Euro wino koko spoko

Wed, 06/06/2012 - 14:51 — sstar

Zaczynają się mistrzostwa w piłce nożnej, gratka dla kibiców futbolu. Zakładamy strefę kibica, czat, piąty stadion. W RPA też od wina nie stroniliśmy. Na trybunach można niskoalkoholowego piwa się napić i owszem, ale w domu nikt nam alkomatem zawartości alkoholu we krwi nie będzie przecież badał. AleWino.pl od razu zaskoczyło i na oglądanie meczy przy kieliszku wina zaprasza, na początek częstując kieliszkiem polskiego wina od Płochockich na mecz Polska-Grecja. Ludo Obraniak (piłkarz jakby ktoś nie wiedział) twierdzi, że wino lubi i owszem, a z jedzenia najbardziej ostrygi, zaś interesuje się enologią, no proszę! Wojtek Bońkowski obiecuje podczas meczu także greckie wynalazki i jak go znam, a znam słabo, to pewno jakieś białe wina z Santorini, a czerwone z Naoussy jak ma pod ręką do zaproponuje. We Wrocławiu mecze można będzie oglądać w Vinotece 13, czasem może jakiś czeski piłkarz się napatoczy, wszak tam nocują, w Hotelu Monopol. Co jeszcze warto tego dnia na mecz odpalić? Może szampan od Jackowiacka? A może jakieś inne polskie wino, z Winnicy Jaworek lub Adoria?

Kolejny mecz Niemcy-Portugalia, zestawić więc warto Rieslinga z Alvarinho, a może z Arinto? Może jakieś Vinho Verde, dla odświeżenia? No bo przecież Pinotem z Ahr nikt nie będzie się katował i w kategorii czerwieni wina z Douro nie miałyby równych, chyba, że Charmes Niepoorta, burgundzkie w stylu z niemieckim pinotem można by sobie porównać, ew. wina z Dao, bliższe Burgundii, niż Douro jakby z Bordeaux rodem? Ziemiste, chłopskie czy rustykalne Pinoty do naszego futbolowego hymnu pasują jak ulał - takie wino koko spoko. Tymczasem przypomnijmy, że na poprzednich mistrzostwach, ale świata Niepoort Ubuntu odpalił, co czeka nas w tym roku? Niemcy w Allianz Arena w Monachium nawet WeinBar wyboduwali, szkoda, że u nas jeszcze takich na stadionach nie ma, chyba, że w VIP loży, czy jak to tam się ten Box zowie? Hasło Wein goes Fußball“ nośne niesłychanie. Choć przyznajmy, że wiele osób tego dnia pewno po niemieckie piwo sięgnie. Królowa wina powinna jednak raczej wino promować. Inne popularne hasło promujące wino i futbol w Niemczech brzmi: Wein und Fußball: Jetzt gehts los!. Ronaldo, zakodowany jako CR7, w każdym razie w Wine Barze bywał i owszem w The Forge w Miami!

Następny mecz, niektóre omijam, to klasyk - Włochy vs Hiszpania. Jeśli chodziłoby o klasykę to zestawić należałoby Rioję i Brunello może, ew. Barolo. Jeśli o modernę to Priorat z Maremma Toscana. Starcie gigantów. A jeśli wina białe? Długowieczna biała Rioja, a co z Włoch? Chardonnay z Północy? Wina z pograniczy? Gravner czy inny magik? No nie wiem. Ja bym miał ochotę na lekkie Frappato z Sycylii, a z czerwonej Hiszpanii może na Bierzo z królującą odmianą Mencia. Andres Iniesta poleciłby Wam pewno swoje wino jak już się natrudził aby je wyprodukować. że zacytuję: he soccer player who has always been known for his humbleness attachment to his hometown Fuentealbilla – located in the region La Manchuela, in Albacete. Andrés has started his own winery in his beloved hometown to elaborate wines of the D.O. Manchuela that will sure help his hometown economy. A few days ago Andrés launched his first two white wines: Finca el Carril, elaborated with 100% Macabeo and Corazón Loco elaborated with Verdejo, Sauvignon Blanco and Moscatel. Lekko, łatwo i przyjemnie, w sam raz na upalne dni. Tu je można kupić. A tu o nim poczytać.