Archived on Wed, 06/02/2010 - 22:35.
06/02/2010 - 20:56 sstar: Witam Cię serdecznie i zapraszam do czatu :)
06/02/2010 - 20:57 rapataplan: Witam wszystkich bardzo serdecznie że zacytuje Dariusza Szpakowskiego
06/02/2010 - 20:57 sstar: :)
06/02/2010 - 20:57 sstar: Tym bardziej, że właśnie gramy podobno mecz z Serbią ;)
06/02/2010 - 20:57 sstar: Czemu Węgry Zbyszku? Skąd ta miłość?
06/02/2010 - 20:57 rapataplan: Pytam z pustej ciekawości ile zazwyczaj trwają te czaty:-)
06/02/2010 - 20:58 rapataplan: Blisko mam, zwyczajnie blisko
06/02/2010 - 20:58 sstar: Czechy bliżej jakby?
06/02/2010 - 20:58 rapataplan: jesli wyjde z domu, w piątek po południu w Biłgoraju na autostop, mam spora szansę przed północa dotrzeć do Egeru czy Tokaju
06/02/2010 - 20:58 rapataplan: Dal mnie dalej
06/02/2010 - 20:58 mm: hello, witam sie, ale dolacze po kolacji, za ok 15 minut
06/02/2010 - 20:59 rapataplan: do mojej ulubionej morawskiej winnicy mam ponad 600 km
06/02/2010 - 20:59 rapataplan: do domu Jozefa Simona niecałe 420
06/02/2010 - 20:59 sstar: Czaty trwają tak długo jak... dlugo gość wytrzyma :)
06/02/2010 - 21:00 sstar: A polskie winnice zdarza Ci się odwiedzać? W końcu jeszcze bliżej :)
06/02/2010 - 21:00 rapataplan: gośc wytrzyma niedługo albowiem wina mu się hce a w tym opolu nic nie znajduje, moze do Katowic pojade, albo do Krakowa\
06/02/2010 - 21:00 rapataplan: rzadko
06/02/2010 - 21:00 sstar: A pamiętasz jakieś polskie wino warte uwagi?
06/02/2010 - 21:00 rapataplan: rzadko odwiedzam polskie winnice, jutro jadę do Pana Lorka
06/02/2010 - 21:00 sstar: Pan Lorek to kto, że głupio zapytam?
06/02/2010 - 21:01 rapataplan: tak jego Rose, podobno w tym roku zrobił je metodą szampańską, jadę sprawdzić
06/02/2010 - 21:01 rapataplan: niedaleko Strzyżyca mieszka, spotkałem go w zeszłym roku w Zakopanem zrobil wrazenie
06/02/2010 - 21:01 sstar: A z czego je robił? Bo Twój Imre Kalo to też robił jakieś musy ale z dziwnych nieco odmian, nie?
06/02/2010 - 21:01 rapataplan: bardzo milo wspominam rowniez Dornfeldera z winnicy Comte
06/02/2010 - 21:02 rapataplan: i dawne wina Jaworka
06/02/2010 - 21:02 sstar: A swe wina Pan Lorek będzie już sprzedawał?
06/02/2010 - 21:02 rapataplan: Kalo musujace robił z Irszaia Oliviera
06/02/2010 - 21:02 sstar: Byłoby to chyba pierwsze polskie musujące?
06/02/2010 - 21:02 wesoly: http://www.vinisfera.pl/wina,238,247,0,0,F,news.html
06/02/2010 - 21:02 deo: cześć Wszystkim
06/02/2010 - 21:02 rapataplan: nie, na tazie tylko w gospodarstwie agroturystycznym
06/02/2010 - 21:02 sstar: Hej Deo, Wesoły, MM :)
06/02/2010 - 21:02 deo: egesegedrem to jest chyba :-)
06/02/2010 - 21:03 rapataplan: pod Krakowem ktoś robi klasycznie musujace z Pinot noir bez maceracji na skorkach
06/02/2010 - 21:03 sstar: I jak to musujące z Irszaia od Kalo? Do czego podobne?
06/02/2010 - 21:03 rapataplan: nigdy nie byłem mocny w egierskiej ortografii
06/02/2010 - 21:03 rapataplan: do niczego niepodobne
06/02/2010 - 21:04 rapataplan: nie umiem znalezc porownania, przyp[omina to sekta ale w jakims szalenie południowym stylu
06/02/2010 - 21:04 rapataplan: tak jakby sekty robił Molitor
06/02/2010 - 21:04 sstar: Znasz polski rynek? Znaczy węgierski jego sektor?
06/02/2010 - 21:04 rapataplan: o właśnie dzięki za link do Pana Lorka
06/02/2010 - 21:04 sstar: Kto handluje w Polsce winami węgierskimi?
06/02/2010 - 21:05 rapataplan: wydaje mi się ze tak, ale mowiac o wegierskich rynku to jakbysmy rozmawiali o osmozie
06/02/2010 - 21:05 sstar: Kojarzę Korkociąg, ale miał chyba jakieś przejściowe kłopoty...
06/02/2010 - 21:05 deo: hej Wesoly, jeszcze raz dzięki wiesz za co ;-)
06/02/2010 - 21:05 rapataplan: po pierwsze liczni oszusci ktorzy sprzedaja wyroby winopodobne
06/02/2010 - 21:05 wesoly: :) polecam sie w przyszłosci
06/02/2010 - 21:05 rapataplan: a z firm uczciwych
06/02/2010 - 21:05 sstar: Odwróconej osmozie bo chodzi mi o polski rynek i obecność na nim węgierskich win :)
06/02/2010 - 21:05 rapataplan: Portius
06/02/2010 - 21:06 wein-r: Witam!
06/02/2010 - 21:06 rapataplan: Minoszegi Wine
06/02/2010 - 21:06 sstar: Skarbnica Winnic nadal działa?
06/02/2010 - 21:06 rapataplan: Sokołowski
06/02/2010 - 21:06 rapataplan: sladowe ilosci ma takze dom wina
06/02/2010 - 21:06 rapataplan: Centrum wina ma Wunderlicha i Oremusa
06/02/2010 - 21:06 deo: @ Wesoly: to ja skorzystam :-) daj znać jak będzie to rose
06/02/2010 - 21:07 sstar: A jakie wina do 30 złotych byś polecił z tych dostępnych u nas? Białe i czerwone.
06/02/2010 - 21:07 rapataplan: Nawet Marek Kondrat chyba za podszeptem slowacki lub rumuńskim sprowadził okrone wina od Laszlo Babbitsa
06/02/2010 - 21:07 rapataplan: do 30 złotych
06/02/2010 - 21:07 rapataplan: jesli gdzie sjeszcze ocalała to Leanyka Tibora Gala
06/02/2010 - 21:07 sstar: Może być do dwudziestu ;)
06/02/2010 - 21:07 rapataplan: na pewno Kiraly Leanyk z Etyek Kuria
06/02/2010 - 21:08 rapataplan: trzeba szukac starsych roczników tanich czerwonych win Simona, one długo dojrzewają
06/02/2010 - 21:08 rapataplan: i zdarzaja sie w okolicach dwudziestu
06/02/2010 - 21:08 sstar: Jak już jesteśmy przy Leanyce to jak udało się osiągnąć Kalo te rekordowe 18 procent? Co to było za wino?
06/02/2010 - 21:09 rapataplan: ale niestety, jak pisze Kalo w swojej ksiazce, Wegry w ciagu ostatnich 60 lat czterokrotnie mniejsyły uprawy i wina sa coraz drozsze
06/02/2010 - 21:09 sstar: A ta książka po angielsku jest może?
06/02/2010 - 21:09 rapataplan: To była Leranyk z 2002 roku, piekielnie goracego roku
06/02/2010 - 21:10 rapataplan: nie tylko po wegiersku, ale ma tłumaczenie na polski
06/02/2010 - 21:10 rapataplan: a jak ten diabeł to zrobił nie mam pojęcia
06/02/2010 - 21:10 sstar: :)
06/02/2010 - 21:10 sstar: Zapraszam także inne osoby do zadawania pytań... muszę zjeść zraz ;)
06/02/2010 - 21:10 rapataplan: faktem jest ze udało mu sie jakims cudem ten alkohol przykryc ale Wojtek Bonkowski i tak mi nie uwierzy
06/02/2010 - 21:11 sstar: :)
06/02/2010 - 21:11 mm: kiedy otwieralbys Kurie od Malatinszkyego 2002 i 2003?
06/02/2010 - 21:11 wesoly: a które regiony Tokayu polecasz?
06/02/2010 - 21:11 rapataplan: nie znam jej
06/02/2010 - 21:11 rapataplan: nBendecs dulo
06/02/2010 - 21:11 rapataplan: dula wokół Mad
06/02/2010 - 21:12 wesoly: kilka razy byłem i czym większa dziura tym lepsze wina :)
06/02/2010 - 21:12 rapataplan: i oczywiscie Istenhegy w Ratka
06/02/2010 - 21:12 rapataplan: to zlaezy, czasem i potentaci otrafia zrobic przepiekne tokaje
06/02/2010 - 21:12 rapataplan: jak chocby Beres czy Patriciusz
06/02/2010 - 21:12 rapataplan: mie zapominajmy ze Janos Arvay byl do 2002 enologiem w Disznoko
06/02/2010 - 21:13 rapataplan: teraz mam dwoch tokajskich faworytow
06/02/2010 - 21:13 rapataplan: Arvay Csalda Pincesz et
06/02/2010 - 21:13 rapataplan: i i Demeter Vin z Mad
06/02/2010 - 21:14 rapataplan: ale z 22 maja piłem wina Szepsego az mi się uszy trzęsły
06/02/2010 - 21:14 sstar: A jakie miejsca poleciłbyś w Budapeszcie? Na zakupy, na jedzenie, picie...
06/02/2010 - 21:14 rapataplan: najpierw hala - te cudowne przerosniete gęsie wątróbki to trzeba zobaczyc
06/02/2010 - 21:14 sstar: A co to za hala?
06/02/2010 - 21:15 rapataplan: z wine Barów mam jeden ulubiony tuz przy bazylice\w kazdy wtorek degustacja za rownowartosc 25 złotych 6-7 win do sprobowania
06/02/2010 - 21:15 rapataplan: w tym przynajmniej jedno aszu
06/02/2010 - 21:15 rapataplan: duza targowa hala miejska
06/02/2010 - 21:15 rapataplan: dokładnie naprzeciwko hotelu gellerta oddzielona tylko dunajem
06/02/2010 - 21:16 rapataplan: i serdecznie radze lazic po dalekich dzielnicach, po malych jadłodajniach
06/02/2010 - 21:16 rapataplan: piekarenkach
06/02/2010 - 21:16 sstar: A ten Wine Bar to jak jest położony względem bazyliki?
06/02/2010 - 21:16 rapataplan: budach z Langoszami
06/02/2010 - 21:17 rapataplan: na drogim biegunie są budapesztanskie kluby kolacyjne - ale nie dysponuje adresami - z reguly zapraszali mnie tam winiarze
06/02/2010 - 21:17 wein-r: Piękna hala i piękne wątroby ;)
06/02/2010 - 21:17 wesoly: a co myślisz o piwnicach w Egerze?
06/02/2010 - 21:17 sstar: Witam Wein-ra :)
06/02/2010 - 21:17 wein-r: Ten dach... Ach!
06/02/2010 - 21:17 sstar: Śmiało! Pytajcie!
06/02/2010 - 21:18 rapataplan: przy Hercegprimas utca
06/02/2010 - 21:18 wein-r: Eger, Tokaj i...?
06/02/2010 - 21:18 wesoly: mam na mysli Dolinę Pięknej Pani :)
06/02/2010 - 21:18 rapataplan: w egerze zalało piwnice
06/02/2010 - 21:18 rapataplan: dwa tygodnie temu idac po poludniowych uliczkach wszedzie slyszalo sie pompy
06/02/2010 - 21:19 rapataplan: tak samo popłyneła Tolcva w Tokaju
06/02/2010 - 21:19 wesoly: kiepski rok sie zapowiada....
06/02/2010 - 21:19 rapataplan: nigdy nie dotarłem do doliny pieknej pani, dawniej poczytywalem sobie za punkt honoru by tam nie byc
06/02/2010 - 21:19 rapataplan: teraz jakos zwyczajnie cos mi wyrasta na przeszkodzie,
06/02/2010 - 21:19 rapataplan: do niedawna najczesciej piwnica Tibora Gala
06/02/2010 - 21:20 sstar: A jakiś sklep w Budapeszcie? No i pytanie Wein/ra: Eger, Tokaj i...?
06/02/2010 - 21:20 rapataplan: ponadto w Egerze, jak nie jestem u Simona to znaczy ze jestem w Szomolyi u Kalo
06/02/2010 - 21:20 rapataplan: Somlo
06/02/2010 - 21:20 rapataplan: Badascony
06/02/2010 - 21:20 rapataplan: a ostatnio Etyek
06/02/2010 - 21:21 rapataplan: sklep to musiałbym pytac węgierskich znajomych
06/02/2010 - 21:21 sstar: Jak plasują się najnowsze roczniki dla czerwonych w Egerze? 2008 świetny podobno... a inne?
06/02/2010 - 21:21 rapataplan: prawie nigdy nie kupuje wina w sklepach
06/02/2010 - 21:21 sstar: O sklep spytaj proszę, niektórzy się wybierają do Budapesztu ;)
06/02/2010 - 21:21 rapataplan: 2009 przyniosl genialne kadarki i pinot noir
06/02/2010 - 21:21 rapataplan: 2007 to doskonale cabernety
06/02/2010 - 21:22 sstar: a 2007 i poprzednie?
06/02/2010 - 21:22 wein-r: Holovar, Fekete, Gyorgykovacs to wiem. A jak Kreinbacher?
06/02/2010 - 21:22 rapataplan: 2006 bardzo szubko dojrzal ale bedzie raczej krotkowieczny
06/02/2010 - 21:22 rapataplan: rewelacyjnie, a Tornai, a Lapocsa, a Osvald Pince
06/02/2010 - 21:22 wein-r: @Sstar. Terroir Club
06/02/2010 - 21:22 sstar: a 2005?
06/02/2010 - 21:22 rapataplan: a Hollyudvar - pewnie z bledem napisalem, niech ktos sprawdzi jak jest zamek kruka po węgiersku
06/02/2010 - 21:22 sstar: Terroir Club ma same wina naturalne: de Villaine i Leroy :)
06/02/2010 - 21:23 sstar: Kojarzysz Zbyszku Terroir Club? Taki sklep w Budapeszcie.
06/02/2010 - 21:23 rapataplan: 2005 przyniosl wina, ktore wedlug mnie jeszcze ciagle dojrzewaja , najlepszy prykład to Galowy Cabernet Franc i Simonowy Bikaver Sikhegy
06/02/2010 - 21:23 rapataplan: znam ludzi z tego sklepu
06/02/2010 - 21:24 rapataplan: ale nigdy tam nie byłem spotykam ich czesto na degustacjach w Budapeszcie
06/02/2010 - 21:24 rapataplan: ostatnio na degustacji najnowszego rocznika Somlo
06/02/2010 - 21:25 rapataplan: sstar - ja nigdy, nigdy nie rozumiem gadania o jakis winach naturalnych, im ktos wiecej gada tym szybciej znajduja u niego gliceryne
06/02/2010 - 21:25 sstar: :)
06/02/2010 - 21:25 rapataplan: natomiast trudny bardzo byl czerwony 2004 zdecydowanie slabszy
06/02/2010 - 21:26 mm: a ogolnie 2002 i 2003 jaki byl?
06/02/2010 - 21:26 sstar: A dla tokajów? Jak to wygląda? No i 2002 w Egerze, bo 2003 pewno gorący, 2001 słabszy, a 2000 dobry jak wszędzie ;)
06/02/2010 - 21:26 wein-r: Piłem olasa z Csordas - Fodor i był arcyciekawy choć prosty (Hegy - Somlo). Znasz wytwórnię? Mają tanio.
06/02/2010 - 21:26 rapataplan: 2002 bardzo goracy i tylko dobrzy winiarze sobie z nim poradzili
06/02/2010 - 21:26 rapataplan: 2003 to najlepsze dojrzale wina jakie teraz mozna znalezc w Egerze
06/02/2010 - 21:27 wein-r: Za tego olasa dałem z 1300 ft. (sic!)
06/02/2010 - 21:27 rapataplan: bo rewelacyjnych z 2000 juz dawno nie ma
06/02/2010 - 21:27 sstar: Czemu wina węgierskie oprócz tokajów mają ciężko w Polsce?
06/02/2010 - 21:27 rapataplan: Csordas Fodor to swietna piwnica
06/02/2010 - 21:27 sstar: Po ile chodzi 100 forintów?
06/02/2010 - 21:27 rapataplan: maja bardzo zla legende
06/02/2010 - 21:27 rapataplan: bank mi policzyl przy wyplacie z bankomatu 1,56
06/02/2010 - 21:27 sstar: Legendy powinny nakręcać? ;)
06/02/2010 - 21:28 wein-r: Tak jakoś. Coraz drożej :(
06/02/2010 - 21:28 rapataplan: kiedys, jeszcze w latach piescdziesiatych kazdy polak znal chocby ztery slowa po wegiersku
06/02/2010 - 21:28 rapataplan: szaraz, edes, fehrer, voros
06/02/2010 - 21:28 rapataplan: a teraz
06/02/2010 - 21:28 mm: kiedys mialem do czynienia z chardem z csordac fodor, rzeczywiscie fajny
06/02/2010 - 21:29 rapataplan: chardonnneye z Somlo dla mnie sa lekka pomylka
06/02/2010 - 21:29 rapataplan: za to uwielbiam somlanskie traminery
06/02/2010 - 21:29 rapataplan: zwlaszcza od Gorgykovacsa
06/02/2010 - 21:29 sstar: A co warto/trzeba spróbować z tradycyjnych potraw węgierskich? Z czego słynie ich kuchnia?
06/02/2010 - 21:29 mm: oj, fekete bardzo dobre chard
06/02/2010 - 21:29 rapataplan: no i juhfark - tutaj tornai jest prawdziwym mistrzem
06/02/2010 - 21:29 rapataplan: dwoch rzeczy na pewno
06/02/2010 - 21:30 wein-r: Jeszcze nie miałem okazji. Może w lipcu.
06/02/2010 - 21:30 rapataplan: wolowiny z sirkemarha - szarego wegierskiego bydla
06/02/2010 - 21:30 rapataplan: i prosiaka z mangalicy
06/02/2010 - 21:30 rapataplan: byłem w przedostani weekenf maja na festiwalu w Somlo
06/02/2010 - 21:30 wein-r: Się zakręce to może uda się zjeść
06/02/2010 - 21:31 rapataplan: niedziela to byly moje urodziny, wiec zaczelem ja od obejscia dookola gorz Somlo +
06/02/2010 - 21:31 rapataplan: prosiaka y mangalicz trudno dostac, pztaj w egerskiej I moli
06/02/2010 - 21:32 wein-r: Długo szedłeś?
06/02/2010 - 21:32 rapataplan: dlugo bo nie byłem trzeźwy
06/02/2010 - 21:32 rapataplan: jakies 4-5 godzin
06/02/2010 - 21:32 wein-r: :)
06/02/2010 - 21:32 wein-r: Spoko.
06/02/2010 - 21:32 rapataplan: trzezwy i za dnia robie ten dystans w 1ha 45 minut
06/02/2010 - 21:33 wein-r: Jeszcze bardziej spoko ;)
06/02/2010 - 21:33 rapataplan: rano rosołek z kluseckami wątrobianymi w drogę
06/02/2010 - 21:33 sstar: Ja będę jadł w Budapeszcie, niestety :(
06/02/2010 - 21:33 rapataplan: to malenki okręg winiarski
06/02/2010 - 21:33 sstar: A z zup? Ryb? Czy lewituję?
06/02/2010 - 21:33 wein-r: Już zaczynasz wkurzać ludzi? Fłodny jestem ;)
06/02/2010 - 21:33 sstar: :)
06/02/2010 - 21:34 rapataplan: w Budapeszcie tez mozna cos sensownego znaezc, ale ja laze glownie po malenkich zakazanych barach i w cinam glownie hurke
06/02/2010 - 21:34 rapataplan: to znaczy rodzaj wegierskiej kaszanki
06/02/2010 - 21:34 wein-r: Głodny. Ale i płodny ;)
06/02/2010 - 21:34 rapataplan: ryby to oczyiwscie sumy i fogacze
06/02/2010 - 21:34 rapataplan: fogacz to taki rodzaj sandacza
06/02/2010 - 21:34 rapataplan: i naturalnie wszelkiego typu zupy rybne
06/02/2010 - 21:34 rapataplan: tu polecam Bonchai csarde w Tokaju
06/02/2010 - 21:35 wein-r: Gundel? W krawacie oczywiście. Warto?
06/02/2010 - 21:35 rapataplan: ten gosc jest mistrzem
06/02/2010 - 21:35 rapataplan: U Gundela zawsze warto
06/02/2010 - 21:35 rapataplan: i tatary z suma
06/02/2010 - 21:35 wein-r: Ssttar idziemy? ;)
06/02/2010 - 21:35 rapataplan: i wedzone sumy
06/02/2010 - 21:35 sstar: A jego wina? Firmowane przez Gundela?
06/02/2010 - 21:35 rapataplan: jadłem ostatnio wedonego suma na focacci w domu u Szepsego
06/02/2010 - 21:35 sstar: Jassne :)
06/02/2010 - 21:35 rapataplan: przecietne
06/02/2010 - 21:36 sstar: A opowiedz jeszcze o rocznikach dla Tokaju i kilku typach! Pozdrowienia dla Peyotla i Pani Peyotlowej, przy okazji:)
06/02/2010 - 21:36 rapataplan: oni maja jakas parcele koło Tarcalu, nie najlepszej jakosci
06/02/2010 - 21:36 wein-r: Jestem coraz bardziej głodny!
06/02/2010 - 21:36 rapataplan: szczerze mowiac nie spotkalem sie z ewidentnie zlym rocznikiem tokaju po 2000
06/02/2010 - 21:36 sstar: A co pijecie?
06/02/2010 - 21:37 rapataplan: a jesli o jakims mowi sie dobry - to glownie dlatego ze grona łatwo się botretyzowały
06/02/2010 - 21:37 sstar: A producenci? Kogo polecasz? W różnych kategoriach...
06/02/2010 - 21:37 rapataplan: ja teraz wode - nic nie ma w tym opolu
06/02/2010 - 21:37 sstar: Jak zwierzęta ;)
06/02/2010 - 21:38 rapataplan: Klasycznie i dostojnie i uniwersalnie robi wina Patryciusz
06/02/2010 - 21:38 mm: rudesheim berg schlossberg breuer 2007, sorry, ze nie w temacie
06/02/2010 - 21:38 wein-r: Jegbor, w Tokaju (bo od Tornaja próbowałem i nic specjalnego tyle że drogo)?
06/02/2010 - 21:38 rapataplan: w temacie to ja wczoraj piłem cztery wina od Kalo
06/02/2010 - 21:38 rapataplan: Icewine?
06/02/2010 - 21:38 deo: herbatę, też nie w temacie :-)
06/02/2010 - 21:38 wein-r: Ciechan wyborny :)
06/02/2010 - 21:38 rapataplan: najlepsze robi Ostrozevic po słowackiej stronie
06/02/2010 - 21:38 sstar: Ja Colares, trochę popsute, ale lepsze od tych dobrych... i 11 procent tylko, nie ma jak Ramisco [ramiszku] ;)
06/02/2010 - 21:39 rapataplan: wczoraj mielismy degustacje
06/02/2010 - 21:39 wesoly: Dry Stout
06/02/2010 - 21:39 rapataplan: najpierw kieliszek leanyki z kadzi od Simona
06/02/2010 - 21:39 mm: :-)
06/02/2010 - 21:39 sstar: Jaką herbatę Deo ;)
06/02/2010 - 21:39 rapataplan: potem 4 chardonneye z włoch - trzeba wybrac
06/02/2010 - 21:39 rapataplan: potem PN 2009 Kalo
06/02/2010 - 21:39 rapataplan: potem robota - rieslingi
06/02/2010 - 21:40 rapataplan: potem - CF 2006 od Kalo
06/02/2010 - 21:40 rapataplan: potem znowu robota - Fruliano
06/02/2010 - 21:40 rapataplan: potem Syrah 2006 od Kalo
06/02/2010 - 21:40 mm: @deo: btw jako milosnik rieslinga powinienes sie zaopatrzyc w tego schlossberga, to osesek teraz, ale odplaci za 10 lat
06/02/2010 - 21:40 rapataplan: potem znowu robota Sauvingoion Blnc
06/02/2010 - 21:40 sstar: No właśnie pamiętasz jakimi nie swoimi winami Cie wtedy Kalo częstował? Wtedy to: http://www.magazynwino.pl/222_swiat/238_wegry/465_wegry_sztukmistrz_z_szomolya.html
06/02/2010 - 21:41 rapataplan: a propo rieslingow to somlonski olaszriesling od Lapocsy jst cudowny
06/02/2010 - 21:41 sstar: Pytam bo chciałbym znaleźć punkt odniesienia/zaczepienia :)
06/02/2010 - 21:41 rapataplan: pmaietam ze miał jakiegos poważnego pommmerola
06/02/2010 - 21:42 wein-r: Jegbor z Tokaju?
06/02/2010 - 21:42 sstar: No i czy te wina Kalo gdzieś można w Budapeszcie ustrzelić?
06/02/2010 - 21:42 rapataplan: a teraz porownywaliśmy w Szczecinie PN 2009 od Kalo Z Lumpem, primier cru etc
06/02/2010 - 21:42 rapataplan: win od Kalo , nie mozna strzelic nigdzie procz piwnicy Kalo
06/02/2010 - 21:42 sstar: :(
06/02/2010 - 21:42 sstar: Przywieź ;)
06/02/2010 - 21:42 rapataplan: ale teraz pojawily sie na rynku wina z napisem Imre Kalo na etykiecie
06/02/2010 - 21:42 sstar: ...
06/02/2010 - 21:42 mm: ale czy On ich nie sprzedaje??
06/02/2010 - 21:43 rapataplan: jeden koles przywiozl imremu do zwinifikowania winogrona
06/02/2010 - 21:43 sstar: I jak wyszły?
06/02/2010 - 21:43 rapataplan: Imre przerobil, a ten bez jego zgody umiescił nazwisko Kalo na etykiecie
06/02/2010 - 21:43 rapataplan: on je sprzedaje z rzadka i ze wstrętem, natomiast dośc chętnie nimi częstuje
06/02/2010 - 21:43 sstar: Przypomnę pytanie o Jegbor z Tokaju :)
06/02/2010 - 21:43 wein-r: Przywież!!! :o
06/02/2010 - 21:44 sstar: A z czego żyje?
06/02/2010 - 21:44 mm: hmm ciekawe, rozumiem, ze nie zyje z wina?
06/02/2010 - 21:44 rapataplan: toz tłumacze ze najlesze jegbory robi ostrozeicz po słowackiej stronie granicy
06/02/2010 - 21:44 rapataplan: reszta jest moim zdaniem niepotrzebna
06/02/2010 - 21:44 rapataplan: ostrozevic
06/02/2010 - 21:44 rapataplan: i zyje i nie zyje
06/02/2010 - 21:44 rapataplan: pracuje jako lesnik
06/02/2010 - 21:44 sstar: jak ja :)
06/02/2010 - 21:45 wein-r: Uff. P arę Ft w kieszeni...
06/02/2010 - 21:45 rapataplan: ale to z rzadka i ze wstretem (mam nadzieje ze mnie wegierska skarbowka nie slyszy) to jakies 1000-2000 Euro w tygodniu z degustacji etc
06/02/2010 - 21:45 sstar: Znasz jakieś przedfilokseryczne historie na Węgrzech?
06/02/2010 - 21:46 sstar: Jazda bez podkładek?
06/02/2010 - 21:46 rapataplan: z tym, ze pracownicy, beczki, a Kalo bardzo długo przechowuje wina
06/02/2010 - 21:46 wein-r: Ha, ha, ha!!!
06/02/2010 - 21:46 rapataplan: raczej na zasadzie legend - bo kto to moze zweryfikowac
06/02/2010 - 21:46 rapataplan: ja nie potrafie
06/02/2010 - 21:46 mm: Ty jakos z Nim zaprzyjazniony jestes? skoro to taki hit, to moze zorganizujesz jakis wyjazd do Niego??
06/02/2010 - 21:47 rapataplan: w kadym razie w samym Szekszardzie slyszałem o przynajmniej trzech gosciach ktory ocalili kadarke, wiec przestalem sie tym przej,owac
06/02/2010 - 21:47 rapataplan: organizowac wyjazd do Kalo?
06/02/2010 - 21:47 rapataplan: nie wiem jakbym sie z tym czuł, ale jesteśmy zaprzyjaznieni, fakt
06/02/2010 - 21:47 rapataplan: ostatnio razem gotowalismy ozory
06/02/2010 - 21:48 sstar: czyje?
06/02/2010 - 21:48 rapataplan: wołowe, ale ze wzwyklego bydła
06/02/2010 - 21:48 rapataplan: no i Imre ma naprawdę Sliczną córkę
06/02/2010 - 21:48 mm: mysle, ze znalazloby sie kilka osob na taka wycieczke, ja b.chetnie
06/02/2010 - 21:48 rapataplan: az mi sie z wielkiej litery napisało
06/02/2010 - 21:48 wesoly: to chyba sporo wina przy tym wypiliście, jak pamietam gotowanie to jakieś 5-8 h i okrutnie śmierdzi ;)
06/02/2010 - 21:48 rapataplan: ja chyba wogóle mam słabośc do córek winiarzy węgierskich
06/02/2010 - 21:49 rapataplan: ozory? wołowe, smierdzą?
06/02/2010 - 21:49 rapataplan: fakt gouje sie piec godzin
06/02/2010 - 21:49 sstar: A przypomnę, że zapis z czatu zostanie zarchiwizowany i udostępniony na SstarWines :)
06/02/2010 - 21:49 wesoly: te co gotowałem śmierdziały....
06/02/2010 - 21:49 rapataplan: ale zeby niepryjemny zapach to nie
06/02/2010 - 21:49 wesoly: długie jak ręka....
06/02/2010 - 21:49 sstar: To chyba dobry moment?
06/02/2010 - 21:50 wein-r: To chyba flaki a nie ozory Panie Wesoły :)
06/02/2010 - 21:50 rapataplan: zwlaszca jak sie je gotuje z gniazdami papryki, ziolami, kalarepa, kminkiem i czosnkiem
06/02/2010 - 21:50 wesoly: potem to skrabanie...
06/02/2010 - 21:50 wesoly: ozory to były ;P
06/02/2010 - 21:50 rapataplan: jak sa ugotowane dobrze, to skora z ozora schodzi bardzo gładko
06/02/2010 - 21:50 wesoly: ale efekt finalny rewelka!
06/02/2010 - 21:50 rapataplan: pewnie nie wyplukales ich dobre z zkrwi przed gotowaniem
06/02/2010 - 21:51 wesoly: kolega oprzyrządzał
06/02/2010 - 21:51 rapataplan: cholernie starannie trzeba plokac taki ozór
06/02/2010 - 21:51 rapataplan: i w zimnej wodzie, zeby krew nie krzepła
06/02/2010 - 21:51 mm: u
06/02/2010 - 21:51 wein-r: Skrobanie nie jest złe. To chyba smocze ozory ale efekt jest zawsze SUP
06/02/2010 - 21:51 sstar: No właśnie jakie sąTwoje ulubione połączenia winnno kulinarne?
06/02/2010 - 21:52 rapataplan: kiedys jadłem u Imrego ozory z szarego bydła, te były zwykłe
06/02/2010 - 21:52 rapataplan: furmint i sum
06/02/2010 - 21:52 wein-r: Jestem głodny ;)
06/02/2010 - 21:52 rapataplan: nie jestem oryginalny
06/02/2010 - 21:52 sstar: A coś co nie gra?
06/02/2010 - 21:52 rapataplan: aszu i bazant w owocach lesnych
06/02/2010 - 21:52 mm: pijasz tylko wina wegierskie?
06/02/2010 - 21:52 rapataplan: nie pijam tez burgundy, morawskie wina
06/02/2010 - 21:52 mm: jaki % wegierskich?
06/02/2010 - 21:52 sstar: Ew. coś co Cię zadziwiło in plus, in minus?
06/02/2010 - 21:52 rapataplan: czasem alto adyga
06/02/2010 - 21:53 wein-r: "To idź coś zjeść do cholery"
06/02/2010 - 21:53 sstar: Połączenie znaczy?
06/02/2010 - 21:53 rapataplan: 85% wegierskich tak mysle
06/02/2010 - 21:53 mm: % bialych?
06/02/2010 - 21:53 rapataplan: o zlych połaczeniach staram sie zapominac , ale moje ulubione o ktorym nie da sie zapomniec to kiepskie chianti i grasica
06/02/2010 - 21:53 sstar: Najlepszy Burgund? Ew. najładniejsza córka winiarza burgundzkiego ;)?
06/02/2010 - 21:54 wein-r: A propos Burgundii
06/02/2010 - 21:54 rapataplan: nie umiem powiedziec ale mysle ze okolo 70% białych
06/02/2010 - 21:54 rapataplan: dla mnie Macon
06/02/2010 - 21:54 rapataplan: i ostatbnio pilem cudowne aligotte - poprawcie mnie w pisowni
06/02/2010 - 21:54 wein-r: Villa Tolnai z Csobanc (Badacsony)
06/02/2010 - 21:54 sstar: aligote :)
06/02/2010 - 21:54 rapataplan: i ten wczorajszy lump był cudny
06/02/2010 - 21:55 sstar: A co to za lump?
06/02/2010 - 21:55 rapataplan: Csobans - dobry kierunek
06/02/2010 - 21:55 sstar: Z nim je piłeś, ale co?
06/02/2010 - 21:55 rapataplan: niedaleko ma winnice mij kumpel David Brazsil
06/02/2010 - 21:55 rapataplan: piłem jego piekną Kiraly Leanyke
06/02/2010 - 21:55 wein-r: Robia wina na burgundzką modłę
06/02/2010 - 21:55 rapataplan: Lump
06/02/2010 - 21:55 rapataplan: Burgund
06/02/2010 - 21:56 mm: piles moze szepsyego cuvee 2003?
06/02/2010 - 21:57 rapataplan: piłem, ale z Szepsego najbardziej kocham jego beczkowe próby szamorodnich, wytrawnych szamorodnich
06/02/2010 - 21:57 rapataplan: Vincent Lump
06/02/2010 - 21:57 wein-r: Ile taka beczka może się wtapiać i czy w ogóle? Bo wina robią wrażenie.
06/02/2010 - 21:57 mm: a co o cuvee, mam jutro waznych gosci i chcialem to na deser podac, co sadzisz?
06/02/2010 - 21:57 rapataplan: i naturalnie dojrzałe, takie juz niekwasowe wytrawne furminty - to potega
06/02/2010 - 21:58 rapataplan: podaj je jako aperitif, przynajmniej 40 minut przed obiadem
06/02/2010 - 21:58 rapataplan: chyba ze masz jeszcze dobra nalewke imbirowa na trawienie
06/02/2010 - 21:58 wein-r: Ciekave
06/02/2010 - 21:59 rapataplan: to cuvee wzmaga u mnie uczucie sytosci
06/02/2010 - 21:59 rapataplan: a ponadto nie lubie przdwczesnie zaladowanych w butelke slodkich tokajskich win
06/02/2010 - 21:59 wein-r: Mniej zjedzą :)
06/02/2010 - 21:59 rapataplan: nie, polubią Cię bardziej
06/02/2010 - 21:59 mm: :-( a co ja zrobie z zarciem??
06/02/2010 - 22:00 sstar: zjesz!
06/02/2010 - 22:00 wein-r: Mniej ugotuj!
06/02/2010 - 22:00 rapataplan: zjedza duzo, jesli do pierwszego dania dasz jakiegos wscieklego grunera
06/02/2010 - 22:00 mm: mam inne plany, ale tez dobre:-)
06/02/2010 - 22:01 mm: champagne, potem sauvignon, potem dopiero reis austriacki, no a potem troche czerwonych:-)
06/02/2010 - 22:01 rapataplan: swoja droga wczoraj wsrod degustowanych win byl jeden wsciekle kwasowy alzacki riesling
06/02/2010 - 22:01 mm: chcialem ich dobic tym cuvee
06/02/2010 - 22:01 mm: ooo od kogo?
06/02/2010 - 22:01 rapataplan: a jaki sauvignon? pytam z pustej ciekawosci
06/02/2010 - 22:01 sstar: Jozsef Simon? Powiedz coś o nim, jego winach.
06/02/2010 - 22:02 sstar: Po szampani wina znikną, nie?
06/02/2010 - 22:02 wein-r: A łupki w Balatonfelvidek mają przyszłość?
06/02/2010 - 22:02 rapataplan: nie wiem od kogo, zreszta nie moge powiedziec, kumpel zamierza importowac
06/02/2010 - 22:02 mm: niee, jak sie da troche czasu i cos przekasi
06/02/2010 - 22:02 rapataplan: Jozef jest prawdziwkiem
06/02/2010 - 22:02 mm: sauv od cailbourdin
06/02/2010 - 22:02 rapataplan: konczyl szkole rolnica i doprawdy lubi te robote
06/02/2010 - 22:03 sstar: wściekły gruner, sowinjonowata histeria...
06/02/2010 - 22:03 rapataplan: kazdej zimy
06/02/2010 - 22:03 wein-r: Tak w okolicy Heviz
06/02/2010 - 22:03 rapataplan: ale to kazdej narzeka na rocznik
06/02/2010 - 22:03 rapataplan: mowi wtedy jestem kiepskim winiarzem, zobacz tu nie wyszlo tu nie wyszlo tu jest w ogole tragicznie
06/02/2010 - 22:03 rapataplan: rzuce to wsystko
06/02/2010 - 22:03 rapataplan: a na wiosne te same wina zaczynaja zachwycac
06/02/2010 - 22:04 rapataplan: dla mnie moglby byc wegierskim królem
06/02/2010 - 22:04 rapataplan: kocham jego lenyke, uwazam, ze nikt, nawet Tibor Gal nie czuje lepiej tego szczepu
06/02/2010 - 22:04 sstar: Caillbourdin fajne: http://www.sstarwines.pl/wino3780
06/02/2010 - 22:04 sstar:
06/02/2010 - 22:04 rapataplan: robi znakomite chardonnay
06/02/2010 - 22:05 sstar: a czerwone?
06/02/2010 - 22:05 rapataplan: burgunda naszego powszedniego....
06/02/2010 - 22:05 rapataplan: od trzech lat ziera kadarke i to bedzie wstrzas dla swiata
06/02/2010 - 22:05 rapataplan: ma rewelacyjne parcele na Sikhegy
06/02/2010 - 22:06 rapataplan: jest dla mnie tez mistrzem O'porto
06/02/2010 - 22:06 rapataplan: graf Butler sie chowa
06/02/2010 - 22:06 rapataplan: no i te jego bikavery
06/02/2010 - 22:06 rapataplan: piliscie flowers?
06/02/2010 - 22:06 rapataplan: znaczy selection sikhegy 2006?
06/02/2010 - 22:06 sstar: Nie:( Turan, co to za odmiana?
06/02/2010 - 22:07 rapataplan: albo poprzedni flowers z 2001....
06/02/2010 - 22:07 mm: jakie masz dosw z innymi winami? rozumiem, ze jestes zachwycony winiarstwem wegier, ale co znasz jeszcze, jakie masz porownania??
06/02/2010 - 22:07 rapataplan: turan to odmiana uszlachetniona na poczatku XX wieku
06/02/2010 - 22:07 rapataplan: przez dlugie lata stosowana tylko dla jej koloru
06/02/2010 - 22:07 wein-r: A te łupki?
06/02/2010 - 22:07 rapataplan: az trafił się Kalo
06/02/2010 - 22:07 rapataplan: Egerskie?
06/02/2010 - 22:08 rapataplan: egerska tufa to - Kalo tak twierdzi- nie wiem czy ma racje - najstarsza tufa w Europie
06/02/2010 - 22:08 rapataplan: ale to poznamy dopiero za 5-10 lat - caly eger to ciagle mlode krzewy
06/02/2010 - 22:08 rapataplan: troche minie aim sie solidnie ukorzenia
06/02/2010 - 22:09 rapataplan: zanim znaczy
06/02/2010 - 22:09 wein-r: Nie z Balatonfelvidek
06/02/2010 - 22:09 rapataplan: całe wegry połozone są na jakiś wyjątkowych skałach - to szczęsciarze
06/02/2010 - 22:09 wein-r: Wokół Badacsony
06/02/2010 - 22:10 rapataplan: wystarczy połazic koło Mad i zobaczyc dwa kroki i czerwono pod nogami, dwa kroki i zolto
06/02/2010 - 22:10 rapataplan: piwnoca Lapocsy nazywała sie Bazaltbor
06/02/2010 - 22:11 rapataplan: ja badasconskie wina lubie za to ze winogrona do nich uzyte nie przeszkadzaja wodzie splywac do kieliszka
06/02/2010 - 22:11 rapataplan: ma sie wrazenie jakby sie pilo jakas szczawe czasem
06/02/2010 - 22:11 rapataplan: no i ten widok z gory na Balaton...
06/02/2010 - 22:12 rapataplan: kiedys trafilem tam na festiwal - wolowina smazona na balsze, piczone kasztany,
06/02/2010 - 22:12 rapataplan: na blasze
06/02/2010 - 22:12 wein-r: Tihany. Słynne i potencjalne. Jakiś pewniak jeśli chodzi o wina? Nie znam wcale.
06/02/2010 - 22:12 rapataplan: nie zapomnijcie w sierpniu dotrzec do Badacsony
06/02/2010 - 22:12 sstar: Jozsefa to u nas można znaleźć: http://www.sstarwines.pl/sample.php?inc=note.php¬e=8458 a ja na Leanykę korkową trafłem, miał problem z korkowymi winami?
06/02/2010 - 22:13 rapataplan: bo wydaje mi się ze nie ma pewniaka
06/02/2010 - 22:13 rapataplan: nie, nie sadze, mozliwe ze okolo rocznika 20005-2006 wtedy w ogole nie bylo korkow
06/02/2010 - 22:13 wein-r: Na Badacsony wdrapie się musowo!
06/02/2010 - 22:14 rapataplan: 2008 - nie rzadko był tu korek
06/02/2010 - 22:14 rapataplan: ale za to szybko wytracał sie osad co samemu winu nie przeszkadza
06/02/2010 - 22:15 rapataplan: sprobujcie tez rose od Simona
06/02/2010 - 22:15 rapataplan: fajne
06/02/2010 - 22:15 rapataplan: wrednie kwasowe
06/02/2010 - 22:15 sstar: Bingo! http://www.sstarwines.pl/sample.php?inc=note.php¬e=9219 Skąd wiedziałeś? Czemu akurat w tym roczniku miał probelm w winami korkowmi?
06/02/2010 - 22:16 rapataplan: wiedzialem bo popatrzylem
06/02/2010 - 22:16 rapataplan: a w 2006 romawialismy z Simonem o tym ze nigdzie nie ma dobrych korkow
06/02/2010 - 22:16 rapataplan: nawet Patryciusz miał problemyz kupnem porzadnego surowca
06/02/2010 - 22:17 sstar: Jak wychodzi to Aszu z Caberneta? Jak zdołał Kalo tak późno (grudzień) zebrać grona?
06/02/2010 - 22:17 rapataplan: juz nie pamietam skad ale nagle na rynku w Europie zwyczajnie zaczelo brakowac korka, a winiarze wegierscy kupowali go na przedpłaty jak fiaty za poprzedniej komuny
06/02/2010 - 22:18 rapataplan: i tu jest niestety żal co dupę ściska
06/02/2010 - 22:18 rapataplan: zwierzęta mu zeżarły
06/02/2010 - 22:18 sstar: jakie? dziki?
06/02/2010 - 22:18 rapataplan: byłem u niego w styczniu, zebral jakies marne resztki
06/02/2010 - 22:18 rapataplan: dziki i bazanty
06/02/2010 - 22:19 rapataplan: on co roku strzela na swoich parcelach prawie sto dzikow
06/02/2010 - 22:19 sstar: a w poprzednich rocznikach?
06/02/2010 - 22:19 rapataplan: ale jest kilka innych aszu
06/02/2010 - 22:19 rapataplan: iłem tylko 2003 aszu z Caberneta od niego
06/02/2010 - 22:19 sstar: ile bażantów?
06/02/2010 - 22:20 wein-r: Szent - Gyorgy Hegy (też Badacsony). Śliczne, ale wina jakieś sensowne są?
06/02/2010 - 22:20 rapataplan: ale piłem tez turana, Pinot noir, syrah i inne ciekawe eksperymenty z botritis
06/02/2010 - 22:20 sstar: które najlepiej?
06/02/2010 - 22:20 rapataplan: w Badascony w ciemno bież wszystkie szurkebaraty zwlaszcza z 2007 i 2009
06/02/2010 - 22:21 rapataplan: Turan i ...Kiraly Leanyka:-)
06/02/2010 - 22:21 sstar: czemu nie 2008, taki dobry podobno?
06/02/2010 - 22:21 rapataplan: i Chardonnay
06/02/2010 - 22:21 rapataplan: szurkebarat kocha wilgoc
06/02/2010 - 22:21 sstar: gnije? ;)
06/02/2010 - 22:21 rapataplan: a w 2008 zdaje sie ze za ła dnie było
06/02/2010 - 22:22 wein-r: SUP!
06/02/2010 - 22:22 rapataplan: nie tłumaczyła mi to Zofia Lapocsa, ma ciekawsza strukturę
06/02/2010 - 22:22 sstar: jakaś ładna egerska historia na dobranoc :)?
06/02/2010 - 22:23 rapataplan: Tibor Gal JR ma sliczną siostrę
06/02/2010 - 22:24 sstar: a jej imie to...
06/02/2010 - 22:24 rapataplan: a ona, jak się upije z koleżankami śpiewa cudnie piosenki z amerykańskich filmów
06/02/2010 - 22:24 wein-r: Tylko nie o byczej krwi proszę ;)!
06/02/2010 - 22:24 sstar: jaką np?
06/02/2010 - 22:24 rapataplan: no i ostatbnio jadłem u simona w domu kiszona kapuste na swinskich uszach i racicach - bajka panowie, i Panie, bajka
06/02/2010 - 22:25 sstar: ładsna bajka:)
06/02/2010 - 22:25 rapataplan: Eger jest fajny, bo to małe miasto, ciagle spotyka siękogoś znajomego
06/02/2010 - 22:26 rapataplan: i niedaleko prawosławnej cerkwi jest genialna serowarnia
06/02/2010 - 22:26 wein-r: Jestem głodny a Ty wciąż swoje;)
06/02/2010 - 22:26 rapataplan: jaki śliczny ser robią w wytłoczynach z kadarki
06/02/2010 - 22:26 sstar: Jakie sery polecasz?
06/02/2010 - 22:26 rapataplan: z polskich praslicki, prawdziwy oscypek i prawdziwy korycin
06/02/2010 - 22:27 rapataplan: i carski z OSM Hajnówka
06/02/2010 - 22:27 sstar: a z węgierskich?
06/02/2010 - 22:27 rapataplan: a mój Best of The Best to ołomuniecki pravy tvarożek
06/02/2010 - 22:27 sstar: carski znam, dobry :)
06/02/2010 - 22:27 rapataplan: kozie sery z okolic noszvaj
06/02/2010 - 22:28 sstar: a piwo Węgrzy robią?
06/02/2010 - 22:28 rapataplan: no i twardy krowi ser z gór bukowych
06/02/2010 - 22:28 rapataplan: tak, przyzwoite ale nic rewelacyjnego
06/02/2010 - 22:28 rapataplan: no i robią palinki ale to osobna historia
06/02/2010 - 22:28 rapataplan: koncze bo musze jechac sie czegos napic
06/02/2010 - 22:29 sstar: a co to palinki?
06/02/2010 - 22:29 rapataplan: Kessi
06/02/2010 - 22:29 wesoly: destylaty
06/02/2010 - 22:29 sstar: Okej :)
06/02/2010 - 22:29 rapataplan: palinki to destylaty owocowe
06/02/2010 - 22:29 rapataplan: naj;epsze jakie pilem robi Thummerer i ...Kalo:-) zaczął właśnie w tym roku
06/02/2010 - 22:29 monty: jó estét
06/02/2010 - 22:29 sstar: Wielkie dzięki za przyjęcie zaproszenia i egesegedre :)
06/02/2010 - 22:30 sstar: Witamy Monty!
06/02/2010 - 22:30 rapataplan: kessi - do zobaczenia pos ięta gorą Somlo
06/02/2010 - 22:30 monty: jak widze już po ptokach
06/02/2010 - 22:30 rapataplan: pod świętą
06/02/2010 - 22:30 rapataplan: po ptokach, nie che nadużywac gościnności
06/02/2010 - 22:30 rapataplan: a ponadto cholernie chce mi sie pic a jestem na pustyni
06/02/2010 - 22:31 wein-r: Właśnie jem Cheddar " Village Oak" od Wyke Farms. Pyszny a nie dębowy ;)
06/02/2010 - 22:31 rapataplan: do zobaczenia
06/02/2010 - 22:31 sstar: Po czacie zapraszam na czat:) Serbia: http://www.sstarwines.pl/drupal-6.10/node/183
06/02/2010 - 22:31 rapataplan: nie to ksiazka z serii - "Być Węgrem"
06/02/2010 - 22:31 sstar: Jeszcze raz dzięki!
06/02/2010 - 22:31 sstar: Do zobaczenia!
06/02/2010 - 22:31 rapataplan: ale kiedys moge zorganizowac wieczor w inami Kalo i czytaniem fragmentow
06/02/2010 - 22:32 rapataplan: z winami
06/02/2010 - 22:32 wein-r: Cześć!
06/02/2010 - 22:32 rapataplan: to filozof
06/02/2010 - 22:32 sstar: Świetny pomysł! W Bizku:)
06/02/2010 - 22:32 wein-r: Super! Chcę!
06/02/2010 - 22:33 rapataplan: mailujcie z pomyslem na termin, ja opracuje logistyke
06/02/2010 - 22:33 sstar: Jasne!
06/02/2010 - 22:33 wein-r: Nareszcie...
06/02/2010 - 22:33 sstar: Damy radę.
06/02/2010 - 22:34 sstar: Dla porównania też coś dorzucimy ;)
06/02/2010 - 22:34 wein-r: Na 100%!
06/02/2010 - 22:34 sstar: Dobranoc!
06/02/2010 - 22:34 sstar: Pozdrów Peyotle!
06/02/2010 - 22:34 sstar: Fin.
06/02/2010 - 22:34 wein-r: LKJHFGDSqwretu