 32zl ( cene bliska hurtowej na skrzynki we Francji ) w (ulubionym od dzis) Nicolas w Carrefourze we Wroclawiu. Nawiasem mowiac, w jakich miastach jest jeszcze Nicolas ? Kupie sobie tego winka na pewno - jak bedzie jeszcze:-). notka: najpierw owoc, (w ustach) gęstość, wydawać by się mogło, że lekkie owocowe, gdzież tam, aromat rzeczywiście słodkamarmolada jeżynowa, w ustach dużo, bardzo dużo i gęsto (dawno już nie piłem czegoś o takiej konsystencji), prawie czarna barwa, bardzo ciemne, a później przytłumiająca woń morwy oraz akcenty zwierzęce przebijające z tyłu, beczka bardzo dobrze zintegrowana, choć obecna, w sumie super za 32zł, aksamitność, nie wiem czemu wpisane były odmiany Carignan, Grenache
Egri Csillagok 2000 Egri Bikaver Węgry Cena: 28 Alk: 12,00% Ocena: 5 Nr 298 www.borportal.hu
sstar&let (2003-04-05) wypite na Slęży ze Studenckim Kołem Przewodników Sudeckich, lampke (cena za butelke), ładny aromat marmolada jeżynowa i malinowa (dżemolada), dość krótkie, trochę toffi (beczka), w smaku lekkie, nieokrzesane, ostrawe, importer Bartex S.C. Nowy Tomyśl, barwa w lekki brąz, czarna etykieta, pełna nazwa to: Egri Csillagok Szövetkezet (The Stars of Eger Co-operative)
Francesco Cinzano, Santa Vittoria dAlba Włochy Vermouth Alk: 15,00% Ocena: 4 Nr 299
sstar&let (2003-04-06) słodkawe, korzenne, lekko goryczkowe, przy Radoni koło Slęży
Grzaniec Galicyjski Vinfort, Kraków 2003 Polska Cena: 28 Alk: 15,00% Ocena: 6 Nr 300
sstar&let (2003-04-06) wypite na Slęży ze Studenckim Kołem Przewodników Sudeckich, z winogron importowanych, cena za butelke), łezki - gęstość plus alkochol, Piwnica Win Importowanych, PIW Vinfort, Kraków, buraczkowe w barwie, w smaku wiśnia i goździki, Ogólnopolski Konkurs Winiarstwa, Tomyśl, 15-17%
sstar&let (2003-04-07) wypite na Slęży ze Studenckim Kołem Przewodników Sudeckich, lampke (cena za butelke), importer Bartex (Nowy Tomyśl), since 1948, Vinprom Rousse AD w fuzji z Dom. Boyar dał Boyar Estates, (Menada?), Boyar Estates
sstar&let (2003-04-08) wypite na Slęży ze Studenckim Kołem Przewodników Sudeckich, lampke (cena za butelke), półsłodkie, Arcybiskup Colocensis et Kecskemetensis Dr. Babel Balazs, aromat prawie niewyczuwalny, muskatowy, lekko goryczkowe w smaku i lekko słodkie, raczej nie lekkie ( nie wodniste), Boranal Ltd., Kiskoros
sstar&let (2003-04-12) z 2 litrowej butelki, impreza flamenco, Sevilliana, trochę gorzkie, trochę sztucznie cukierkowato słodkie, woda, cena za wejście
sstar&let (2003-04-17) lekko jak gdyby gazowane, posmak i aromat nafty - okropieństwo, w Ha-Long, CDL a F
Tawny Porto Portugalia Touriga Nacional Cena: 56 Alk: % Ocena: 7 Nr 306
sstar&let (2003-04-18) śliwkowo-wiśniowe, słodkie, kieliszek 8zł, kupione w knajpie chińskiej - jako zwieńczenie posiłku bardzo smakowite
sstar (2010-10-20) Co to było za tawny? Nie pomnę. Z przyjacielem chyba je piliśmy, opodal Starego Miasta w Warszawie, w stronę Mariensztatu. Fotkę dostawiam od innego wina, pasuje.
star (2012-11-02) Debiut Marcina Jagodzińskiego na Winicjatywie. Pisze o 10 rzeczach o porto (pralinka) a ja myślałem, że o feinherb Riesling;-) A ludzie pytają eksperta. Jak żyć i jak pić? PS. Wymienia:
Atlantika (Niepoort),
Mielżyński (Vallado, Vale Meão, Vale Dona Maria),
Centrum Wina (Graham),
Vininova (Burmester),
Dom Wina (Quinta Nova),
101win.pl (Quevedo).
Van Zellera od Mielża to jak Wojtek zauważył Quinta do Vale Dona Maria. Pytali zaś o Pocas i Rozes. Ja od siebie, czy raczej nas uzupełnię listę Porto (pralinka) ze SW. Mi w artykule Marcina zabrałko jakiegoś disclaimera, że Porto piłem i pijam mało, a lubię najbardziej półsłodkie niemieckie Rieslingi. A potem wpadamy w eskperckie buty jadąc po starych rocznikach z sieci;-) Uzupełniam listę obecnych w Polsce (oprócz wymienionych przez MJ) w oparciu o potęgę bazy SW:-)
Borges (Atlantika)
Delaforce (DobreWino)
Churchill Graham (Wina)
Croft (Marks & Spencer)
Dow (Carrefour... Bruksela, a u nas?;-)
Fonseca (DobreWino)
GIlberts (pojawiło się u nas na degustacji w Pałacu Prymasowskim czy zostało?)
Kopke (Dom Wina)
Offley (jest u nas, ale kto to ma?)
Osborne (brak danych)
Quinta and Vineyard Bottlers - Vinhos SA (Marks & Spencer)
Quiinta do Crasto (Sobiesław Zasada)
Quinta do Portal (Pinot, kiedyś Bodega Marques)
Smith Woodhouse (Mirosław Pawlina, M & P)
Symington (Biedronka)
Taylor (Leclerc)
Czy jest u nas Warre's, Qd Infantado czy Noval? Że o Real Companhia Velha czy Sandeman nie wspomnę.
star (2012-11-02) LBV w Biedrze tymczasem, z 2006 od Martineza. Za 30zł. Nie wiem czy warto. A propos WI to można przecież napisać było jak Peyotl (pralinka) - spróbowałem kilka Porto w życiu, ale to pewno nie po linii portalu jest.
reuptake (2012-11-02) A tak konkretnie, to masz jakiś problem z tym tekstem, czy tak próbujesz nieudolnie się przypierdolić, jak to masz w zwyczaju?
star (2012-11-02) Z tekstem nie mam problemu, oprócz tego, że dość wybiórczo traktuje polski rynek w zakresie Porto. Pobieżna lektura SW dostarczyła trzy razy więcej pozycji. No ale to nie jest problem. Zabawny jest tylko komentarz, a w zasadzie pytanie, w którym nie wiem do końca czy ktoś lansuje pewne marki czy też zwraca się do Ciebie jako do eksperta: Proszę o Pańską opinie na temat dwóch dostępnych w Polsce producentów Porto a mianowicie: Rozes oraz Pocas. Bez Twojego odzewu zresztą. Dodam, że DobreWina.pl mają Pocas. Rozes również pochodzi z ich oferty zresztą, tak ku pamięci dodam (pralinka) i Rozes. A tekstu do końca nie przeczytałem, bo wymiękłem przy rozniku 1955;-) Czy nie można mniej autorytarnie pisać o winie, z dozą autoironii (jak Marek Bieńczyk) oraz odrobiną skromności (no na pewno nie ja, ale cytowany Peyotl piszący (pralinka) że wypił jedynie 5 Barolo już by pasował;-))? Ale może formuła by tego nie zniosła? Odrobina twórczej krytyki chyba nikomu nie zaszkodziła? A przy okazji poznaliśmy nieco szerzej rynek Porto w Polsce. Także dzięki Tobie Reuptaku!
star (2012-11-02) Ale oczywiście mogę się wczuć i przeczytać. Czytam więc i widzę, że są dobre kawałki jak ten:
Wino vintage należy wypić albo bardzo młode, w fazie owocowej, czyli tuż po wypuszczeniu na rynek (dziś – 2009 albo 2007), albo odczekać co najmniej 10 lat.
jak i słabsze - takie jak na przykład takie oto kwiatki:
Wśród ruby wyróżniamy m.in. oznaczane rocznikiem vintage port.
Pośrednim, choć zaliczanym do ruby rodzajem porto jest late bottled vintage...
Pewno się czepiam.
peyotl (2012-11-03) Proponuję nową kategorię pod rozwagę panom z Oporto:
Ruby Vintage LBV Tawny Colheita
peyotl (2012-11-03) @Reputake, a co konkretnie jest takie nieudolne w komentarzu Sstara?
reuptake (2012-11-03) Nie chce mi się produkować tu więcej, wybacz Peyotl. Jak bardzo Cię to interesuje ('nieudolne' to przymiotnik, znajdź czego on dotyczy i będziesz wiedział, co miałem na myśli).
prereupake (2012-11-04) <--deleted by admin-->
Nie rymuje się?
A to feler...
wein-r (2012-11-04) Aż się boję komentować.
Śmigają przekleństwa. A ja nie przyzwyczajony.
Na Wiki jest podobnie. A Ty, Marcinie/Reuptake ile Porto piłeś wogle? I dlaczego "dziwne" to wina? Wina jak wina. Ale Ty jesteś zdziwiony? Bo?
G.
wein-r (2012-11-04) Aż się boję komentować.
Śmigają przekleństwa. A ja nie przyzwyczajony.
Na Wiki jest podobnie. A Ty, Marcinie/Reuptake ile Porto piłeś wogle? I dlaczego "dziwne" to wina? Wina jak wina. Ale Ty jesteś zdziwiony? Bo?
G.
wein-r (2012-11-04) Dubel feee... !!!
peyotl (2012-11-04) Definicję słownikową słowa "nieudolny" znam. Pytałem o uzasadnienie takiej oceny wypowiedzi Sstara. Nie dostałem.
A co do rymów, to znam jeden też, skoro ma być na ostro:
Ch.. d... trąbka
Parasol pi... gąbka
PS. Czytam Bieńczyka właśnie BookFace, zasnąć nie daje, struny porusza, facet jest genialny (trzy pierwsze kawałki).
star (2012-11-07) Białe Porto, jak biały kruk, od Martineza też jest do kupienia w Biedrze, choć chyba ktoś przestrzegał, że słaby, o ile dobrze pamiętam?
star (2012-11-08) Symingtonowskie Porto Tawny z Pingo Doce, też zalega na półkach Biedronki.
star (2012-11-14) Andrzej Daszkiewicz dokonuje na FB przełomu w dziedzinie połączeń wina z jedzeniem: porto tawny i rzodkiewka! Foto z FB, tyż dobre! Nawet chyba lepsze niż to przełomowe połączenie winno-kulinarne;-)
star (2012-11-14) Książka i obyczaje (pralinka) obyczaje i książka;-)
star (2013-01-11) Porywające dialogi na, jak to określił Camigliano, sześć nóg ( Z innych kwestii, to trafiłem na porywające dialogi na 6 nóg poświęcone głównie porto za 2 dychy pt. szklanka soku z tony winogron - trwa to prawie godzinę lekcyjną! Ale o belferstwie napiszę innym razem.) też spróbowałem sam wysłuchać Winicjatywa FM - rozmowy o winie Porto, ale nie podołałem podobnie jak Gruner, który pisze na DeoBloxie tak: @camigliano: odważny jesteś. Ja, widząc, że w "dialogach" bierze udzał Marcin Jagodziński i Iza Kamińska nie odważyłem się tego słuchać, bo na świeżo miałem jeszcze pamięć wkurwu jaki mnie ogarnął po audycji na temat końca roku 2012. Marek Bieńczyk może mieć słabszy dzień, Wojtek Bońkowski również, ale obaj w słabszym dniu poradzili by sobie z luźną pogadanką o winie. Niestety pojawił się Jagodziński i zrobiła się z tego żenada, a w dodatku ten ostatni na koniec zaapelował, by słuchacze nie trzymali żadnych flaszek, tylko wypili wszystko co mają schowane. Co za debilizm. To ma być poważna audycja dla miłośników wina, czy jakiś kabaret dla żołnierzy służby zasadniczej? (kiedyś, bo teraz takiej nie ma). W każdym razie jak sobie wyobraziłem, co mi mogą powiedzieć Jagodziński i Kamińska na temat Porto, to stwierdziłem, że szkoda czasu. Nawet Wojtek jakby zmęczony i znużony był tematem. Faktem jest, że nie zarażają entuzjazmem i pedagogicznie bardzo podeszli do tematu. Zamiast o ręcznym zbiorze, posłuchałby człowiek o nożnych technikach, wszak z tego Porto słynie. Może ktoś się utopił w kadzi na przykład? Ale to już pewno "Pudelkowe" zapędy SW się kłaniają;-) Ale, żeby Grunerowi wojskowy humor nie pasował, tu już się zdziwiłem;-) Choć może języka z humorem nie należy mylić, ot co!
star (2013-01-11) Co prawda do wyborów proponowanych przez Camigliano: Jak deoblox dostosuje się kiedyś do mody przyznawania wyróżnień, to dziś Jagodzińskiego zgłosiłbym na "ego" i "znawca" a Kurzeję na "odloty" kwartału lub roku. się sam nie palę, bo jeszcze zgarnę sam jeden wszystkie nagrody, jak Radwańska na początku sezonu, ale mam do tego potrzebną fotografię. Dla osób wrażliwych zacytuję może tutaj jeszcze jeden fragment z DeoBloxu, aut. Grunera: .. wyraźnie widać zanik nurtu naiwno - narcystycznego (to ten, w odpowiedzi na który powstał nasz blog), natomast rozwijają się blogi o charakterze pseudoliteracko - autystycznym. Szkodliwość tego nurtu w naszych warunkach jest oczywista (pogłębianie wizerunku wina jako czegoś bardziej dla bogatych snobów albo wariatów, niż dla "normalnych" ludzi). Jest wolność słowa i każdy może pisać co chce. Tylko że gdyby ktoś mało zorientowany w realiach, powiedzmy jakiś młody człowiek, który się właśnie zainteresował winem i chce pogłębić wiedzę, przeczytał akurat blogi Montiego, Kuby, Ewy, Pawła Białęckiego i Ewy Wieleżyńskiej - a nie było by to trudne, bo to są osoby w jakiś sposób promowane przez związek z MW - to by sobie pomyślał... no właśnie, co by sobie pomyślał?. Co sobie by pomyślał dowiecie się klikając w (pralinka) zawierającą treści przeznaczone tylko dla dorosłych:-)
Vasco Tymbark 2002 Hiszpania Varieda de Uva Seleccionadas Cena: 8 Alk: 11,00% Ocena: 3 Nr 307
sstar&let (2003-04-20) pierwszy łyk jako tako, a potem okropne słodkawe ale mdlące, w domu ,zakup mamy
Don Manuel BCLB de T Valencia Hiszpania Macabeo Alk: 11,00% Ocena: 4 Nr 308
sstar&let (2003-04-21) Woda, zapach lekko kwiatowy. Wypite u sstarlet w Rawie.
star (2011-04-28) Do cukini, a może kabaczka by się może nadało. Fotka licencia cuisina.
Witosha Slavyantsi Rose Valley, Sungurlare Bułgaria Cena: 23 Alk: 17,50% Ocena: 4 Nr 309
sstar&let (2003-04-21) u Doroty w Rawie, słodka, bez łez i zachwytu, Karnobat - miejsce produkcji
Premium Oak Boyar 1998 Thracian Valley Bułgaria Cabernet Sauvignon Cena: 27 Alk: 12,50% Ocena: 8 Nr 310 www.domaineboyar.com
sstar&let (2003-04-22) taniczne nawet bardzo, czarna porzeczka, dlugi posmak, bardzo ciemna barwa, Domaine Boyar, była cena 30
Select Reserve Vina Porta 1999 Aconcagua Valley Chile Cabernet Sauvignon Cena: 56 Alk: 13,50% Ocena: 6 Nr 311
sstar&let (2003-04-23) Partner Center (Ducale), porzeczka ale słaba, eukaliptus, niestety bez goryczki - dość wodniste choć płakało, z Grażynką i Dorotą i Anią
Chateau La Garde d`Ambert Phillipe de Noange 2000 Bordeaux Francja Cabernet Sauvignon Cabernet Franc Merlot Petit Verdot Côt ou Malbec Cena: 40 Alk: 12,00% Ocena: 5 Nr 312 www.castel-freres.fr
sstar&let (2003-04-24) z wołowiną z jałowcem, dębowe, raczej nie owocowe
Sangre de Toro Torres 2001 Catalunya Hiszpania Garnacha Mazuelo Cena: 80 Alk: 13,50% Ocena: 6 Nr 313
sstar&let (2003-04-26) Owocowe. Świetne wina robi ten Miguel! Z Grażynką je piliśmy, z okazji ślubu Tomka i Eli - w knajpie obok pl. Wilsona. Z wieprzowiną w ciemnym sosie - też ekstra:-)
sstar&let (2003-04-30) Woda niestety w smaku, a drewno w aromacie. Szczególnie smutne, że poprzedni rocznik 1998 był tak świetny. No ale cóż jeszcze raz okazało się, że nie ma swietnych win, a są tylko świetne butelki. Kupione w Warszawie, a spożyte w Instytucie w pokoju gościnnym 803.
Estate Wine Rust en Vrede 1998 Stellenbosch RPA Cabernet Sauvignon Syrah Cena: 100 Alk: 14,00% Ocena: 6 Nr 315
sstar&let (2003-05-03) kupione w Helsinkach za ok.. 25 E, dym, cassis, w smaku agresywne, ostre, ale nie pełne, ani treściwe, zyskuje z jedzeniem mocnym - sery, jałowiec - jeszcze bardziej uwypuklają moc wina, dobry rocznik, świetna ocena przez Johnsona, Jan Pieter Engelbrecht odpowiada za to wino
Cave le Gruchottes, Breziers 2001 Aigues Francja Cena: 13 Alk: 12,50% Ocena: 6 Nr 316
sstar&let (2003-05-04) kupione w Nicolas, lekki aromat miodu, głównie jabłko - podobne do Tokaja Mandolas, ale bardziej wodniste, podwyższona kwasowość, obszar koło ChdP
Francja Cena: 56 Alk: % Ocena: 6 Nr 317
sstar&let (2003-05-07) pite w Columbus - Dworzec Świebodzki, fiesta, z beczki, podobno południe Francji, zadziwiająco poprawne, toffi, śliwka, wyczuwalne ściągające przyjemnie garbniki, na kieliszki - 8zł, z Dominikiem z francuskiego
Georges Duboeuf 2001 Oc Francja Cabernet Sauvignon Cena: 27 Alk: 12,50% Ocena: 4 Nr 318 www.duboeuf.com
sstar&let (2003-05-07) w domu z Andrzejem Raczyńskim, Michałem Olechem, trochę zbyt ciepłe, aromat lekko owocowy ( pompka ) - malina, truskawka ( czyli jak Beaujolais ), potem drewno - i to głowny zarzut, dość gęste - łezki, w smaku przyjemne, ale było i ni ma - krótkie, zbyt ciepłe piliśmy
Chateau des Fines Roches 1998 Chateauneuf du Pape Francja Grenache Mourvedre Syrah Cena: 80 Alk: 13,50% Ocena: 7 Nr 319 www.chateaufinesroches.com
sstar&let (2003-05-11) po schłodzeniu utraciło moc, taniczność i agresywny charakter (nomoże nie całkiem), z Michałem - truskawki, śliwka, kupione w Nicolas
Massandra 1998 Krymskoje Ukraina Cabernet Sauvignon Cena: 24 Alk: 11,00% Ocena: 4 Nr 320 www.massandra.ua
sstar&let (2003-05-16) gęste dość, taniczność pochodząca z dębu, aromat młodego drewna z tartaku, agresywne, zapach po schłodzeniu słodki owoc, śliwka, albo marmolada, w opisie na etykiecie fijołek, imp. Babugan Wina Krymskie z Poznania
Tokaji Węgry Alk: % Ocena: 4 Nr 321
sstar&let (2003-05-23)
Sutter Home 2002 California USA Merlot Cena: 20 Alk: % Ocena: 4 Nr 322 www.sutterhome.com
sstar&let (2003-05-23) U Bogdana je piłem. Czy aby na pewno? Sutter Home Winery widnieje na etykiecie. Fiołek. Barwa ok. rubinowa. Łezki trochę, ale woda (gliceryna, słodkość w łezkach). Szczypiące w język troszkę. Śliwka przydymiona. W smaku lekkie, trochę kwasowe. Wiśnia, likier z wiśni, dym. W smaku wiśnie, lekko ściągające. Maślane zapachy. Z mało kwaśnym bigosem i kotletem de Volaille (więć chyba naprawdę u Bogdana, u niego się taką dobrą tradycyjną kichnię jada). Nota 3-2-1, czyli pewno 4-5. Pewno po 16.05 je próbowałem. Rocznik wpisuję post factum z głowy, czyli niepamięci...
Simonsvlei 2001 Western Cape RPA Cabernet Sauvignon Cena: 20 Alk: 13,50% Ocena: 3 Nr 323
sstar&let (2003-05-23) Degustowane ze sstarlet chyba. Kiepskie raczej, oksydantywne, lekko musujące, szczypiące, goryczkowe, dziwne, wadliwe. Gdzieś tam przewija się czarna porzeczka. Nota 1-2 wg starej 10-punktowej skali, czyli 3-4 wg nowej. Kupione w Toruniu 16.05, data konsumpcji circa about.
2000 Alk: % Ocena: 4 Nr 324
sstar&let (2003-05-23) u Bogdana, na pewno u niego przynajmniej to, kwaśnawe, wadliwe, lekkie, trochę aromatu beczki i nic więcej, źle przechowywane, nota 1-0, czyli 4-3
sstar&let (2003-05-24) table wine= EO, czyli ???????????? ?????, Imiglykos, Aionysos
Select Reserve Vina Porta 1999 Aconcagua Valley Chile Merlot Cena: 56 Alk: 13,50% Ocena: 3 Nr 326
sstar&let (2003-05-25)
La Crosse Domaine Saint Blaise 2000 Cessenon Francja Syrah 40% Carignan 40% Grenache 20% Cena: 34 Alk: 13,00% Ocena: 7 Nr 327
sstar&let (2003-05-27) w smaku dość przyprawowe, pełne, na oko niezbyt gęste, aromat śliwki, świeże drewno i akcenty eukaliptusowe, ciekawe, to że nie znalazłem efemerydów to zrozumiałe - w końcu zjadły je pająki ale szkoda że nawet jednego pająka nie znalazłem w winie, od Cecile, szczepy: 40, 40, 30, , S & G Bergasse, ojciec Cecile z bandą pająków zjadających insekty
star (2011-03-13) Fotka dobrze oddaje ducha;) Właśnie dodałem.
sstar&let (2003-06-05) (4) Czeski Film, Helsinki kupno, no coz trudno byc obiektywnym jak sie z nim po swiecie czlek najezdzil - swietne, cytrusowe ale i orzezwiajace, aromat dosc zlozony ( czyli nie wiem co) lekko slodkawe w smaku, dosc oryginalne, koncowka stalowa, notka: cytrusowe ale i orzeźwiające, lekko słodkawe, nafta, 6-7
Domaine du Fresquet 2001 Oc Francja Chardonnay Cena: 37 Alk: 12,50% Ocena: 5 Nr 329
sstar&let (2003-06-06) (1) Czeski Film: ( merci Cecile !) smak goryczki, galki muszkatulowej ( gdzies czytalem o tej galce i voila !), aromat pieprzny , lekko alkocholowa koncowka, lekko przydymione ( dymem papierosowym z sasiedniej sali ), lekko naftowy posmak - w sumie ok jak za ta cene, notka: smak goryczkowy, lekko alkoholowy finisz, zapach pieprzowy, w smaku gałka muszkatułowa, lekko fume w aromacie, lekko naftowy posmak
Cuvee Tradition Viranel 2000 Coteaux du Languedoc Francja Grenache Blanc Cena: 43 Alk: 13,50% Ocena: 5 Nr 330
sstar&let (2003-06-07) Wlaśnie otworzyłem następne wino od Cecile - na te upały tylko białe, czyli Grenache Blanc od Viranela. Nie są to moje klimaty - przez brak kwasowości. Choć trzeba przyznać, że ładne słodkie aromaty ( migdaly) roztacza. Wino wtraźnie zyskało z hinduską przyprawą darowaną mi przez mamę Rajesha.
Smaragd Kartauserhof 2001 Wachau Austria Gruner Veltliner Cena: 100 Alk: 13,50% Ocena: 8 Nr 331
sstar&let (2003-06-07) (2) Czeski Film: od deo, Super - mój pierwszy Veltliner - zdecydowany mistrz tej degustacji - aromat cytrusowy, długa końcówka, cudna swieżość i kwasowość, notka: długi finisz, cytrusowe w aromacie, alkoholowy, nota 7, Paul Stierschneider, Urbanshof
Manna Franz Haas 1999 Bianco di Mitterberg Włochy Chardonnay Riesling Traminer Sauvignon Cena: 120 Alk: 13,00% Ocena: 7 Nr 332
sstar&let (2003-06-08) (3) Czeski Film: od Joe lub Giorgia No coz po Gruner Veltlinerze - mialo pecha to wino wystepowac, taka to juz tradycja ze pierwsze wino od milego skadinad czlowieka z forum i branzy jakos nie ma u mnie szczescia ( wyjatek Cecile !) wino do wachania - brzoskwinia i ..., ze smakiem gorzej, troche przyjemnej goryczki, notka: lekka goryczka, posmak alkoholowy, nota 6, gorsze bo
rurale (2010-03-14) Bo co?
sstar&let (2010-03-15) Bo w czeskim filmie nic nie jest do końca wyjaśnione;)
sstar&let (2010-03-15) Chyba jakiś Smaragd GruVe od Deo się po nim przejechał i rozjechał je zupełnie:( Kontekst! A skala wtedy była 0/10.
sstar&let (2003-06-09) (5) Czeski Film: od panowcy, Podzielilo los Manny smak krotko sie utrzymujacy, aromat mineralny, notka: smak (w)mierny, w aromacie grafitowo-mineralne i smak niknie, nota 5
Hermitage de Fresquet Domaine du Fresquet 2001 Coteaux de Narbonne Francja Colombard Muscat Petit Grains Cena: 24 Alk: % Ocena: 4 Nr 334
sstar&let (2003-06-10) (6) Czeski Film: od Cecile, wyrazista kwasowość, notka: naftowe, nota 4, kwaśne
sstar&let (2003-06-14) degustacja u Fratellich, aromat czerwonych owoców, potem smoły, przydymione,zbyt ciepłe, dość lekkie, wg etykiety czerwona porzeczka, poszycie, zwierzęce akcenty
Pezilla 2002 Catalan Francja Alk: 12,50% Ocena: 5 Nr 336
sstar&let (2003-06-15) degustacja u Fratellich, mocny aromat owocowy, w smaku nieco wodniste gorsze niż Laurona, z kartonu, jak na karton niezłe, od Cecile, Les Vignerons de Pezilla - pełna nazwa
sstar&let (2003-06-16) degustacja u Fratellich, 60 zł, alkocholowe - zbyt ciepłe, lekko kwaśnawe, nieprzyjemne, aromat naftowy, jabłko, orzech włoski, wg Doroty słodkie jabłko
Reserve Vina Porta 2001 Maipo Valley Chile Carmenere Cena: 50 Alk: 13,00% Ocena: 6 Nr 338
sstar&let (2003-06-16) u Doroty z wołowiną w jałowcu (super!!!), malina, spalone drzewo, eukaliptus, mięta, przechodzi w wędzone śliwki, w smaku dość lekkie - ale po schłodzeniu i z tym lepiej
piotrdln (2011-12-15) Tylko jeden komentarz ?
dla mnie to najlepsze carmenere jakie piłem !
rocznik 2006 był rewelacyjny,
2009 poprawny ale to nie to ;)
może musi odstać swoje ...
mimo wszystko to wino polecam każdemu w ciemno !
star (2011-12-15) Ja tu fotkę szykuję, że aż miło, a tu Niewidzialna Ręka wstawiła swoją, mniej dosłowną;-) Ładna. A Piotra witam i zapraszam do wątku http://www.sstarwines.pl/Moje_pierwsze_wino gdzie przedstawiamy się zwyczajowo na tym portalu.
sstar&let (2003-06-17) degustacja u Fratellich, 109 zł, skruszały korek wpadł do środka, lekko oksydantywne, już chłodniejsze niż poprzedni Riesling, słabszy aromat, w smaku podobne do 1998 Reserve, miodowa ładna barwa, aromat pleśni, przydymione
sstar (2010-07-27) Na fotce Hubert Trimbach z Maison Trimbach, fotka dzięki Monice Bielka-Vescovi, która też znalazła się na fotografii. A wino, pamiętam, że niezła nafta! Teraz pewno bym dał szóstkę;-)
sstar&let (2003-06-17) degustacja Pod Gryfami dzięki pnwcy, jabłko, nafta, lipa, w smaku zbyt kwaśne, późny zbiór
Coeur de Grain Chateau Romassan, Domaine Ott 2000 Bandol Francja Mourvedre Cena: 180 Alk: 13,00% Ocena: 3 Nr 341
sstar&let (2003-06-18) degustacja u Fratellich, 112 zł, w smaku oranżada, lekkie bez cienia garbników, zapach tofi, beczki, świetna butelka na wazon dla mamy w jej 64 urodziny
Vinice Daniel Tanzberg Mikulov 2002 Mikulovska, Bavory Czechy Muller Thurgau Alk: 13,30% Ocena: 5 Nr 342 www.tanzberg.cz
sstar&let (2003-06-18) degustacja Pod Gryfami dzięki pnwcy, pieczone jabłko, słodkie w aromacie,w smaku lekko garbnikowe,ale lekkie, przyjemne
Chateau Romassan, Domaine Ott 1998 Bandol Francja Mourvedre Cinsault Grenache Syrah Cena: 199 Alk: 13,00% Ocena: 7 Nr 343
sstar&let (2003-06-19) degustacja u Fratellich, 117 zł, lekki aromat czerwonych owoców:truskawka, jeżyna, beczka, ale świetne, pojawiajace się skórzane aromaty, zwierzęce,pieprzne, pełne ale nie garbnikowe, do picia teraz, wg Doroty: z finiszem suszonych śliwek i aromatami żywicznymi, wg Hachette wiśnia i ruszt
Vinice Anensky Vrch Tanzberg Mikulov 2002 Mikulovska, Bavory Czechy Chardonnay Alk: % Ocena: 4 Nr 344 www.tanzberg.cz
sstar&let (2003-06-19) degustacja Pod Gryfami dzięki pnwcy, pieczona skórka od chleba, jabłko słodkie, pełniejsze niż Muller, więcej beczki mimo, że kadzie stalowe, w smaku wodniste, choć mniej niż pierwszy Ryzlink, wyższa kwasowość niż Muller, moglo to byc pozdni zber z winnicy Turold, choc raczej bylo to barrique z Anensky Vrch sądząc po notce
Comte Stephan de Neippberg Chateau d'Aiguilhe 2000 Cotes de Castillon Francja Merlot 80% Cabernet Franc 20% Cena: 195 Alk: 13,50% Ocena: 7 Nr 345 www.neipperg.com
sstar&let (2003-06-20) degustacja u Fratellich, 115 zł, aromat owocowy, zwierzęcy, beczkowy, ciekawy, mocny, w smaku garbnikowe, drugi aromat mocny dym, w smaku krągłe, ale goryczkowy posmak, ściągające
sstar&let (2008-07-30) Przy produkcji tego wina doradzał Stephen Dereneoncourt, który wg RVF zaangażował się w produkcję wina w Syrii, gdzie akurat ten trunek nie zawsze miał zapach świętości. Nowszy rocznik 2001 już tak nie zachwycił, ale to może zła butelka była, że pojadę kalsykiem.
Vinice Zimni Vrch Tanzberg Mikulov 2000 Mikulovska, Bavory Czechy Ryzlink vlasky Alk: 13,60% Ocena: 6 Nr 346 www.tanzberg.cz
sstar&let (2003-06-20) degustacja Pod Gryfami dzięki pnwcy, tłuste, dobre warunki klimatyczne w tym roku, piękny aromat orzechów laskowych, pieczonej skórki i jabłek, lekko naftowe, choć za ciepło podane, wodniste, słodkawe, ale bez garbników, warto wąchać
Chateau Barateau 1998 Haut-Medoc Francja Cabernet Sauvignon Merlot Cabernet Franc Petit Verdot Cena: 129 Alk: 12,50% Ocena: 5 Nr 347 www.chateau-barateau.com
sstar&let (2003-06-21) degustacja u Fratellich, 82zł, w smaku woda po bombie tanin Stephana Neippberga - Aiguilhe, czerwona porzeczka jak się przymusi
Vinice Daniel Tanzberg Mikulov 1999 Mikulovska, Bavory Czechy Veltlinske zelene Alk: 12,23% Ocena: 3 Nr 348 www.tanzberg.cz
sstar&let (2003-06-21) degustacja Pod Gryfami dzięki pnwcy, aromat kwiatowy, łąka, korzenne lekko, aromat słodki - migdały, choć dość lekki
Guigal 2000 Chateauneuf du Pape Francja Grenache Syrah Mourvedre
Cena: 219 Alk: 13,50% Ocena: 8 Nr 349
sstar&let (2003-06-22) degustacja u Fratellich, 132 zł, rocznik "99 zdobył nagrodę WS win of the year, mimo słabego rocznika, co pociągnęło dyskusję internetową, owocowe, lekkie w smaku, ale złożone jak i w aromacie, posmak garbnikowy, coś mało zanotowałem
Vinice Pod valtickou silnici Tanzberg Mikulov 1999 Mikulovska, Bavory Czechy Rulandske bile Alk: 13,50% Ocena: 4 Nr 350 www.tanzberg.cz
sstar&let (2003-06-22) degustacja Pod Gryfami dzięki pnwcy, aromat bardzo słodki, ( obiecuje niebo ale w smaku raczej piekło - czyli kwasowość nieadekwatna do aromatu,w większości tych win taka sytuacje ), lipowy aromat, słodkie jabłko ( to moja fiksacja !), ale w smaku złe, kwaśne, bez garbników, gęste na szklance, też nafta
Brune et Blonde Guigal 2000 Cote Rotie Francja Syrah Viognier Cena: 198 Alk: 13,50% Ocena: 7 Nr 351
sstar&let (2003-06-23) degustacja u Fratellich, 198 zł choć miałem napisane nie wiadomo czemu 327zł, chwila prawdy nadchodzi, podobne do ChdP aromat czerwonych owoców, mniej owocu niż w ChdP, bardziej przydymione, wg źródła: fijołek, malina,
Vinice Pod valtickou silnici Tanzberg Mikulov 2000 Mikulovska, Bavory Czechy Rulandske sede Alk: 12,95% Ocena: 3 Nr 352 www.tanzberg.cz
sstar&let (2003-06-23) degustacja Pod Gryfami dzięki pnwcy, podwyższona zawartość cukru, lipa, ale w smaku słodko-gorzkie, nic nadzwyczajnego ( nothing to write home about )
Vinice Ruzova hora Tanzberg Mikulov 2000 Mikulovska, Bavory Czechy Ryzlink rynsky Alk: 13,57% Ocena: 6 Nr 353 www.tanzberg.cz
sstar&let (2003-06-24) degustacja Pod Gryfami dzięki pnwcy, cukier rezidualny, vyber z hroznu, 17gm cukru, słabszy aromat, jabłko, słodkie, oksydantywne lekko
Alpha Montes 2000 Santa Cruz, Valle del Colchagua Chile Syrah 90% Cabernet Sauvignon 10% Cena: 160 Alk: 14,00% Ocena: 6 Nr 354 www.monteswines.com
sstar&let (2003-06-24) degustacja u Fratellich, już po ..., trochę wanili i tofi, eukaliptus, skóra, ciekawe, w smaku bez garbników, nieciekawe bo zbyt dopowiedziane - jak pewien 'artysta' powiedział jestem jaki jestem, z kwasowością w smaku ale słodkie, długi finisz, 12 miesięcy w beczkach francuskich
sstar&let (2010-02-25) Cherubinka naklejają na flaszki nie tylko na Walentynki (to a propos pomysłów na awangardową reklamę jak z vin de merde), ot takie drobne szaleństwo (czyt. folly;)... do kupienia np. w Pinot.pl, choć Montesa importuje... no właśnie kto? PWW czyli FWS... chyba? A może Centrum Wina?
star (2012-10-16) Wina Montesa, dzięki Sommelierowi szerzej dostępne są w Polsce (importer: Sommelier Dystrybucja, kupisz m.in. w Warszawie w Dekanterze, Wine Corner, Grand Prix, w Łodzi w Galerii Alkoholi, w Poznaniu w Piotrze i Pawle, w Gdańsku w Festusie) jak pisze Wojtek Bońkowski zachwycając się ich Chardonnay z serii Alpha popijając nim przegrzebki przygotowane przez Okrasę (pralinka) gdy Wein-ra zachwyciła kiedyś rocznik 1998 Alpha Chardonnay Montesa. Dla mnie Montes do Syrah, z serii Alpha wyborny. Zasadzałem się kiedyś na Purple Angel, ale póki co to mogę sobie ew. puścić Love. Angel. (pralinka) Music. Baby Gwen Steffani. No bo przecież nie Kelly Family an Angel;-) Wojtek spróbował wszystko co mógł i tak pisze, niejednoznacznie jak widać o innych winach Montesa.
Z innych win Montes, które degustowaliśmy, polecam szczególnie Montes Alpha Carménère 2009, długie i nad wyraz eleganckie (99 zł) oraz dla wielbicieli ekstrawagancji Montes Folly 2005, czyli czyste Syrah w stylu prawie-amarone (290 zł). Rozczarowaniem okazał się megabeczkowy i w sumie banalny Cabernet Sauvignon Napa Angel 2006 (180 zł). Chilijskie Sauvignon Blanc Reserva 2011, które smakowało mi przy innych okazjach, nie miało swojego dnia (50 zł). W Kaiken Ultra Malbec Mendoza 2010 zmęczyło mnie 15% alk. i mocno garbnikowy, wręcz smolisty posmak (99 zł).
star (2012-10-16) Nawet film reklamowy Montesowi nagrali na WI.
star (2012-10-16) Mówią, że Syrah, jednak! Wspominają też stare krzaki Carignan na przykład, 100-150 letnie, nie tknięte przez filokserę pewno, jak to w Chile. A to ciekawe, bo w Langwedocji czasem, a tak naprawdę to w większości, wyrywają Carignan, twierdząc, że mają za słabe terroir na tą odmianę, choć inni zostawiają jak w lo Vieilh od Gravillas. Foto Gustavo Hormann, winemaker Montesa. Z chęcią bym to Syrah raz jeszcze spróbował, bo zdaje mi się, że od zachwytu nad nim przeszedłem do porządku dziennego.
sstar&let (2003-06-25) Forumowa degustacja u Fratellich. Krzewy pochodzą podobno z 1950 roku. Aromat podobny jak w Syrah Montesa. Przydymione, dziwny mocny aromat, grafit w smaku, wg innych gorzka czekolada w posmaku, naftowa nuta, dziwny aromat ... moczu (sic!). Pinotage to krzyżówka Pinot Noir i Cinsault. Winemakerem jest Beyers Truter, którego wino produkowalo też Tesco w Landgoed Estate.
sstar&let (2003-06-26) nad rzeką, aromaty śliwkowe, czereśnie, wanilowa słodkość garbników, ściągające, następnego dnia po pomidorach: metaliczny posmak, nieprzyjemna słodkość, nota raczej 4
sstar&let (2003-07-01) w domu na Sarniej, w aromacie skóra, troszkę fijołków, usta mało garbinkowe, bez charakterystycznej goryczki, przywiezione z Włoch przez Dorotę Mieszek, data circa
I Mastri Vernacoli Cavit 1999 Włochy Pinot Grigio Alk: 12,00% Ocena: 0 Nr 359
sstar&let (2003-07-01) kupione w Skierniewicach, chyba dość dobre, lekkie i mineralne, data circa
star (2016-03-30) Bo to sstara notka była;-) Fotkę główną dorzucam przy okazji, choć millerka, nie grigio, no i fotka gratis:-)
Chateau Bellevue la Foret 2001 Cotes du Frontonnais Francja Négrette Cabernet Franc Cabernet Sauvignon Syrah Cena: 32 Alk: 12,50% Ocena: 3 Nr 360 www.chateaubellevuelaforet.com
sstar&let (2003-05-01) przeciekło trochę alkocholu po kapsel, korkowy smak, różowe
Marelys Famille Jeanjean, St. Felix de Lodez 2001 Coteaux du Languedoc Francja Picpoul de Pinet Alk: 12,70% Ocena: 5 Nr 361
sstar&let (2003-04-01) zyskało gdy konsumowane z czymś słodkim ( ciastem ?), a tak leciutkie, z kurczakiem w miarę ok., u Doroty w domu
Casillero del Diablo Concha y Toro 2001 Central Valley Chile Cabernet Sauvignon Cena: 37 Alk: 13,50% Ocena: 5 Nr 362 www.conchaytoro.com
sstar&let (2003-04-01) wypite we Wrocławiu, chyba ok, ale nie zachwyciło
Premium Oak Boyar 1998 Thracian Valley Bułgaria Cabernet Sauvignon Cena: 27 Alk: 12,50% Ocena: 5 Nr 363 www.domaineboyar.com
sstar&let (2003-04-01) kupione na Polnej w Wawie i dane Edycie, degustowałem ale po długim pobycie w lodówce po otwarciu, nawet jeszcze lekki owoc, głównie beczka, Domaine Boyar
Reserve Boyar 1998 Thracian Valley Bułgaria Cabernet Sauvignon Cena: 20 Alk: 12,50% Ocena: 5 Nr 364 www.domaineboyar.com
sstar&let (2002-12-28) data zakupu w Geant, chyba było ok., bo mi takie wina mogły wtedy smakować 5-6, Domaine Boyar
Special Selection Vinprom Targoviste 1998 Black Sea, Targoviste Bułgaria Riesling Cena: 56 Alk: 11,00% Ocena: 5 Nr 365
sstar&let (2000-01-01) nie pamiętam nic:-), nota z głowy, 8zł za lampkę
Sophia Dolna Bania 1999 Thracian Valley, Septemvri Bułgaria Melnik Cena: 8 Alk: 11,00% Ocena: 4 Nr 366
sstar&let (2000-01-01) rocznik 1999 ale na etykiecie 29.03.01!!!, czy Septemvri to region???
Inkerman 1999 Kachinske Ukraina Cabernet Sauvignon Cena: 15 Alk: 12,00% Ocena: 4 Nr 367 www.inkerman.ua
sstar&let (2003-06-24) stłukłem Riedla z Passion za 89zł przy myciu kieliszka po tym p... winie, drzewo bardzo wyraziste, połaczone z czarną porzeczką i likierem wiśniowym, słaby aromat, w smaku nieco puste, jest też polska strona www: Inkerman Pl
sstar&let (2009-10-16) Niektórzy proponują to wino do toastów;)
sstar&let (2003-06-01) dobre ale nie uzasadniające wzrost ceny w stosunku do La Crosse, gestosc lepsza niz w La Crosse, ale krotkie ma dosc nozki. Aromaty zblizone: po przeczytaniu opisu Vinariusa i truskawke znalazlem ( bo jakze nie znalezc jak kaza ,-)), a mozna ja zdefiniowac jako: jezyna/swieze drewno ( wiec sie zgadza ). Takze obecne aromaty eukaliptusowe - drugie Chile to Saint-Chinian ( lub vice-versa ). W sumie wole La Crosse bo tansze, a jakosc zblizona no i jakies miesko moze sie trafi .... Aha a jak przez pompke to zdecydowanie sliwka, szczepy: 40, 40, 10, 10
star (2014-10-13) Przy okazji odkopania wątku z Viranelem, przez Wein-ra, pozwolę sobie dodać, że Roman Polański pijał te wina, jak już zamieszkał we Francji. Fotka od producenta (pralinka) historia zaś o drzewie oliwnym, jak w Biblii oraz o makii, znaczy garrigue, tej langwedockiej. Mają teraz 40 hektarów, winorośli chyba, zaś od pięciu generacji, od roku 1551 w winogrodnictwie siedzą, ostatnio zaś zmiana warty nastąpiła. Villa galo-romańska, przerobiona nieco w 1911 roku, na głównej fotce.
Cuvee Fut de Chene Chateau Viranel 2000 Saint Chinian Francja Syrah 50% Grenache 35 % Vieux Carignan 15% Cena: 57 Alk: 13,00% Ocena: 5 Nr 369
sstar&let (2003-06-18) śliwka z pompki, gęste, wiśniowy kolor, aromat mięty (jak Chilijczyk ), także wiśnia, czarna porzeczka, świeże drzewo, truskawka, trochę wodniste, krótkie, wg Doroty: malina, mięta pieprzowa, świerze drzewo, wiśnie przechodzące w czarną porzeczkę, szczepy: 60, 40, nota 5, inna notka moja: drewno bardzo wyraziste połączone z czarną porzeczką i likierem wiśniowym (słodki aromat), w smaku nieco puste, nota 4
star (2014-10-13) Na fotce młodzi gniewni Nicolas et Arnaud BERGASSE-MILHÉ, zabrali się do ciężkiej pracy, gdy starzy wkurwieni już nie robią win, choć to jeszcze spod ręki Cecile zapewne.
Cardal Quinta da Alorna Vinhos Ribatejo Portugalia Baga Alicante Bouschet Trincadeira Cena: 30 Alk: 12,00% Ocena: 5 Nr 370 www.alorna.pt
sstar&let (2003-06-29) mocne, agresywne,świeże drewno, gęste, bardzo szczere, leciutko eukaliptus, śliwka,denaturat,goryczkowe, suszone śliwki, u Doroty
La Chapelle de St Dominique Domaine de Saint Dominique 2000 Herault Francja Carignan Syrah Cena: 67 Alk: 13,50% Ocena: 6 Nr 371 www.chateau-cissac.com
sstar&let (2003-06-29) z Aniane od producenta Vialard z Cissac Bordeaux, u Doroty, aksamitne, gęste, czarne, taniny ułożone, w aromacie balsamiczne, tofi, wanilia, jak w Pinotage od Kanonkopa, amerykańska beczka
sstar&let (2003-07-05) butelkowane dla niemieckiego producenta, u Doroty świetnie pasowało do sajgonek w papierze ryżowym ze słodkim sosem sojowym, kapustą, grzybami, makaronem sojowym, boczkiem, ze względu na słodkość w smaku, bez garbników, słodkie w aromacie, drewno, wanilia, malina, w smaku bez goryczki, lekko słodkawe - zbyt, Dorota: słodkie-wanilia, też jak w VNdM dym, likier wiśniowy, oranżadowy zapach, w smaku wodniste, pełne ale krótkie
Tradicao Caves do Barrocao Portugalia Cena: 14 Alk: 12,00% Ocena: 6 Nr 373
sstar&let (2003-05-30) degustacja u Winomana w Toruniu zorganizowana przez szefa Atlantiki, i dobry ser, jeżyny, drewno, lekko słodki aromat, tofi, taniczny posmak
Caves do Barrocao 1995 Douro Portugalia Touriga Nacional Touriga Francesa Tinta Roiz Cena: 27 Alk: 12,00% Ocena: 5 Nr 374
sstar&let (2003-05-30) degustacja u Winomana w Toruniu zorganizowana przez szefa Atlantiki, super beczka w aromacie, ceglasta obwódka - wiek, bardziej zrównoważone, ale mocno alkocholowe, choć kadzie stalowe, metaliczny posmak, mniej garbnikowe, leżakuje w butelkach
Calcos do Tanha Manuel Pito Hespanhol Vilarinho dos Freires 1999 Douro Portugalia Touriga Francesa Tinta Roiz Tinta Barocca Cena: 50 Alk: 13,00% Ocena: 6 Nr 375
sstar&let (2003-05-30) degustacja u Winomana w Toruniu zorganizowana przez szefa Atlantiki, dziwne: butekowane niefiltrowane w 2001 - aha pewno grona z 1999, nagrodzone, fijołek, beczka, aroma naftowy, Portugalia - 300 szczepów, w Douro 90,
Barroco Caves do Barrocao Portugalia Cena: 12 Alk: 11,50% Ocena: 4 Nr 376
sstar&let (2003-05-30) degustacja u Winomana w Toruniu zorganizowana przez szefa Atlantiki, smak krótki, jak Sauvignon Blanc, lekko kwiatowe, metaliczne
Portal da Aguia Quinta da Alorna Vinhos 2000 Ribatejo Portugalia Baga Castelao (Periquita) Trincadeiro Cena: 45 Alk: 12,50% Ocena: 5 Nr 377
sstar&let (2003-05-30) degustacja u Winomana w Toruniu zorganizowana przez szefa Atlantiki, śliwka, nafta w smaku, zostaje w ustach taki posmak, 4 miesiące beczka amerykańska, w smaku mocne, garbniki niezy miłe, nos dobry, smak zły
Quinta do Ribeirinho Primeira Escolha Luis Pato 2000 Beiras Portugalia Baga Touriga Nacional Cena: 110 Alk: 13,00% Ocena: 6 Nr 378 www.luispato.com
sstar&let (2003-05-30) degustacja u Winomana w Toruniu zorganizowana przez szefa Atlantiki, jeżyny, drewno mocno, lekkie nuty miętowe, taniczne ale zrównoważone, powerful, 90 pkt Wine Enthusiast, 18 pkt Jancis Robinson
sstar&let (2003-05-30) Degustacja u Winomana w Toruniu zorganizowana przez szefa Atlantiki Manuela Maiorala. Wino oznaczone jako garrafeira. Piękny aromat, posmak grafitowy, długi finisz. Wyprodukowano go tylko 8000 butelek (a może skrzynek) z winorośli z winnicy Fernando Po (chyba). Ciekawostką jest ciężka butelka tonąca w wodzie nawet bez napełnienia:-)
sstar&let (2009-08-25) O problemie wielkiej wagi... butelek pisze Andrzej Daszkiewicz. Pisze też, że można sobie zwichnąć rękę... przy nalewaniu z takiej flaszki. Polecam! Lekturę, nie zwichnięcie. Nie pisze natomiast, że butelki toną. Szczerze mówiąc to nie wiem czy to jest problem.
sstar&let (2009-08-25) Fotkę dorzuciłem teraz (z wrzuta.pl), a nie gdy piłem to wino. Mamy więc wątek piłkarski albo waga ciężka, do wyboru.
sstar&let (2009-09-09) A dziś mamy siatkówkę (słabo idzie nam w pierwszym secie), potem koszykówka (dwie wieże) i na deser okaże się czy Leo będzie musial okazać się honorem.
sstar&let (2009-09-09) Świętowaliśmy winem szampańskim znaczy musem mecz siatkówki. I chwatit:( Ciekawe czy Leo honorowo poda się do dymisji?
sstar&let (2009-09-13) Historia z Leo skończyła się jatką. Szkoda. Leo zaś uniósł się honorem. To musiało się tak skończyć.
Z innych aren koszykarze przegrali z Serbią, ale nasi siatkarze rozgromili Bułgarów choć podobno statystyki przemawiały na ich niekorzyść (znowu magia liczb;). Jako zapowiedź naszego przeciwnika w finale (intucja i niechęć do wódki;) otworzyliśmy wczoraj Cremant... ale nie Alsace ani Bourgogne, zgadnijcie sami jakie... Dodam, że poległo. To dobra zapowiedź na dzisiejszy finał z Francją:)
sstar&let (2009-09-13) W siatkę się odkuliśmy! Otworzyliśmy wino Oomoo aby wyrazić zachwyt i przewagę win z Australii nad tymi z Rodanu (nawiasem mówiąc oomoo to taki okrzyk bojowy Aborygenów;) Dołożę wątek narodowo-sportowy i fotkę aut. MikPawia.
star (2013-05-12) To ostatnia z notek, z pewnej degustacji, które spróbowałem tutaj zebrać do kupy (pralinka) znaczy już kiedyś je spróbowałem zebrać, ale raczej z tego (pralinka) wyszła kupa.