Note

Wiwat RPA! Magazyn Wino 2010
czerwiec
Polska

Cena: 20
Alk: 03 (45)%
Kolor: g
Ocena: 0
Nr 9714
www

(2010-07-01)
Brawo! W ko�cu �wietny timing, s� mistrzostwa i mamy numer MW po�wi�cony RPA, szkoda tylko, �e nie ma nic o pi�ce! Nie od razu jednak Krak�w zbudowano. Du�o o winach z RPA. Od siebie dodam, �e rzadko mnie co stamt�d zachwyci: Cederberg, Boekenhoutsklof. �abka testuj�ca na miejscu jako� te� entuzjazmem nie bucha. A propos to na fotce aut. �abki: winnice na rzek� Oranje, Przyl�dek P�nocny.

Tym razem Marek pisze o tym co otwiera� (ostatnio pisa� co zabiera� w go�ci), gdy go�� w dom i okazuje si�, �e teraz �al mu win lekkich, prawdziwych, tych kr�tkich cios�w autentyczno�ci. Zawsze ciekawie! No i to Ducru Beaucaillou z 1995 co je Bogu� Linda rozdziewicza� siekier� ( co Wy k... wiecie o otwieraniu skrzynek).

Jest o festiwalu win z USA i �alu �e tak ich ma�o. Ch�tnych wy�l� wi�c do Pragi do sklepu Monarch.cz, gdzie kusz� Ridge, Montebello czy wspomniane przez TPB pono� samosprzedawalne cho� nieby�e u nas Stag's Leap. U nas polec� mo�e wi�c Gladiatora, Bonny Doon czy Columbia Crest, wina skromniejsze, cho� smaczne.

Jest w ko�cu o Gardzie. Lewy brzeg tylko, ale zawsze�. TPB i MB si� tam wybrali i wypili prawie ca�e Gropello! O Marzemino i Schiavie nie pisz�, a szkoda. Trebbiano di Lugana dobra sprawa, cho� skojarzenia z Trebbiano przyznacie, �e s�abe. Provenz� tylko pi�em, a o Ca dei Frati milcz�, a szkoda, no ale to w koncu po�udniowe wybrze�e, a zacz�li od zachodniego. @Magazyn Wino

star (2016-05-08)
O dziennikarstwie chcia�em i tu wpad�em cho� mog�em i gdzie indziej (pralinka) no to cytuj�, z ksi��ki Jeremy'ego Clarksona, o �wiecie wg niego, cz�� 4.

Oto w czym problem. Lubi� my�le�, �e jestem dziennikarzem. Wiem, �e krajowi dziennikarze z prawdziwego zdarzenia zaczn� w tym momencie znacz�co chrz�ka� i t�umaczy�, �e trzy lata w "Rotherham Advertiser" i certyfikat kwalifikacji stenograficznych nie czyni� ze mnie prawdziwego pismaka, podobnie jak jedna sobotnia zmiana w sklepie nie kwalifikuje pracuj�cej w niej dziewczyny do zarz�dzania sieci� Wal-Mart.
wino9714#528231

sstar (2010-08-26)
Echo dyskusji o transparentno�ci dotat�o tak�e na blog MojeWina. Krawiec szyje ubrania, czyli uderz w st�, a no�yce si� odezw�.
wino9714#20049

rurale (2010-08-15)
Poniewa� w swoim d�ugim wpisie wygoni� Pan mn�stwo demon�w przesz�o�ci, kt�re maj� lokalizowa� moje „ja” na Pana binarnej matrycy musz� si� do nich odnie�� bo chyba nie jestem jednak taki �atwy w obs�udze. Zniekszta�ci� je Pan, rozumiem w imi� tezy, zatem prostuj� i wyja�niam.

Pi�em wino Q od Meao. Nie podoba�o mi si�. Mia�em prawo do takiej oceny? Nie mia�em? Nikomu niczego nie wytyka�em, a jeszcze zd��y�em napisa� �e przeczyta�em bardzo fajny tekst w MW, kt�ry Andrzej napisa� o Olazabalu. Trudno o wi�ksz� niejednoznaczno��:)

O Angoli to nie ja tylko Deo. Dopisa�em jedynie, mo�e nie�mieszny, �art o partyzantach MPLA jako nap�dzaj�cych konsumpcj�. Andrzej nawet �artobliwie go skwitowa� pisz�c o ile dobrze pami�tam o Macau. Zn�w utrudniam.

Co ma powiedzie� o moim �wiatopogl�dzie w�tek o winach piemonckich? Co do dost�pno�ci przecie� podzi�kowa�em za info, narzekaj�c jedynie �e dobre wina mo�na kupi� w Polsce tylko w dziwnych miejscach. Natomiast je�eli chodzi o betamodernizm, to troch� mnie to roz�mieszy�o. Napisa�em, �e wola�bym czasem czyta� w MW o ludziach, kt�rzy robi� wino, bo s� cz�sto ciekawsi ni� same wina i ich betamodernistyczny styl. �e bardziej interesuje mnie humanum. Rozumiem, �e Pan zdecydowanie odrzuca ten spos�b my�lenia.

Wreszcie pisze Pan o zmianach w MW w taki spos�b, jakby by�y one konsekwencj� mojego internetowego biadolenia, a nie wynikiem przemy�lanej decyzji redakcji. �echce to moje ego, niedoceni�em sam siebie i si�y mojej sieciowej tw�rczo�ci (faktem jest �e z p�ek ursynowskiego Leclerca znikn�y wina z sabaudzkiego Abymes i korsyka�skiego Maestracci, ale podejrzewam �e to nie efekt moich recenzji tylko sprawka Winerscha:). To jednak niedorzeczne.

Co do biznesu 4Senses. Przede wszystkim ju� Pan projektuje reakcj�. To chyba przedwczesne. Nie bardzo r�wnie� rozumiem dlaczego tak zdecydowanie Pan odrzuca takie uwagi. Zawsze mi si� wydawa�o �e ka�de pismo, bez wzgl�du na to czemu po�wi�cone, pr�buje opisywa� zjawiska na rynku, definiowa� trendy, odnosi� si� do nich jako�. Od jakiego� czasu na moj� skrzynk� mailow� trafia mn�stwo ofert podobnych do tego co robi p. Kruk. Wiele os�b z bran�y w rozmowie ze mn� wspomina�o o „biznesie degustacyjnym” jako o �yle z�ota. Ja nie wiem jak to jest naprawd�. S�dzi�em, �e Pan zajmuj�c si� winem w pi�mie konsumenckim, b�dzie potrafi� to lepiej oceni�, rozpozna�, opisa�. Pomo�e zrozumie�.

A propos lifestyle'u. Przyznam �e dla mnie to nie Klekotki, ale pytanie jakie zadaj� sobie popo�udniu w sobot�, gdzie p�j�� napi� si� wina z kumplami z wojska. Do Miel�a, do Domagoja, albo mo�e do Vinobilii, gdzie jeszcze nigdy nie by�em. Miejsc jest coraz wi�cej. Powstaj� nowe, upadaj� stare. S�dzi�em �e magazyn konsumencki przyjdzie mi w sukurs, pomagaj�c podj�� decyzj�. Tymczasem Pan kategorycznie twierdzi, �e to dlaczego Vinares jest zamkni�ty nie interesuje czytelnik�w MW. Troch� mnie to dziwi.

I wreszcie moje „kuriozalne” jak raczy� Pan to nazwa� pretensje do WE. Zn�w chyba by�o troch� inaczej. Napisa�em tylko, �e traf chcia�, �e pi�em wina (algierskie ONCV i toska�skie Buonamico), kt�rych opisy s� jednobrzmi�ce w obu ostatnich wydaniach przewodnika. Jednocze�nie zastrzeg�em si�, �e to pewnie jaki� margines, kt�ry nie wp�ywu na przydatno�� tej ksi��ki, �a�uj�c �e zamiast kopiowa�, nie pojawi�y si� w tych miejscach jakie� nowe tre�ci. I znowu zrobi�a si� afera. Tym razem Andrzej napad� na mnie ze sztandarem, na kt�rym napisa� „jak �miem”.

To tyle tytu�em wyja�nie� na czym polega moje „samo z�o”. A rankingu najgorszych wyda� MW nijak nie potrafi� sobie przypomnie�. Je�eli jednak powsta� to rzeczywi�cie nie by� to najszcz�liwszy pomys�.
wino9714#19756

sstar (2010-08-15)
Dla os�b o szerszej perspektywie szersza szpalta:)
wino9714#19753

sstar (2010-08-15)
Szpalta musi by� w�ska, bo to jest piosenka pisana dla w�skiej grupy odbiorc�w, nie sponsorowana zreszt� przez EU;)

A co do uwag Wojtka, to jego stwierdzeniepo czym zechcia� przes�a� je do publikacji Sstarowi – co uwa�am za ma�o eleganckie nie jest precyzyjnern i nie jest eleganckie;) Rurale przes�a� mi tekst i owszem. Przesy�amy sobie r�ne ciekawe teksty, tak�e te zbanowane przez Wojtka. Rurale jednak nie przes�a� mi tego wpisu w celu publikacji, publikacja by�a moim pomys�em, przy pewnym oporze Rurale i dyskusji. Jedyne co zrobi� Rurale to to, �e nie zbanowa� swojej wypowiedzi. Natomiast ma�o eleganckie jest ocenianie elegancji innych. Szczeg�lnie w takim kontek�cie. No ale to ju� ka�dy z Czytelnik�w oceni sam. A co do publikacji na Forum MW, to id�c za Wojtkowymi pi�karskimi perygrynacjami dotycz�cymi futbolu w Brazylii (w komentarzach do wpisu na blogu zatytu�owanego Transparentno��), to bez zachowania wszelkich proporcji, tak jakby trener Brazylii powo�a� zawodnika na mecz kadry, a potem posadzi� na �awce, ew. wys�a� na mecz kadry B z pi�karzami polskiej ligi. Niech sobie ch�opak pi�k� pokopie. Frustruj�ce nieco. Wystarczy por�wna� ilo�� komentarzy do wpisu Transparentno�� (Bravo Boy!) z tymi na Forum MW, aby zrozumie� przeno�ni�.
wino9714#19752

zabka (2010-08-14)
SStar! Jeste� pewien, �e nie chcesz poszerzy� tej szpalty? Strasznie ci�ko si� czyta, ja trzeba ca�y czas "skrollem" operowa�:) No, a poza tym lektura przednia, cho� przecinki cz�sto nie w tym miejscu, co trzeba.
wino9714#19751

rurale (2010-08-14)
�eby nie by� go�os�ownym (nie wiem nawet czy to si� razem pisze). Ja te� umiem linkowa�:).
wino9714#19750

rurale (2010-08-14)
Panie Wojtku, no w�a�nie. Over and out. To jest wed�ug Pana zach�ta do dyskusji o MW? Mo�e to jest w�a�nie emblematyczne podej�cie redakcji do �wiata zewn�trznego? Jaka� niezdiagnozowana niech�� do wszystkiego co krytyczne.

Po pierwsze, przypisa� mi Pan mn�stwo historii, kt�rych nigdy nie napisa�em. Po drugie, generalizuje Pan, uznaj�c �e co� jest dla tego co robi� emblematyczne (s�owo zdecydowanie nadu�ywane w MW:). To chyba troch� niesprawiedliwe. Po trzecie, wielokrotnie pisa�em o tym co w MW mi si� podoba (jak cho�by ostatnie zmiany layoutu), a nawet broni�em autor�w MW czy WE przed atakami r�nych wariat�w. To jako� Panu umkn�o, bo jak rozumiem psuje jednoznaczny obraz mojej osoby. Po czwarte, czy uwa�a Pan, �e magazyn czy przewodnik jest dzie�em sko�czonym, kt�rego krytykowa� nie mo�na, bo si�gn�� idea�u? Rozumiem �e woli Pan t�um pochlebc�w, kt�rzy w bezgranicznym uwielbieniu b�d� wznosi� pomniki, rozwija� czerwony dywan i pisa� peany na Pana cze��. Trudno, nigdy nie b�d� nale�a� do tej grupy, cho� jak wielokrotnie o tym wspomina�em (r�wnie� w korespondencji z Panem) dla wielu moich wybor�w WE by�y, s� i b�d� benchmarkiem przy decyzjach zakupowych. Czy to si� wyklucza? Wed�ug mnie, nie.

Co do tego czy publikacja zabanowanych przez Pana post�w, gdzie indziej ni� na forum MW, jest elegancka czy nie, wr�c� do fina�u naszej wymiany maili. Zach�ci� mnie Pan w niej szczerze �ebym „wi�cej MW nie kupowa� i nie czyta�”. To te� uwa�a Pan za zach�t� do prowadzenia dalszej dyskusji na forum MW? Ciekawe podej�cie. Nie spotka�em si� jeszcze z czym� takim.

Pomimo wszystko pozostaj� wci�� otwarty na rozmow� z Panem i z kimkolwiek innym, bo wpadanie w jakie� ostateczno�ci naprawd� jest mi obce. Pozdrawiam.

I jeszcze jedno. O winach pisz� tu, czasem u Winerscha. Nie robi� tego na forum MW z jednej prostej przyczyny. Bo jest puste i nieme. Oczywi�cie do momentu rozpocz�cia dyskusji o transparentno�ci. Jakie� to emblematyczne:)
wino9714#19749

Wojciech Bo�kowski (2010-08-14)
Tej wypowiedzi Rurale nie opublikowa�em w dyskusji nad postem Transparentno��, bo nie ma w niej praktycznie nic o dobrych praktykach na styku pisanie o winie–sprzeda�. Zach�ca�em Autora �eby tymi uwagami podzieli� si� z redakcj� i �wiatem tam, gdzie ich miejsce – na forum MW. Nie zechcia�, nawet mnie za nie przeprosi�, po czym zechcia� przes�a� je do publikacji Sstarowi – co uwa�am za ma�o eleganckie. Ad meritum. Rurale po raz kolejny wytyka MW, �e „piszemy tylko o tym co nam przy�l�”. Pal licho te artyku�y o winach spoza polskiego rynku, te reporta�e od Portugalii po Mo�dawi�, te blognotki o winach kupowanych osobi�cie w rozmaitych sklepach. Wa�ne �e w panelu degustacyjnym niekt�rzy nie s� reprezentowani. Fakt �e tak funkcjonuj� praktycznie wszystkie pisma winiarskie na �wiecie i trudno wskaza� pismo kt�re kupowa�oby wina do swoich przekrojowych degustacji (z oczywistych powod�w) mo�na dyskretnie przemilcze�. Jestem daleki od bezkrytycyzmu wobec MW (kt�ry, jak wiadomo wszystkim, jest wypadkow� dzia�a� wielu os�b). Sytuacja z Salute jest niefortunna i ukazuje problem relacji importer–gazeta, o kt�rym warto dyskutowa� Ka�dy pisz�cy i dzia�aj�cy w dowolnej dziedzinie jest got�w zmierzy� si� z uczciw� krytyk� – ale niech to b�dzie dyskusja fair, a nie rzucanie historiami �e „WB budowa� ofert�”, „grillujemy sobie u Miel�y�skiego” i „bywamy w Klekotkach”. Z Rurale wypada si� zgodzi�, �e dyskusja nad MW prowadzona od lat w tym samym w�skim gronie jest nieprzemakalna. Trudno mi oprze� si� wra�eniu, �e nie chodzi tak naprawd� o to co MW robi lubi nie. Powody do krytyki zawsze si� znajd�. Lajfstajlu b�dzie zawsze za ma�o albo za du�o, recenzja M&S zawsze za p�no, w PK nie b�dzie flaszek akurat od tego importera kt�rego lubimy. Podobne podej�cie zauwa�y� mo�na do Win Europy – od niezapomnianej „recenzji” GP zaczynaj�cej si� od has�a „jest bardzo �le” a� po ostatnie, kuriozalne pretenzje Rurale, �e jakie� notki zosta�y przeklejone z poprzedniej edycji. Rurale w czasie swojej d�ugiej historii recenzowania MW (chwa�a mu za konsekwencj�) wytyka� kolejno twarde ok�adki (w dodatku wszystkie o niczym) i gruby papier; k�opoty z timingiem (r�owe recenzowali�my za p�no, ale wino i narty z kolei za wcze�nie); wst�pniaki TPB nie na temat; brak felieton�w autorskich i brak zdj�� autor�w; brak adres�w importer�w; brak zdj�� w Przewodniku Kupuj�cego; brak obecno�ci w internecie; organizowa� prywatne rankingi najs�abszego numeru; dok�adnie czyta� i wy�apywa� b��dy w spisie sklep�w na ko�cu numeru; ironizowa� nt. wzmianki o Angoli jako wa�nego rynku dla win portugalskich, wytyka� �e wyr�nili�my beznadziejne wino pod nazw� Q do Vale Meão. W Wi�le up�yn�o wiele wody. W MW s� zdj�cia redaktor�w i 4 felietony, w PK na ka�dej stronie po kilka etykiet, na Magazynwino.pl 600 artyku��w do czytania za darmo i baza win z ostatnich dw�ch lat. Teraz od Rurale dowiaduj� si�, �e powinni�my recenzowa� BYOB w 4 Senses (tylko jak b�dzie z t� kryptoreklam�, skoro Jurek Kruk to nasz ucze� i mo�e jeszcze flaszk� podaruje) a producent�w z W�och i Tajlandii informowa�, na jakich targach w Polsce warto si� wystawia�. To wszystko pod wieczystym has�em „zej�cia redaktor�w jeden poziom ni�ej” i „wej�cia mi�dzy p�ki”. Zaczynam �apa� si� na przykrej �wiadomo�ci, �e cokolwiek zrobi�, Rurale nie zadowol�. Jego oczekiwania wobec MW b�d� zawsze na granicy horyzontu. Niegdysiejsza wymiana zda� z Rurale nt. dost�pno�ci win piemonckich w Polsce (odt�d poni�ej) wydaje si� emblematyczna dla Jego postawy wobec �wiata. A przez ten ca�y czas nie zdarzy�o mi si� nigdy przeczyta� merytorycznych uwag Rurale (poprawcie mnie je�li co� przeoczy�em) na temat tego co napisali�my o rollandyzmie i antyrollandyzmie w Bordeaux, nowych rocznikach re�skiego Rieslinga, architekturze winiarni w Rioja, modernie i tradycji w Barolo, r�nych wytrawnych Furminta z Tokaju, itp. itd. Ani te� nie uda�o si� podyskutowa� o 60 ocenionych przez nas winach z Dolomit�w czy 50 paru Pinot Noir – czy to faktycznie najlepsze wina z tych szczep�w w Polsce, kt�re maj� najlepsz� relacj� ceny do jako�ci, kt�re do jakich okazji pasuj�. Ja bym chcia� dyskutowa� z Rurale na temat r�nych rzeczy, ale chyba faktycznie nam nie idzie. Ze stwierdzeniem �e w ostatnim Magazynie (Tokaj, Barbera, Garda, dro�d�e, 160 win degustowanych w ciemno i najszerszy ze znanych mi w �wiatowej prasie materia��w o RPA) nie ma nic do czytania i nadaje si� do kosza, faktycznie dyskutowa� nie jestem w stanie. Over and out.
wino9714#19746

rurale (2010-08-14)
S�dzi�em, �e rozmowa na temat warto�ci powinna odbywa� si� w szerszym kontek�cie. Pomyli�em si�. �elazna zasada jak� kieruje si� MW (piszemy tylko o tym co nam przy�l�) si�� rzeczy powoduje �e redakcji jest bli�ej do importer�w ni� konsument�w. St�d bior� si� historie jak cho�by casus Salute, kiedy granice mi�dzy tym co wolno, a czego nie (w kategoriach etyki dziennikarskiej) zostaj� przekroczone. WB przyznaje, �e nie jest dziennikarzem, tylko krytykiem. Czy zatem obowi�zuj� go jakie� inne miary, inne systemy etyczne? Moim zdaniem nie.

Za mi�kki jestem �eby bra� udzia� w takich dyskusjach. Da�em si� sprowokowa� i teraz autentycznie tego �a�uj�. W jednym z WB si� zgadzam. Temat wa�kowany jest od lat. Tyle �e niewiele z tego wynika. Mo�e po prostu nie umiemy ze sob� rozmawia�? Wszyscy s� �wi�cie przekonani do swoich racji i ani my�l� komukolwiek ust�powa�. Jeste�my nieprzemakalni. Emocji jest w tym sporo, kt�re prowadz� na przyk�ad do tego �e w dalszej cz�ci korespondencji (kt�rej chyba nie ma sensu tu przytacza�) WB radzi mi �ebym w og�le przesta� czyta� MW. Wtedy pewnie b�dzie mia� swi�ty spok�j. No tak. To pewnie jest jaki� spos�b. Spr�buj�.
wino9714#19744

sstar (2010-08-14)
O transparentno��i i dziennikarstwie pisze Rurale (wpis kt�ry zosta� zbanowany przez WB, jako nie na temat w komentarzach do tekstu Transparentno��, z propozycj� umieszczenia go na Forum MW):
A propos tego co to takiego dziennikarstwo. Czy pisanie o ofercie M&S dwa lata po jej debiucie w Polsce to jest dziennikarstwo? Czy prochylenie si� nad fenomenem Biedronki dopiero wtedy kiedy pojawi�o si� tam jakie� �mieszne Barolo za 40 z� to jest dziennikarstwo? Czy spotka� si� Pan kiedy� z sytuacj� w kt�rej naczelny jakiegolwiek szanuj�cego si� pisma jednocze�nie redaguje insert reklamowy, kt�ry zostaje do niego do��czony? Albo pisze pean na temat samochodu, kt�rym pojecha� na enowycieczk�? To jest dziennikarstwo? Czy to �e rozczarowany uczestnik targ�w winnych „wymusi�” niemal na Panu zaj�cie stanowiska w sprawie takich imprez to jest dziennikarstwo? S�dzi�em �e to raczej dziennikarz zadaje pytania, kt�re maj� sprawi� �e rzeczywisto�� stanie si� dla czytelnika bli�sza, bardziej zrozumia�a, transparentna:)
Czy brak zainteresowania kondycj� wine bar�w, rzeczywi�cie nikogo nie interesuje? Czy rzeczywi�cie w prasie zachodniej np. w Decanterze, nie ma w og�le tekst�w po�wi�conych sprzeda�y, sklepom, sieciom handlowym? Nie ma wzmianek o bankructwach, przej�ciach, udanych i zupe�nie nietrafionych projektach zwi�zanych z winem? Czy kwestia oferowanych us�ug na rynku wina nie jest ciekawa? To podobno du�y i atrakcyjny rynek. Czy nie interesuje redakcji w jaki spos�b promuje si� wino w Polsce? Ja na przyk�ad chcia�bym us�ysze� Pana opini� np. projekt�w BYOB w 4Senses, kt�re kosztuj� 175 z� od �ebka. Warto czy nie warto? �ciema czy �wietna okazja? Jestem konsumentem i chcia�bym �eby magazyn konsumencki pom�g� mi w podejmowaniu decyzji. U�atwi� wyb�r.
Strasznie mi przykro, �e musi Pan dzia�a� w tak nieprzyjaznym �rodowisku. Czy zastanawia� si� Pan kiedy� dlaczego? Dlaczego ta grupa winoman�w nie ro�nie, albo dlaczego takiej spo�eczno�ci nie ma wok� MW, dlaczego jest Pan skazany na prowadzenie dyskusji wiecznie z tymi samymi osobami? Fajnie, �e pojawi�a si� u Pana refleksja nad etyk� zawodu. Tylko szkoda �e jak�kolwiek krytyk� traktuje Pan jak deszcz za oknem, okraszaj�c odpowiedzi niepotrzebnymi z�o�liwo�ciami.
Niech mi Pan wierzy, �e nie mam �adnej satysfakcji z wytykania komukolwiek b��d�w. Uczucie schadenfreude jest mi obce. Z�apa�em si� tylko na tym, �e ostatni numer MW przeczyta�em pobie�nie (pewnie dlatego �e Pan wie, a ja nie, czym jest prawdziwe dziennikarstwo), nieuwa�nie. Szybko znalaz� si� w koszu. Za szybko.
wino9714#19741

sstar (2010-08-13)
Na blogu MW Wojtka Bo�kowskiego pojawi�y si� zasady. By�a to reakcja na moje pytanie o znikaj�ce komentarze.
wino9714#19731

sstar (2010-08-13)
Dyskusja o transparentno�ci, czyli przejrzysto�ci, rozgorza�a na blogu Wojtka Bo�kowskiego. W kontek�cie tekstu Marka Kondrata i Agnieszki Kr�glickiej w Wysokich Obcasach, a w komentarzach w kontek�cie Magazynu Wino. No comments.
wino9714#19721

deo (2010-07-18)
Czyta�em artyku� o wymy�lnych zabezpieczeniach piwnic, do kt�rych trudno si� dosta�, a jeszcze trudniej (zapewne) wydosta�. Brzmi jak wspomnienie z�ego snu i lekko pachnie perwersj�.
wino9714#19130

Wina Magazyn Wino:
GPMW 2018
Na panelu... 2015
GPMW 2014
Pogoda dla bogaczy, Portugalia..
Wino na wakacje, w wakacje na ..
W szampa�skim nastroju? 2012
Natura Pura 2012
No? 2012
Grand Prix Magazynu Wino 2012 ..
Mleko ludzkiej �yczliwo�ci p�y..
10 lat, Grand Prix 2012
Stary okropny �wiat, nowy wspa..
Cinquecento 2011
Wakacje 2011
Liczi jak umami 2011
Feta na 27 win 2011
Nowa r�owa seria 2010
Toscana e bella 2010
Wiwat RPA! 2010
Wachau i Barolo 2010
Jest byczo 2010
Grand Prix 2010
Polak, W�gier... 2009
Bio, eko i org. 2009
Pinotowo 2009
Grand Prix 2009
Kolano Andrzeja 2009
Bycze Skierniewice
Grand Prix Magazynu Wino 2013 ..

SstarWines

Articles

User login

Comments

OSstarWines

SstarQuiz

MovieSstars