Najpierw miałem pomysł, aby coś o ostatnich rocznikach toskańskich win napisać. Nawet zacząłem namawiać Cerretalto prosząc go o wsparcie. Ale jako, że fajna dyskusja o winach z Toskanii pojawiła się na czacie, a dyskutowali Ci co właśnie z Włoch wrócili więc się nie wygłupiałem z własną twórczością, tylko zapisałem czat i go udostępniłem, o tutaj. Foto aut. Peyotl, pocztówka z wakacji, z Toskanii.
Wojtek Bońkowski zbiera się do degustacji win do 10zł. Póki co częściej można go pewno spotkać jak przepycha się przy paletach w dyskontach, w poszukiwaniu winnych perełek, niż gdy lansuje się na salonach Warszawki. Zajrzałem na SstarWines sprawdzając czy użytkownicy już czegoś w tym zakresie nie odkryli i okazuje się, że owszem. Nie muszę więc szukać pijalnych, bo tyle pewno można oczekiwać od tych win, a może zwyczajnie smacznych win, którymi zapijają się Polacy. Wystarczy, że zacytuję SstarWines, a Wy możecie wybrać swoje ulubione w konkursie, choć widzę, że z piwem dużo łatwiej by poszło;-)
Wojtek pisze na WI o Vino Nobile di Montepulciano w artykule Noblisse Oblige: Wina są ciężkawe, beczkowe, twarde, bez wspaniałej finezji i kwasowej struktury, która tak wspaniale wyróżnia najlepsze Chianti. i ciężko z nim się nie zgodzić. GP już dawno mówił mi, żebym sobie z tym Nobile z Montepulciano dał spokój;-) Zachwyciła mnie kiedyś Riserva od Fattoria del Cerro z nietypowego 1997 rocznika kupiłem skrzynkę, wypiłem zbyt szybko. 93 punkty w WS smakowały jak nigdy;-) Fotka ze Sieny aut. MDobro.
Zapis z czatu Rioja - Winne Wtorki, który zwekslował na włoskie klimaty, głównie o Toskanii było. Czat udostępniony za zgodą jego uczestników.
Czat:
02/21/2012 - 21:54 mm: czesc
02/21/2012 - 21:55 gp: no tanie linie to jednak plus
02/21/2012 - 21:56 mm: protestuje przeciwko rioja, pije biale wino znad rodanu, wydawalo sie na poczatku fajne, ale nie chce kurde z zarciem wspolpracowac :-(
02/21/2012 - 21:56 gp: ja piłem chianti i tym podobne gównie
02/21/2012 - 21:57 mm: chianti lepsze zapewne
02/21/2012 - 21:57 mm: jaki to rocznik sie teraz chianti [probowalo? 2010?
Tym razem dla odmiany po Bziku Kulinarnym i Enotece Polskiej (już nas odnotowali i nie wpuszczają) skorzystaliśmy z gościnności Króla Dawida i odwiedziliśmy Guamarjos. Tamadą został Rurale, wybrany jednogłośnie. Win gruzińskich z endemicznej odmiany Saperavi tym razem nie próbowaliśmy, choć wiemy i pamiętamy, że mogą być nie tylko tanie, ale i dobre. No dobrze, drogie też sie zdarzają, to fakt!
Szwajcarskie dźwięki. Szwajcarskie fotografie.
Winobranie w la Maison Carree z zeszłej jesieni.
W oczekiwaniu na winne grono
30 stycznia 2006 mieliśmy przyjemność spotkać się z nowymi na naszym rynku winami z okolic Pizy oraz Livorno. Najpierw oddam jednak głos Peyotlowi, bo to on 2009-07-01 w Certaldo Alto, w Toskanii bywał, a ja już dawno i nieprawda: Toskania, pierwszy raz, druga połowa września, Certaldo Alto i rodzina niewinna. Co robić, droga redakcjo? Na razie pomysł jest taki, że jadąc rano na zwiedzanie zostawiają mnie w jakiejś przydrożnej winnicy, a wieczorem wracając zgarniają z pobocza o ile wcześniej nie stoczyłem się do rowu lub nie zakochałem w córce winemakera (w tym drugim przypadku nie będzie oczywiście czego zgarniać...). Na zdjęciu - tu będziemy śniadania jedli. A tu pralinka skąd ten tekst pochodzi.
Gdy inne portale prezentują swoich autorów pomyślałem nieśmiało, że i SstarWines by przecież mogło. Śpiewać każdy może... uno, due,...
Prezentacja Autorów SstarWines, oczywiście autorska. Smakowite kąski, krwiste kawałki, gorące fakty. Sama prawda czy tyz prowda, jak mawiał X. Tischner? Raczej gówno prawda! Ale i tak warto przeczytać. Tym bardziej, że to prawdziwy pierwszy sort, a nie drugi szereg.