Wieści z Włoch

Zapis z czatu Rioja - Winne Wtorki, który zwekslował na włoskie klimaty, głównie o Toskanii było. Czat udostępniony za zgodą jego uczestników.

Czat:
02/21/2012 - 21:54 mm: czesc
02/21/2012 - 21:55 gp: no tanie linie to jednak plus
02/21/2012 - 21:56 mm: protestuje przeciwko rioja, pije biale wino znad rodanu, wydawalo sie na poczatku fajne, ale nie chce kurde z zarciem wspolpracowac :-(
02/21/2012 - 21:56 gp: ja piłem chianti i tym podobne gównie
02/21/2012 - 21:57 mm: chianti lepsze zapewne
02/21/2012 - 21:57 mm: jaki to rocznik sie teraz chianti [probowalo? 2010?

02/21/2012 - 21:57 gp: dobre dobre
02/21/2012 - 21:58 gp: ** bredzi, piłem to samo
02/21/2012 - 21:58 gp: i co gorsza jadłem co na twitterze opisywał
02/21/2012 - 21:59 gp: straciłem resztki złudzeń że wie cokolwiek
02/21/2012 - 22:00 gp: widziałem. niestety
02/21/2012 - 22:00 gp: ekipę
02/21/2012 - 22:01 mm: lansuja sie, w koncu na jakies pieniadze pewnie im sie to przelozy, bez wzgledu na to czy cos wiedza, czy nie; sluchac nie ma co, trza samemu probowac i wyrabiac sobie zdanie, to pewne
02/21/2012 - 22:01 gp: zamiast bawić się z producentami i popić coś, to smętnie tworzą analno-retentywne teksty
02/21/2012 - 22:02 mm: ja sie wkur...., bo rok temu jadalem w siwetnej knajpie obok "traiano", wylansowali mi ja przez rok, nie mozna sie dostac i ceny +30%
02/21/2012 - 22:04 mm: pogoda do dupy niestety jeszcze; choc mialem ze 2 lunche na swiezym powietrzu w koszuli, w sloneczku; w firenze chyba
gorzej?
02/21/2012 - 22:05 gp: "Not a great day for tasting. Biodynamic calendar likely says root day?"
02/21/2012 - 22:06 gp: mogę powiedzieć czego nie polecam: lodów od przygłupa Dandoli z San Gimignano
02/21/2012 - 22:06 mm: wczoraj bylem w niezlej knajpie; ksiege win ciezko bylo udzwignac; jak zamowilem kernera od nossiga, to przylecial mnie ogladac glowny sommelier
02/21/2012 - 22:06 mm: poprawilem rabaja 2000 od bruno, zajebiste
02/21/2012 - 22:07 gp: a polecę szczerze i nieoryginalnie: 2010 Castellare, 2010 Montegrossi i 2011 Montegrossi generic
02/21/2012 - 22:07 gp: Felsina zmęczona, Fontodi bardziej
02/21/2012 - 22:08 mm: stale, dobre typy; castelare bardzo lubie, montegrossi mniej znam, ale tez dobre bywalo
02/21/2012 - 22:08 gp: Castellare lepsze niż wcześniej
02/21/2012 - 22:08 mm: kurcze, a fontodi jak sie odlezy to pamietam, ze dobre
02/21/2012 - 22:09 gp: Riecine suabo
02/21/2012 - 22:09 gp: zmęczone
02/21/2012 - 22:09 gp: ale w sumie poza klasą miało ten problem zawsze
02/21/2012 - 22:10 mm: nigdy mnie recine jakos nie podgrzewalo,
02/21/2012 - 22:10 mm: kiedys kupilem sobie po kartonie 2 roczniki, przeszlo bez echa
02/21/2012 - 22:10 mm: nie wim nawet co to?
02/21/2012 - 22:11 gp: Mi właściciel z lekkim Parkinsonem dawał stare Riecine i klasa
02/21/2012 - 22:11 gp: ale niekoniecznie dla mnie
02/21/2012 - 22:11 gp: to bordoski styl
02/21/2012 - 22:13 gp: dużo tego zresztą i wygrywali ci co dali wina do przepysznego prosiaka na lunch... hehe
02/21/2012 - 22:13 mm: to chyba w rekach angolskich jest
02/21/2012 - 22:14 mm: znaczy sie riecine
02/21/2012 - 22:15 gp: tradycyjnie słabo Ama podstawowa, fatalna Olena podstawowa a Querciabella nalała chyba mocz psa w roczniku 2011 z próbki beczkowej
02/21/2012 - 22:15 gp: Riecine?
02/21/2012 - 22:15 gp: to taki dziadunie angol, od zawsze
02/21/2012 - 22:15 mm: aaa
02/21/2012 - 22:15 mm: tak mi sie zdawalo wlasnie
02/21/2012 - 22:15 gp: fajny gość, ale się pogubił
02/21/2012 - 22:16 gp: to zawsze było jego
02/21/2012 - 22:16 mm: Ama to ma te drozsze chianti niezle, ale kuresko drogie
02/21/2012 - 22:16 gp: naście lat temu był w miarę komunikatywny a teraz tak se
02/21/2012 - 22:17 mm: postarzal sie
02/21/2012 - 22:17 gp: no tak, te cru spasy, ale one nie smakuja jak chianti
02/21/2012 - 22:17 gp: i wlasciwie riserva od Coltibuono baaaaardzo podobna, a dramatycznie tansza
02/21/2012 - 22:18 gp: lalai wszytko
02/21/2012 - 22:18 gp: lali
02/21/2012 - 22:18 mm: coltibuono to lubie za miejsce; ten cedr u nich to mnie zawsze rozpier.....; pamietam, ze mnie czestowales kiedys dobrym ch ris, rzadko pijam w sumie
02/21/2012 - 22:20 mm: knajpa tez ma niby dobre notowania, ale jakos nie polecam; jadlem tam kiedys ze 2 lunche i wkurwili mnie powaznie
02/21/2012 - 22:20 gp: tam za kasę konsorcjo była "blogerka" z jedną notką
02/21/2012 - 22:20 mm: pamietasz sangioveto 1997, pite pewnie z 5-6 lat temu; dobre bylo jak cholera
02/21/2012 - 22:20 gp: gadałem teraz z nimi z Coltibuono
02/21/2012 - 22:21 gp: enolog jest spoko
02/21/2012 - 22:21 gp: rozumie co się dzieje i przyznaje ze nie wiedza na razie co zrobic z nadekstrakcją
02/21/2012 - 22:21 gp: i nie udaje ze wie
02/21/2012 - 22:22 gp: mowi ze kombinuja i ze trzeba czekac bo nie chca sztucznie alkoholu zmniejszac dla krytykow
02/21/2012 - 22:23 gp: i ze teraz kazda riserva z powodu suszy ma 15 ale odsysają inni
02/21/2012 - 22:23 gp: to słabe wino jest to campalto
02/21/2012 - 22:23 gp: 10 lat temu miało sens
02/21/2012 - 22:24 mm: w firenze w jakims fajnym miejscu jadles, bo musze sobie na maj porezerwowac dobre knajpy:-)?
02/21/2012 - 22:24 gp: to epigon rollanda
02/21/2012 - 22:26 gp: teraz nie, bo z producentami byłem i objazd: w tym megasyfilisie San Gimignano gdzie mieszkają tępe ruskie, w Montepulciano... a we Florencji żarło było w "palazzo" i ktoś serwował zewnętrzny
02/21/2012 - 22:26 mm: no tak
02/21/2012 - 22:27 gp: wine writer + tea taster + music lover + food addict
02/21/2012 - 22:27 mm: dobry makaron z coda zarlem tu http://www.ristorantelacampana.com/
02/21/2012 - 22:27 gp: a jakieś tam zaliczałem fajne rzeczy, ale nie twój styl
02/21/2012 - 22:28 mm: zreszta mielki inne rzeczy na poziomie, carcioffi
02/21/2012 - 22:29 gp: Sangioveto zmienili teraz
02/21/2012 - 22:29 mm: zastanawiam sie, czy enoteca pinchiori odwiedzic, bo jada z ludzmi strasznie; najpierw zlali mnie, a jak podalem w jakim spie hotelu, to oczywiscie, ze mnie przyjma
02/21/2012 - 22:29 gp: od 2 lat robią je metooda piemontese
02/21/2012 - 22:30 mm: sangioveto?
02/21/2012 - 22:30 gp: tak
02/21/2012 - 22:30 gp: całkiem zmienili to wino
02/21/2012 - 22:30 mm: znaczy sie duze beczki, czy cu?
02/21/2012 - 22:30 gp: 30 dni zimnej macracji
02/21/2012 - 22:31 gp: jak kogoś kręcą gwiazdki i frąsuskie specyjały to Pincciori trzeba
02/21/2012 - 22:31 mm: a jakie one w stylu teraz, bo ja ostatnio to chyba ten 1997 pilem?
02/21/2012 - 22:32 gp: mnie tam chciał zabrać producent, ale wolałem flaki
02/21/2012 - 22:32 gp: piliśmy pozniejszy, słaby
02/21/2012 - 22:32 gp: teraz inne to wino jest
02/21/2012 - 22:32 gp: ale ciężko powiedzieć, bo to oseski
02/21/2012 - 22:33 gp: ale inny kwas inna budowa
02/21/2012 - 22:33 mm: pyszne flaki jadlem ze 2 razy w rzymie
02/21/2012 - 22:33 gp: też bywają
02/21/2012 - 22:34 gp: choć te w bułce na przedmiwściach Florencji są wykurwiawcze, reszta to syf dla turystów w większości
02/21/2012 - 22:35 mm: w greve jest na rynku taka fajna knajpa, tylko takie tradycyjne rzeczy daje; dobre flaki maja
02/21/2012 - 22:35 gp: jak ta nieszczęsna fiorentina
02/21/2012 - 22:36 gp: pewnie są wyjątki
02/21/2012 - 22:36 gp: jak zawsze
02/21/2012 - 22:37 mm: NO TAK; W UMBRII W ZESZLYM ROKU NA JAKIMS JARMARKU BYLEISMY WIEJSkim, taka bistecce z chianiny robili, ze kurde mowie Ci, i tanio
02/21/2012 - 22:38 mm: w tivoli bylismy; swietna villa hadriana, zajebista, fajne miejsce, troche w gorach;super zarcie tez trafilismy w jakiejs tratorii

Foto aut. Marzena_84:

Comments

Inwazja owocu trwa

Inwazja owocu trwa - tak pisze TPB na blogu w kontekście Chianti Classico : http://blogi.magazynwino.pl/prange/?p=171 i degustacji we Florencji, gdzie obok blisko pięćdziesiątki classico z „bieżącego” rocznika 2010, degustować można było ponoć dwa razy tyle win ze szczodrego roku 2009 i ponad dwadzieścia z 2008.